Świat Formuły 1 bez plotek o olbrzymich pieniądzach nie byłby sobą. Już podczas prezentacji nowego Mercedesa, gdy wiadomym stało się, że drugim obok Nico Rosberga kierowcą ekipy został Michael Schumacher, media informowały że 7-krotny mistrz świata F1 otrzyma wynagrodzenie rzędu 7 milionów euro.
Taką sumą Ross Brawn próbował zatrzymać odchodzącego do McLarena Jensona Buttona. Jak widać Brytyjczyk wybrał inną drogę otwierając drzwi do powrotu Schumachera.7 milionów euro jak na wynagrodzenie do jakiego przywykł Niemiec, gdy jeździł w Ferrari było wręcz niewyobrażalnie niskie. W latach swojej świetności w Maranello, Schumacher potrafił bezpośrednio na torze zarobić 60 milionów dolarów rocznie.
Szwajcarski Blick, jak również niemiecka n-TV uważają, że Mercedes w sezonie 2010 zapłaci za usługi swojego nowego kierowcy trzykrotnie więcej, 21 milionów euro, co stanowi kwotę bardziej wiarygodną, jednak można się domyślać że Schumacher ma w kontrakcie zapisane także bonusy za wyniki.
26.02.2010 10:12
0
Tak jest ! tylko chęć rywalizacji zmusiła Schumachera do powrotu na tor ;-)) pieniądze się nie liczą ;-))
26.02.2010 10:32
0
Brak słów !!!
26.02.2010 10:34
0
21 baniek, dla mnie to jest przegięcie. w dobie kryzysu taka kasa? zwróci się to mercedesowi? nie sądzę.
26.02.2010 10:38
0
Skoro za wynini, to niech ma - w końcu zasłużył. Mimo, że nie darzęgo sympatią, to jednak cieszę się, że wrócił. Coś się dzieje! Większa mobilizacja na torze, żeby objechać "wszechmistrza" ...no i zwycięstwa nad nim będą lepiej smakować "młodym".
26.02.2010 10:45
0
Proszę Państwa! ,jedni,pracownicy Mercedesa mdleją, inni krzyczą,kolejni przygotowują pikietę jak Schumacher nie będzie wygrywał. Z pewnością będzie się działo.
26.02.2010 10:45
0
Mnie ta suma wcale nie dziwi. Trudno żeby kierowca z takim dorobkiem w F1 zgodził się jeździć za wynagrodzenie, które otrzymuje niejeden kierowca z mniejszym stażem. Kto mi powie że wyższe pieniądze nie motywują do pracy?
26.02.2010 11:09
0
Czy suma "21mln"się zwróci?/ Sorry ale to jest mało mądre pytanie.. Można mieć różną ocenę dotychczasowej kariery MS ale jego "wartość" marketingowa jest znana od dawna. Już pierwsza reklamówka z SLS i liczba wyświetleń na YT mówi sama za siebie.
26.02.2010 11:14
0
@jar188 mnie się nawet nie chciało na to odpowiadać. Dzięki.
26.02.2010 11:32
0
no może to nie była do końca przemyślana wypowiedź, ale uważam, że to jest makabrycznie duża kwota jak na takiego cwaniaka. jest na piedestale w F1, nie zmienia to faktu, że to jest cwaniaczek do potęgi n.
26.02.2010 12:19
0
Gwiazdy sporowe tyle zarabiają, nie ma co się dziwić. F1 to sport wymagający dużych inwestycji, więc można na nim sporo zarobić, albo stracić oszczędności całej wioski;).
26.02.2010 12:28
0
"W latach swojej świetlności" hehe ;D
26.02.2010 12:32
0
1. dziarmol - któremu innemu kierowcy z obecnej stawki jakikolwiek zespół byłby skłonny zapłacić taką kasę? ;-)
26.02.2010 12:45
0
zobaczycie jeszcze panowie nie raz jak SZUMI bedzie pokazywany z tylnej kamery zamontowanej na bolidzie KUBICY i to na pewno nie przy dublowaniu......
26.02.2010 12:49
0
Tak na marginesie Ten news pokazuje tylko jakim perfidnym człowiekiem jest Ross Brawn (zresztą nie tylko on) zupełnie jak typowy polityk, mówić jedno i robić swoje - Kibice to "Ciemny Lud" @13. dafxf Litości, Czy pod każdym newsem trzeba pisać o Kubicy???
26.02.2010 13:16
0
Mercedes ugra n-razy więcej na marketingu. Jeszcze się sezon nie rozpoczął a już poszły w świat informacje typu "Wielokrotny mistrz świata F1 porzuca Ferrari dla Mercedesa" albo "Pierwszy kierowca BMW może być co najwyżej testowym kierowcą Mercedesa" itd. :> Mercedes zawsze zarabiał największą kasę na luksusie i elitarności. Zmiana tej strategii w ostatnich dekadach nie wyszła im na dobre. Najwyraźniej szykuje się powrót do pozycji firmy produkującej luksusowe samochody a nie bazę dla taksówkarzy..
26.02.2010 13:53
0
Już w pierwszym miesiącu po ogłoszeniu o powrocie Schumachera zyski z reklam jakie zanotował Schumi sięgnęły 30 mln euro . Dla niego wynagrodzenie z Merca , to tylko drobne . Ale kasa w życiu to nie wszystko , dla mnie i tak będzie zapamiętany jako największy przekręt w historii F1, wraz z Brawnem i Todtem , a dodatkowo jako zdrajca zespołu , w której był ikoną .
26.02.2010 15:09
0
@grzes12 To co? Benettona też zdradził? Proszę Cię. Wiem, że w Ferrari był "ikoną" (jak go nazywasz) ale tak się składa że nie tylko ich "dźwignął" do góry w trakcie swojej kariery. Benetton ani wcześniej, ani po przejściu Michaela do Ferrari nie zdobył mistrzostwa. To chyba wystarczający dowód, że te dwa teamy działały dobrze w czasach kiedy jeździł w nich SCH. Jedynym sezonem w którym, moim zdaniem, Schumacherowi nie należał się tytuł to ten z 1994r. Wiadomo co wtedy się stało. Pozdr.
26.02.2010 15:31
0
Jeśli to prawda o tym jego wynagrodzeniu , że ma zarabiać tyle kasy , to ci ze związków zawodowych dostaną chyba białej gorączki . I jeśli by się okazało jeszcze , że w tym roku nie będą mieli auta zdolnego do wygrywania , albo chociaż do bycia w czołówce , to Schumacher może jeszcze bardzo żałować tego powrotu do F1.
26.02.2010 15:34
0
A co się stało w 1994?
26.02.2010 15:35
0
Bo ja kibicuję Robertowi od 2006r.
26.02.2010 15:48
0
@Chodziło mi o kolizję Schumachera z Hillem w ostatnim wyścigu sezonu, za spowodowanie której Schumacher powinien zostać zdyskwalifikowany tak jak to miało miejsce kilka lat później w 1997r. Stare dzieje.
26.02.2010 16:15
0
17 pjc To nie ja czuję się zdradzony , bo nigdy nie byłem jego fanem , jak i zespołu Ferrari . Tylko powiedz to jego kibicom i Ferrari ,którzy własnie czują się zdradzeni , co wyrazili poprzez licznie wysyłane listy do siedziby zespołu . Myślę także ze Benettona i Ferrari nie ma co wkładać do jednej szufladki . Bo to z zespołem Ferrari utożsamiał się po zakończeniu kariery . I przez trzy lata pełnił tam liczne funkcje i pokazywał się w czerwonym wdzianku podczas wyścigów . Ze nie wspomnę o zapewnianiu wszystkich ze tak będzie do końca życia , i strumieniami płynącego miodu i wazeliny z obu stron . Ostatnio sam Ross Brawn w jednym z wywiadów przyznał , ze za kadencji Schumachera liczyło się tylko zwycięstwo , nie ważne jak , nawet po trupach , do tego osiąganych w nielegalnych konstrukcjach bolidów i z roku 2002 i 2004 . W których to odnosił najbardziej przekonujące zwycięstwa ... Pozdrawiam;)
26.02.2010 17:11
0
Mnie ta suma nie szokuje ani nie dziwi . Jak ktos slusznie tu powiedzial nie bedzie przeciez 7 krtotny mistrz swiata zarabial porownywalnych pieniedzy co jakis zdecydowanie mniej utytulowany kierowca . Prosta zaleznosc za marke sie placi . Niektorzy pytaja czy sie zwroci . Ludzie on nie musi nawet wyjezdzac na tor i sie zwroci wszystkie reklamy itp. gdzie schumi wystapi ze znaczkiem merca . Sa to duze pieniadze ale Schumi sie na nich ,,nie wzbogaci " . Majatku to juz sie dorobil w ferrari .
26.02.2010 18:22
0
13. dafxf Brawo! Zgadzam się w 100%!
26.02.2010 19:34
0
Często bywam we Włoszech i tu masz rację. Wielu tifosi ma mu za złe to posunięcie. Ale takie jest życie.
26.02.2010 20:18
0
16. Pozwol ze zacytuje Twoje slowa: "dla mnie i tak będzie zapamiętany jako największy przekręt w historii F1". Szczerze mowiac to bardzo powatpiewam zebys cokolwiek pamietal, jedynie mozesz sie powolac na przytaczane fakty lub obejrzane wycinki na YT. I tylko tyle. Proponuje dolozenie do Twojej, jak widze, szerokiej wiedzy na temat kariery tego kierowcy, zakladke pod tytulem google i poszukanie ile lat jezdzil w F1 i ile GP zaliczyl. OK? Jak juz sie dowiesz ile tych o zgrozo przekretow zrobil to szybko sie okaze ze pomstowales wiecej razy na aferzyste Hamiltona w ostatnich dwoch latach jak potrafisz wymienic jakies afery Schumachera. Pozdrawiam i zycze przemyslenia zanim cos napiszesz, no i zycze ci abys udupil sie do konca zycia w jednej robocie i ja chwalil pod niebiosa i nigdy jej nie zmienil, bo jeszcze jakis osobnik powie ze jestes zdrajca....:) ...a ze Schumacher ma dostac 21 baniek to takie dziwne? No napewno ani Raikonen a ni zaden inny tylu nie chcial bo by nawet nie mial szansy. Wiadomo jak potoczyly sie ich losy. Skoro ktos wydaje tyle pieniedzy za uslugi Schumachera to raczej zdrowego rozsadku nie stracil tylko zna wartosc "towaru", ktory kupuje. Ross nie zaplacil Buttonowi takich pieniedzy z innego powodu jak brak kaszanki. Sorry to tak jakby mial zaplacic za limuzyne i jezdzil by trabantem. O co tyle krzyku?
26.02.2010 21:10
0
24. east no nie zartujcie sobie jestem patriota i kibicuje kubicy ale wedlug mnie to nie ma szans na cos takiego 16. grzes12 zdrajca? to w sumie kazdego mozna by tak nazwac, to jest sport w ktorym kierowcy sie zmieniaja owszem zawsze bedzie sie kojarzyl z ferrari no ale coz chcial wrocic do f1 a widocznie ferrari nie dalo mu takiej okazji to poszedl gdzies indziej proste tez bym tak zrobil,
26.02.2010 21:18
0
@26 Wybacz kolego , ale odnoszę wrażenie czytając twoje wpisy że masz problem z czytaniem że zrozumieniem . Po pierwsze , to zarobki Sch. jakie by nie były mnie nie interesują bo i tak prawdziwą kasę dostanie z szumu jaki powstał po jego powrocie , płynącą z reklam i ze sprzedaży wszelkiego rodzaju pamiątek itd. A sam jeszcze przed podpisaniem umowy z Mercedesem wielokrotnie pisałem że ten ruch będzie żyłą złota dla koncernu Mercedes bo samo zerwanie czerwonego wdzianka i założenie srebrnego , przewyższy kwotę kontraktu i szczerze byłem zdziwiony kwotą zarobku Michaela podaną z samego początku . Wybacz , ale mam te szczęście ze od jakiegoś czasu pracuje na "swoim" i na razie nie planuję zmieniać tego co robię , gdyż na skromne życie mi starcza .I raczej zdrady nikt mi nie zarzuci , no chyba że żona ....heheh A dlaczego uważam tak a nie inaczej pisałem w wpisie powyżej . A ty jak uważasz ze jest inaczej , to przedstaw parę merytorycznych argumentów , zamiast mi wyjeżdżać z "życzeniami" I już tak na koniec , wybacz ale nie trzeba było przeżyć rozbiorów Polski , żeby znać jej historię ,,,, Ale dzięki za dobrą radę , i muszę cię zasmucić ale CV startów Schumachera znam na pamięć a także "jego wybryki" Niestety ale F1 jest brudnym sportem i niestety taki sam jest jej wielki miszcz . I żeby zasady Fair play były w niej przestrzegane to po pierwszych występkach ( kolizję z Hillem i recydywę z Villeneuve'm) powinien zostać wykluczony z Mistrzostw na parę lat . pozdrawiam
26.02.2010 21:28
0
27Mobil Być może i Ferrari nie dało mu szansy , ale to tylko może źle wróżyć jego powrotowi , gdyż wiedzą lepiej niż kto inny , jaką obecnie formę prezentuje i jak faktycznie jest z jego zdrowiem . Ale ja myślę że prawdziwą przyczyną przejścia do Mercedesa była postać Alonso której to nie mógł znieść , z wiadomych przyczyn ... Jasne że pracę każdy może zmienić , ale znajdź mi kierowcę który po zakończeniu kariery tak otwarcie przez trzy lata podkreślał swoją jedność z zespołem .
26.02.2010 21:29
0
28. czytanie ze zrozumieniem opanowalem niezle, dlatego wypowiedz o zarobkach Schumachera rozdzielilem akapitem bo jest ona ogolna opinia. Do ciebie skierowalem wypowiedz, w ktorej cie zacytowalem i do tego cytatu sie odnosilem. Z zyczeniami ci nie wyjechalem ( przesledz interpunkcje na koncu wypowiedzi ) lecz wlasnie podalem ci ten merytoryczny argument. No chyba ze go nie zatrybiasz ale jak widze kolega z wpisu 27 ci to wyjasnil bardziej prosym jezykiem, coc uwazam ze drzazga pod paznokciem bardziej przemawia jak klapsik w tylek przez poduszke...) pozdrawiam A znasz recydywe Senny, bo ja znam az dwie...
26.02.2010 21:31
0
29. Fernando Alonso w Renault i to na bank!!!!
27.02.2010 10:28
0
Ale przydomek "Judasz" pasuje jak ulał do" cysorza" ;-)) 27. MobiL-Jak to nie dali mu szansy? po pierwsze primo to nikt go z Ferrari nie wyrzucił ;-)) Mógł dla nich jeździć do końca świata ;-)) a po drugie primo to przecież po wypadku Massy dali mu bolid, tyle że wykręcił się L4
27.02.2010 10:31
0
28. grzes12- Jak widać żadne argumenty nie trafiają do miszcza ciętej riposty ;-))
27.02.2010 11:30
0
33 dziarmol Nawet się nie łudziłem ze trafią , dlatego zakończyłem tą polemikę . A także dlatego , że jak zwykle gdy jest mowa o Sch. , to oponenci odchodzą od tematu i dla równowagi wyjeżdżają z innymi kierowcami , na siłę przypisując im występki których nie popełnili ;/
27.02.2010 12:57
0
34.grzes12 - Czytam te posty i napiszę tak " SZACUN DLA CIEBIE " że masz jeszcze ochotę odpowiadać tym zagorzałym fanom (cysorza) jak to napisał dziarmol ! Przecież to jak walka z wiatrakami i nie wiem co byś nie napisał , to i tak nic do nich nie dociera . Pozdro Grześ .
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się