Lewis Hamilton okazał się najszybszym kierowcą tuż przed kwalifikacjami do Grand Prix Belgii. Za Brytyjczykiem zabrakło jednak stałych bywalców i podium trzeciego treningu uzupełnili Esteban Ocon oraz Lando Norris.
Sobotnie południe na torze Spa-Francorchamps zostało okraszone ciemnymi, szeroko rozpostartymi chmurami. Nie trzeba było długo czekać na wydanie przez nie pierwszego w ten weekend deszczu, który jednak zniknął tak szybko, jak się pojawił.
A gdy aura wreszcie zmieniła się na bardziej przyjazną, kierowcy wzięli się do pracy. Pierwsi z garażu wyjechali zawodnicy Haasa, którzy musieli nadrobić wczoraj stracony czas. Charyzmatyczny duet spisał się całkiem przyzwoicie, ponieważ objął 14. oraz 15. lokatę.
Skoro o drugiej dziesiątce mowa, należy odnotować, iż Ferrari nie znalazło skutecznego rozwiązania wczorajszych problemów. Szczególnie Sebastian Vettel musiał włożyć sporo wysiłku w opanowanie bolidu i trening skończył na ostatniej pozycji. Charles Leclerc spisał się tylko nieco lepiej notując siedemnasty czas. Monakijczyk, który przed rokiem zajął w Belgii pierwsze pole startowe, być może w nadchodzących za niecałe dwie godziny kwalifikacjach będzie miał jakieś szanse na wejście do Q2, ale kierowcy Williamsa oraz Alfy Romeo na pewno łatwo nie odpuszczą.
Na przodzie z kolei - podobnie jak wczoraj po południu - pojawili się niespodziewani goście. Renault kolejny raz potwierdziło wyśmienite osiągi na Spa-Francorchamps, ale w przeciwieństwie do drugiego treningu, tym razem to Esteban Ocon uplasował się na drugiej pozycji. Zaraz za Francuzem znalazł Lando Norris z McLarena, a najszybszy był Lewis Hamilton.
Murowani kandydaci do walki o pole position niestety nie mogli złożyć odpowiedniego okrążenia przez panujący tłok na torze, dlatego Valtteri Bottas wraz z Maksem Verstappen skończyli z - kolejno piątym i szóstym czasem, tracąc do lidera ponad pół sekundy.
29.08.2020 13:21
0
To co, Ferrari kończy w Q1 ? A za tydzień Monza, jeszcze szybszy tor, Grande Tragedia.
29.08.2020 13:26
0
... ale Williams musi być cienki żeby na takim torze z silnikiem Mercedesa walczyć na równo z 6 samochodami ferrari
29.08.2020 13:30
0
Nareszcie Ferrari na samym dnie. Niech tam pozostaną jak najdłużej.
29.08.2020 13:41
0
@3 Trzeba być strasznym frustratem aby cieszyć się z niepowodzenia innych. I choć sam jestem fanem Merc to życzę Ferrari odbudowy formy. Im szybciej ten zespół to zrobi tym większe emocje będą mam dostarczały wyścigi F1.
29.08.2020 14:02
0
Strata Vettela w drugim sektorze do Hamiltona to 2 sekundy. Dodam, że w pierwszym i trzecim sektorze Mercedes nie błyszczy, mają bardzo dużo docisku ustawionego przez co ich prędkości maksymalne są najgorsze.
29.08.2020 14:21
0
Żeby Williams był 13 ( a to Latifi) a Lec 17 a Vett 20. Masakra. Jak to możliwe, że Haasy i Kimi są szybsi od Ferrari...... @1 Za tydzień Monza, potem Muggello, Imola, i szybki Bahrajn. Dobrze powiedziane-Grande tragedia.
29.08.2020 14:23
0
Jak tragiczny bolid stworzyło Ferrari skoro na torze, na którym byli w stanie wygrać rok temu, są teraz ostatni. Przegrywają nawet z Alfą i Haasem, które mają ten sam silnik
29.08.2020 14:41
0
Szkoda, że na torze nie ma już Karthikeyana. Mógłby wyprzedzić Vettela i nazwać go "ogórkiem".
29.08.2020 14:47
0
Dobrze że Vettel odchodzi z Ferrari bo za rok będzie to samo ...
29.08.2020 14:49
0
@9 Vettel nie odchodzi to Ferrari go wyrzuca :)
29.08.2020 15:05
0
@10 wyrzucić to mogą LeClerca bo ma kontakt a Vettelowi go nie przedłużyli. No ale nie każdy musi mieć jakąkolwiek wiedzę o F1. To nic złego ja tej wiedzy też nie mam. ;)
29.08.2020 15:12
0
@11 "kontakt" to ja mam w domu :)
29.08.2020 15:21
0
Wiadomo "kontrakt" Wytykanie błędów nie świadczy o inteligencji tylko o małostkowości. ;)
29.08.2020 15:24
0
@13 No oczywiście, ale nie przejmuj się, nie każdy musi mieć jakąkolwiek wiedzę. To nic złego ale ja ją mam.
29.08.2020 15:29
0
@14 Akurat pycha świadczy o jej braku. :)
29.08.2020 15:36
0
@15 Gdzie tu widzisz pychę to nie mam pojęcia ale OK, nie każdy musi znać definicje słów których używa :) Czyli zgadza się, tak jak napisałem wyżej, nie każdy musi mieć jakąkolwiek wiedzę. Żegnam i pozdrawiam. :)
29.08.2020 15:46
0
@4 Ferrari sobie zasłużyło żeby się cieszyć z ich niepowodzeń. Ostatnie 2-3 sezony w czubie tylko dzięki przekrętom i oszustwom. Uważają się za świętą krowę. Jeśli coś im nie pasuje, grożą odejściem z F1. Miło się patrzy jak szorują po dnie. To nie jest przypadek, że w zeszłym sezonie bywały momenty, że inni kierowcy mając DRS nie byli w stanie ich wyprzedzić na prostej. To nie była magia ich jednostki napędowej a zwykłe oszustwo do którego nie chcieli się przyznać. Tajne porozumie z FIA i co? Ferrari poleciało na łeb na szyję. Dodatkowo pokazali, że Vettel jest przeciętnym kierowcą (ah te teorie spiskowe, że celowo robią mu pod górkę bo odchodzi) Ferrari sobie w pełni zasłużyło, żeby się z nich śmiać. Oby na Monzy był wyścig z kibicami
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się