WIADOMOŚCI

McLaren kontaktował się z Barrichello
McLaren kontaktował się z Barrichello
Podczas dzisiejszych testów w Walencji Rubens Barrichello, który ostatecznie został kierowcą Williamsa, wyjawił dziennikarzom, że pod koniec sezonu 2009 otrzymał kilka telefonów z McLarena.
baner_rbr_v3.jpg
„Oni [McLaren] dzwonili do mnie kilka razy w listopadzie podczas wyścigu w Brazylii, aby sprawdzić czy jestem jeszcze dostępny” mówił Barrichello. „Jeżeli dzwonili do mnie, jestem pewny, że w tym samym czasie zadzwonili do niego [Buttona]. Jestem pewny, że rozpoczęli poszukiwania jak tylko Raikkonen odpadł z wyścigu i jestem pewny że kontaktowali się z innymi, nie tylko z nami.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

15 KOMENTARZY
avatar
jgkmarcin

02.02.2010 15:22

0

to już nie ma znaczenia


avatar
bmwd

02.02.2010 15:44

0

Buttun w McLarenie noi gites


avatar
14797

02.02.2010 15:47

0

Trzeba bylo korzystac dziadku


avatar
strong1

02.02.2010 15:58

0

Wbrew pozorom to już coś mówi o roli jaką przyjdzie Buttonowi spełnić.Znaczy się odkąd się dowiedzieli,że Kimi jest niedostępny nie było już tak ważne,czy drugim kierowcą zostanie mistrz,czy może drugi wicemistrz:)


avatar
PiotrasLc

02.02.2010 15:59

0

Barichello nie jest taki głupi aby iść do bandy Hamiltonów i jechać tak jak oni chcą


avatar
atomic

02.02.2010 16:12

0

5.chłopak chce sobie coś udowodnić .tylko czy da rade i czy przy okazji nie wyjdzie na idiotę , bo jeszcze kilka takich tekstów i polegnie.


avatar
kumahara

02.02.2010 16:14

0

To byłby najgorszy z możliwych koniec kariery Rubensa w F1 a po raz któryś z rzędu w takie samo ... już nie miał ochoty wdeptywać. To podobnie jak z Robertem, lepiej być pierwszym tu niż drugim tam...


avatar
walerus

02.02.2010 16:18

0

właśnie - co z tego...


avatar
Smola

02.02.2010 16:39

0

W aktualnym numerze F1 Racing Brawn wypowiadał się (lakonicznie co prawda) o negocjacjach z Jensonem. Ponoć zaproponowano Buttonowi większe pieniądze niż te za które jeździ w Mclarenie. Mistrz nie chciał skorzystać, gdyż szukał wyzwań... dziwne to cholernie. Prawda może wyjść na jaw, ale to za kilkanaście lat.. Lewis był i będzie numerem 1 w zespole, gdyż od początku pieniądze z Woking do tego go przygotowywały.


avatar
kumahara

02.02.2010 16:45

0

Button ma coś do udowodnienia Lewisowi a gdzie jak nie w mcl ma to zrobić ? Tylko może być potraktowany przy boku Lewisa jak Rubens przy jego!


avatar
sebol__14

02.02.2010 16:54

0

Powie mi ktoś czy Heifeld będzie jeszcze jeździł w F! bo ostatnio co słyszałem to miał być kierowcą testowym w Mercedesie ale czy tak jest to nie wiem. Dzięki za odpowiedź.


avatar
mariusz-f1

02.02.2010 17:27

0

11.sebol_14 - To dobrze słyszałeś . Jest też podobno możliwość , startu Nicka w serii DTM w ekipie Mercedesa .


avatar
elin

02.02.2010 17:54

0

Jakiś czas temu Haug w jednym z wywiadów wspomniał, że już w połowie sezonu ( kiedy było pewne połączenie Mercedesa z Brawn GP ) rozmawiali z Schumacherem o jego powrocie do F1. Może Button ( wiedząc o tym ) uznał, że większą szanse na zaistnienie będzie miał, mimo wszystko w McLarenie z Hamiltonem, niż w Mercedesie z Michaelem ... Bo jakoś nie bardzo przekonują mnie wypowiedzi Jensona o chęci sprawdzenia się z Lewisem w jednym zespole, czy o szukaniu nowych wyzwań. Co do Rubensa, to już dostatecznie długo był nr 2 w topowym zespole. Powtórka tego samego pod koniec kariery, nie jest już Brazylijczykowi potrzebna ... ;-)


avatar
lechu55

02.02.2010 19:09

0

Teraz to juz nie ma znaczenia


avatar
fabian

02.02.2010 20:21

0

3. 14797 po co ta zlośliwość SYNKU :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu