Przed czasówką w ekipie Ferrari panują mieszane nastroje. Charles Leclerc znalazł trochę prędkości w swoim samochodzie i uplasował się na 1. miejscu, ale sporo pracy mechanikom dołożył Sebastian Vettel, który rozbił się przy Sainte Devote.
Po wolnym piątku kierowcom pozostała tylko godzina na złapanie odpowiedniego rytmu przed kwalifikacjami. Warunki na torze były podobne jak w czwartek. Temperatura wynosiła około 20 stopni, a nawierzchnia miała około 32 stopni.Niektórzy od razu opuścili garaże, ale część stawki nie spieszyła się. Mechanicy Mercedesa dokonywali ostatnich poprawek przy hamulcach Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk po wyjeździe zgłosił, że czuł wibracje na przodzie bolidu oraz nie był zadowolony z hamulców. Po kilku minutach urzędujący mistrz świata nadal narzekał na to samo.
Dzień przerwy nie ostudził Valtteriego Bottasa, który tak jak w czwartek, jeździł po ulicach księstwa w bardzo agresywny sposób.
Również Sebastian Vettel nie ochłonął i popełnił podobny błąd jak w czwartek. Tym razem Niemiec jechał szybciej, miał mniej szczęścia i nie zdołał zatrzymać się przed barierą przy zakręcie nr 1. Jego prawe przednie koło zblokowało się w momencie, gdy już zaczął skręcać i o ratunku nie było mowy. Vettel uszkodził lewy przód i jeszcze bardziej pogorszył swoje szanse na torze, który i tak nie pasuje do charakterystyki SF90.
W Ferrari z pewnością nikt nie narzekał na brak wrażeń. Chwilę po wypadku Niemca małe spięcie mieli Charles Leclerc i Kevin Magnussen. Monakijczyk ściął szykanę po wyjeździe z tunelu, a Duńczyk na dojeździe do zakrętu Tabac zrobił mu miejsce, by oddać pozycję. Gdy Ferrari zbliżyło się, Haas zamknął drzwi i pojechał dalej. Lokalny faworyt nazwał starszego rywala szalonym.
Chwilę później okazało się, że Leclerc również wpadł w kłopoty. Sędziowie poinformowali, że złamał procedurę podczas wirtualnej neutralizacji, która miała miejsce po kraksie Sebastiana. Charles został wezwany na tzw. dywanik, by po treningu mieć szansę na wytłumaczenie się.
Monakijczyk w tunelu znów mógł podnieść swoje ciśnienie. Będąc na szybkim okrążeniu natrafił na wolno jadący bolid Racing Point, przez co musiał gwałtownie zwolnić. Po geście ręką, wykonanym w stronę rywala, można się było domyślić, że nie był zadowolony z przebiegu wydarzeń.
Po intensywnym okresie dla włoskiej ekipy na torze działo się trochę mniej. Jedynie Lance Stroll miał okazję do sprawdzenia biegu wstecznego w swojej maszynie, po tym jak wolał nie wzorować się na Vettelu i skorzystał z pobocza przy Sainte Devote.
Kierowcy w trzecim treningu skupili się na przygotowaniach do czasówki, która w Monako jest ważniejsza niż na innych torach. Czasy zbliżyły się do czwartkowych, a dość niespodziewanie przyspieszył nierozbity bolid Ferrari. To właśnie Leclerc w trzecim treningu miał najlepszy wynik - 1:11.265.
Niewiele gorzej od niego spisał się Bottas, który stracił 0,053 sekundy. Trzeci Hamilton był wolniejszy od lidera o 0,2 sekundy. Srebrne maszyny w czwartek jeździły jednak odrobinę szybciej od dzisiejszego czasu Leclerca.
Tempo poprawiły też Red Bulle. Verstappen, który w drugiej sesji nie wykonał przejazdu z małą ilością paliwa, znów był w stanie pojechać na poziomie Mercedesów.
Środek stawki, tak jak w czwartek, tracił do najlepszych bolidów mniej więcej 1-2 sekundy. Zmniejszyła się jednak różnica między środkiem a końcem, ponieważ poprawiły się wyniki Williamsów.
Tym razem to Kubica uplasował się przed Russellem i do Leclerca zabrakło mu "tylko" 2,8 sekundy. Brytyjczyk zajął ostatnie miejsce, 0,2 sekundy za Polakiem. W czwartek oba FW42 nie były w stanie złamać bariery 1:15, a dziś Robert zbliżył się do 1:14.
25.05.2019 13:14
0
I co niedowiarki! Kubica dał popalić Russellowi. Tyle gadania a na najtrudniejszym torze pokazał że jest miszczem!
25.05.2019 13:15
0
Po tym jak Vettel rozbił się to Leclerc musiał uzyskać pierwszy czas żeby chociaż trochę złagodzić hejt na Ferrari i to im się udało, jednak za nie całe 2h wszystko wróci do normy.
25.05.2019 13:18
0
Ciekaw jestem, który tor pasuje do charakterystyki SF90. Może owal w Indianapolis?
25.05.2019 13:21
0
@1 Amnes ochłoń, niech to powtórzy w qualach i wyścigu, wówczas będziemy mogli kiwać mądrymi głowami...
25.05.2019 13:23
0
1. Amnes Popalić to jeszcze nie .. :)) Ale światełko w tunelu jest. KUB doskonale zna tor w Monako i go lubi. Udowodnił to w poprzednim wejściu w F1 oraz w innych pojazdach. Poczekajmy do kwalifikacji. ... Ja też mam cichą nadzieję ...
25.05.2019 13:28
0
Czy Leclerc wygra Domowi tor.
25.05.2019 13:34
0
giovanni paolo po drugim treningu życzyłeś Lewisowi aby uderzył w ścianę. Mam nadzieję że wiesz co to jest karma. Normalnie mnie to nie cieszy jednak dziś tak . Mam nadzieję, że drugim razem się powstrzymasz z życzeniami
25.05.2019 13:37
0
@1 Po pierwsze naucz się poprawnie pisać po polsku, a po drugie, jedna jaskółka wiosny nie czyni.
25.05.2019 13:40
0
@7 Dokładnie, ma za swoje ;p @6 Raczej będzie ciężko, Mercedes pewnie odkryje karty w kwalach, ale życzę mu jak najlepiej :D Chociaż jako fan Lewisa jednocześnie liczę na najlepszy możliwy wynik z jego strony ;po Ma ktoś informacje na temat pogody? Przez cały weekend ma być sucho?
25.05.2019 13:52
0
Gdyby nie fakt, że w czwartek oba Mercedesy by szybsze,e to może bym się jarał. Jedynie o co się martwię, to o hamulce u Hamiltona.
25.05.2019 13:52
0
Według aktualnej prognozy pogody jutro nad Monaco około godz. 13:30 - 18:00 możliwe opady deszczu ( 60%) ilość opadów 0,5 mm - czas 0-10 min , wiatr płd-zach 5 km/h , 19-20 stopni C , Więc może być ciekawy wyścig jak na Monaco .
25.05.2019 14:03
0
No tak, Vettel nawet tym rozbitym Ferrari zrobi lepsze czasy niż Williams w kwalifikacjach.
25.05.2019 14:46
0
Fajnie by bylo gdyby Leclerc zdobyl pp przed własną publicznością.
25.05.2019 15:20
0
@13 chyba nie :)
25.05.2019 15:22
0
buhahahaha to ferrari to kabaret
25.05.2019 15:23
0
Ferrari to jest najwieksza kpina dzisiejszej formuły 1
25.05.2019 15:24
0
Wina Ferrari, że Leclerc 2x szybszym bolidem od 15 pozostałych nie potrafi przejechać szybkiego kółka ?
25.05.2019 15:25
0
Chciałby teraz widzieć miny hejterow Vettela :) tez nienawidzony Niemiec wypchnął ich nowego pupilka z dalszych sesji.
25.05.2019 15:30
0
A nie była to wina CL bo się nie zważył?
25.05.2019 15:34
0
@19 zważył się
25.05.2019 16:17
0
Ja pi....ę znów "Bambo" wygrywa quale , ileż można ?? Zmowa jakaś ?! :?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się