Lekarze ze szpitala w prefekturze Mie do tej pory nie podali żadnych oficjalnych komunikatów w sprawie stanu zdrowia Julesa Bianchi. Dzieje się tak prawdopodobnie na prośbę rodziny kierowcy.
Reporterzy stacji Sky Sports przebywający na miejscu dementują plotki jakie pojawiły się w nocy o tym, że Jules Bianchi przeszedł drugą operację.Niestety podają również, że wbrew wcześniejszym doniesieniom Francuz musi być respirowany i nie oddycha samodzielnie.
Tajfun szalejący w okolicach Japonii mocno ograniczył transport lotniczy w regionie, a rejsy mają wielogodzinne opóźnienia. Dziennikarze, którzy pozostali w okolicach szpitala nie spodziewają się więc przybycia w krótkim czasie rodziny Francuza, która mogłaby udzielić osobiście więcej szczegółów na temat zdrowia Bianchiego.
06.10.2014 09:23
0
Trzymaj się, chłopie... Liczymy na Ciebie.
06.10.2014 09:40
0
Oby wyszedł z tego.. Kariera zapewne skończona :/
06.10.2014 11:16
0
dasz rade
06.10.2014 11:30
0
Bianchi to twardy chłop wyjdzie z tego i zobaczycie że gp po rosji już wroci za kierownicę bolidu. Biachi jesteśmy z tobą
06.10.2014 11:46
0
@ sanmarino1996 Niestety to marzenie jest nie do spełnienia. Jeżeli z tego wyjdzie to na pewno już nie zasiądzie za kierownicą bolidu, o ile potwierdzą się informację o krwiaku mózgu.
06.10.2014 12:01
0
@4. Sanmarino1996: Większość osób tutaj trzyma kciuki za Bianchiego i jest myślami z nim, ale bądźmy realistami. Bianchi nie wystartuje w GP Rosji i musiałby się stać niezwykły cud żeby zdążył na GP Abu Zabi. Miejmy nadzieje że wyjdzie z tego i wróci do zdrowia. A o tym kiedy i czy w ogóle wróci na tor, na razie nie rozmawiajmy, bo zdecydowanie za wcześnie na to.
06.10.2014 13:17
0
Ciul z tym sezonem... najważniejsze, aby wyszedł z tego bez poważnego uszczerbku na zdrowiu. Kariera wyścigowa w tym wypadku to akurat najmniej istotny problem.
06.10.2014 13:19
0
@6 branży pl:Masz rację sprawą priorytetową jest jego powrót do zdrowia a przede wszystkim do pełnej sprawność tak abyśmy mogli zobaczyć go w przyszłym sezonie , ponieważ moim zdaniem w tym roku już nie pojedzie.
06.10.2014 13:50
0
@6 Samo słowo operacja brzmi fatalnie, do tego w części mózgu, głowy itp. Ja się boję o to czy wróci na następny sezon a wy mówicie o następnych GP.
06.10.2014 14:40
0
Na razie walczy o życie, nie czas aby rozmawiać o powrocie na tor...
06.10.2014 15:59
0
nie wiem czy już widzieliście ale pojawił się amatorski filmik z wypadku https://www.youtube.com/ watch?v=ASnqrbMtnos
06.10.2014 16:26
0
To jakiś koncert życzeń? Zaczynacie dokładnie to samo, co po wypadku Kubicy. Nie wiadomo było czy przeżyje, ale niektórzy sadzali go w bolidzie już po tygodniu, inni po miesiącu, a większość była przekonana, że na pewno chociaż kilka wyścigów pod koniec sezonu zaliczy. Tymczasem minęło już parę lat, a Robert do pełnej sprawności nie wrócił i zapewne już nigdy nie wróci. Można być optymistą, ale trochę realizmu też by się jednak przydało... Na razie niech się szczęśliwie wybudzi, a co będzie później, to sprawa drugorzędna.
06.10.2014 16:33
0
Bianchi to twardy zawodnik, napewno się nie podda. Trzymajmy kciuki za jego jak najszybszy powrót do zdrowia. Moim zdaniem jest jednym z lepszych zawodników tylko bolid nie pozwala mu na pokazanie tego co naprawdę potrafi.
06.10.2014 16:36
0
Obawiam sie, ze konsekwencje beda podobne do tych z wypadku Schumachera
06.10.2014 17:33
0
http:// giant.gfycat. com/HiddenSleepyIceblueredtopzebra.gif Jednym słowem masakra
06.10.2014 17:54
0
@12 Jacko: Dlatego napisałem że nie czas na rozmowy o tym kiedy wróci na tor. Na razie trzymajmy kciuki żeby przeżył, wyszedł z tego i wrócił do zdrowia. Po prostu pisanie o jego udziale w GP Rosji jest moim zdaniem zupełnie nie na miejscu. Nie jestem lekarzem i nie mam dostępu do wyników badań, ale sam fakt że jest w stanie krytycznym powinno każdemu uzmysłowić że może się zdarzyć najgorsze. Trzeba być jednak dobrej myśli, bo po wypadku Massy z 2009 też pisano czarne scenariusze, a skończyło się szczęśliwie. Miejmy nadzieje że teraz też tak będzie.
06.10.2014 18:50
0
http:// video.gazzetta .it/ bianchi-nuovo-video-schianto/ 535fe23e-4d62-11e4-b96f-b9e654d6aef0
06.10.2014 18:56
0
jest już nagranie samego wypadku
06.10.2014 19:15
0
na tvn 24 też zamieścili wideo
06.10.2014 19:28
0
makabra
06.10.2014 19:38
0
Cud ze mu głowy nie scieło,przecież cały bolid przejechał pod dzwigiem.
06.10.2014 20:26
0
Nagranie jest na geekweek
06.10.2014 21:09
0
Widzicie też zieloną flagę u gościa w tej budce ( prawa góra ) ? To jakaś masakra jeżeli ta flaga dotyczy wyścigu. Swoją drogą to muszą chyba być świetlne sygnały czy na kierownicy...Może żółta flaga była tylko w transmisji a nie na tym odcinku.
06.10.2014 22:47
0
Czegoś tak totalnie nieodpowiedzialnego w F1 dawno nie widziałem (mówię o zabezpieczeniu tego miejsca po wypadku Sutila, co w konsekwencji doprowadziło do tragedi Bian.) Wygląda to makabrycznie :( Boże daj mu siłę...
06.10.2014 23:12
0
@24 Najpierw dia8el odebrał mu przyczepność, a teraz bóg ma dać siłę? What is wrong with you ppl.
07.10.2014 03:04
0
https:// www. youtube. com/watch?v=HgIqM4r1L9g&feature= youtu.be Włączcie sobie spowolnienie, robi wrażenie. Na filmiku widać z jaką siłą uderzył Bianchi, aż podskoczył i przesunął się cały dźwig i bolid Saubera spadł z wysięgnika. Masakra. Nic dziwnego, że dostał takich obrażeń.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się