WIADOMOŚCI

Stefan GP potwierdza gotowość
Stefan GP potwierdza gotowość
Wygląda na to, że w najbliższym tygodniu FIA podejmie kluczowe decyzje na temat przyszłości ekipy US F1 i Stefan GP.
baner_rbr_v3.jpg
W komunikacie prasowym, który pojawił się dzisiaj na stronach zespołu Stefan Grand Prix, ekipa potwierdza swoją gotowość do udziału w pełnym cyklu GP w sezonie 2010.

„SGP chciałoby potwierdzić swoją chęć, i co ważniejsze, możliwość uczestniczenia w całych mistrzostwach świata Formuły 1 organizowanych przez FIA w sezonie 2010.”

„Zdajemy sobie sprawę, że to może wydarzyć się jedynie za zgodą FIA i FOM, ale mamy wiarę, że rodzina Formuły 1 ostatecznie podejmie prawidłową decyzję.”

„Nie będzie więcej informacji prasowych w tym temacie, a my liczymy, że będziemy mogli pokazać wszystkim nasz zespół w Bahrajnie.”

Serwis Autosport.com podał także, że w poniedziałek w siedzibie zespołu w Kolonii pojawi się Jacques Villeneuve, który przejdzie procedurę dopasowania fotela, a w środę ekipa zaprezentuje swój zespół. Pierwszym potwierdzonym kierowcą zespołu jest Kazuki Nakajima.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

25 KOMENTARZY
avatar
lechu55

28.02.2010 17:30

0

NIe wiem jak reszta ale ja jestem calkowicie za StefanGP. Widac ze mają zapal do pracy i c heci tez. Mam nadzieje ze im sie uda


avatar
hujdfeld07

28.02.2010 17:31

0

Nakajima będzie się starał pokazać z jak najlepszej strony o ile ich dopuszczą stefan gp do F1.;)


avatar
pz0

28.02.2010 17:42

0

1. lechu55 - ja jestem całkowicie przeciw. Kolejne rozgrywki przy zielonym stoliku z brudną forsą w tle. Facet posmarował, kupił sobie bolid zrobiony przez Toyotę, kupił umowę z Toyota Motorsport GMBH na serwis i silniki, zapłacił ludziom z FIA i FOM i teraz się sadzi na niewiadomo co. Ma zapał? Nie zapał tylko ma ciąg do szmalu. On z tego ma zamiar wydoić dużo więcej jak wsadził. Tak się chwalił jak to on będzie testował, jak to do wszystkiego już od dawna jest gotowy. Jak do tej pory jego bolidy nie pokonały nawet jednego kilometra, nikt ich nie widział. On chce z czymś takim przystąpić do wyścigu? A niech jadą, przecież mają tak doskonale wszystko przygotowane, że nawetnie muszą przejechać jednego kilometra.


avatar
Koyot.

28.02.2010 17:47

0

3. pz0 zgadzam sie w 100% jestem przeciw dopuszczeniu go bo jak narazie nie obowiazywaly go zadne prawa i zakazy. mogl robic co chce, wiec czy to sprawiedliwe. na przyszly sezon ok jak najbardziej w tym nie!


avatar
yaneq

28.02.2010 17:53

0

powiedzcie mi jak to możliwe. f1 przechodziła kryzys, załapały się nowe zespoły... 2 z nich cienko przędą. stefan gp jest gotowy do ścigania... a szanowna fia nie chce ich dopuścić, bo wierzą w cuda. już dawno usf1 powinna zostać wywalona ze startów w tym roku a w jej miejsce powinien wskoczyć stefan gp. no ale jak widać komuś zależy na tym aby było jak jest... coś na miarę polskiej polityki. innego określenia znaleźć nie mogę... :(


avatar
yaneq

28.02.2010 17:55

0

@3 ale mają zaplecze, bolid... w przeciwieństwie do 2 innych zespołów które mają niepopłacone długi, nie wiadomo w jakim stadium mają bolidy. stefan chętnie by potestował ale trafił na biurokrację i brak możliwości otrzymania opon. tyle na ten temat.


avatar
Kojo

28.02.2010 17:56

0

pz0-Może i masz rację, ale co powiesz o USF1 którzy sami prosili o możliwość opuszczenia 4 pierwszych wyścigów, a zostali dopuszczeni do startu choć nie mieli, ani fabryki, ani bolidu, ani kierowców, więc co mówisz o zespole który ma samochód, może i zbudowany przez Toyotę, ale ma sztab ludzi, wykupił, to co po Toyocie zostało, a testów nie przeprowadził tylko dlatego, że Bridgestone nie dostarczył im opon do GP2, a na oponach F1 jechać nie mogli, bo nie są w stawce zespołów F1.Myślę, że Stefonowic ma dobre intencje i widać, że do sezonu jest przygotowany napewno lepiej niż USF1. Ale cóż każdy ma prawo do swojej opinii. Pozdrawiam:-)!


avatar
pz0

28.02.2010 18:29

0

7. Kojo - o USF1 powiem tyle: g.... warty zespół, tak jak i czopek Campos. Jednak w tym sezonie stawka powinna liczyć 12 teamów. Stefan powinien poczekać do 2011. Żadnego wchodzenia tylnymi drzwiami. FIA dała ciała z doborem ekip, więc teraz powinna zjeść tę żabę.


avatar
pz0

28.02.2010 18:30

0

* 11 teamów


avatar
jar188

28.02.2010 18:47

0

@3. pz0 W podobnym tonie mówiłeś kiedyś o FI, że też nie zasługują na miejsce W F1,że kupili gotowy bolid,że pewnie padną albo będą wciąż ostatnie miejsca okupować itd.. itp... Pamiętaj,że SGP starało się od dłuższego czasu o miejsce w F1 ale właśnie przez dziwne zagrywki FIA i Berniego tego miejsca nie otrzymali (zresztą nie tylko oni). Weź również pod uwagę,że spośród wszystkich nowych zespołów SGP posiada największe zaplecze techniczne (tunele,inżynierów). Fakt,że projekt SGP nie ruszył do tej pory nie jest niczym dziwnym, dziwnym było dla wszystkich ,że pomimo braku miejsca facet tak stara się usilnie wejść do F1 i to nie od wczoraj,to właśnie "Kolejne rozgrywki przy zielonym stoliku z brudną forsą w tle" nie pozwoliły im jak do pory wejść do tej elitarnej serii wyścigowej.


avatar
riqoor

28.02.2010 18:52

0

Też mi nowina. Jak nie w przyszłym tygodniu to kiedy? Jak nie wpuszczą Stefana do elity to się uśmieje, bo jak można faworyzować USF1 albo Campos skoro ich bolidu nikt jeszcze nie widział, nawet na papierze.


avatar
krzysiek000

28.02.2010 19:04

0

Znając życie, to USF1 wycofa się tuż przed sezonem, kiedy to już Stefan nie będzie mógł wejść i będziemy mieli 12 zespołów...


avatar
Kojo

28.02.2010 19:21

0

FIA i FOM chcą zatrzymać USF1, bo w Ameryce jest kasa, a wiadomo jak Bernie reaguję na kasę i na rynek gdzie jest jej dużo, a w Serbii tyle kasy nie ma i może nawet zainteresowanie wyścigami jest mniejsze, więc nie dziwi, że FIA i FOM czekają do końca, bo mają nadzieję, że USF1 dadzą radę wystartować i nie ważne jak przygotowani i czy będą zamiatać tyły, wolą USA i ich kasę niż praktycznie kompletnie przygotowany zespół z zapleczem, gotowością do startów w całym cyklu i zaangażowanym właścicielem.


avatar
pawel3012

28.02.2010 19:22

0

Nie będzie to sprawiedliwe bo Stefan GP testował ile chciał i nie musiał się ograniczać tak jak pozostali. Po drugie nie musiał projektować całego bolidu od początku, tylko wykorzystał gotowy projekt Toyoty. Założę się że FOTA się nie zgodzi na to i będą wnosić o nie przepuszczenie Stefan GP do tegorocznej rozgrywki. Jestem za Stefan GP, ale w przyszłym sezonie.


avatar
Kojag

28.02.2010 19:32

0

O Camposa byłem spokojny, bo bolid Dallary jest już gotowy. Ale te USF1 było pierwszym nowym teamem, który zgłosił się już baaardzo dawno temu i NIC nie zrobili. Oni chyba od początku nie mieli zamiaru budować żadnego bolidu. Ale się nie zdziwię jak powiedzą, że jednak wystartują, tylko przebudowanym bolidem z IRL, z oponami Bridgstone i silnikiem Kosłorta. Życzą Stefkowi jak najlepiej! Do boju, po miszcza!


avatar
marcin20

28.02.2010 19:51

0

Ja także szczerze jestem za nimi by wystartowali w tym sezonie F1.Do dzieła!!!


avatar
biter1

28.02.2010 19:58

0

chciał bym ich zobaczyc na starcie ale mam nadzieję że znajda sobie jakiegoś sponsora tytularnego, nie rozumiem dlaczego Zoran Stefanovic nazwał swój team Stefan GP znaczy wiem że od nazwiska ale w Serbii też jest imie stefan i powinien sobie zdawać sprawę że internationale lepiej brzmi Zoran GP niż Stafan GP. normalnie chyba będę oglądał wyścigi bez komentatora w internecie słuchając tylko silników bo wymiękne przy Stefan GP, ®zycze im jaknajlepiej bo mają jaja i są gotowi - mimo cienkich kierowców jak na warunki F1 - ale nazwa mnie dobija. Ładnie by było jakby byli przed Lotusem i VR, w sumie wiele kilometrów testów nie stracili, byle tylko być niezawodnymi i będzie świetnie.


avatar
pz0

28.02.2010 20:21

0

10. jar188 - przypomnij kiedy pisałem że FI nie zasługuje na miejsce w F1? Gdzie pisałem że kupili gotowy bolid? To co kupił Vijay to była bodaj czteroletnia konstrukcja Jordana. Kupili więc raczej nie gotowy bolid a przestarzały szmelc i miałem nadzieję że w końcu FI skonstruuje nowy bolid. Pokaż mi jeszcze gdzie pisałem że SGP nie zasługuje na miejsce w F1? wydawało mi się że pisałem że nie powinni dostać miejsca w sezonie 2010 bo FIA dała ciała. Nie wiem czy mają najlepsze zaplecze techniczne. Wprawdzie wynajmują wszystko od Toyoty, ale zauważ że Campos też ma potężne zaplecze w postaci wynajętej Dallary. Zresztą szkoda dyskutować, FIA zrobi i tak co jej się spodoba. Tak na przyszłość: nie trawię bezpodstawnych zarzutów, pamięć mam kiepską ale nie wsadzaj do mojego ryja czegoś czego nie powiedziałem. 15. Kojag - Bolidu IRL w żaden sposób nie da się przerobić na F1. One w niczym nie są podobne.


avatar
jar188

28.02.2010 20:59

0

@18. pz0 , Była kiedyś dyskusja, może nie napisałeś dosłownie,że nie zasługują na miejsce w F1 ale coś podobnego, generalnie pamiętam tylko że pojechałeś po nich i nie dawałeś im dużych szans na cokolwiek innego niż ostanie miejsca, czas pokazał jak jest. Ja uważam, że w wyniku zaistniałej sytuacji SGP powinno startować od 2010, dlaczego maja czekać na 2011??? W F1 odchodziły już dużo większe wałki. Zaplecze techniczne SGP ma w postaci (oprócz już zatrudnionych inżynierów) firmy AMCO a nie jakiejś wynajętej firmy.


avatar
jar188

28.02.2010 21:03

0

@18. pz0, o ile mnie pamięć nie zawodzi i nie pomyliłem Cię z kimś innym ;) też możliwe.


avatar
pjc

28.02.2010 21:14

0

SGP wejdzie do F1 w tym sezonie - zobaczycie. Nie pchaliby się do Bahrajnu gdyby nie mieli pewności co do swojego występu. Myślę że problem tkwi jedynie w deklaracji Amerykanów a raczej jej braku.


avatar
pz0

28.02.2010 21:37

0

jar188 - wałki odkąd pamiętam były i będą w F1, nie ma co się łudzić że się cokolwiek zmieni. Chciałbym jednak żeby było tego jak najmniej. Jak wspominałem FIA ustaliła złe zasady gry. Powinny zostać dopuszczone te zespoły które chciały i budżety wyglądały rozsądnie. A niech w kwalifikacjach startuje nawet 30 bolidów. Będzie więcej chętnych to dla powiedzmy dziesiątki - dwudziestki z najgorszymi wynikami zrobić prekwalifikacje. Co do początków ForceIndia przypuszczałem że będą w ogonie stawki ale w pierwszym roku startów. Raczej nie pisałem że nie zasługują na miejsce w F1. Na miejsce w F1 to nie zasługuje, ale Briatore, młody Piquet, Coughlan czy Stepney. Podobną opinię mam co do tegorocznych debiutantów. Przypuszczam, że w tym roku każda z tych nowych ekip może stanowić najwyżej jakieś symboliczne zagrożenie dla ''starych wyjadaczy'', pewności jednak nadal nie mam. Nie podejmuję się jednak oceniać szans tych nowych zespołów w przyszłym sezonie. Wszyscy pojechali po Virgin, że projektowanie wyłącznie w oparciu o CFD to pomyłka. Pisałem wtedy, że tego nie można będzie ocenić wcześniej jak po sezonie 2011. może się okazać że to strzał w dziesiątkę. Możliwe że projektowanie bez użycia tunelu to będzie jakiś potężny przełom, a możliwe że ślepa droga. Tego w tym momencie nikt nie może ocenić.


avatar
jar188

01.03.2010 10:23

0

@22. pz0 Jeżeli chodzi o projektowanie oparte tylko na CFD to ja jestem sceptykiem: Po pierwsze wszystkie zespoły korzystają z CFD a te z największym budżetem mają najszybsze maszyny, więc taki Virgin czy Lotus czy kto ktokolwiek inny i tak mogą tych obliczeń/symulacji wykonać mniej ze względu na mniej wydajny sprzęt. Po drugie Adrian Newey wspominał, że za pomocą CFD mogą sprawdzać pojedynczo każde ustawienia bolidu a w tunelu badać około dwudziestu punktów jednocześnie, czyli cytując Neweya: "Innymi słowy, jedna próba w tunelu aerodynamicznym jest warta tyle co 20 prób w CFD" Reasumując - wygląda na to,że CFD nie jest na tyle rozwinięte aby dawało przewagę nad badaniami w tunelu, poza tym zespoły z czołówki mogą w krótszym czasie wykonać większą ilość badań na szybszych komputerach niż nowe teamy i później przystąpić do badań w tunelu, więc ich przewaga na tym polu zawsze będzie większa. Na koniec dodam,że nawet najbardziej wydajny komputer nigdy nie zastąpi geniuszu człowieka-inżyniera, są wciąż dziedziny w których człowiek potrafi dużo szybciej analizować ,przewidywać i rozwiązywać zagadnienia niż najszybszy komputer jaki istnieje, a ci najlepsi inżynierowie póki co są pozatrudniani w najlepszych zespołach. pozdrawiam,


avatar
pz0

01.03.2010 19:56

0

23. jar188 - ja również patrzę na to sceptycznie, jednak możliwe że spece z Virgin wpadli na jakieś mega-hiper rozwiązanie. Czasami głupi z pozoru pomysł okazuje się genialny. Chociaż jak pisałem - wątpię w to, ale kto wie?


avatar
grzes12

09.04.2014 19:58

0

co za rozmowa


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu