WIADOMOŚCI

Krack broni Strolla za brak odpowiedzi na pytania mediów
Krack broni Strolla za brak odpowiedzi na pytania mediów © Aston Martin

Mike Krack wytłumaczył frustrację Lance'a Strolla po wyścigu o GP Włoch - Kanadyjczyk, wyjątkowo zdawkowo odpowiadał na pytania dziennikarzy w zagrodzie medialnej po nieudanej rywalizacji na Monzy.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Lance Stroll znany jest ze swojego chimerycznego podejścia do startów w Formule 1 - w ostatnich latach Kanadyjczyk wybitnie niechętnie podchodzi do brania udziału we wszelkiego rodzaju wywiadach, czy też wydarzeniach medialnych. 

O niechęci Strolla do interakcji z dziennikarzami doskonale świadczy fakt, iż stacja Eleven Sports, transmitująca wyścigi F1 w Polsce, pomija wypowiedzi Kanadyjczyka w swoich materiałach.

Po ostatnim wyścigu Lance znów dawał do zrozumienia dziennikarzom, iż nie ma ochoty udzielać merytorycznej odpowiedzi na żadne z zadanych pytań. Spytany przez Lawrence'a Barretto o to, czy jego wynik był najlepszym, jaki mógł osiągnąć, odpowiedział od niechcenia "tak", a na pytanie o samochód, powiedział jedynie, że był w porządku. Dziennikarz widząc, iż kierowca nie jest skory do rozmów, po zaledwie dwóch pytaniach podziękował za wywiad.

Wobec pozostałych osób zadających mu pytania po wyścigu, Lance zachował się tak samo. Raz nawet, zapytany o incydent z Estebanem Oconem, postanowił milczeć - dopiero za trzecim razem odparł, iż nie ma nic do powiedzenia w tej kwestii.

Taka postawa Kanadyjczyka to z punktu widzenia zespołu wyjątkowo niekorzystny problem - dokładając do tego przeważnie słabą dyspozycję na torze, coraz częściej w mediach spotkać się można z krytyką wobec Astona Martina. Zdaniem wielu, w tym Ralfa Schumachera, brytyjska ekipa powinna pozbyć się Strolla.

Szef zespołu, Mike Krack postanowił jednak nieco uzasadnić taką postawę swojego kierowcy. Niemiec w rozmowie z mediami zauważył, iż Stroll miał w wyścigu szereg problemów, który pozbawił go szansy na dobry rezultat:

"Myślę, że w takich sytuacjach, kiedy masz wyścig z prawie zerową degradacją i startujesz z tyłu, musisz liczyć na okazje."

Stroll ukończył GP Włoch jako ostatni sklasyfikowany kierowca, głównie przed strategię, która zakładała przeczekanie ze zjazdem do boksu, do potencjalnej neutralizacji:

"Zawsze mamy samochód bezpieczeństwa wtedy, gdy zrobiliśmy pit stop, więc powiedzieliśmy: Poczekajmy tym razem, aż pojawi się samochód bezpieczeństwa, a potem on się nie pojawił"- powiedział Krack, nawiązując do kilku pechowych wyścigów w tym sezonie.
"Więc to normalne, że jesteś sfrustrowany, bo walczysz o nic, choć jedziesz na granicy możliwości. Mogę zrozumieć pewien poziom frustracji."
"Podchodzimy do tego wyścig po wyścigu, staramy się maksymalizować każdy z nich."
"Dziś, jak już mówiłem, przy bardzo niskiej degradacji naprawdę nie możesz podciąć rywala. Nie możesz też skorzystać na dłuższym stincie. Więc musisz próbować wykorzystać okazje, które się nie pojawiły."

Aston Martin po 16. rundach zajmuje 6. miejsce w klasyfikacji konstruktorów, z dorobkiem 62 punktów - Stroll na ten moment uzbierał o dwa oczka więcej od swojego partnera zespołowego, Fernando Alonso. Mimo, iż bilans punktów wypada korzystnie dla Kanadyjczyka, w kwalifikacjach nie wygrał on z Fernando ani razu od czasu wyścigu na Silverstone w sezonie 2024.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.