Jacques Villeneuve uważa, że zatrudnienie przez Ferrari Charlesa Leclerca w przyszłym roku albo "zniszczy" młodego zawodnika, gdyż Sebastian Vettel "zje go żywcem", albo zaboli Ferrari.
Mimo niemrawego początku swojego pierwszego sezonu startów w F1 z Sauberem, Monakijczyk rozkręcił się na tyle mocno, że już łączony jest z sensacyjnym transferem do Ferrari na zastępstwo Kimiego Raikkonena.Taka decyzja Ferrari stanowiłaby precedens, gdyż ekipa z Maranello tradycyjnie do swojego składu dobiera z reguły bardzo doświadczonych kierowców.
Villeneuve przestrzega, że taki ruch może zakończyć się dla ekipy Ferrari morzem łez.
Pytany w oficjalnym podcaście Formuły 1 o to czy Ferrari powinno zatrzymać Kimiego Raikkonena, Villeneue odpierał: "Oczywiście, spójrzcie tylko na to jaką on wykonuje robotę."
"Zajmuje trzecie miejsce w mistrzostwach, często jest szybszy od Vettela, a gdy nie jest to ile traci do niego, jedną dziesiątą sekundy? On jest najważniejszy jeżeli chodzi o rozwój bolidu."
"Cały zespół pracuje obecnie fantastycznie, a gdy wstawi się młodziaka obok Vettela, to co on zrobi? Postara się go zjeść żywcem."
"Albo on zniszczy młodziaka, albo zakończy się to łzami, a cały zespół stanie się wolniejszy w ciągu dwóch lat, a to nie jest konstruktywne podejście."
Kanadyjczyk uważa, że Leclerc powinien spędzić więcej czasu w juniorskim zespole. Jeżeli nie będzie to Sauber to może to być Haas, gdzie będzie mógł szlifować swoje rzemiosło, aby przygotować się na występy w barwach Ferrari.
"Charles cały czas popełnia kilka błędów. To wspaniała wizja dla Leclerca, ale Ferrari potrzebuje dwóch lat na jego przygotowanie."
"Ferrari podobnie jak Mercedes nie jest zespołem, który skupia się na przygotowaniu zawodników. To czołowa ekipa. Czołowe zespoły kupują i płacą kierowcom, gdy są w najwyższe formie i kiedy ich chcą."
"Dlatego właśnie są juniorskie zespoły, które przygotowują zawodników do tego zadania."
16.08.2018 08:46
0
i właśnie dlatego widze sznse dla Kubicy w Ferarri !!!!!!!!!!!!!! ma wszystko co potrzeba do takiego zespołu !!!!!!!!!!!!!!
16.08.2018 08:50
0
Villeneuve chyba odstawił cokolwiek wcześniej brał bo zaczął gadać z sensem.
16.08.2018 08:54
0
1-Wymień to.
16.08.2018 09:01
0
1@. Zmień dilera. Jak mają dac Roberta, to lepiej zostawić Kimiego. Proste.
16.08.2018 10:02
0
Nie Vettel go zje tylko Ferrari może go zniszczyć. Jeśli Leclerk miałby przejść do Ferrari to jako inwestycja na przyszłość. Jeśli będą go temperować bo Vettel jest pierwszym kierowcą to może to źle na niego wpłynąć.
16.08.2018 10:27
0
A co jeśli to Leclerc zje Vettela? I jakie błędy Charles popełnia? Raz czy dwa się obrócił na mokrym torze...Takie błędy przytrafiają się każdemu. Każdy ekspert i człowiek co ma coś wspólnego z F1 chwali Leclerca za dojrzałość i świetną jazdę...a ten idiota jak zwykle wszystko na odwrót. Nie wiem po co w ogóle ktoś udostępnia jego wypowiedzi.
16.08.2018 10:30
0
A ja myślę że tylko ignoranci mogą tak myśleć o Leclercu. To jest świetnie wychowany gość, z niezłym bagażem doświadczenia jak na swój wiek i który ma przede wszystkim świetne poukładane w głowie. Wolałbym by został w Alfie jeszcze na rok ale jak pójdzie do Ferrari to myślę że #16 nie będzie odstawał od Niemca.
16.08.2018 10:57
0
Leclerc ma poukladane w glowie, przynajmniej tak wynika z Jego wypowiedzi i zachowaniu na torze. Jest pod tym wzgledem o wiele lepszy od Verstappena. Mysle ze poradzilby sobie z presja. Pytanie jak zachowaloby sie Ferrari. Kazali by Mu pokornie robic robote Kimmiego ? Czy dali by Mu szanse sie wykazac ? Opcja jest taka, ze wtedy to On zaczalby za bardzo naciskac na Paluszka, a wiemy jakby sie to skonczylo - na bandzie albo na innym bolidzie.
16.08.2018 11:27
0
Tymczasem na instagramie Kimiego pod jego ostatnim zdjęciem fani gratulują mu podpisania kontraktu z Ferrari na kolejny sezon. Zobaczymy po wakacjach co ogłosi Ferrari.
16.08.2018 11:59
0
Zgadzam sie z Villeneuve .
16.08.2018 12:35
0
Tez zgadzam sie z Jackiem "Kimi jest szybszy czesto od Vettela"
16.08.2018 12:41
0
Chciałbym to zobaczyć kto kogo zje:D. Im szybciej tym lepiej dla Ferrari, ktoś może będzie potrafił wygrywać i nie popełniać głupich błędów.
16.08.2018 17:13
0
Duet Vettel-Leclerc to może być jeden ze skuteczniejszych duetow wśród zespołów. Leclerc oprócz sporej rozwagi ma w sobie też dużo pokory. Zamiast porywać się z motyką na słońce, mógłby się na początku sporo nauczyć od starszego kolegi. Sauber i Ferrari to są dwa różne światy. Uważam, że w 2019 Leclerc trafi do Haas a Kimiemu ponownie przedłużą kontrakt. Zatrudnienie Charlesa w Ferrari na kolejny sezon to jednak spore ryzyko. Szczególnie, że walka na torze jest teraz wyrównana.
16.08.2018 22:33
0
Vettel zje Leclerca tak jak zjadł Ricardo;p Lol po co się ośmieszać takimi komentarzami. Vettel nie jest wybitnym kierowcą i nawet 5 mistrzostwo tego nie zmieni. Może zostanie najbardziej utytułowanym kierowcą w erze po Schumim, ale to nie jest zawodnik z top 3, a może nawet top 5 najlepszym kierowców obecnie jeżdzących.
16.08.2018 23:01
0
Po raz kolejny muszę stanąć po stronie no jakby to ująć ... Po stronie Vettela bo tutaj stroną jedyną która mówi jest Jacques Villeneuve który jak zwykle plecie głupoty ... Zjadł to Cie Kubica po pierwsze a to, że zostałeś Mistrzem Świata w najlepszym samochodzie po tym jak wykopali Hilla nic o Tb nie świadczy i po Rosbergu jesteś uważany za najsłabszego Mistrza Świata w F1 w Historii ale gratuluję bo nawet w najlepszej maszynie trzeba potrafić wygrać ... Wracając do tematu cytuje: "Zajmuje trzecie miejsce w mistrzostwach, często jest szybszy od Vettela, a gdy nie jest to ile traci do niego, jedną dziesiątą sekundy? On jest najważniejszy jeżeli chodzi o rozwój bolidu." To jest Formuła 1 i tutaj 0,3 pomiędzy kierowcami w kwalach to już jest bardzo dużo i niech on nie gada o czasach i stratach bo wygrywasz kwale o 0,001 i jesteś pierwszy daje ci to tą samą pozycje jeśli wygrasz a jeśli wygrasz o 1 sek czy więcej ... Gdyby Kimi tracił więcej dawno go już by tu nie było ... Kimi swoje lata dawno za sobą ... Miał swoją erę bolidów 2004-2008 ale wtedy i teraz też mu się całkiem dobrze jeździ ... Vettel i Alonso to kierowcy którzy są specjalistami od wyścigów a Hamilton od kwali ... Ricciardo go zjadł ... W kompletnie nowej Formule w której nie dość, że Vettel miał problemy z bolidem (i tak był gorszy jak coś) to była to najgorsza, najwolniejsza F1 w 21 wieku ... i to był jeden sezon ludzie ... Jesteście ludzmi którzy nie pamiętają przeszłości danego kierowcy i pamiętają to co się dzieje tylko w obecnym sezonie a nie robiąc wam na złość to Kubicy osiągnięcia pamiętacie do dziś co robił w słabym Bmw czy Renault ... Fakt jest taki, że Vettel w wyścigu jedzie o niebo lepiej ( nie zawsze ) od Kimiego bo ma tempo, potrafi dobrze wyprzedzać i nie zabiera się do nich od 30 okr ( w obecnej F1 ciężko ma z tym każdy ) i nie płacze jak lider klasyfikacji gdy musi walczyć na torze a wtedy kiedy ktoś go blokuje z maruderów i niebieska flaga... Vettel w Tororoso też musiał przepuszczać kierowców szybszy a i też potrafił wyprzedzić Hamiltona w McLarenie i wygrać wyścig ... tyle na temat, odpowiadać ale bez hejtu, nie wiem czy coś gapę napisałem której nie da się przeczytać, zrozumieć to ja chętnie odpiszę
17.08.2018 00:13
0
"Leklerk" jest rokującym kierowcą i należy do grona młodych talentów. Jazda w Ferrari to byłby duży zaszczyt dla niego, ale pewnie byłby jednym z najmłodszych zawodników w historii tego legendarnego zespołu. To, że VET go połknie jest oczywiste, bo to on od paru ładnych lat jest "numerem jeden" w zespole. To się nie zmieni. Polityka Ferrari zza pewnymi wyjątkami stawiała raczej na jednego kierowcę. VET może siedzieć w Ferrari do końca swoich dni w Formule i nikt go stamtąd nie usunie. VET ma pewną pozycję w stajni z Maranello, bo jest po prostu "baby-Schumacherem". Jest rozpoznawalny, ma wypracowaną reputację, bo jako drugi kierowca w historii zdobył cztery tytuły mistrzowskie z rzędu.
17.08.2018 01:16
0
kdj może mieć trochę racji. Poza Kimim i Alonso nie ma po za Kubicą dobrego kierowcy ze starego pokolenia. A Kimi pokazał, że może żyć bez F1. Ale F1 bez jego umiejętności nie bardzo. I jeśli Kimi drugi raz zakończy karierę w F1 to owszem Vettel przez najbliższe 2 lata będzie numerem 1 w Ferrari. A za 2 lata przyjdzie Leclerc (lub za rok jak Kubica się nie sprawdzi) Zatrudnienie Kubicy było by świetne z punktu widzenia PR; wszak pojawiła się oficjalna informacja, że Kubica w momencie wypadku miał podpisaną umowę z Ferrari. A wiele lat to była "ploteczka".
17.08.2018 13:18
0
Szanse są pół na pół albo zje albo zęby sobie połamie
17.08.2018 15:17
0
Jacques , odstaw grzybki. W tym wieku nie należy z nimi przesadzać.
17.08.2018 15:38
0
Witam! Po czesci Jacques Villeneuve ma racje. Z tym, ze ja osobiscie widze Charles'a Leclerc'a patrzac tak na bilans wszystkich protagonistow dzisiaj w srodku stawki. I nie mozna zapomniec, ze chlopak jest debiutantem w F1. Poza tym trzeba spojrzec jakim autem jezdzi i jakich kierowcow zostawia za soba. Ostatni wyscig na Wegrzech nie byl akurat najlepszy w jego wykonaniu, ale patrzac na pierwsza polowe biezacego sezonu mozna powiedziec, ze Monakijczyk wykonuje wysmienita prace. Np. Marcusa Ericssona na dzien dzisiejszy osobiscie widzie nizej. PS. A Sebastian Vettel ma swojego kolege zespolowego wyraznie pod kontrola. I to czesciowo nawet bardziej niz Lewis Hamilton Valtteri Bottasa. Tak na marginesie: na temat kierowcow i ogolnie sytuacji Ferrari dyskutujemy z Kolezanka @elin pod tematem: "Horner: angaż Alonso w Red Bullu nie byłby najzdrowszym posunięciem."
17.08.2018 18:17
0
,, potrafi dobrze wyprzedzać i nie zabiera się do nich od 30 okr ( w obecnej F1 ciężko ma z tym każdy ) i nie płacze jak lider klasyfikacji gdy musi walczyć na torze;; Tak świetnie mu ostatnio poszło to wyprzedzanie Bottasa, tak wcale nie płacze i nie domaga się niebieskich flag, fanbojstwo pierwsza klasa.... Vettel jest lepszym kierowcą od słabego Webbera i od Kimiego, który najlepsze lata ma za sobą. Przegrał za to z Ricardo, przegrał ze swoimi zespołowym kolegą Paulem di Restą w Formule 3. Tak wygrał z Lewisem jak Lewis trafił na tragiczne warunki pogodowe. Wielki sukces... A ile razy Lewis wygrał z Vettelem gdy ten jechał znacznie szybszym Red bullem?
17.08.2018 18:49
0
Ferrari nie ma żadnych powodów by rozwiązać umowę z Kimim. Legenda F1. Najlepsze lata ma za sobą, ale wciąż jest na tyle szybki by prezentować odpowiedni poziom. Jest jednym z najbardziej lubianych kierowców w stawce. Gdy jest na podium, to właśnie on dostaje największy aplauz. Oryginalna postać jak Alonso, trochę ekscentryczny, ale to nie attention whore jak Hamilton, który się podlizuje każdej publice. Ma dobre relacje z Vettelem, więc to i dla Niemca jest jakaś tam ulga. No nic tylko przedłużać umowę.
17.08.2018 19:59
0
Kimi już podpisał umowę na następny sezon.Piszecie monosylabami bez wykrzykników!
18.08.2018 01:53
0
@21 okej to pokaż mi jak Hamilton wyprzedził kogoś z z Ferrari czy RedBulla w tym sezonie ? NO właśnie nikogo i to utwierdza w tym, że Hamilton jest genialnym kierowcą ale Mercedes go rozleniwił z wyprzedzaniem bo jedyne manewry to na słabszych kierowcach i nie można tego nazwać manewrami bo on wcale nie wyprzedza a wymija ich bo na do hamowaniach nic nie robi i jest to jedyny jego brak, płakanie jak jedzie w środku stawki i musi walczyć z RedBullem i Ferrari. Vettel nie płacze jak musi walczyć a raczej jak ktoś mu przeszkadza albo traci za kolegą czas bo wyprzedzanie jest piekelne trudne teraz więc jeśli nie jest to rywal to jest to strata czasu a teraz nie można cisnąć cały czas ... Vettel na początku odjeżdża na 4, 5 sek i potem skręcają silniki i kontrolują wyścig na 50% kiedy Merc myśli, że jedzie szybciej ... taka jest obecna F1 niestety ( opony się nie zużywają więc mogą cisnąć ale ładowanie ers i oszczędzanie silnika ) RedBull nie zawsze miał najlepszy bolid, zwłaszcza na szybkich torach a jakoś tam wygrywali i najlepsze, że deszcz który pokazuje kto jest jakim kierowcą i wyrównuje szanse był taki, że to Vettel rozwalał w tym względzie Hamiltona i to w Tororoso ... (mógł być to fart oczywiście) Nie jestem fanboyem Vettela ale drażni mnie tak, że jest jechany i uważany np. za takiego który psychicznie zje Charlesa czy kogoś innego ... takie jest moje zdanie
18.08.2018 12:27
0
@24 Lol fanboy, który nie chce się przyznać do fanbojstwa. Dyskusja jest o vettelu, a fanboy pisze o hamiltonie. I jeszcze wmawia sobie, że Seb nie płacze, to już jest wyższa forma fanbojstwa, żeby nie zaakceptować rzeczywistości i odrzucić wszystkie momenty kiedy Seb ,,płacze''. Masz prawo wierzyć, że Seb jest na poziomie Lewisa, albo nawet jest lepszy od Lewisa, kto wie może nawet Seb w tym sezonie zdobędzie swój 5 mistrzowski tytuł, ale w żaden sposób nie zmieni to faktu, że Seb nie jest najlepszym zawodnikiem w stawce. A to, że wygra kolejne mistrzostwo mając najlepszy bolid? O czym to niby ma świadczyć? Fakty są takie, że gdyby Merc miał lepszy bolid to nikt by się nie zastanawiał czy Lewis wygra mistrzostwo, a tak przy przewadze Ferrari, wielu ma wątpliwości czy Seb zdobędzie mistrza.
18.08.2018 14:07
0
Leclerc w Ferrari ? Może za dwa lata. Pierwszy raz Villeneuve powiedział coś mądrego. Dziwne.
18.08.2018 14:39
0
Może bolidy są wyrównane, jedne lepiej tu sobie radzą a drugie tam. To po co rozgrywać Mistrzostwa ? Rok temu Mercedes miał lepszy bolid na 3/4 torów a do Singapuru sobie nie potrafili poradzić bo ktoś już nieco sobie lepiej radził niż w latach 2014-2016 . O tym płakaniu to jeszcze raz przeczytaj co napisałem bo chyba tylko zerknął na pierwszy fragment i zacząłeś pisać ...
18.08.2018 15:00
0
@weres - jaką to przewagę ma w tym roku Ferrari? Nie widzę jej ani trochę... ;) Zobaczymy, jaki układ będzie na Monzie, spa i Suzuce - tam bolid robi różnicę w szczególności. ;)
18.08.2018 22:41
0
Napisales w jakim przypadku vettel placze, jest to nieprawda vettel placze przy roznych okazjach. Skoro ferrari lepiej sobie radzi przy wysokiej temperaturze, podczas dlugich przejazdow ma silnik o wiekszej mocy i jest lepiej dostosowany do ulicznych torow typu singapur czy monako, to na jakim torze mercedes ma w tym roku przewage nad ferrari? A mimo to lewis jest liderem. W tamtym sezonie problemy z temperatura sprawialy ze lewis mial w poczatkowej czesci sesonu klopoty. Tak wiec trudno mowic ze przegrzewajacy sie merc byl zdecydowanie lepszy od ferrari.
19.08.2018 16:35
0
spoko to zrób film gdzie jego wszystkie komunikaty z tego sezonu gdzie on płacze UWAGA SPOILER nie będzie ich więcej niż u Hamiltona (hipokryty) chyba, że to GRILL THE GRID nagrywali przed silverstone bo powiedział, że nigdy nie zwalił na samochód za błędy na torze i słabą jazdę a płacz, że miał całkowicie zniszczoną podłogę z prawej strony po uderzeniu go przez Kimiego w oponę (może lekko się uszkodziła ale bez przesady, wymówka 1 klasa ) potem jakoś się dziwnie sama naprawiła ... głupia ta scysja ale najlepiej w tym powinni Ci uświadomić inni fani F1 nie Lewisa ani Vettela, ja próbowałem ale wiesz lepiej komu ja kibicuję, pozdro
19.08.2018 18:14
0
Człowieku ten temat jest o Vettelu i Leclercu a ty cały czas piszesz o Lewisie. Co mają komentarze radiowe Hamiltona do rywalizcji Seba z Charlsem? Piszę, że fanbojstwo uniemożliwia ci logiczne myślenie, bo to brzmi grzeczniej niż głupota uniemożliwia ci logiczne myślenie. Po za tym wystarczy czekać nie w 2019 to w 2020 Leclerc zostanie kierowcą Ferrari i zobaczymy jak go Seb będzie zjadał.
19.08.2018 19:18
0
To chyba nie czytałeś tego artykułu i nie wiesz o jakie "zjadanie" chodzi ... dobra koniec, można i tak
19.08.2018 21:55
0
Xandi przeczytaj dokładnie artykuł i pisz na jego temat bo na razie podniecasz się Lewisem i tym co ja napisałem.
20.08.2018 08:57
0
to leclerc zje na śniadanko vettela, miszcza podwójnego dyfuzora i suchego asfaltu, już mu ricciardo w red bullu pokazał gdzie jego miejsce a teraz pokarze mu to charles, ciekawe gdzie wtedy ucieknie
20.08.2018 09:12
0
@34.PiotrFanF1 Powiedział, co wiedział. Kozaczek sprzed monitora z poziomu kanapy i kolejny przedstawiciel Cebulandii typu ,,nie znam się, ale się wypowiem". Zamilcz trollu.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się