Według doniesień z Niemiec Bernie Ecclestone w czwartek zaprosił na spotkanie w Londynie przedstawicieli najmniejszych ekip.
Niemiecki Auto Motor und Sport podał, że szefowie zespołów Marussia, Caterhama, Force India, Saubera oraz Toro Rosso zostali wezwani na spotkanie z głównodowodzącym Formułą 1.Bernie Ecclestone ostatnio aktywnie spotyka się z przedstawicielami zespołów negocjując wciąż niepodpisane warunki nowego Concorde Agreement. W swoim stylu dzieli jednak ekipy. W Maranello podczas, gdy zespół Ferrari bawił się na stokach w kurorcie Madonna di Campiglio, miało dojść do potajemnego spotkania Ecclestone’a z największymi zespołami: Ferrari, McLarenem, Red Bullem i Mercedesem.
Temat spotkania z mniejszymi zespołami nie jest znany, można się tylko domyślać, że chodzi o problemy finansowe. W ubiegłym roku zbankrutował zespół HRT.
„Sytuacja jest poważna” pisał Michael Schmidt.
Ross Brawn, dyrektor technicznym Mercedesa, nie podziela tych obaw: „Zawsze mieliśmy do czynienia z takimi fazami, a Formuła 1 zawsze z nich wychodziła.”
Schmitd pisząc o czwartkowym spotkaniu w Londynie uważa, że Ecclestone znowu chce przekonywać mniejsze zespoły do idei wprowadzenia w F1 tzw. customers cars, które w ostatnim czasie są kością niezgody w stawce F1.
„Jest wiele tematów do dyskusji” pisał Schmidt. „Jest całkiem prawdopodobne, że Ecclestone przypomni im o pomyśle, który ponownie krąży po padoku i dotyczy customers cars.”
07.02.2013 09:43
0
Czyli że Lotus ani duży ani mały xD
07.02.2013 09:57
0
heh... Oskar9 od razu mi to na myśl przyszło xD Może z Lotusem będzie w ogóle osobne spotkanie :)
07.02.2013 09:57
0
może jakieś ważne dane przekazuje aby zespoły mogły gonić tych najszybszych haha. Stary piernik tylko o kasie gada więc nie ma się co spinać
07.02.2013 10:08
0
customers cars to znaczy się że mniejsze zespoły miały by jeździć w starszych bolidach tych większych ...? Kolejny chory pomysł dziadka burzący ideę tego sportu .... :/ Ale zapewne w tym pomyśle jest myśl jak jeszcze bardziej wydoić zespoły . Zapewne myśl jest taka, chociaż może się mylę .... Nie projektujesz bolidów , masz mniejsze koszta , to i MNIEJ pieniędzy dostaniesz .... Ot cała polityka dziadka :P
07.02.2013 10:10
0
A gdzie Lotus? On sie nie zalicza do zadnej z grup ??
07.02.2013 10:30
0
Samochody klienckie to niedorzeczny pomysł na te czasy.Jest mało zespołów a korzystanie z cudzych konstrukcji sprawi, że F1 stanie się taką ''world series by...''. Natomiast teamy w ogóle nie powinny podpisywać Concorde Agreement, skoro F1 ma wyglądać w taki sposób jak widać.
07.02.2013 10:51
0
ja popieram ten pomysl "customers cars " i tak juz F1 jest podzielona na 3 poziomy - dlaczego najslabsze zespoly nie moga korzystac ze sprawdzonych konstrukcji najlepszych zespolow , do tego dochodzi plus porownania starszych modeli z nowymi
07.02.2013 12:48
0
Lepszym rozwiązaniem dla tej serii i widzów jest wprowadzenie trzeciego bolidu. Małe zespoły nie mają racji bytu przy tak dużych kosztach w tej serii, co widać zresztą przy zatrudnianiu kierowców. Trzeci bolid gwarantuje widowisko i osiągi na przyzwoitym poziomie.
07.02.2013 12:58
0
I zwycięstwo Alonso w generalce ? Żeby jeszcze jeden bolid pracował na Alonso i Vettela ?
07.02.2013 13:20
0
Może dzięki temu mniejsze zespoły będą miały szansę do walki o lepsze pozycję :)
07.02.2013 13:23
0
9 na Alonso pracuje 1 bolid na vettela 5 - 2 STR i 2 Caterhamy i MW
07.02.2013 13:44
0
Fakt faktem bogaci mieliby rynek zbytu dla swoich wysłużonych bolidów... Osobiście uważam, że łatwiej byłoby zezwolić na tworzenie wspólnych konstrukcji aero przez kilka zespołów... Coś na zasadzie współpracy McLarena z FI, przecież to dzieki tej współpracy FI nie ściga się teraz z Caterhamem tylko z Sauberem i Williamsem ;)
07.02.2013 13:49
0
Co to jest customers cars?Dłuo dosyć byłem nie w temacie F1?
07.02.2013 13:54
0
A wszystko dlatego, że małe nie stać na zbudowanie konkurencyjnych maszyn... ;] Mam nadzieje, że tym sezonem udowodnią, iż mogą być w kontakcie z ekipami z dołu stawki. ;)
07.02.2013 14:21
0
I w końcu będzie można oglądać wyścigi z udziałem wszystkich zespołów nawet tych słabszych :]
07.02.2013 15:10
0
Mnie się ten pomysł z customer cars podoba. Takie Ferrari, McLaren, Mercedes czy Lotus przynajmniej się kojarzą z prawdziwymi markami pojazdów. Z chęcią zobaczyłbym w akcji 4 Ferrarki na torze, choćby te dwie "niefabryczne" miały być w kolorze białym czy też żółtym. Poza tym drugi zespół korzystający z tego samego bolidu mógłby służyć jako tester do danych nowinek danego konstruktora.
07.02.2013 16:56
0
Moim zdaniem powinno to wyglądać w ten sposób: Zespół X chce dołączyć do rywalizacji i kupuję jako podstawę ubiegłoroczny bolid zamiast budować własny. Następnie kupiony przez nich bolid rozwijają we własnym zakresie aby w nastębnym sezonie zbudować jego "ewolucję".W ten sposób 2 lata mamy zespół z własnym całkiem szybkim bolidem zbudowanym na solidnych podstawach zamiast męczącej się Marussi, która jest w rozwoju bolidu 10 lat za największymi zespołami.
07.02.2013 18:20
0
@ 17 - Popieram Jeśli w ogóle coś takiego miałoby wejść w życie to uważam że, właśnie na takich warunkach o jakich piszesz.
07.02.2013 21:47
0
ciekawe tylko jak w nastepnym sezonie przepisy sie zmienia i co wtedy? jezeli beda mogly jezdzic ubiegloroczne konstrukcje a przpisy ogranicza predkosc to male zespoly moga byc szysze od tych duzych BZDURA te customers cars
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się