Międzynarodowa Federacja Samochodowa uważa, że szybkie zgaszenie świateł na starcie Grand Prix Francji nie powinno stanowić zaskoczenia dla kierowców, gdyż wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.
Sebastian Vettel był jednym z kilku kierowców, którzy po wyścig przyznali, że zostali zaskoczeni szybką zmianą świateł, dającą sygnał do startu wyścigu."Myślę, że wszyscy byli nieco zaskoczeni tym jak szybko zgasły światła, gdyż stało się tak zaraz po ich włączeniu" wyjaśniał kierowca Ferrari. "Nie tylko ja zareagowałem na to z lekkim opóźnieniem."
Procedura startowa we Francji przebiegała tak jak zawsze. Najpierw po kolei w sekundowych odstępach zapalało się pięć czerwonych świateł, po czym po około 0,8 sekundy zostały one zgaszone dając sygnał do startu wyścigu.
Michael Masi, dyrektor wyścigów FIA nie widzi w tym nic złego i przyznaje, że wszystko mieściło się w ramach obowiązujących przepisów.
"Sekwencja startowa była dobra. Wszystko mieściło się w granicach regulaminu" mówił Masi. "Kilku kierowców stwierdziło, że odbyło się to trochę szybko, ale na pewno wszystko mieściło się w naszych tolerancjach."
Procedura startowa od GP Bahrajnu przeprowadzana jest przez Christiana Brylla, który przejął ten obowiązek po śmierci Charliego Whitinga.
Przepisy F1 nie nakładają w tym obszarze żadnych sztywnych ograniczeń. Artykuł 36.9 Regulaminu Sportowego F1 mówi: "Gdy wszystkie bolidy zatrzymają się na polach startowych, pojawi się światło sygnału pięciu sekund, po którym będą sygnały czterech, trzech, dwóch i jednej sekundy. W każdej chwili po tym jak wszystkie światła sekundowe zapalą się, wyścig może być wystartowany poprzez zgaszenie wszystkich świateł."
24.06.2019 11:11
0
Pewnie to znowu spisek Mercedesa z FIA... przecież wszystko co złe to Mercedes.
24.06.2019 11:33
0
Toto Wolff naciskał ten przyciski do startu wyscigu :D:D:D
24.06.2019 11:34
0
Seb jak zwykle zaskoczony, jak zwykle coś nie tak :) Niech on sie skupi na wyścigach to moze zacznie mniej bledow popelniać. Niech tylko Leclerc zacznie spinać wszystko w jedną całośc i Seb juz nie bedzie istniał. Leclercowi brakuje tylko regularności, bo predkosc juz ma lepsza niz Seb.
24.06.2019 12:05
0
@1 to wina Tuska.
24.06.2019 12:27
0
Czegoś tu nie rozumiem. Cztery czerwone światła zapalają się po sobie co jest już sygnałem, że trzeba się przygotować. Gasną wszystkie i jedziemy. Czym niby można być zaskoczonym.
24.06.2019 12:51
0
Znaczy tutaj było wszystko git. Tym razem zabawili się, że od razu po zapaleniu 5 światła zgasną. Pragnę przypomnieć, że Bottas w Austrii ku**A ZMIEŚCIŁ SIĘ W GRANICY FAL STARTU! Śmiech na sali. Ale wiadomo. To oni rządzą.
24.06.2019 12:53
0
Fakt jest taki, że światła zgasły bardzo szybko na tyle, że sam byłem zaskoczony. W zasadzie nie pamiętam tak szybkiej procedury startu. Oczywiście jeśli było to zgodne z przepisami nie ma sprawy ale np wybrany kierowca mógł wiedzieć o tym fakcie przed. Ktoś tam zresztą ruszył na granicy falstartu :)
24.06.2019 12:58
0
Każdy może być zaskoczony tylko nie kierowca wyścigowy
24.06.2019 13:15
0
Swiatla moga zgasnac kiedy chca, jest to ustawiane randomowo w pewnym przedziale czasowym, by uniknac przewidywania tego kiedy zgasna i faulstartow. Zgasly szybko to fakt, ale mialy do tego prawo. Jak zwykle najwiecej marudzi jeden kierowca, ktory mowi ze Go to zaskoczylo i przez to zle wystartowal. Albo jestes kierowca F1 i dysponujesz (powinienes) ponadprzecietnym refleksem, albo nie.
24.06.2019 13:42
0
A on znowu płacze, jak nie błędy to płacz
24.06.2019 13:43
0
Dobrze że rządzą skoro Ferrari się rządzą to oni też. FanMercedes 2019
24.06.2019 14:13
0
Też się zdziwiłem, że tak szybko, ale nikt nie mówi, że było to niezgodne z przepisami, więc nie widzę problemu
24.06.2019 14:41
0
Z Wolffem to na pewno przesada ale co do Tuska, to nie mam wątpliwości o jego winie :-) W wyścigach samochodowych, dla nas, zwykłych śmiertelników, po zapaleniu się co sekundę kolejno 5 czerwonych lamp, zgasną w... i tu podeprę się cytatem ze stosownych przepisów: "W jakimkolwiek momencie po zapaleniu się czerwonego światła (świateł) start do wyścigu zostanie dany zielonym światłem. " Dodam z autopsji, że ten "jakikolwiek moment" to generalnie czas od 0,3 do 0,6 s.
24.06.2019 14:45
0
Ciągle narzekający Vettel teraz mu światła za szybko zgasły było na tyle czasu by się do startu przegotować a on coś ględzi
24.06.2019 15:13
0
Przestańcie z tym Vettelem, jest gorszym kierowcą od Hamiltona. Ale Ferrari ma gorszy bolid niż dwa lata wcześniej. Świadczy o tym choćby wyższa pozycja Bottasa. Ferrari było wstanie wygrać mistrzostwa dwa lata z rzędu. W tym roku już jest pozamiatanie. Chcieli wyrównać osiągi z reszta stawki nowymi przepisami, i wyszło, kto jakim dysponuje rozwojem. Jest gorzej niż wcześniej. Ferrari poszło w złym kierunku,
24.06.2019 15:43
0
@9 nie "randomowo" tylko przez gusiczek wciskany (od tego sezonu) przez Christiana Brylla. Widocznie ten pan ma większy refleks od VET, by po zapaleniu wszystkich pięciu tak szybko naciskąć na przycisk.
24.06.2019 15:52
0
@16 no o tym mowie. Guzik wciska czlowiek w randomowym czasie, nie robi tego automat z precyzyjnie odliczonym, ciagle tym samym, czasie.
24.06.2019 16:02
0
@16 No to już masz teorię spiskową jak znalazł. Christian Bryll to Niemiec, więc na pewno dogadał się z Mercedesem w sprawie czasu wyłączenia świateł, żeby w ten sposób mogli zyskać przewagę :)
24.06.2019 17:21
0
Niektórzy to już się zachowują jak primadonny... Z kuli mnie to oni te światła mogą puszczać w dowolnym czasie i co wyścig w innym momencie.
24.06.2019 17:50
0
Teraz powinni przytrzymać ich z 6 sekund. Mogłoby być ciekawie. Ich największe skupienie zaczyna się między sekundą a dwoma z haczykiem sekundami od zapalenia 5 świateł.
24.06.2019 17:55
0
Ogólnie nie wiem czy wiecie ale praktycznie nawet sekundy nie mają Williamsy na przygotowanie pod start. Ustawiają się i sekundę potem zapalają się światła. Widziałem, że Robert dopiero na 2 świetle włączał jedynkę.
24.06.2019 19:00
0
@18 Oczywiscie, ze tak bylo. To oczywiste xD Merc sie dogadal i wymusil na FIA to, kiedy swiatla beda zapalane. Przed kazdym wyscigiem dostaja cynk jak szybko to nastapi. Natomiast Sebowi sa przekazywane specjalnie inne dane, by chlopaka "zaskoczyc" :D
25.06.2019 13:07
0
Vettel płacze, Vettel narzeka. Serio? Wy to jednak z jakichś powodów musicie być do niego uprzedzeni. On tylko powiedział, że zaskoczyła go szybka zmiana świateł. Gdzie tu płacz i narzekanie? Z resztą kilku innych kierowców powiedziało to samo, tylko prawie nikt o tym nie napisał.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się