We wtorek zespół Ferrari złożył w Sądzie Najwyższym we Francji wniosek o zakaz sądowy wprowadzenia przez FIA ograniczonego budżetu na sezon 2010. Werdykt poznamy dzisiaj.
Reprezentanci Ferrari i FIA byli obecni na przesłuchaniu we wtorek w paryskim sądzie, gdzie włoska stajnia chce wymusić zakaz wprowadzenia dobrowolnego limitu budżetu, który umożliwiałby większą swobodę techniczną.Wczoraj wieczorem przedstawiciel francuskiego sądu poinformował iż werdykt w tej sprawie zostanie opublikowany dzisiaj o godzinie 14:00.
FIA już zapowiedziała, że będzie składać apelację w przypadku wygranej Ferrari, wiec ostateczny werdykt może przeciągnąć się w czasie.
20.05.2009 09:45
0
Ciekawe posunięcie, oby skuteczne. A przynajmniej na oko wydaje się, że mają w ten sposób spore szanse zablokować podwójną specyfikację.
20.05.2009 10:06
0
Moim zdaniem ograniczenie budżetu jest fajne jednak nie do zrealizowania. Od razu wiadomo, że MCL by oszukiwał :P no i te 40 milionów funtów...tyle to oni wydaja na bułki na śniadanie dla zespołu.
20.05.2009 10:06
0
Ustalono przecież, że nie będzie dwóch regulaminów.
20.05.2009 10:23
0
Znając Francuzów teraz się zemszczą na FIA za wywalenie z kalendarza Magny-Cours :)
20.05.2009 10:36
0
nudzi już ten temat...
20.05.2009 11:06
0
co racja to racja walerus...
20.05.2009 11:08
0
4. ervyll- to jest też możliwe, ale w/g mnie wyrok może być tylko jeden- w jednej dyscyplinie jednakowe zasady dla wszystkich. Jestem pewien że ten zgrzybiały muł sraczki dziś dostanie :)
20.05.2009 11:42
0
dla mniej sławnynch zespołów to dobrze, ale dla tych lepszych to nie za dobra informacja.
20.05.2009 11:56
0
Tak naprawdę tej wojenki to chyba każdy fan F1 ma już dość ale mnie intryguje to ostatnie zdanie - "FIA już zapowiedziała, że będzie składać apelację w przypadku wygranej Ferrari, wiec ostateczny werdykt może przeciągnąć się w czasie.". To, przeciągnięcie w czasie !!!, cóż ono może oznaczać. Bo dajmy na to apelacja, odwołania, kolejne apelacje itd. no i robi się już połowa (albo i później) sezonu a tu trzeba cykl wyścigów na kolejny sezon ustalać. I co ???. FIA metodą siły może być tu górą. Cała nadzieja w tym że to nie polskie sądy mają tu rozstrzygać spór (bez względu na orzeczenie) bo trwałoby to i trwałoby ... .
20.05.2009 12:08
0
9. roko - Na szczęście we Francji jest chyba normalnie. Obecnie skargę Ferrari rozpatruje Sąd Wielkiej Instancji w Paryżu. Od jego wyroku przysługuje apelacja. Jeśli i ta byłaby niekorzystna dla FIA pozostaje tylko kasacja. Jednak Sąd Kasacyjny nie rozpatruje ponownie istoty sprawy, sprawdza tylko czy Sąd Wielkiej Instancji i Sąd Apelacyjny nie naruszyły przepisów prawa przy wydawaniu swoich orzeczeń. Tak więc co do sedna sprawy zadecyduje Sąd Wielkiej Instancji i potem Sąd Apelacyjny.
20.05.2009 12:41
0
Beznadziejny rok w F1: bezwzgledna dominacja jednego teamu, który wykorzystał lukę prawną, wyscigi toczą się zamist na torze to w sądach i do tego beznadziejny rok dla Kubicy (chociaż to ostatnie nie aż tak ważne dla F1 jak reszta)
20.05.2009 13:35
0
FOTA - solą w oku dwóch koleżków od interesów, Maxia (FIA) i Berniego (FOM), chodzi jak zwykle o szmal! Wiadomo, że zespoły domagały się sprawiedliwszego podziału z zysków i na dokładkę zrzeszyły się w organizację FOTA, od tego czasu zaczęły się podchody starych tetryków. Maxiu to nawet nie ukrywa w swych wywiadach, do których można dotrzeć na innych stronach o F1, a można odczytać bezpośrednio lub między wierszami, co go dokładnie gryzie - FOTA !
20.05.2009 14:30
0
Uff, niestety Ferrari przegrało, skarga została odrzucona, ostatnia szansa na pozostanie Ferrari w F1 upadła.
22.05.2009 15:28
0
Chaos i zamęt...
23.05.2009 11:39
0
dokładnie
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się