Giancarlo Fisichella jest zdeterminowany aby pozostać w stawce kierowców Formuły 1. Właściwie ostatnim wyjściem dla Włocha jest kontrakt ze starym zespołem o nowej nazwie - Force India. Po testach dla dawnego Spykera Fisichella jest pewien, że może być dla teamu dobrym nabytkiem.
„Mogę przynieść ze sobą wiele doświadczenia oraz pomysłów na to jak podążać w odpowiednim kierunku. Myślę, że wykonałem z teamem dobrą robotę przez te kilka dni testów. Pracowaliśmy nad kilkoma aspektami i zrobiliśmy krok naprzód. Tyczy się to zwłaszcza balansu samochodu oraz innych ustawień. Zespół był pod wrażeniem pracy jaką wykonałem dotychczas. Jestem pod wrażeniem zespołu, który jest nadal mały ale ma potencjał” mówił Giancarlo dla jednego z portali internetowych.„Nadal znam kilku mechaników z czasów kiedy jeździłem tu w latach 1997, 2002 oraz 2003. Czuje dobrą atmosferę. Dobrze jest wrócić do zespołu. Force India pracuje na dobrym projekcie, z lepszym budżetem niż rok temu i może skoczyć do góry bardzo szybko” dodaje Fisichella.
13.12.2007 17:39
0
szkoda go... ale wydaję mi się, że FIF1 go nie zatrudni...
13.12.2007 17:41
0
to, że Fisichella chciałby się znalezć w Force India to wiemy wszyscy, ale czy Force India chce Fisichelle?
13.12.2007 19:04
0
Świetne miejsce dla niego Fisichella w Force India :!: :D
13.12.2007 19:22
0
problem temu który jest konytnuacją minardi jest właśnie brak doświadczonego zawodnika który mógłby pomóc w przygotowaniu bolidu. Zawsze leca na nowicjuszy którzy nie wiele wnoszą w testach. Moze zatrudnienie fisichelli dało by chociaż 10 pnkt w koncowym rozrachunku a nie jak w 2007 1 pnkt
13.12.2007 19:23
0
Myślę, że go zatrudnią. Fisichella zawsze dobrze jeździł w ekipie Jordana deklasując kolegów z teamu (97 R.Schumacher, 2002 Sato, 2003 Firman). Miał też jedno zwycięstwo dla tego teamu. W 2006 Jordan przekształcił się w Midland, w 2007 w Spyker, a w 2008 Force India, ale to cały czas po części ten sam team.
13.12.2007 19:24
0
@jan55 - Spyker (Force India) nie jest kontynuacją Minardi tylko Jordana
13.12.2007 19:24
0
a tak w ogóle to chyba mi sie pomyliło bo to force india to jest kontynuacja jordana
13.12.2007 19:25
0
minardi spłodziło toro rosso bodajze
13.12.2007 19:26
0
zatrudnia go najbardziej doswiadczony i najlepszy kierowca niz ci inni z spykera midlanda razem wzięci
13.12.2007 20:12
0
Fisi ma rację, może udoskonalić bolid, który może dojść nawet do środka stawki.
13.12.2007 20:54
0
Fajnie by było go znowu ujrzeć na torze.
13.12.2007 21:17
0
Szkoda mi Fisichelli, no ale cóż, jego czas już minął. Ciekawostka: Giancarlo i Ralf zadebiutowali w tym samym roku (1996). Obaj, moim zdaniem osiągnęli sporo mniej niż od nich oczekiwano. Obecnie razem walczą o pozostanie w F1, chwytając się tej samej deski ratunku i w tym samym czasie, z braku konkretnych ofert, zmuszeni są zakończyć karierę... (przynajmniej Ralf już podjął decyzję).
13.12.2007 22:26
0
Mógłby Fisico jeszcze z rok pośmigać . Doradziłby co nieco . I byłoby to z pożytkiem dla Force India . A jako młody zespół , raczej nie będzie łapał za " klamkę drzwi wejściowych czołówki " ?! Może przez ten pierwszy rok niech pozbierają doświadczeń co nieco - niech pozbierają :-).....
14.12.2007 10:40
0
zgadzam się z obi.....;-)
15.12.2007 02:19
0
@ Marti - Ralf zadebiutował w 1997, a nie w 1996
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się