Ekipa z Woking uzyskała najlepszy czas także w drugim treningu na torze pod Barceloną. Tym razem najszybszy okazał się jednak Oscar Piastri, który o blisko 0,3 sekundy wyprzedził George'a Russella i Maksa Verstappena. Lando Norris był dopiero czwarty.
Warunki pogodowe na torze pod Barceloną w drugiej sesji treningowej utrzymywały się na podobnym poziomie co rano. Tor rozgrzany był do 48 stopni Celsjusza, a powietrze oscylowało wokół 31 stopni.
Pierwszą część sesji zespoły poświeciły głownie na pracy z twardszymi mieszankami oraz zbieraniem kluczowych danych po wprowadzeniu w życie dyrektywy technicznej dotyczącej giętkości przednich skrzydeł.
W pierwszym treningu wiele ekip chętnie korzystało z farby flow vis i dużych kratownic mierzących przepływ powietrza wokół nadwozia, nie wspominając o dodatkowych kamerach skierowanych na okolice przedniego skrzydła.
W piątek pod Barceloną każdy zespół testował również nowe, stalowe wkładki pod podłogą, które mają zastąpić tytanowe, które przysporzyły tyle problemów organizatorom GP Japonii. Jeżeli testy wypadną pozytywnie, nowe elementy będą wykorzystywane na torach z "zielonym poboczem", aby ograniczyć ryzyko pożarów jakie miały miejsce na Suzuce i w zeszłym roku w Chinach.
O ile w pierwszej sesji kierowcy chętnie opuszczali swoje garaże na twardej mieszance opon, w drugiej sesji sytuacja się odwróciła i kierowcy chętniej rozpoczynali pracę ze średnią mieszanką. Na twarde postawili tylko Colapinto i Stroll, czyli kierowcy, którzy rano rozpoczynali zajęcia na średniej mieszance.
Po pierwszych przejazdach tempo w stawce dyktował Charles Leclerc, którzy wyprzedzał Kimiego Antonellego i Pierre'a Gasly'ego. Dobra forma Scuderii może nie być przypadkowa, gdyż wielu ekspertów sugeruje, że Ferrari może najbardziej skorzystać na zmianach w interpretacji przepisów technicznych.
Szybko jednak na czoło tabeli, ze zdecydowaną poprawą czasów awansowali kierowcy McLarena.
Max Verstappen po pierwszych przejazdach zdołał przedzielić zawodników ekipy z Woking, a Fernando Alonso ponownie mocno rozpoczął przygotowania, plasując się na czwartym miejscu.
Po 15 minutach na czoło tabeli wyników skoczył George Russell, a Lance Stroll przez radio narzekał mocno na swój bolid. Kanadyjczyk zjechał do boksu i opuścił kokpit. W garażu Astona Martina doszło do dość niecodziennej sytuacji, w której mechanicy zamienili przednie skrzydła w bolidach Strolla i Alonso, najwyraźniej chcąc coś przetestować.
Ollie Bearman, który na początku sesji szeroko wypadł na żwirowe pobocze, również musiał dłuższa chwilę pozostać w garażu i przyglądać się pracy swoich mechaników.
Jeszcze przed półmetkiem sesji kierowcy zaczęli przechodzić na najbardziej miękką w ten weekendu oponę i sprawdzać tempo kwalifikacyjne swoich bolidów.
Jako pierwsi czasy na takim ogumieniu wykręcili kierowcy Mercedesa. Po pierwszej próbie Russell wyprzedzał Antonellego o ćwierć sekundy i Lando Norrisa (czas na średniej oponie) o 0,6 sekundy.
Gdy Verstappen i Norris pokonali swoje szybkie okrążenia na czerwonej oponie okazało się, że obaj stracili po dokładnie 0,024 sekundy do kierowcy Mercedesa.
Kilka chwil później na tor powrócił Lance Stroll, a Oscar Piastri, który cały czas prowadzi w klasyfikacji mistrzostw świata, wziął sprawy w swoje ręce i na miękkiej oponie wykręcił najlepszy czas, wyprzedzając Russella o blisko 0,3 sekundy.
W końcówce sesji kierowcy skupili się na dłuższych przejazdach bez prób poprawy czasów. Australijczyk reprezentujący McLarena utrzymał więc swoją pozycję przed Russellem i Verstappenem.
Lando Norris ostatecznie był czwarty, wyprzedzając Leclerca, Antonellego i Alonso, a czołową dziesiątkę uzupełnili: Gasly, Hadjar oraz Lawson.
Lewis Hamilton mimo obiecujących przebłysków prędkości, ostatecznie sesję zakończył na 11. pozycji.
30.05.2025 19:00
0
Wygląda na to, że McLaren nie stracił nic z swojej przewagi. Powinni nadal dominować. Ciekawe co zrobi jutro Max. Może znów ustawią mu bolid typowo pod kwalifikacje i znów błyśnie jakimś magicznym okrążeniem, żeby być z przodu na starcie. Wiadomo jak się wyprzedza na tym torze i w tym mogą upatrywać jedynej szansy.
30.05.2025 19:47
0
Colapinto stabilnie. 2x20
30.05.2025 19:57
1
0
Pomimo tego że kibicuje McL to nie sądzę aby jutro miały 0.3 sekundy przewagi. RB jest mocny w szybkich zakrętach i niewiele traci w średnio-szybkich. Jestem zdania że w kwalifikacja będzie bardzo blisko między McL, Maxem i może któryś z Mercedesow się włączy do gry. Ferrari jak już to dopiero w niedzielę odpalą.
30.05.2025 22:47
1
0
Tego Japończyka Tsunode to chyba trzymają z uprzejmości wobec Hondy. Niesamowicie wolny, nijaki, beznadziejny kierowca który ma wygórowane ego Marco ale żeś dokonał wybory. Gratutrlszyn
31.05.2025 00:21
1
0
@WinKolekcja
Niech sobie zostanie, oby nie zamienili go z Hadjarem, bo za dobrze w mu idzie w VB, w Red Bullu jako kolejny pójdzie na odstrzał.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się