Siedmiokrotny mistrz świata, Michael Schumacher pochwalił Jensona Buttona, który pierwszy tytuł w karierze wywalczył wczoraj na torze w Brazylii.
Niemiec, który w walce o tytuł kibicował swojemu rodakowi, Sebastianowi Vettelowi powiedział:„Jako fan F1 wolałbym, aby to, kto zostanie mistrzem rozstrzygało się w ostatnim wyścigu w sezonie, ale z drugiej strony z własnego doświadczenia wiem, że będąc w to zaangażowanym ma się zupełnie inny punkt widzenia. Gratulacje dla Jensona i Rossa, a także dla całego zespołu – to co zdołali osiągnąć w tym sezonie ma mój całkowity szacunek.”
„Gratuluję im tytułu, ponieważ jeżeli spojrzeć przez co przeszli, uświadamiam sobie jaka to niesamowita historia: rok temu nie było żadnych szans. Jestem bardzo zadowolony z sukcesu Rossa, którego znam od bardzo dawna, zasłużył na ten sukces.”
„Szkoda Sebastiana, ale on ma jeszcze czas. Jest także miał fantastyczny sezon, pokazał że ma wszystko, aby stać się mistrzem świata. Nie może o tym zapominać, pomimo całego rozczarowania, jakie teraz czuje.”
19.10.2009 18:25
0
Mi szkoda Roberta że ma taki kiepski sezon
19.10.2009 18:28
0
Nie ma wszystkiego zeby zostac mistrzem-doswiadczenia i pokory nie ma.
19.10.2009 18:35
0
Kask27 jeszcze przyjdzie taki czas kiedy nasz jedynak w f1 wywalczy mistrzostwo
19.10.2009 18:35
0
jestem tez bezwzglednym fanem Roberta ale krew mnie zalewa jak do kazdego tematu wypisuje sie o nim gdy nawet nie jest zwiazany z nim watek. wrrrrr
19.10.2009 18:41
0
Sk0k ale zauwaz ze w temacie o BUT jest o RAI ,w temCie o Williamsie jest o Toyocie itd ;-) Ale fakt o Robercie jest w kazdym z tych tematow;)Pozdrawiam
19.10.2009 18:44
0
tak tylko w tych tematach sa wypowiedzi ktore maja jakas wartosc merytoryczna a nie po jednym zdaniu byle zeby tylko cos napisac o kubicy
19.10.2009 19:26
0
Witam , a ja nie jestem przekonany że Button zasłużył na te mistrzostwo , bo najlepszym kierowcą to on nie jest . No ale tu o tytule zadecydował początek sezonu .
19.10.2009 19:28
0
A ja właśnie napiszę teraz o RAI ;) Otóż mam teorię że Schumacher miał duży udział w "wyrzucaniu" Kimiego z SF albowiem pupilek Massa przecież nie mógł odejść, wiem że offtop ale nigdy bym się nie spodziewał że tak wielki zespół jak SF zostawi w zespole gorszego kierowcę, jest to dowód an to że u nich rządzą układy, tą zagrywką di Montezemelo i wielebny siedmiokrotny mistrz po prostu stracili mój szacunek jako fana SF kropka
19.10.2009 19:42
0
Lubie Buttona ale po ostatnich wyścigach stwierdziłem, że wolałbym zobaczyć mistrzem tego sezonu Barrichello albo Vettela. Ostatnie kilka wyścigów to nie była walka o mistrzostwo tylko rozpaczliwe próby utrzymania przewagi uzyskanej na początku sezonu (i to przy sporej dawce szczęścia). Gdyby chociaż walka o tytuł rozstrzygnęła się w ostatnim wyścigu byłoby ciekawie.
19.10.2009 19:51
0
Robert moze sie poprawic w Renault.
19.10.2009 20:10
0
Jak go Ross przez cały sezon prowadził za rączke ,to te mistrzostwo musiał zdobyć , tym bardziej po takim początku sezonu jaki miał Button !
19.10.2009 20:31
0
Button był oceniany jako najbardziej zmarnowany talent w F1. Cudowne dziecko, podobnie jak Vettel. Zawodnik ma zaledwie 29 lat a doświadczenie zdobył podczas już 10 sezonów w F1. Do 2009 jedno zwycięstwo. Wygrał wtedy kiedy Robert debiutował. Mam nadzieję, że Kubica nie będzie tyle czekał na swój wielki sukces. W przeciwieństwie do BAR, Hondy czy Brawna [jeden czort w sumie:p] Renault zdobywało już najwyższe laury zarówno w kategorii kierowców jak i konstruktorów a Kubica poprzez WSbR trafił do F1. Czy brak w zespole charyzmatycznego Flavio Briatore pozwoli zespołowi na odniesieni kolejnych sukcesów? [ Na arcyciekawy sezon 2010 zapraszaja państwa: Adam Małysz i Leszek Kuzaj:P]
19.10.2009 20:44
0
Jak go Ross cały czas prowadził za rączke i gdy miał tak udany początek sezonu , to te mistrzostwo musiał zdobyć !
19.10.2009 20:45
0
Ach ten Schumi>>>>>>Czyżby miał na myśli awans " Seby" do jego byłego zespołu ?! NO cóż . Powiem tylko tyle , że nawet najmocniejsza " pompa" - potrafi puścić :-))
19.10.2009 20:46
0
Schumacher to dla mnie wątpliwy autorytet - po prostu jeździł w najlepszym bolidzie z zespołem podporządkowanym tylko jemu..... połowę mistrzów świata mieliby inni zawodnicy - m. in. Masa czy Barichello - czy Raikonen z lepszymi silnikami...
19.10.2009 21:14
0
NO właśnie - @walerus :-)))))
19.10.2009 21:15
0
Jak go Ross prowadził za rączke przez cały sezon , to te mistrzostwo musiał zdobyć !
19.10.2009 21:32
0
dokładnie Walerus, załużmy, że Webber za każdym razem oddawałby pozycje Vettelowi i jechałby pod niego (blokował rywali swoją jazdą lub taktyką) myśle, że tytuł zostałby wywalczony w Abu Zabi, szczerze to dla mnie też Schummacher nie jest jakimś szczególnym autorytetem, tytuły tytułami, ale statystyki to nie wszystko...
19.10.2009 21:32
0
Jedna jaskółka wiosny nie czyni... - piszę to w odniesieniu do Schumiego. W historii F1 było wielu wielkich mistrzów, nie tylko ze względu na ilość wygranych, ale i na ich styl, którzy żyją dziś i obserwują wyścigi. Jeden Schumacher to jeszcze nie autorytatywna ocena, choć bez wątpienia - wartościowa. Gdyby kiedyś, w historii F1 mistrzem był Polak, zapewne stwierdziłby, że Kubicy do mistrzostwa potrzebny byłby tylko bolid F1, a nie jakieś BMW z awaryjnością dorównującą sprawności TEAMU. A przy okazji: @10. Kimi Rajdkoniem - Briatore o charyzmie mógł tylko marzyć. To cecha, którą całkowicie pomylił z chamstwem. Hawk!
19.10.2009 22:52
0
gdybysmy mieli juz mS w f1 to wszyscy pisaliby ze kubcia jest cienki, ja uwazam ze prawdziwym MS jest zawdonik który dwa razy był MS nie koniecznie pod rzad ale przynjamniej dwa razy (np lauda był MS w latach 75/77/84)
19.10.2009 23:08
0
szkoda to Felipe massy
20.10.2009 06:06
0
A mnie jest szkoda Rubensa Barrichello. Mam nadzieję, że w ostatnim wyścigu odzyska drugie miejsce. Zauważmy też, że w F1, dużo znaczy przypadek. Np gdyby nie SC na początku wyścigu w Brazylii, to wyniki byłyby zupełnie inne.......
20.10.2009 10:10
0
@17-morek-o tym juz pisali np Dziarmol i Marti ze "jeden" mistrz to nie mistrz. Wiec troche w tym praedy co napisales.Tylko ze niektorzy nie maja juz szansy zostac mistrzem,chetnych jest wielu.
20.10.2009 12:31
0
To co pisze Morek ma sens. Chodzi o wyeliminowanie elementu przypadku. Raz zdobędziesz tytuł-może ci się przyfarcić. Ale dwa razy pod rząd? A 5 razy z rzędu to już jest fenomen.
20.10.2009 13:13
0
"Jest także miał fantastyczny sezon," brawa!
20.10.2009 14:42
0
3. nomadwcm Zgadzam sie z toba bezwglednie, jestem Fanem Roberta i tez mnie to denerwuje, ale problem jest pogrzebany gdzie indziej, moim zdaniem to sa ludzie ktorzy sami nic nie osiagneli tylko szukaja sukcesow posrod rodakow zeby podniesc wlasne morale, a nie prawdziwymi kibicami F1.
21.10.2009 00:07
0
Barichello był traktowany w zespole Brawna tak jak Kubica w Bmw.On poprostu nie mógł wygrac tytułu,mistrzem miał byc Button.Ile awari i pomyłek w sezonie zaliczył zespół na niekorzyśc barichelllo a Button...?analogia do Bmw czy gdyby w 2008 Haidfeld walczył o tytuł to w połowie sezonu zespół by odpuścił...? I skupił się na podciągnięciu Kubicy w łącznej klasyfikacji...?.Tak zespół pomagał Rubensowi jak Bmw Kubicy w sezonie 2008...........
21.10.2009 19:13
0
9.budyń. Robert może się poprawić w renault? o czym ty piszesz?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się