Kierowcy Mercedesa w drugim treningu na torze Hungaroring złapali oddech i zdystansowali borykającego się z podsterownością swojego bolidu Maksa Verstappena.
Po 60 minutach drugiej sesji treningowej najlepszym czasem pochwalić mógł się Valtteri Bottas, który o tylko 0,03 sekundy wyprzedzał Lewisa Hamiltona i o aż 0,3 sekundy Maksa Verstappena.
Kierowcy Mercedesa i lider mistrzostw świata F1 na popołudniową sesję obrali bardzo podobną strategię przygotowywania się do reszty weekendu.
Gdy na wyjeździe z pit lane zapaliło się zielone świtało kierowcy wyjechali na średnim ogumieniu. Z tego trendu wyłamali się tylko Sainz, Norris i Latifi, którzy swoje auta sprawdzali na twardych oponach Pirelli.
Po kilkunastu minutach okazało się, że najszybszym kierowcą na takich oponach jest Lewis Hamilton, który o 0,1 sekundy wyprzedzał Bottasa i o 0,2 sekundy Verstappena.
Po przesiadce na miękkie opony miejscami zamienili się jedynie kierowcy Mercedesa i to Valtteri Bottas kończył dzień z najlepszym czasem, wyprzedzając Lewisa Hamiltona o skromne 0,027 sekundy i o 0,3 sekundy Maksa Verstappena.
Holender przez całą sesję komunikował swojej ekipie problemy z podsterownością RB16B. Gdy podkręcono mu przednie skrzydło zaczął narzekać na zbyt "luźny" tył auta. Weekend pod Budapesztem przebiega jednak w tradycyjnej rozpisce więc kierowcy będą mieli jeszcze jutro godzinną sesję na doszlifowanie swoich ustawień. Reprezentant Red Bulla nie musi więc jeszcze stać na straconej pozycji.
Po piątkowych jazdach wydaje się jednak, że ekipa z Milton Keynes na Hungaroringu nie ma aż takiej przewagi and Mercedesem jaką mogła cieszyć się chociażby na swoim domowym torze.
Za czołową trójką nieźle spisał się dzisiaj Esteban Ocon, który tracąc do lidera ponad 0,7 sekundy był czwarty, wyprzedzając Sergio Pereza, który cały czas traci blisko pół sekundy do swojego utalentowanego partnera zespołowego.
Wysoko w tabeli wyników znaleźli się także Pierre Gasly (6.) i Fernando Alonso (7.). Czołową dziesiątkę uzupełnili Sebastian Vettel, Lando Norris i Lance Stroll.
Drugą dziesiątkę kierowców nieco poniżej oczekiwań otwierali kierowcy Ferrari, którzy przed weekendem w Budapeszcie studzili nieco emocje związane ze swoim występem na Hungaroringu.
Stawkę bez większego zaskoczenia zamykał Nikita Mazepin, który tym razem stracił do swojego zespołowego partnera aż 2 sekundy. Mick Schumacher uzyskał 18. czas, wyprzedzając jeszcze Antonio Giovinazziego z Alfy Romeo.
Poranny dzwon Yukiego Tsunody okazał się bardzo kosztowany. Japończyk popołudniu na tor wyjechał w samej końcówce sesji w zasadzie tylko po to, aby sprawdzić jak zachowuje się jego auto po naprawie. Pokonując trzy okrążenia na miękkich oponach zdołał wskoczyć na 17. miejsce tuż za kierowców Williamsa.
30.07.2021 16:16
0
Zrobił kółko, ponarzekał i zjechał po średnie opony.
30.07.2021 17:53
0
Jest ciasno na czele tabeli, będzie ciekawie w kwalifikacjach.
30.07.2021 18:27
0
Perez 0,5 sek za Maksymilianem i traci do niego 2 pozycję. Ricciardo 0,4 sek za Norrisem i traci do niego 4 pozycję, chociaż tak naprawdę jest bliżej partnera zespołowego niż Sergio. Wychodzi na to, że chwalony za szybką aklimatyzację w RedBullu Perez, wygląda gorzej od besztanego tu Kangura.
30.07.2021 18:59
0
@3 Sęk w tym, że Verstappen to kierowca topowy, a Norris to przeciętniak.
30.07.2021 19:34
0
@4 Norris, który jest 3 w klasyfikacji generalnej kierowców to przeciętniak. Niewiarygodne jak bardzo można nagiąć rzeczywistość.
30.07.2021 19:43
0
@5 Norris jest 3 dlatego że Perez miał pecha był pasażerem na Silverstone. W Austrii piał pewne P2 ale w walce z Norrisem wypadł i zagotował się niestety. Choć mimo że Norris ma talent ale bez przesady, chłopak zna ten bolid na wylot co innego Riccardo i Perez.
30.07.2021 20:29
0
Tęczowy Vettel. Kask specjalnie przygotowany na wyścig w "autorytarnych" Węgrzech buhaha żenada.
30.07.2021 20:49
0
Oj a ponoć RBR tak naciska na rozwój i zdecydowani9e góruje tempem nad Mercem. Ludzie za szybko skreślili ekipę z Brackley, wierząc w ich bajeczki. ;)
30.07.2021 21:07
0
7. Bo Niemcy, Wegry, a także Polacy to takie narody, które muszą mieć do siebie jakiś fetysz. Inaczej nie umieją żyć.
30.07.2021 21:25
0
Robert bolid ustawił i Kimi do razu przed GIO
30.07.2021 22:56
0
7. Falarek, żenadą to tutaj moze być co najwyżej Twój komentarz, a dla Sebastiana należy się wielki szacunek za to, w jakie ostatnio akcje się angażuje i co sobą reprezentuje, bo jest to coś, co serio sprawia, że można się poczuć dumnym kibicując mu.
31.07.2021 07:55
0
@11 Czekam aż założy ten kask na wyścig w Abu Dhabi
31.07.2021 12:13
0
@12 myślisz, że tam po deszczu nigdy się tęcza nie pokazała?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się