CL16
Ostatnia aktywność
avatar
CL16

18.09.2025 17:16

0

Charles ma coś do udowodnienia na tym torze. Chyba ostatnia szansa dla Ferrari na zwycięstwo w tym sezonie. Na PP nie liczę ale jak będzie w top 3 w Q to myślę, że przy sprzyjających okolicznościach stać go na zwycięstwo 

avatar
CL16

16.09.2025 17:21

0

@FanFerrari16

 Zgadzam się. Rundy GP w Europie wymierają i kultowe tory są zagrożone. Ja rozumiem że obecne bolidy są szersze i taki wyścig na Imoli czy nawet w Belgii nie dostarczają tyłu wrażeń co w latach 2000, ale np takiego GP Niemiec, bądź nawet GP Turcji potocznie zwanym Tillkodromem brakuje w kalendarzu. Wyścigi w USA są nudne. Już lepszym kierunkiem jest Azja.

avatar
CL16

16.09.2025 10:37

0

@Malmedy19 

Obawiam się, że Ferrari jak zwykle w nową erę regulacji przystąpi z przysłowiową taczka, jak to mają w zwyczaju i pół sezonu będą gonić czołówkę. 2009 nie trafili z koncepcją, 2014 to samo. Jedynie 2022 dobrze zaczęło ale jak mają w zwyczaju im dalej w las tym gorzej.

avatar
CL16

15.09.2025 10:30

3

Wcale nie trzeba było cofać się do sezonu 2014 czy 2016 bo w sezonach 2020 i 2021 Ferrari też kończyło bez choćby jednej wygranej. Prawda jest natomiast, że w normalnych warunkach o zwycięstwie w tym roku Ferrari może co najwyżej pomarzyć. Czysto sportowo to obecnie 4 bolid w stawce i jedynie słabi drudzy kierowcy RBR i Mercedesa sprawiają, że Charles kończy wyścigi w okolicy podium.

avatar
CL16

13.09.2025 06:27

0

@ojciec3d  Dokładnie to miałem na myśli. Red Bull czy Mclaren miał z przodu zawsze 2 kierowców, a Fernando był zawsze osamotniony po za drobnymi wyjątkami jak np GP Niemiec w 2010 roku. Szkoda, że Robertowi przytrafił się ten wypadek w 2011 roku bo prawdopodobnie to on byłby partnerem Fernando w 2012 roku w czerwonym bolidzie.

avatar
CL16

12.09.2025 13:08

1

Do tej pory nie mogę uwierzyć, że Alonso nie zdobył choćby jednego tytułu dla Ferrari. Gdyby może Massa nie był cieniem samego siebie z przed wypadku byłoby inaczej. 

avatar
CL16

10.09.2025 17:55

1

Prawda jest taka, że Adidas w ostatnim czasie mocno zdetronizował Nike. Najlepiej pokazuje to ile kontraktów drużyn sponsorowanych przez Nike przejął Adidas. Mowa tu o drużynach piłkarskich czy kontraktach na dostarczanie sprzętu poszczególnym sportowca.Nike niegdyś też próbowało swoich sił w F1 z tego co pamiętam w końcówce lat 90 nawiązali współpracę z Ferrari. 

avatar
CL16

26.08.2025 15:50

1

Dobry wybór. Pewnie będą bić się z Audi na końcu stawki. Ale doświadczony kierowca da więcej wskazówek dotyczących poprawy i rozwoju bolidu. Po sezonie jeżeli jeden będzie znacznie wolniejszy od drugiego można pomyśleć nad zmianą. I tak w dużej mierze wszystko zależy jaki silnik Ferrari przygotuje na przyszły sezon. Jeżeli trafia dobra jednostkę napędową to może jakieś punkciki uda się zdobyć. Dodatkowo Perez ma za sobą dużego sponsora i coś do udowodnienia. Bo jak się okazuje Meksykanin odszedł a w Red Bullu dalej jeden kierowca zdobywa pkt.

avatar
CL16

27.07.2025 22:39

4

@devious

 Gołym okiem było widać, że Lewis miał większy docisk. Jak tor wysechł nie miał jak zabrać się za Albona bo jego Williams odjeżdżał w 1 i 3 sektorze na prostych. Co nie zmienia faktu, że dzisiaj Ferrari należy pochwalić za strategię. Poprawki można będzie ocenić po następnym weekendzie. Charles super wytrzymał na mokrym torze i po zmianie na slicki miał już znacznie łatwiej utrzymać za sobą Maxa.

avatar
CL16

25.07.2025 16:52

0

Najbliżej tytułu był Alonso w 2010 roku. Tak spieprzyć ostatni wyścig to tylko Ferrari potrafi. W 2012 roku Alonso jechał sezon życia. 4 bolidem w stawce robił wyniki ponad stan. Pechowe GP Belgii spieprzyło sprawę bo bodajże przed tym wyścigiem miał 47 pkt przewagi. Lata 17-18 to brak rozwoju bolidu w drugiej części sezonu podobnie jak w 2022 roku. A i Vettel popełniał szczególnie w 2018 roku karygodne błędy. Podsumowując jedynym który tak naprawdę był blisko tytułu dla Ferrari był Alonso. Vettel bez dominującego bolidu albo pod presją zwyczajnie był kierowcą średnim. Jest wielu kierowców którzy mają mniej tytułów MS od niego ale wg mnie jako kierowcy są półkę wyżej jak choćby Kimi, Hakinen i wspomniany już wcześniej Alonso. Vettel to dla mnie poziom Buttona, Barrichello czy Massy

avatar
CL16

17.03.2025 17:12

1

Zawiodłem się na Ferrari strasznie. O ile w tamtym sezonie nie licząc środkowej części sezonu robili kapitalna robotę jak za starych dobrych czasów o tyle w tym roku to raczej będzie porażka. I w okolicach GP Hiszpanii ogłoszą że wszystkie siły rzucają na nowy sezon, który też będzie porażka bo Ferrari zawsze po zmianach przepisów 2 lata zajmuje zbudowanie sensownego bolidu. Druga sprawa jak jest tak zwany martwy sezon a bolid z poprzedniego roku był dobra koncepcja to po cholerę kopiują MCL i RBR zamiast robić to tak jak na początku XXI wieku że na pierwsze 3-4 przywozimy bolid zeszłoroczny z pakietem poprawek i dyrektyw na obecny sezon, sprawdzamy na tle konkurencji gdzie jesteśmy i co FIA zabroni bądź pozwoli używać, robimy konkretny rozwój oparty o dane z zeszłego roku i 3-4 wyścigi z tego i wtedy w maju można się faktycznie skupić na przyszłym roku. Tak to zaś będą szukać optymalnych ustawień, tłumaczenia musimy zrozumieć bolid itp

Przejdź do wpisu Koszmarny wyścig Ferrari

avatar
CL16

16.03.2025 11:15

4

W sumie to należało się młodemu dzisiaj to 4 miejsce. Pojechał bardzo mądrze i dojrzale. Unikał głupich błędów i w odróżnieniu od innych debiutantów widać było, że ma chłopak pojęcie o jeździe na mokrym torze i w zmiennych warunkach nie pęka.

avatar
CL16

16.03.2025 07:39

5

Grande strategia reaktywacja. Lewis ślizga się przed zakrętem do zjazdu na pit linę, widać że nie ma przyczepności, wszyscy zmieniają opony ale w Ferrari Cisna dalej na suchych.

avatar
CL16

14.03.2025 09:48

1

Jak w niedzielę będzie suchy wyścig i obejdzie się bez poważnych incydentów w trakcie to Lewis powinien walczyć z Maxem o miejsca 4-5

avatar
CL16

14.03.2025 09:03

0

Maclaren i Ferrari wydają się być mocne na starcie sezonu. Ciekaw jestem czy faktycznie w niedzielę będzie deszcz. 

avatar
CL16

10.03.2025 14:09

0

Do kwalifikacji to raczej wróżenie z fusów, a i sama czasówka też nie będzie jakoś miarodajna. Liczę, na dobre tempo wyścigowe, niezawodność i łagodne obchodzenie się z oponami w Ferrari. Z niespodzianek na plus wydaje mi się że w końcu Williams powinien solidnie punktować i to 2 bolidami. 

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.