WIADOMOŚCI

GP Australii – najszybsze okrążenia
GP Australii – najszybsze okrążenia
Poniżej prezentujemy zapis najszybszych okrążeń odnotowanych podczas dzisiejszego Grand Prix Australii.
baner_rbr_v3.jpg
Poz. Kierowca Zespół Okr. Czas
1 Heikki Kovalainen McLaren 43 1:27.418
2 Lewis Hamilton McLaren 39 1:27.452
3 Nick Heidfeld BMW 41 1:27.739
4 Kimi Räikkönen Ferrari 20 1:27.903
5 Nico Rosberg Williams 41 1:28.090
6 Felipe Massa Ferrari 23 1:28.175
7 Fernando Alonso Renault 58 1:28.603
8 Rubens Barrichello Honda 44 1:28.736
9 Robert Kubica BMW 15 1:28.753
10 Jarno Trulli Toyota 18 1:29.310
11 David Coulthard Red Bull 21 1:29.502
12 Sebastien Bourdais Toro Rosso 22 1:29.534
13 Timo Glock Toyota 23 1:29.558
14 Kazuki Nakajima Williams 50 1:29.639
15 Takuma Sato Super Aguri 24 1:30.892
16 Nelsinho Piquet Renault 20 1:31.384
17 Adrian Sutil Force India 8 1:32.021

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

38 KOMENTARZY
avatar
PETRONAS ![RK]!

16.03.2008 20:30

0

3 Nick Heidfeld BMW 41 1:27.739 - dziwne , może ktoś mi to wytłumaczy ?


avatar
totalfun

16.03.2008 20:31

0

Sekunda za Nickiem. Z tym bolidem to rzeczywiście było coś nie tak


avatar
tomtdk

16.03.2008 20:31

0

no to u Kubka musialo byc cos nie tak z bolidem.


avatar
mat.sok

16.03.2008 20:32

0

dobry znak dla KOV. Mimo, iż Lewis miał prawie zawsze przed soba pustkę, to KOV w czasie jednego okr go pokonał. Robert na pewno miał kłopoty z silnikiem, bo to jest niemożliwe po wynikach z sobotniego treningu i Q2.


avatar
tomtdk

16.03.2008 20:32

0

totalfun 4 s.:-)


avatar
Zako

16.03.2008 20:36

0

wyraźnie widac ze bolid szwankował u Roberta bo az sekunda w plecy to nienaturalnie dużo


avatar
Ra-v

16.03.2008 20:45

0

No musiało coś być nie tak a może Robert musiał jeszcze opony szanować ponadprzeciętnie jak na swój styl jazdy.


avatar
arek.jan

16.03.2008 20:45

0

Brak słów, Niemcy nie pozwolą polakowi wygrać.


avatar
Zako

16.03.2008 20:58

0

arek.jan a co maja do dzisiejszego wyniku Niemcy ? Nie przesadzajmy z tymi opiniami na ich temat i taktyki Bmw.Dzisiaj złożyło sie wiele czynników na taki a nie inny wynik Roberta, przedewszystkim usterka silnika i strata 1 sek na okr. przeciez to przepasc po drugie fakt (lekko taktyka)-niefortunny rozkład pitstopów wzgledem SC no i jeszcze Kazuki sie wmieszał


avatar
zbyniek

16.03.2008 20:58

0

historia jest prosta Niemiec zawsze kopał nas w d... i to się nic nie zmieniło ,tylko szkoda talentu Roberta ale moze ktos to doceni


avatar
Zako

16.03.2008 21:02

0

A Niemcy jeżeli tylko poczuja oddech innego zespołu na plecach lub zwietrzą szanse na dobry wynik w klasyfikacji konstruktorów (2 miejsce) to na pewno beda robic wszystko zeby kazdy z kierowców zdobył jak najwiecej punktów, bo sam Nick nie wywalczy nawet 4 miejsca w kl. konstruktorów ,tak że głowa do góry bedzie dobrze !!!!


avatar
dario71

16.03.2008 21:06

0

He he he , bo polacy ( zwlaszcza Ci z PiS'u) zawsze sa podejrzliwi i najlepiej jakby zrobili polski fabryczny team FSO i zatrudnili Kubice ( tylko czy chcialby w nim jezdzic )... ;)


avatar
Zako

16.03.2008 21:07

0

weźcie już przestancie z tymi Niemcami po jakiego grzyba by puszczali Roberta w kwali z mała iloscia paliwa ? po to zeby zdobył np 2 pkt i był koniecznie za Nickiem ? watpie puscili go w kwali z mała iloscia paliwa bo był szybszy od Nicka w Q2 i regularnie szybciej jezdził Robert wiec miał wieksza sznse na walke z Macami a ze sytuacja na torze sie inaczej ułozyła i nie po mysli Roberta to juz nie ich wina tylko pech i wiele składowych czynników


avatar
Koniarek

16.03.2008 21:08

0

dario71 A gdzie poprawnosc polityczna?


avatar
master1

16.03.2008 21:08

0

ocenie najpierw ktore okraznie kubica mial najlepsze,a ktore bylo najlepszym pozostalych....... kubica mialby z pewnoscia lespszy rezultat gdyby nie osly z bmw. wiekszosc inzynierow stara sie precyzyjnie wyliczyc moment tankowania by wyjechac na wolnym torze, niestety rober chyba nigdy nie byl w takiej sytuacji.. najpierw blokowal go rubens po pierwszyp pit stopie, nan nastepnym sebastian. nalezy rownie z dodac ze nowym bmw nie jest tak latwo wyprzedzac jak powiedza niekorzy z was "trzeba bylo ich wyprzedzic" jest to utrudznione z racji niskich predkosci maksymalnych jakie uzyskali kierowcy bmw robert 299,4 a nick bodajze 300,2 bylo to rezultatami 14 i 12


avatar
dario71

16.03.2008 21:19

0

@Koniarek daj spoko z poprawnoscia , juz drugi sezon ciagle czytam jak to podstepni niemcy zastawili sidla na biednego polaka i jak go tam mecza i wykorzystuja. A co do taktyki to byla zla ale pamietajcie ze to przeciez mlody zespol i dopiero sie wszystkiego ucza wiec przyjdzie kiedys taki wyscig ze .... zreszta kto z nas przypuszczal ze tak beda wygladac kwalifikacje bo ja marzylem o pierwszej piatce lub szostce a bylo tak pieknie i moglo byc jeszcze lepiej ...Sezon dopiero sie zaczal wiec nie ma co narzekac tylko trzymac ksiuki , zreszta szansa juz niedlugo nawet sie nie obekrzymy. A skoro wiemy juz jak prezentuje sie BMW w tym sezonie i ze ma byc jeszcze lepiej to podwojnie warto czekac ;)


avatar
kszyh21

16.03.2008 22:46

0

na temat usterki sam Robert powiedział, że były problemy z silnikiem, na gaz reagował z dużym opóźnieniem


avatar
atari

17.03.2008 00:04

0

gdzyby nie problem z bolidem to nie trzeba by bylo zmieniac strategi. Inzynierowie obmyslili ta strategi ale nie wiedzieli ze z bolidem bedzie cos nie tak a wiec logiczne jest ze musieli cos zmienic. Wg mnie to byla dobra decyzja gdyby nie bylo tyle razy na torze SC ale skad oni to mogli wiedziec??


avatar
mariano740

17.03.2008 02:23

0

zgadzam się z atari, ze taktyka była ok, a rubensa to kubica nie mógł dogonić, tak samo jak bourdaisa więc jak mogli oni blokować kubicę.


avatar
hot dog

17.03.2008 08:57

0

Zako nie dogodzi sie nikomu. Jak w zwszlym roku Robert mial wiecej paliwa to wilekie oburzenie ze jedzie CYSTERNA. Jak teraz jest sytuacja odwrotna krzycza NIEMIECKA TAKTYKA. Ale nikt nie przyzna ze Robert pojechal slabo!!!Nie zrobil odpowiedniej przewagi i nie byl dostatecznie szybki. Po pierwsze opony sie nie spisywaly byc moze za duzy Down-force zastosowano a byc moze byly problemy z silnikiem. Tak samo jak Robert ryzykowal w Qual tak samo Team zaryzykowal z taktyka, ktora albo mogla sie sprawdzic albo nie.


avatar
maxx30

17.03.2008 09:32

0

Moje trzy gorsze. pomysł wg mnie był prosty. Robert zdobywa P1 i zakładając dobry start blokuje Lewisa. Reszta rozgrywa się w Pitstopach. Robert sam mówił, ze ryzykował ostro w Q3. Dlaczego? ponieważ sami nie wiedzieli jak wyglądają na tle Maców i Ferrari. W zespole Roberta wiedzą, że maja samochód zdolny do bardzo szybkiego przejechania jednego okrązenia, ale cały wyścig to ina bajka. Na obecna chwilę nie da się utzrymać takiego tempa i koncentracji przez 50 kilka okrążeń. Nie piszcze o spiskach bo to żenada. BMW sauber będzie podejmowało ryzyko, bo w tej chwili to jedyna mozliwość na zbudowanie przewagi mogącej przynieść zwycięstwo. Słabym czasem okrążenia Roberta bym się nie przejmował. Zrobił to na początku wyścigu. Większość najlepsze czasy uzyskiwała w drugiej części GP. Wiadomo, tor nagumowany, lekki bolid, no i pustka na torze ;) pzdr


avatar
Morgoth

17.03.2008 09:36

0

ludzie beda bardziej obiektywni gdy po wczorajszym wyscigu opadna troche emocje.


avatar
arecki__

17.03.2008 09:38

0

yyy... a Heidfeld i Rosberg byli "najszybsi" na 41 kółku z różnymi czasami. chyba jakiś chochlik....


avatar
Morgoth

17.03.2008 09:39

0

ale i tak zal dupe sciska,mimo wszystko trzeba pamietac ze po gorszych dniach beda lepsze!super ze nastepny wyscig za pare dni nie bedzie sie tak ciagnelo.


avatar
maxx30

17.03.2008 09:43

0

Jeszcze słowo. Pamietajcie, że w branży liczy się opinia, czy kierowca jest szybki, czy nie. A to widać najlepiej w Q2 i Q3. Robert ma opinie szybkiego i to udowadnia. Problem w tym, zeby nie przylgneła do niego łatka pechowca, bo wtedy drzwi do tytułu mistrza świata (tak, tak, ja wierzę, że go nas to stać) zostaną zamknięte. Juz niektórzy przebakują, że Robert to ryzykant (fakt, że przede wszystkim angole). Zastanawiam sie tylko, czy Robertowi nie lepiej byłoby w Ferrari (zna Włochy), bo, że Felippe poleci z zespołu wydaje sie niemal pewne. Jeszcze kilka taki pokazów jak w ostatnim GP i pozamiatane. Wprawdzie BMW sauber jest na fali wznoszącej, ale nie wiadomo gdzie ta fala ma szczyt. Kiedys czytałem w F1 racing, ze w formule jest tylko kilka osób wiedzących jak zdobyc tytuł mistrza, nikogo z BMw tam nie wymieniono. wygrac wyścig to jedno, a tytuł to drugie (czyt. dużo trudniejsze). Lewis i Mac pokazał to dokładnie w zeszłym sezonie.


avatar
hot dog

17.03.2008 09:49

0

tak maxx30 pamietaj ze mistrzow jednego okrazenia bylo kilku ktorzy niewiele osiagneli. Mnie cieszy to ze Robert ma opinie kierowcy ktory potrafi utrzymac wysokie tempo przez caly wyscig choc w Gp Australi byl z tym problem:-)


avatar
maxx30

17.03.2008 09:59

0

ok hot dog. nie miałem na mysli, że Robert nie potrafi utzrymac tempa w wyścigu, bo potrafi. tyle tylko, że jak do tej pory Robertowi udały się trzy, góra cztery wyścigi. Po kilku miesiącach nikt nie zwraca uwagi, czy kierowca miał awarię, ktos mu wjechał w tym, czy miał błędna strategię. Liczy sie efekt końcowy. To miałem na mysli pisząc o łatce pechowca. Problem z BMW polega wg mnie na tym, że jak do tej pory to zazwyczaj Robert ryzykowniejszą strategię, co jak widać skutkuje tym, że Nick punktuje, a Robert nie. mam nadzieję, zę w końcu trafią, niewiele brakowało w Chinach, ale znowu awaria i kiszka. Nic pozyjemy, zobaczymy. Od piątku znowu tylko F1. Aha, słyszałem, że są jakieś święta, ale to podobno nic pewnego ;)


avatar
hot dog

17.03.2008 10:05

0

no to jak juz o nastepnym GP to program wg polsatu: 1)piatek- od7.00do 9.40 live 2)sobota-6.10 do 8.40 3)niedziela-od7.00 do 11.00 live Troche dlugie te programy pewnie sa razem ze studiem:-)


avatar
hot dog

17.03.2008 10:06

0

sobota tez live


avatar
koffers

17.03.2008 11:14

0

Wydaje mi się (szczególnie po kwalifikacjach), że BMW już nie powinno stosować tak ryzykownych strategii dla jednego ze swoich zawodników, jak miało to miejsce w ubiegłym sezonie. Widać teraz, że bolid mają dobry. Inna sprawa, że ryzykowna strategia została wprowadzona, ponieważ wiedzieli, że Robert ma problemy z mocą silnika. BMW to team ryzykantów: radykalne zmiany konstrukcyjne, radykalne strategie na wyścig. To dodaje kolorytu. Podoba mi się ten team i nie ma dla mnie znaczenia, że jeżdzi w nim Polak. To tylko dodatkowy bonus. Komentarze o tym, że jeden z zawodników jest faworyzowany są zupełnie niepoważne. To nie piaskownica. Dla BMW liczą się punkty obu kierowców.


avatar
walerus

17.03.2008 11:39

0

po co Robert ma się starać....?


avatar
Bulls

17.03.2008 11:57

0

Koffers. Dobra mial problemy z silnikiem ale jaki sens ma w tym przypadku dorzucenie mu pitstopu na 30 okrazen przed koncem, dolanie paliwa, zmiana na miekkie opony i wiadomo bylo ze po 10 okrazeniach bedzie juz mial zdarte jak babci zelówki. Wiec museli go wyslac na kolejny pitstop czyli tak naprawde dodali mu trzeci pitstop. Okazja? Czyli strata full pozycji i 30 sec. Szybkie decyzje bywaja bledne? Przeciez kazdy glupi wiedzial jak zobaczyl paski i dolane paliwo i 30 okzazen na tv ze bedzie wtopa. Glupota A do tego niech mi ktos wytylumaczy co to za okazja zjechac przy samochodzie bezpieczenstwa kiedy wsdzyscy jada wezykiem obok siebie. To na twoim postoju minie cie 10ciu a nie 3 jak zazwyczaj jest kiedy stawka jest rozciagnieta. Nie czaje tego.


avatar
hot dog

17.03.2008 12:50

0

walerus dziwie Ci sie zadajesz takie pytanie. Otoz chocby dla swojej przyszlosci nie musi pozostac w BMW wazne aby pozostal w F1... Bulls dziwne bo Raikonen przejechal bardzo duzo na miekkich gumach podobny dystans jaki mial Kubek do konca ...powtorze raz jeszcze ta taktyka mogla sie oplacic zespol podjal ryzyko i nie wyszlo trudno. Ciekawe jake bylyby komentarze gdyby przez ta taktyke kubek byl na podium ciekaw jestem....


avatar
CaroluS

17.03.2008 15:20

0

Zgadzam się z koffers... Wszyscy plują na BMW, że ryzykowna strategia i niby faworyzują Nicka. Tak szybko zapomnieliście kto miał mniej paliwa w Q3? Gdyby faworyzowali Nicka on miałby mniej paliwa. Strategia dla Roberta musiała zostać zmieniona ze względu na usterkę silnika. Nie trafili.. Cóż zdarza się... W tym wyścigu nie tylko oni mieli pecha. Dawno nie widziałem takiej rzezi... Pozdrowienia dla fanów F1.


avatar
Nikon92

17.03.2008 15:21

0

nieeeee no przegięcie......


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu