Po dwóch europejskich wyścigach Formuła 1 tradycyjnie wybrała się w kolejną zaoceaniczną podróż, do Kanady. Na torze w Montrealu kierowcy Mercedesa po pierwszym treningu wydają się pewnie kontrolować tempo stawki.
Najszybszy po pierwszych 90 minutach przygotowań okazał się nie kto inny jak Lewis Hamilton, który po frustrującej porażce w Monako na torze Gillesa Villeneuve’a z pewnością będzie chciał udowodnić swoją siłę.Nico Rosberg na swoim najlepszym kółku stracił do Hamiltona przeszło 0,4 sekundy. Za plecami zawodników Mercedesa nie znaleźli się jednak kierowcy Ferrari, którzy w Kanadzie mają do dyspozycji poprawiony silnik.
Przed Sebastianem Vettelem dzisiejszy poranny trening zakończyli dwaj inni kierowcy korzystający z silników Mercedesa- Romain Grosjean (Lotus) oraz Nico Hulkenberg (Force India).
Niemiec reprezentujący barwy Ferrari był dopiero piąty, wyprzedzając Felipe Massę, którego bolid po tragicznym występie w Monako, wydaje się wracać do poziomu osiągów pozwalających na rywalizację o duże punkty.
Za Brazylijczykiem uplasował się Daniił Kwiat oraz Pastor Maldonado, a czołową dziesiątkę uzupełnili Fernando Alonso i Max Verstappen. Hiszpan jeżdżący w barwach McLarena stracił do najszybszego Hamiltona blisko 2 sekundy, ale przyznać trzeba, że tor w Montrealu, w odróżnieniu do tego w Monako, wymaga od układów napędowych sporej mocy, co może stanowić optymistyczną prognozę na przyszłość.
Pechowo pierwszy trening na torze Gillesa Villeneuve’a rozpoczął się za to dla drugiego kierowcy McLarena. Bolid Jensona Buttona zablokował się na drugim biegu. Ekipa była w stanie naprawić usterkę i w dalszej części treningu Brytyjczyk zdołał wykręcić 15 czas, plasując się za Bottasem, Raikkonenem i Perezem.
Dół tabeli wyników tradycyjnie zamykali kierowcy Manora przed którymi niespodziewanie znalazł się Carlos Sainz i zawodnicy Saubera. Hiszpan jeżdżący dla Toro Rosso miał jednak podczas dzisiejszego treningu problemy techniczne.
05.06.2015 18:38
0
Grosjean w niedziele na podium :D XD
05.06.2015 18:40
0
Chyba tym od końca.
05.06.2015 19:11
0
Hamilton jest tam gdzie jego miejsce, nic dodac nic ująć.
05.06.2015 19:15
0
Ktoś wie może co się dzieje z Ferrari. Mieli jakieś problemy techniczne czy spadek formy jak Williamsy w Monako?
05.06.2015 19:29
0
4. Ich najszybsze okrążenia zostały ustanowione praktycznie w początkowej części sesji treningowej. Potem jeździli praktycznie cały czas i myślę, że albo coś testowali, albo robili symulacje wyścigu z dużą ilością paliwa, dlatego nie poprawiali czasów. Wątpię, aby ich forma była gorsza niż miało to miejsce we wcześniejszych GP. Strzelam już teraz, że jeśli nie dojdzie do żadnego wypadku, lub awarii to Vettel zdobędzie kolejne podium na trzecim miejscu.
05.06.2015 19:54
0
@Blazefuryx Tylko tak dla scislosci: "longruns", na odpowiedniej mieszance opon z paliwem na pokladzie tzn. z obciazonym bolidem wykonuje sie przewaznie w pod koniec drugiej sesji treningowej.
05.06.2015 20:00
0
mozna go lubic czy nie ale kierowca jest swietnym w sumie autko tez ma lux mowa oczywiscie o ham
05.06.2015 20:24
0
Moze dokoncze post nr. 6, poniewaz zaraz pojawi sie pytanie dlaczego? Pod koniec drugiego treningu warunki na torze (nagumienie, temp. asfaltu) przyblizone sa do warunkow wyscigu.
05.06.2015 20:46
0
kempa, Ty tylko tłumaczysz teksty? Bo rozbawiła mnie wzmianka o 2 sek straty Alonso. podczas gdy już do 3 miejsca zabrakło mu zaledwie 0,408s :) także, ciekawie, że o tym można nie wspomnieć
05.06.2015 22:13
0
8. Nie pojawi się takie pytanie, bo nie ma potrzeby takiego zadawać. Jak dzisiejsze sesje treningowe pokazały, to ja miałem rację, natomiast Ty nie. W pierwszej sesji czasy były bardziej zbliżone do tych, które kierowcy osiągają, mając na pokładzie duże ilości paliwa, niż mniejsze. W drugiej sesji, okrążenia były zdecydowanie szybsze. Gdy istnieje szansa, że będzie padać deszcz, ekipy nie czekać z takiego typu przejazdami do momentu, gdy możliwość przejazdu na suchej nawierzchni będzie jeszcze mniejsza. Dlatego o ile mógłbyś mieć rację w przypadku typowych suchych warunków, to tutaj sytuacja wyglądała zdecydowanie inaczej. Nawet na samym początku pierwszej sesji było powiedziane, że deszcz zacznie padać. Ekipy nie marnowały czasu i długie przejazdy miały miejsce w pierwszej sesji, natomiast w drugiej, która w praktyce trwała niecałe 45 minut, kierowcy jeździli w tempie zbliżonym bardziej do kwalifikacji, lub końcówki wyścigu na świeżych oponach. Wyczuwam w Twojej wypowiedzi lekką wrogość, którą zresztą potwierdziłeś kilka tygodni temu w jakimś wpisie, tylko po co?
06.06.2015 01:05
0
9. adrian1313 rozwin swoja mysl, bo Alonso do 8 stracil tylko 0,1 s...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się