Zespół Mercedesa na Węgrzech nie zdradza oznak zadyszki i po pierwszym treningu pewnie prowadzi w tabeli wyników. Lewis Hamilton po pierwszych 90 minutach zmagań ze świeżo wyasfaltowanym torem Hungaroring był o przeszło 0,2 sekundy szybszy od Nico Rosberga.
Nawierzchnia toru pozostawała wilgotna przez kilka pierwszych minut, podczas których kierowcy skorzystali z możliwości wyjechania na tor na przejściowym ogumieniu. Po chwili jednak wszyscy zaczęli korzystać z gładkiego ogumienia Pirelli, a pogoda zaczęła przypominać tę najczęściej spotykaną pod Budapesztem.
Już rano temperatura powietrza wynosiła 23 stopnie, a nowa nawierzchnia toru rozgrzała się do 37 stopni, i zaczęła przysparzać kierowcom sporo problemów zwłaszcza w trzecim sektorze toru.
Trzeci najszybszy czas w pierwszym treningu uzyskał Sebastian Vettel z Ferrari, ale stracił do Hamiltona już przeszło 1,6 sekundy, a czwarty był Kimi Raikkonen.
Zespół Red Bulla, który na Węgrzech ma stanowić główne zagrożenie dla Mercedesa w pierwszym treningu nie odsłonił jeszcze wszystkich swoich kart, gdyż korzystał tylko z miękkich opon Pirelli, tracąc na nich około 2 sekund do kierowców Mercedesa oraz niewiele ponad 0,2 sekundy do kierowców Ferrari.
Świetnie na Hungaroringu pokazali się również kierowcy McLarena, którzy pewnie uplasowali się w czołowej dziesiątce. Fernando Alonso tracąc na miękkich oponach 2,5 sekundy był 7, a Jenson Button 8. Zawodnicy McLarena wyprzedzili tym samym Romaina Grosjeana oraz obu kierowców Force India.
W drugiej dziesiątce tabeli wyników uplasowali się kierowcy Williamsa i Toro Rosso, a stawkę tym razem zamykał Jolyon Palmer z Renault, który pokonał tylko 6 okrążeń. Przed borykającym się z problemami technicznymi Brytyjczykiem znaleźli się kierowcy Manora.
W piątek rano w stawce doszło do dwóch zmian. Estebana Gutierreza w Haasie zastępował ponownie Charles Leclerc, a Kevina Magnussena w Renault zastąpił Esteban Ocon. Leclerc sesję zakończył z 16, a Ocon z 18 czasem.
22.07.2016 11:52
0
To już się robi nudne. A Ferrari coraz bardziej odstaje
22.07.2016 12:02
0
Ale przynajmniej Red Bull juz jest za Mercedesem.
22.07.2016 12:05
0
Zgadza się! Manor i Renault też są za Mercedesem :-)
22.07.2016 12:16
0
Liczę na powtórkę wyścigu z 2015 roku i wygranej Ferrari :)
22.07.2016 12:25
0
@3 Nie bądź taki mądry...
22.07.2016 12:43
0
pytanie za 100 pkt... czy redbulle ustanowiły najlepsze czasy na tych samych oponach co mercedes i ferrari?
22.07.2016 12:59
0
nie, na miękkich, a ferrari i merc na super-miękkich
22.07.2016 13:08
0
dzięki za odpowiedź:), sądzę ze redbull jest jedynym zagrożeniem na tę chwilę dla mercedesa, może ferrari też narazie nie pokazuje całego potencjału
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się