Mnie ,na formula1.com ,live timing nie działa

A ja mysle, że już bardzo dawno temu zostały podpisane papiery ( przecis nie mozna przystosować bilidu do nowego silnika w tydzień) , tylko Honda chciała zyskac jak najwięcej z darmowej reklamy prze kilka miesięcy. We wszystkich mediach sportowych od listopada najwiecej pisało się o Hondzie, kto ja kupi itp. a tali cos jest warte miliony dolarów.

Wg mnie tak wysmiewani tutaj "starsi panowie" to prawdziwi wizjonerzy. Nie dość, że stworzyli wysmienite widowisko które, jak mysle, pasjonuje większośc z tutejszych forumowiczów to krysys finansowy "wywąchali" zanim jeszcze najlepszym na świcie bankierom to się w najgorszych koszmarach nie sniło. Czapki z głów Panie i Panowie :)

niza, a jak byś obstawiała jesli nie chodziło by o wyscig ? :)

Jak ktoś już powyżej napisał już sam wyjazd samochodu bezpieczeństwa jest karą dla czołówki, no i ten bezsensowny przepis o zamykaniu pit lane karze dodadkowo "pechowców" mających puste zbiorniki w nieodpowiednim momencie. Mój pomysł jest następujący: każdy tor powinien mieć wewnętrzną "odboczkę, której częścią jest pit lane a następnie mała pętla dookoła boksów. W takiej mini pętli obowiązywała by określona maksymalna prędkość umożliwiająca zachowanie odpowiedniej temperatury opon oraz dowolność w wyborze zjazdu na tankowanie. Takie rozwiązanie nie krzywdziło by nikogo i tylko na torach ulicznych mogły bu być pewnw problemy, ale i te zapewne udało by się pokonać.

Dążenie Ferrari do bycia pierwszym ze wszelką cenę w takich treingach jak ten to mi na jakieś komleksy z ich strony już wyglądać zaczyna :), czyżby robili w pory powili ze starchu przed BMW? :)

Racja Marti, powiem więcej, ten wynik byłby bardzo realny nawet bez kar dla Maclarenów !

freeqstyler : poprawiam: czysta część toru to nieparzyste numery startowe :)

Typowe gadanie "wapniaka" jak to dawniej było lepiej. Głównym powodem często wiejacej z torów nudy jest coraz bardziej zbliżony poziom jaki prezentują kierowcy, wszystko inne, jak liczne zakazy i ograniczenia to tylko sprawa wtórna. Blidy za to są coraz szybsze mimo licznych ograniczeń, zmieniają tylo konfigurację torów, dodają szykany itp co ma zwiekszyć bezpieczeństwo. Jestem przekonany, że na aktualnych oponach i torach żaden bolid F1 z przeszłości nie miałby najmniejszych szans z dzisiejszymi.

Rasowy :)

Do wszystkich malkontentów: :) zakładam, że BMW nie przeprowadziło symulacji kwalifikacji ( bo eszysko na to wskazuje - patrz czas Trullego) to Robert dzisiaj osiągnął czas o ok. 0,8 s lepszy niż jego najszybsze kółko w ubiegłorocznym wyścigu na tym torze. Heidfeld osiągnął prawie identyczną róznicę!!! Wniosek jest dla mnie jeden: BMW skupiło się na poprawie tempa wyścigowego, bo mierzy w zwycięstwa w tym sezonie.

Rok temu pisałem, że po GP Brazylii w 2006, gdzie Schmacher całą stawkę objeżdżał na prostej startowej ( z wyjątkiem chyba tylko Kimiego) ich , homologowany po tym GP, silnik zapewni im hegemonię na kilka lat. W toku umiegłym zawalili aero w bolidzie ( kłopoty techniczne z tunelem) i trochę męczyli sie z Makami, ale teraz widzę, że walka bedzie o trzecie miejsce co najwyżej, oby to BMW o nie skutecznie walczyło :)

Aerodynamicznie, tak na oko, ze dwa lata za czołówką :(

Ja by się tak bardzo czasami nie przejmował. Weźmy chociażby BMW: w ubiegłum tygodniu na nienagumowanym torze i przy niższej temp. Robert uzyskał czas plasujący Go tuż za Massą, a teraz w tym samyma bolidzie Heidferd jest 1,5 s za Robertem; wniosek jest oczywisty, chłopaki z BMW chca jak najszybciej w realu sprawdzić to co im ich suprkomputer wyliczył przez zimę i tyle. Czasy ich nie interesują, bo jak tu zrobić dobry czas ze specyfikacją dajmy na to na Monaco lub Monze? Ja wierzę Robertowi o on jest jak na razie zadowolony!

F1.08 zrobił ponad 300 okrążeń, więc testują go aż do "zarżnięcia", no i poszło wspomaganie ( dobrze, ze nie skrzynia). A Robert.... chyba szkoda im tracić limitu kilometrów na testowanie F1.07 to i przebieg był mały. Taką mam przynajmniej nadzieję :)

Jedyna pociecha, to że jest w dobrym towarzystwie :):)

Największym problemem dla kierowców w najbliższym sezonie będzie degradacja tylnych opon, więc niech nikogo nie dziwią "niespodzianki" w czołówce tegorocznych testów. Myślę, że Ferrari i McLaren - pewne swej siły - nie przejmują się w tym momencie czasami pojedynczego okrążenia tylko testują opony na długich przejazdach. A Alonso ... no cóż "zaszalał" na pojedynczym kółku by się dobrze pokazać w nowym , starym zespole :)

Czyżby ten gest świadczył, iż w tym sezonie kierowcy BMW będą mieli początek sezonu na równych prawach?

Tak jak przewidywałem, jedyny rozsądny wybór dla zespołu chcącego szybko się rozwijać, gratulacje dla sympatycznego Giancarlo!

Miarą klasy Roberta jest też fakt, że dostał kontrakt bez żadnych testów, no i bardzo szybko "wygryzł" misztra świata, jak by nie było. Ale cóż, czas jest nieubłagany i w wieku 35 lat nawet tak klasowy kierowca jak Fisico musi szukać "wsparcia".

To może jakaś ankieta? :) Ja też stawiam na Fisichelle.

reklama Netii

A podobno miało być tak nudno bez M.Schmachera :)

aptek jr: myslałem, ze opinie o klasie kierowcy wydaje się na podstawie wyników, ale widocznie Ty masz inne kryteria :) ( nawiasem mówiąc podstawowe zasady kultury zobowizują , by pisząc lub mówiąc o kimś , prawidłowo wymawiać nazwisko :). Pozdrowionka.

Tylko Force India, Torro Rosso i Super Aguri odpadają w walce o Alonso, pozostałe Teamy bardziej lub mniej ale chciały by Go mieć, oj będzie ciekawie na rynku transferowym :)