WIADOMOŚCI

Norris przed Leclerkiem i Piastrim po jedynym treningu w Chinach
Norris przed Leclerkiem i Piastrim po jedynym treningu w Chinach © McLaren
Ekipa McLarena po jedynym treningu w Chinach wydaje się potwierdzać swój potencjał. Lando Norris ze sporą przewagą na miękkiej mieszance opon, uzyskał najlepszy czas przed sprintem kwalifikacyjnym, wyprzedzając Charlesa Leclerca i swojego zespołowego kolegę Oscara Piastriego.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Zaledwie tydzień po GP Australii, kierowcy F1 przenieśli się do Szanghaju, aby rozegrać drugą rundę mistrzostw świata F1, GP Chin.

Warunki pogodowe pod Szanghajem w piątek rano były sprzyjające. Niebo było bezchmurne, a temperatura powietrza utrzymywała się na poziomie 23 stopni Celsjusza, podczas gdy tor rozgrzany był do 36 stopni.

Zawodnicy ochoczo wyruszyli na tor z wielu powodów. Pierwszym i podstawnym było to, że weekend w Chinach jest weekendem sprinterskim, a to oznacza, że wszyscy mają tylko jedną sesję treningową, po której od raz przystępuje się do sprintu kwalifikacyjnego.

Przed weekendem w Chinach na torze doszło także do kilku ważnych zmian. Organizator wyścigu po zeszłorocznej rundzie postanowił w całości na nowo wyasfaltować tor, którego nawierzchnia zdecydowanie została wyrównana.

Zmiany dotknęły również kwestie proceduralne. Międzynarodowa Federacja Samochodowa poinformowała przed wyścigiem, że wydłużyła względem zeszłego roku strefę DRS o 75 metrów.

Ważniejsze z punktu widzenia układu sił w stawce są jednak zmiany w testach obciążeniowych tylnych skrzydeł. Po pierwszej rundzie w Melbourne kwestie ich elastyczności cały czas stanowiły na padoku kość niezgody. Federacja postanowiła więc ze skutkiem natychmiastowym zaostrzyć testy obciążeniowe.

Ekipa McLarena, która już w zeszłym roku wzbudzała na tym polu duże kontrowersje za sprawą tzw. mini DRS, przekonuje, że jej tylne skrzydło spełnia nowe wytyczne FIA, podczas gdy Alpine przyznało, że musiało przed drugą rundą mistrzostw wprowadzić modyfikacje w swoim aucie.

Kierowcy na początku pierwszego treningu zgodnie testowali swoje bolidy na średniej mieszance opon. Po pół godzinie zmagań na średnich oponach najszybszy na torze pozostawał George Russell, który o dokładnie pół sekundy wyprzedzał Charlesa Leclerca. Kolejne 0,3 sekundy tracił do nich Lewis Hamilton i Kimi Antonelli. Kierowcy McLarena, uchodzący za faworytów, na tym etapie sesji zajmowali szóste i siódme miejsce ze stratą przeszło 0,9 sekundy do lidera.

Krótko po półmetku sesji Pierre Gasly zgłosił swojej ekipie dość dziwny błąd, informując inżyniera, że przełączniki na jego kierownicy są źle zaprogramowane.

Jeszcze zanim kierowcy zaczęli przechodzić na miękką mieszankę opon tempo podkręcił Oscar Piastri, który na średniej oponie wskoczył na trzecie miejsce, jednak ze sporą strata, wynoszącą blisko pół sekundy.

Kierowcy przez większość sesji unikali większych problemów i przerw w zajęciach. Na niepełna 15 minut przed końcem sesji na torze zatrzymał się jednak Jack Doohan. Jego auto po prostu wyłączyło się, a na torze pojawiła się czerwona flaga jeszcze zanim ktokolwiek pokusił się o szybszy przejazd na miękkiej oponie.

Po krótkiej przerwie zawodnikom pozostało tylko 8 minut na przetestowanie zachowania swoich bolidów na oponach oznaczonych czerwonym paskiem.

Po pierwszych przejazdach wydało się, że niezłą formą na takich oponach dysponuje zespół Ferrari. Leclerc i Hamilton znaleźli się na czele tabeli wyników z różnicą tylko 0,1 sekundy. Między nich zdołał jednak wskoczyć Oscar Piastri.

W samej końcówce moc drzemiącą w McLarenie pokazał jednak Lando Norris, który wyprzedził najszybsze Ferrari o blisko pół sekundy.

Problemy na miękkich oponach zdają się za to mieć kierowcy Mercedesa. Russell i Antonelli pokazali niezłe tempo na średniej mieszance, ale z poprawą czasu na miękkiej mieli duże problemy i Russell ostatecznie zakończył sesję na piątej pozycji z czasem ustanowionym na twardszej oponie.

Za jego plecami rzutem na taśmę wskoczył Nico Hulkenberg, a czołową dziesiątkę uzupełnili: Albon, Alonso, Antonelli i Tsunoda.

Kierowcy Red Bulla ze sporą stratą uplasowali się w dole tabeli wyników. Max Verstappen na średnich oponach uzyskał tylko 16. Czas, rezygnując z dokończenia przejazdu na miękkich oponie w końcówce, a Liam Lawson był dopiero 18. jedynie przed Gabrielem Bortoleto i Jackiem Doohanem.

Wyniki

# Kierowca Czas Liczba okrążeń Opony
1

Lando Norris

McLaren

1:31.504 23
S
2

Charles Leclerc

Ferrari

1:31.958 21
S
3

Oscar Piastri

McLaren

1:32.153 24
S
4

Lewis Hamilton

Ferrari

1:32195 22
S
5

George Russell

Mercedes

1:32.377 26
M
6

Nico Hulkenberg

Sauber

1:32.507 21
S
7

Alexander Albon

Williams

1:32.687 24
S
8

Fernando Alonso

Aston Martin

1:32.766 23
S
9

Andrea Kimi Antonelli

Mercedes

1:32.874 27
S
10

Yuki Tsunoda

Racing Bulls

1:32.934 23
S
11

Oliver Bearman

Haas

1:32.967 23
S
12

Lance Stroll

Aston Martin

1:32.984 19
S
13

Esteban Ocon

Haas

1:33.056 23
S
14

Pierre Gasly

Alpine

1:33.123 23
S
15

Carlos Sainz

Williams

1:33.145 26
S
16

Max Verstappen

Red Bull

1:33.284 24
M
17

Isack Hadjar

Racing Bulls

1:33.385 23
S
18

Liam Lawson

Red Bull

1:33.631 23
S
19

Gabriel Bortoleto

Sauber

1:33.822 24
S
20

Jack Doohan

Alpine

1:33.923 17
M

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

8 KOMENTARZY
avatar
tysu

21.03.2025 05:48

1

0

Zapowiada się na spacerek Lando po tytuł. Lata ten bolid niesamowicie. 


avatar
Lulu

21.03.2025 06:05

0

@tysu  Maks czy Lewis wygrali by tym bolidem tytułu do połowy sezonu , może + kilka kolejnych GP , czy Lando ma już tytuł w kieszeni ? Jeżeli nie będzie miał blisko za sobą jakiegoś rywala i będzie czuł spokój to tak , jeżeli sytuacja będzie bardziej napięta,  pojawią się błędy i nie jest to już takie oczywiste . 


avatar
karasek38

21.03.2025 06:34

0

@Lulu Mogłaby być powtórka z 2016, tyle że tym razem Norris vs Piastri ale pewnie szybko okazałoby się, że zasada zielonego światła dla ścigania się dotyczyłaby tylko jednego z kierowców...

 


avatar
Lulu

21.03.2025 06:38

0

@karasek38  mądry team zawsze będzie miał kierowcę 1 i 2 . Niestety zawsze jest ten lepszy i gorszy . Nie da się wspierać obu kierowców jednocześnie,  chyba że masz kosmiczna przewagę sprzętu,  to ułatwia takie zagranie .


avatar
TZ4Z

21.03.2025 07:00

0

@Lulu  to wy z tą dominacją Mclarena? Takiej dużej przewagi nie ma


avatar
Lulu

21.03.2025 14:14

0

@TZ4Z  właśnie powyżej mówię że nic nie jest takie oczywiste . Przynajmniej w to wierzę.  Sprzęt wydaje się być najmocniejszy i gdyby był w rękach Maxa lub Lewisa uważam że było by po zawodach .


avatar
karasek38

21.03.2025 06:33 zmodyfikowany

0

komentarz usunięty


avatar
tytus83

21.03.2025 07:47

2

0

Nie ma to jak po jednym wyścigu już mistrza ogłaszać.


avatar
alfaromeo2

21.03.2025 07:56

0

Zastanawiająca jest forma Red Bull, jeśli to był ich szczyt na tym torze to wygląda to bardzo kiepsko 


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu