WIADOMOŚCI

Co nowego zespoły przywiozły do Wielkiej Brytanii?
Co nowego zespoły przywiozły do Wielkiej Brytanii?
Zgodnie z oczekiwaniami, wiele nowości pojawiło się na brytyjskim torze. Tylko jeden team nie zgłosił żadnych oficjalnych aktualizacji, a największy pakiet nie po raz pierwszy w tym roku przygotowała AlphaTauri.
baner_rbr_v3.jpg

Brytyjska runda zawsze kojarzy się nie tylko z niemałym świętem F1, ale także festiwalem poprawek przygotowanych przez zespoły. Reguła ta potwierdziła się także w tym roku, chociaż większość ulepszeń ma związek z nietypową charakterystyką Silverstone Circuit, który nie posiada zbyt wielu mocnych hamowań.

Tym razem w dokumentach dostarczonych przez FIA wyróżniają się spore pakiety dwóch Alf. Pojedyncze ważne korekty wprowadzili Mercedes i Aston Martin. Mimo to największą zmianą wydaje się nowa specyfikacja ogumienia Pirelli.

*Opony

Wyjątkowo to właśnie wspomniane ogumienie wydaje się największą zmianą. Jest ona podyktowana obawami o wytrzymałość poprzedniej specyfikacji, biorąc pod uwagę tempo rozwoju obecnej generacji samochodów F1. Nie trzeba zatem domyślać się, że nowa konfiguracja będzie zdecydowanie bardziej odporna na degradację.

Chociaż w komunikacie Pirelli pojawiła się wzmianka o tym, że taka modyfikacja nie wpłynie na parametry techniczne mieszanek i ich zachowanie, nie wszyscy są tego tak pewni. Szczególnie dał to do zrozumienia Sergio Perez na wczorajszej konferencji prasowej:

"Uważam, że tę nową konstrukcję opon stworzono, aby faworyzować niektóre zespoły. Ktoś się poprawi. Nie wiem, czy będziemy to my czy ktoś inny, ale na pewno to charakterystyczna zmiana w gumie, a szczególnie dotycząca szybkich zakrętów. Ciekawie będzie obserwować jej degradację, bo nie pracowaliśmy nad tym za dużo podczas testowania", mówił kierowca z Guadalajary.

Red Bull

Ograniczenia rozwojowe powoli dają się we znaki w przypadku byków. Ponownie zgłosili tylko jedną drobną korektę, która dotyczy chłodzenia hamulców. Obejmuje ona zmniejszenie wlotu i wylotu kanału hamulcowego. Dużo nowości pojawiło się jednak z tyłu bolidów Maxa Verstappena oraz Sergio Pereza. Dwójka ta otrzymała kolejne sztuki silnika spalinowego, turbosprężarki, MGU-H, MGU-K i wydechu. 33-latek w dodatku dostał pełną skrzynię biegów.

Mercedes

Niemiecki zespół straszył swoich rywali poprawkami na Silverstone, ale niewiele z tego wynikło. W rzeczywistości przygotował tylko całkowicie nowe przednie skrzydło, które ma poprawić przepływ i wydajność podwozia oraz podłogi. Ponadto George Russell dostał te same nowe komponenty silnikowe jak w przypadku konkurentów z Red Bulla.

Alpine

Francuzi również zgłosili tylko modyfikację przedniego skrzydła, dzięki której lepiej będą zarządzać znajdującymi się tam przepływami przy niskich prędkościach.

McLaren

Oprócz dostarczenia austriackiego pakietu dla Oscara Piastriego brytyjska stajnia przywiozła cztery nowe elementy. Chodzi o przednie skrzydło, sam nos, tylne kanały hamulcowe oraz znajdujące się tam zawieszenie. Dzięki temu inżynierowie chcą po prostu poprawić aerodynamikę MCL60.

Alfa Romeo

Ekipa z Hinwil - jak na swoje tegoroczne standardy - przygotowała niemałe aktualizacje. Dotyczą one głównie szerszych, aerodynamicznych zmian w okolicach podłogi. Zostały one połączone z poprawkami przy dyfuzorze, tylnych kanałach hamulcowych oraz znajdującym się tam zawieszeniu.

Aston Martin

Podobnie jak Mercedes - Zieloni trochę zaszachowali swoich rywali, gdyż wprowadzili tylko dwie odświeżone części. Mowa o dopasowanych pod Silverstone tylnych kanałach hamulcowych i przednim skrzydle z mniejszym dociskiem.

Haas

W amerykańskich maszynach pojawiły się przeprojektowane przednie zawieszenie, a także beam wing. Istotne zmiany zaszły też w bolidzie Nico Hulkenberga, który został wyposażony w nową (pełną) skrzynię biegów, silnik spalinowy, turbosprężarkę, MGU-H oraz wydech. Wyjąwszy ten ostatni komponent, są to ostatnie bezkarne części w puli Niemca.

AlphaTauri

Ekipa Jody'ego Eggintona przeprowadziła kompleksową modernizację swoich samochodów, która obejmuje wszystkie obszary podłogi, ścianki dyfuzora, zwiększenie szerokości pokrywy silnika, dodanie kolejnych skrzydełek przy tylnym zawieszeniu, nową geometrię tylnego skrzydła oraz usunięcie jednego elementu przy beam wingu. Ponadto Nyck de Vries otrzymał następny bezkarny silnik spalinowy, turbosprężarkę, MGU-H, MGU-K i wydech.

Ferrari

Scuderia jako jedyna nie zgłosiła żadnych nowych części dostarczonych do Wielkiej Brytanii. Wprawdzie - zgodnie z zapowiedziami włoskich mediów - SF-23 został wyposażony w zmodyfikowany beam wing, natomiast okazało się, że pojawił się on już w Dżuddzie, choć tam nie był wykorzystywany.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

3 KOMENTARZE
avatar
TomPo

07.07.2023 20:44

0

Tak to jest z tymi limitami budzetowymi. Dochodzi do tego, ze jak sezon zaczniesz tak mniej wiecej skonczysz, bo nie ma kasy na nic. Moze niech sie na rowery przesiada, bedzie jeszcze taniej.


avatar
hubos21

07.07.2023 23:24

0

@1 Bez limitów inaczej nie było, nikt w trakcie sezonu nie zyska odvrazu 1s czy jej połowy. Na początku ery hybrydowej rozwój jednostek był zamrożony i te śmieszne tokeny i Mercedes na tym korzystał. Teraz RB ma taką przewagę, że już bolidu nie rozwijają w tym roku a jeszcze nikt z nimi nie wygrał


avatar
Krukkk

08.07.2023 06:50

0

@2. Otoz to. Jakim cudem Honda miala rozwijac i udoskonalac swoje uklady napedowe majac na swojej drodze zasieki ze znaczkiem Srebrnej Gwiazdy. Wtedy jeszcze Srebrnej a obecnie "teczowej" :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu