WIADOMOŚCI

#2 dzień testów w Malezji- Kimi na czele
#2 dzień testów w Malezji- Kimi na czele
W drugim dniu testów na torze Sepang najszybszym kierowcą okazał się aktualny lider mistrzostw świata- Kimi Raikkonen. Zwycięzca pierwszego wyścigu sezonu 2007 wykręcił czas 1:35,268 i poprawił wczorajszy wynik Roberta Kubicy o prawie jedną sekundę. Drugi czas, o ponad 0,4 sekundy gorszy uzyskał Alexander Wurz z zespołu Williams. Austriak przejechał dzisiaj aż 114 okrążeń- najwięcej ze wszystkich kierowców biorących udział w sesji.
baner_rbr_v3.jpg
Zaskakująco dobry wynik uzyskał dzisiaj David Coulthard reprezentujący zespół Red Bull. Szkot nieznacznie przegrał dzisiaj z Alexandrem Wurzem i uplasował się na trzecim miejscu w tabeli wyników, przejeżdżając 87 okrążeń toru.

Czwarty czas przypadł zespołowi Toyota. Ralf Schumacher przejął dzisiaj obowiązki rozwijania bolidu od kierowcy testowego zespołu, uzyskując czas 1:35,751. Za młodszym z braci Schumacherów uplasował się zwycięzca wczorajszej sesji testowej- Robert Kubica, który ponownie przejechał ogromny dystans aż 111 okrążeń za kierownicą bolid F1.07, co stanowi dwukrotny dystans wyścigu i pozwala pozytywnie patrzeć na rozwój awaryjnej skrzyni biegów.

Szósty czas dnia uzyskał Lewis Hamilton, który kierownicę przejął od Pedro de la Rosy. Zespół Super Aguri, podobnie jak Toro Rosso i Honda postanowiły dzisiaj dać szansę wyjazdu na tor swoim obu kierowcom. Jako, że regulamin testów pozwala na korzystanie z tylko jednego bolidu, zawodnicy tych zespołów dzielili się czasem spędzonym na torze. Być może ten fakt wpłynął na słabsze wyniki, gdyż wszyscy kierowcy tych zespołów zamykali dzisiaj tabelę czsową. Jedynie Heikki Kovalainen zdołał przedzielić swoim czasem kierowców Hondy, zajmując 9 pozycję.

Sesja odbyła się w bardzo ciężkich warunkach. Temperatura otoczenia wynosiła 34 stopnie Celsjusza, a temperatura toru dochodziła do 54 stopni. Na torze pojawiły się trzy czerwone flagi spowodowane przez: Rubensa Barrichello, Ralfa Schumachera oraz Lewisa Hamiltona.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

22 KOMENTARZY
avatar
Kazik

28.03.2007 12:30

0

To dobrze,że wyniki Roberta wnoszą nieco optymizmu przed GP Malezji.O niezawodność bolidu martwimy się najbardziej.


avatar
bea17

28.03.2007 12:36

0

Ta temperatura-piekło na ziemi będzie największym wrogiem bolidów i kierowców.


avatar
natleniony

28.03.2007 12:46

0

dobrze że theissen dał na cały dzień bolid jedynie Kubicy, pozna każdy cm2 toru a to napawa optymizmem, oby ta cholerna skrzynia biegów ...


avatar
Tanis

28.03.2007 12:49

0

Otuchą napawa ilość przehechanych okrążeń, a i czas nie jest zły. od miejsca 2-go do 5-go kierowcy mieszczą się w 0,182s Strata do Ferrari Roberta już znaczna bo 0,619s. Wydaje mi się jednak, że dzisiaj głównym celem było sprawdzenie wytrzymałości skrzyni. Jeśli wczoraj używali tego samego silnika oznaczało by to że wytrzymała 203 okrążenia - prawie cztery wyścigi :-)


avatar
tom38

28.03.2007 12:54

0

Może ktoś wie gdzie można znaleźć informacje na temat większej ilości czasów poszczególnych okrążeń, bo informacja o najszybszym kółku danego kierowcy za wiele nie mówi?


avatar
atomic

28.03.2007 12:55

0

mam nadzieje że mario ustawi roberta ze strategią w której będzie miał szansę na podium.


avatar
natleniony

28.03.2007 12:56

0

dobrze że theissen dał na cały dzień bolid jedynie Kubicy, pozna każdy cm2 toru a to napawa optymizmem, oby ta cholerna skrzynia biegów ...


avatar
mardab

28.03.2007 13:13

0

Dlaczego wcześniej nikt w BMW nie wpadł na to że to były tylko uszczelki? Mi się wydaje że problem leżał w czymś bardziej skomplikowanym. Ale po ilości okrążeń widać że problem chyba został rozwiązany.


avatar
Tanis

28.03.2007 13:20

0

Może być tak, że ta nieszczęsna uszczelka była efektem, a nie przyczyną kłopotów. mam nadzieję, ze ten problem po mału mamy za sobą, ale prawdopodobie FIA wezwała Ferrari i BMW do poprawienia tych nieszczęsnych podłóg, które nie podobały się McLarenowi. Będzie następny kłopot :-(


avatar
Kazik

28.03.2007 13:36

0

Narazie to chyba FIA ma jeszcze raz sprawdzić czy faktycznie tak jest,potem ew.decyzje.


avatar
jura1993

28.03.2007 14:38

0

jak zwykle toro rosso na końcu


avatar
Igor14

28.03.2007 14:45

0

dobrze ze Lewis jest za Kubica


avatar
Tanis

28.03.2007 14:54

0

Tutaj byłbym ostrożny :-) Robert zna już ten tor lepiej ( 203okr.) do 69 okr. Hamiltona różnica wyniosła tylko 0,228s. McLaren jest szybki co pokazał na ostatnim wyścigu. Ciekawe co takiego zrobił Hamilton, że wywieszono czerwoną flagę przy jednym z jego przejazdów ??


avatar
Tanis

28.03.2007 15:15

0

Sądzę ponadto, że te czasy jeszcze poprawią się jutro. Jak wspomniałem po wczorajszych testach czas wykręcony na GP Malezji w 2006 przez Alonso wynósł 1'34.803. Jak widać dzisiaj Ferrari mocno do niego się zbliżył. Jutro, czasy wykręcane na trzecim i ostatnim teście będą jeszcze lepsze.


avatar
Kazik

28.03.2007 15:30

0

W zwiażku ze zmianą specyfikacji opon nie za bardzo należy się sugerować ubiegłorocznymi czasami.Na niektórych torach to może być różnica nawet kilku sekund.


avatar
Tomson

28.03.2007 17:07

0

Kilka sekund to jednak chyba przesada Kazik.Najlepsze czasy są osiągane podczas wyścigów gdy tor jest maksymalnie nagumowany - 3 dni jazdy wszystkich zawodników ze wszystkich ekip, tak więc najszybsze okrążenia będą w czasie wyścigu z minimalną ilością paliwa przed zjazdami. Pozdro. Jeszcze jeden dłuuugi tydzień czekania.


avatar
reikorp

28.03.2007 17:41

0

:) cieszymy się ogromnym dystansem kubicy. doświadczenie uber alles! Stawiam, że Robert będzie 2. a może, że pierwszy...


avatar
zawit1

28.03.2007 17:55

0

ładnie robert, ładne, oby tak na wyścigu, dobrze że ze skrzynią biegów wszystko OK


avatar
Marti

28.03.2007 22:00

0

Szkoda, że GP Malezji jest dopiero w przyszłym tygodniu. Niepotrzebna jest ta trzytygodniowa przerwa pomiędzy pierwszymi dwoma wyścigami. Jednak gdyby wyścig w Malezji odbył by się w ten weekend, to zespoły nie mogłyby przeprowadzić tam testów w tym tygodniu. Uważam, że Ferrari jest faworytem do wygrania najbliższego wyścigu. Mam nadzieję, że Roberta nie zawiedzie bolid i zajmie on bardzo dobrą pozycję. Testy testami, ale liczą się wyniki osiągnięte podczas wyścigów. www.robertkubica.blog.onet.pl


avatar
Kazik

29.03.2007 03:58

0

Tomson,nie chcę być gołosłowny.Testy w tym roku:Sepang -najlepszy czas Raikonnen 1-35-268,rekord toru Alonso-1-33-193 (dwie sekundy).Floriano-najlepszy czas Badoer 1.00.007 rekord toru M.Schumacher-0.55.999 (cztery sekundy} Nie pamiętam gdzie trenowali kierowcy Toyoty ale Trulli-1-18-589 a rekord toru 1-15-650)M.Schumacher-3 sekundy).Tego nie widać normalnie ale wprowadzenie tego rodzaju opon zmienia postać rzeczy.Generalnie bolidy są nieco wolniejsze w stosunku do lat poprzednich.Nie chce mi się w tej chwili szukać wyników z Bahrajnu ale jestem pewien,że bardzo odstają w stosunku do ubiegłorocznych rezultatów.Pozdr.


avatar
tom38

29.03.2007 06:18

0

Kolejny "podniecający" się testami:):) Popatrz Kazik na najlepsze czasy kwalifikacji i wyścigu w Australii 2006 i 2007; Twoja teoria lega w gruzach. Opony zapewne są mniej wydajne niż te ubiegłoroczne, ale fachowcy wypowiadają sie, że postep w czasach okrążeń to ok. 0.1s z wyścigu na wyścig, tak więc "wyścig zbrojeń" trwa!


avatar
Kazik

29.03.2007 13:22

0

Ale napisałem "na niektórych torach" co przecież jest prawdą.Po co od razu jakaś" teoria i podniecanie".W Australii faktycznie czasy były zbliżone do ubiegłorocznych.O tym,że obecnie stosowane Bridgestony są "wolniejsze" od poprzednich wie każdy.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu