Autorem najlepszego czasu w drugiej sesji treningowej w Melbourne okazał się Charles Leclerc. Zawodnik Ferrari okazał się szybszy o nieco ponad 0,1 sekundy od kierowców McLarena - Oscara Piastriego i Lando Norrisa.

Warunki pogodowe w Melbourne przez cały pierwszy dzień weekendu wyścigowego dopisywały ekipom F1. Niebo było bezchmurne, temperatura powietrza utrzymywała się na przyjemnym dla kibiców poziomie 25 stop Celsjusza, a nawierzchnia toru rozgrzana była do przeszło 40 stopni, zapewniając optymalne warunki pracy oponom.

W drugim treningu kierowcy również nie zwlekali z wyjazdem na tor. Już na samym początku sesji przy wyjeździe z alei serwisowej Lando Norris stoczył bój o pozycję na torze w Liamem Lawsonem.

Red Bull 🆚 McLaren 👀

Lando Norris and Liam Lawson got a little close in the pit exit 😮#F1 #AusGP pic.twitter.com/AJaxqSaZkZ

— Formula 1 (@F1) March 14, 2025

Zdecydowana większość kierowców opuściła swoje garaże wyposażona w opony pośrednie, oznaczone kolorem żółtym. Sprawdzić twarde opony na tym etapie sesji zdecydowali się tylko kierowcy Mercedesa.

Po pierwszych przejazdach tempo dalej dyktował Lando Norris, jednak jego wynik szybko przebił George Russell, który jechał na twardszym ogumieniu.

Po południu kierowcy również nie unikali błędów. Lando Norris miał problemy z czystym przejazdem, łapiąc pełny uślizg w jednym z zakrętów, a Nico Hulkenberg przestrzelił z dużą prędkością zakręt numer 6, który już w pierwszej sesji przysparzał sporo problemów zawodnikom.

A dramatic moment through the gravel for Nico Hulkenberg at Turn 6 😲#F1 #AusGP pic.twitter.com/Jp0BSd37dn

— Formula 1 (@F1) March 14, 2025

Po 15 minutach sesji na czele, dość zaskakująco utrzymywał się Carlo Sainz z Williamsa, który o 0,001 sekundy wyprzedzał George Russella i o 0,173 Lando Norrisa.

W drugiej kwarcie treningu do głosu doszli zawodnicy Ferrari. Na średnich oponach jako pierwszy z czasem poniżej 1 minuty i 17 sekund zszedł Charles Leclerc. Na drugą pozycję awansował mniej więcej w tym samym czasie Lewis Hamilton. Siedmiokrotny mistrz świata po pierwszym treningu narzekał na problemy ze skręcaniem Ferrari i po pierwszym szybszym przejeździe po południu również tracił aż 0,4 sekundy do swojego zespołowego kolegi.

Przejazdy na miękkich oponach rozpoczęły się jeszcze przed półmetkiem sesji i bardzo szybko wykorzystał je Yuki Tsunoda, który na takim ogumieniu zdołał o 0,01 sekundy poprawić czas Leclerca.

Japończyk długo nie nacieszył się jednak pierwsza pozycją, gdyż szybko zepchnął go z niej Lando Norris. Lewis Hamilton na szybkiej próbie na oponach oznaczonych czerwonym paskiem nie poprawił czasu Leclerca z przejazdu na średnim ogumieniu, podczas gdy Monakijczyk nawiązał bezpośredni pojedynek z kierowcami McLarena, uchodzącymi za faworytów, przynajmniej na początku mistrzostw.

Końcowe 20 minut kierowcy poświęcili na sprawdzanie swoich bolidów z większym obciążeniem paliwa. W czołówce nie doszło więc do większych zmian. Z najlepszym wynikiem 2. trening zakończył Charles Leclerc, który wyprzedzał Oscara Piastriego oraz Lando Norrisa.

Przez całą sesję na tor wyjeżdżało tylko 19 kierowców. Mechanicy Haasa w pocie czoła pracowali bowiem w garażu nad przywróceniem do jazdy auta Olivera Bearmana, który zaliczył pokaźną kraksę w pierwszym treningu.

Ostatecznie mimo wielu wysiłków i starań ze strony wszystkich pracowników zespołu nie udało się wypuścić kierowcy na tor przed końcem sesji.

Za czołową trójką uplasowali się Tsunoda, Hamilton oraz Hadjar. Kierowcy Racing Bulls po pierwszych sesjach wydają się spisywać lepiej od przedstawicieli starszego zespołu. Max Verstappen i Liam Lawson mieli spore problemy z prowadzeniem auta. RB21 zachowywał się bardzo nerwowo, co sprawiło, ze Holender zakończył sesję dopiero na szóstym miejscu ze stratą 0,6 sekundy do lidera, a Lawson był dopiero 17.

W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze Hulkenberg, Stroll i Russell. Na uwagę zasługuje świetny wynik Niemca, reorientującego barwy Sauebra. Jego zespołowy kolega i zarazem jeden z tegorocznych debiutantów, Gabriel Bortoleto, był dopiero 18. Stawkę zamykali z koli kierowcy Haasa.