WIADOMOŚCI

Alonso zadrwił sobie z Magnussena i ekipy Haasa
Alonso zadrwił sobie z Magnussena i ekipy Haasa
Fernando Alonso po czasówce do GP Włoch drwił sobie z Kevina Magnussen i całej ekipy Haasa po tym jak stoczył zacięty pojedynek w pierwszej szykanie z Kevinem Magnussenem.
baner_rbr_v3.jpg
Alonso i Magnussen w końcowych momentach drugiego segmentu czasówki rozpoczynali okrążenia pomiarowe niemal jednocześnie, gdy Alonso postanowił w pierwszym zakręcie wyprzedzić Duńczyka po zewnętrznej po tym jak ten zdecydował się na okrążeniu wyjazdowym wyprzedzić auta jadące w kolejności na swoich pozycjach.

Manewr Alonso zepsuł okrążenia obu kierowcom a sam Hiszpan jeszcze w kokpicie żartował sobie z duńskiego rywala. "Magnussen chciał się pościgać w pierwszym zakręcie" po czym wybuchnął śmiechem.

Duńczyk był mniej skory do radości, pytając się ekipy: "Co Fernando chciał tam zrobić?"

Całość była okraszona widokiem krótkiej pogawędki między szefem Haasa- Guntherem Steinerem a szefem McLarena, Zakiem Brownem.

Po wyjściu z bolidu Alonso w zasadzie przyznał, że celowo tak postąpił nie mając nic do stracenia, podczas gdy Haas tym sposobem nie wszedł do trzeciego segmentu kwalifikacji.

"Wszyscy jechaliśmy razem pod koniec okrążenia wyjazdowego i przy tym całym ruchu tylko jeden Haas zdecydował się wyprzedzać i rozpoczynać okrążenie pomiędzy bolidami, które mniej więcej jechały na swoich pozycjach."

"Rozpoczęliśmy więc okrążenie razem i razem dojechaliśmy do pierwszego zakrętu, rujnując oba kółka."

"Jest wiele typów kierowców i są kierowcy Haasa, którzy mają trzeci albo czwarty najszybszy bolid w stawce i nie potrafią wyjść z Q2" kwitował Alonso. "Ja wszedłem do Q2, gdyż na tym nam zależało. Dla mnie to nic nie zmienia. Myślę, że oni więcej stracili, ale to był niezły ubaw."

Alonso i Magnussen zostali wezwani na dywanik sędziowski. Kolega z zespołu Magnussena, Romain Grosjean czasówkę ukończył na świetnym szóstym miejscu.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

18 KOMENTARZY
avatar
KmK.pl

01.09.2018 16:46

0

Temu panu już dziękujemy. Powodzenia za oceanem!


avatar
Mayhem

01.09.2018 16:54

0

A co mogą mu teraz zrobić ? Kare przesunięcia na starcie ? I tak nie kończy w punktach ;) Myślę, ze to dopiero początek od Fernando, nie da o sobie zapomnieć tak szybko :)


avatar
champ21

01.09.2018 16:59

0

Zamyka sobie już wszystkie drzwi w F1. Moim zdaniem niesportowe zachowanie.


avatar
budyb

01.09.2018 17:02

0

Ah będzie mi brakowało tego człowieka, dostarcza niezłej zabawy


avatar
Spargus

01.09.2018 17:04

0

Trochę jak te Janusze co na drogach blokują "cwaniaczków" jadących pasem do końca i włączających się na suwak, zamiast jak uczciwy człowiek stać w kolejce :D Ale to Magnussena udupił, więc w sumie spoko.


avatar
budyb

01.09.2018 17:04

0

W sumie nie mógł tutaj wiele zrobić, ponieważ był tak blisko magnussena, że mógł albo odpuścić okrążenie (nie było już czasu na kolejne), albo w niego wjechać, albo spróbować wyprzedzić.


avatar
saint77

01.09.2018 17:18

0

Myślę, że jeśli ktoś się wyłamuje z pewnych nieformalnych zasada to nie powinien mieć później żalu za to, jakie są konsekwencje. Popieram Alonso.


avatar
Magicgarage

01.09.2018 17:22

0

Brawo Alonso .


avatar
mafico

01.09.2018 17:28

0

Dobrze pocisnął przeciętniaków :D


avatar
RoyalFlesh F1

01.09.2018 17:32

0

https://www.yo utube.com/watch?v=C5ospLEtsJo Nie wiem jaki to ma wpływ na wyjście na prostą. No ale co miał Alonso robić hamować, wogóle dlaczego ten Has był taki wolny.


avatar
dominik2440

01.09.2018 17:47

0

Po obejrzeniu całego filmu propsy dla Alonso.


avatar
KolczastyKaktus

01.09.2018 17:54

0

Brawo dla Alonso. Zrobiłbym na jego miejscu dokładnie to samo. Dobrze facet powiedział, że kierowcy Haas to są zwykli przeciętniacy nie potrafiący się ścigać.


avatar
Halu13

01.09.2018 18:05

0

Dobrze zrobił, karać cwaniaków. Magnussen mógł nie rujnować mu próby.


avatar
Sasilton

01.09.2018 18:49

0

W 100% wina Alonso. Pcha się nie wiadomo po co.


avatar
XandiOfficial

01.09.2018 19:43

0

to Magnussen zaraz przed parabolicą się wepchnął Alonso który robił sobie miejsce i on sobie to wziął dla siebie a Alonso się wkurwił i skorzystał z slipstreamu a ten zaczął go blokować ... Obejrzcie najpierw nagrania z onboardu Magnussena i z Alonso bo w TV pokazali wam końcówkę jak Alonso wyprzedza


avatar
LuckyFindet

01.09.2018 21:20

0

@3 Jemu i tak nie zależy już na tym. Za pewne do Formuły 1 nie ma zamiaru wracać, bo i tak żaden czołowy zespół go nie weźmie. A Magnussena pięknie potraktował. Tyle razy ile ten kierowca niszczył wyścigi innym, jak chociażby wypychanie Hulkenberga na Węgrzech rok temu, zasługuje na właśnie takie traktowanie. Mam nadzieję, że do końca sezonu jeszcze zdąży parę razy zepsuć nerwy Duńczykowi :)


avatar
jogi2

01.09.2018 22:09

0

@14 Chłopie zobacz cokolqiek ,a później komentuj Magnussen wpiepszył się przed Alonso już na początku psując mu wyjście do okrążenia kwalifikacyjnego ..a i sam sobie też namieszał ,bo zamiatał dupą po parabolice . Alonso starcił ale poszedł na całość korzystając z tunelu..Trudno mu się dziwić ..miał hamować za hasem ,bo ten mu się wbił i zepsuł okrążenie ?


avatar
Rick

02.09.2018 07:00

0

Też popieram Alonso. Magnussen niepotrzebnie się wciskał zamiast zrobic sobie miejsce i przejechać normalnie kółko kwalifikacyjne.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu