Firma Pirelli liczy, że włodarze Formuły 1 szybko podejmą decyzję co do ewentualnego przedłużenia współpracy w sezonie 2014 i dalszych.
Włoski producent ogumienia zastąpił w sezonie 2011 japoński Bridgestone, podpisując trzyletni kontrakt na dostawę ogumienia dla wszystkich zespołów Formuły 1.Sezon 2013 będzie ostatnim, a oficjalny termin na przedłużenie kontraktu minie w czerwcu. Paul Hembery z Pirelli liczy jednak, że przyszłość uda się wyjaśnić wcześniej.
„Termin mija w czerwcu przyszłego roku, ale wolelibyśmy znać decyzję wcześniej” mówił Hembery. „Jeżeli będziemy musieli znaleźć inną pracę dla 300 – 400 ludzi, musi znać decyzję wcześniej.”
„Zaczynamy rozmawiać i dowiadywać się czego chce sport. Za sprawą dramatycznych zmian w bolidach na sezon 2014 ze strony producenta opon wiele rzeczy zmienia się jednocześnie.”
Pirelli nie wyklucza kontynuowania agresywnego podejścia przy projektowaniu nowego ogumienia jeżeli kontrakt będzie kontynuowany, jednak prace nad oponami na sezon 2014 na dobre będą mogły rozpocząć się dopiero po podpisaniu nowego kontaktu.
27.11.2012 17:48
0
dobra guma nie jest zła - jak mawiał klasyk
27.11.2012 17:51
0
Witaj Kempa, jestem daleki od banow i blokowania fanow F1, ale tego trola vincent_vega moglbys usunac, facet wkleja, tego samego posta pod kazdym tematem. nie o take forum my walczyli :)
27.11.2012 17:56
0
1 ale walerus to zawsze pisał jak dostawcą było bridgestone chyba może nie lubi pirelli :)
27.11.2012 18:01
0
Najfajniejsze jest to, że przejmują się o swoich pracowników, że będą musieli im znaleźć inne zajęcie. Jeśli tak postąpiliby, gdyby na sezon 2014 ktoś inny produkował opony, to wielki szacun :)
27.11.2012 18:12
0
1. Qbus81 ale ofiary ,,peknietej,, gumy sa, na torze i w lozku:)
27.11.2012 18:39
0
3. fanAlonso=pziom @walerus, po pobieżnym "liźnięciu" jego wpisów, ostatnio pisywał w marcu 2010 roku... Co się z nim dzieje? Wie Ktoś?
27.11.2012 20:04
0
@Tutankhamun - cóż zrobić, życie :) A w temacie to tak sobie myślę, że fajnie byłoby gdyby znów jak za starych czasów było chociaż z dwóch dostawców opon. Na pewno dałoby to więcej smaczku niż "osławiony" DRS
27.11.2012 20:13
0
Opony Pirelli czyli najgorsza rzecz jaka przytrafiła się F1. Robert miał pecha, ale może będzie mieć szczęście jeśli wróci akurat wtedy kiedy wywalą to dziadostwo i będzie mozna znów się ścigać a nie dopieszczać opony.
27.11.2012 21:27
0
Ja tęsknię za czasami opon Michelin
27.11.2012 21:55
0
A ja bym chcial zeby stał się cud i Kubica miał sprawność wystarczająca do ścigania się w F1.
28.11.2012 00:05
0
Mimo wszystko, myślę że jak było dwóch dostawców było duuuuużo ciekawiej.
28.11.2012 00:19
0
@7, @11 Jestem za! Musi się tylko skończyć sztuczna era 'cięcia kosztów w F1'.
28.11.2012 09:48
0
Osobiscie jestem na "NIE" dla opon Pirelli, nie - dla takich opon jakie były w 2012. Aktualnie te opony ograniczają możliwości bolidów, wymuszają specialnych zmian aero i tak jak mówił Schumacher w pierwszej części sezonu, że podczas wyścigu nieraz trzeba jechać na 60-70% zamiast na 100. Czasy okrążeń na szybkich kółkach będą coraz gorsze jeśli Pirelli będzie dostarczać takie opony, gdzie tu są osiągi? Przydałyby się opony kwalikwikacyjne o super mieszance na 2-3 szybkie okrążenia, albo dodatkowy komplet opon na Q3. Opony z 2011 roku były w miare niezłe, padło parę rekordów oraz kilka niezłych rezultatów w czasach okrążeń. Wiadomo, że brak dmuchanego dyfuzora i kilka innych czynników sprawiło pogorszenie czasów okrążenia, ale uważam, że również ogumienie się do tego przyczyniło. Aero i wydech "poszło" w inną stronę i na pewno inżynierowie odrobili trochę strat po zmianach przepisów. Z drugiej strony wyścigi są niesamowite, akcja, manewry wyprzedzania, sporo walki na torze, ciekawe jak Pirelli znów zmieni mieszanki na sezon 2013, mam nadzieję, że na lepsze :)
28.11.2012 11:06
0
Pirelli zrealizowało zamówienie. Tu nie ma miejsca na "widzi mi się" fanów F1... fani powinni wiedzieć dlaczego mają takie parametry:) Oczekują wskazówek co do parametrów nowych V6, które wskoczą w 2014. Jak silniki będą miały charakterystykę inną od wstępnie zakładanej, to producent opon musi się dostosować. Badania i testy też muszą swoje potrwać. Wyraźnie jest to napisane przez autora newsa.
28.11.2012 17:33
0
Wiecej dostawcow to mistrzostwa prodocentow opon,a nie konstruktorow i kierowcow.
28.11.2012 18:27
0
Bridże były złe, bo za twarde. Pirelli jest złe, bo za miękkie. Teraz czas na DĘBICĘ! :D
28.11.2012 18:30
0
@Wierny kibic - tylko, że to FIA i FOM chcą, aby opony nie były żywotne. Nie ma znaczenia, czy dostawcą będzie Pirelli, Michelin czy Yokohama. Mają się dostosować do zaleceń pracodawców - jakość opon wynika pewnie także z dochodu. ;)
28.11.2012 23:16
0
DĘBICA? Super. Potrzebna właśnie jest opona prymitywna, twarda, mało przyczepna i bezwględna. Która tak samo pracuje mocniej czy słabiej dogrzana. Której nie wzrusza małe przytarcie na hamowaniu. Którą trzeba wyczuć bo jak nie to wylatujesz z toru. Oponę nie dla cienkich paydriverów których przeraża słaba przyczepność tylko oponę na mistrzów potrafiących znaleść tą granicę przyczepności i na niej jechać.
30.11.2012 12:52
0
@6 6q47 zniknął walerus i zniknął specjalista od stosunków polsko-niemieckich w teamie BMW-Sauber - dziarmol@biss ;-)
30.11.2012 21:09
0
19. masmisbl @dziarmol niedługo będzie obchodził urodziny:) 26 grudnia... Proponuję w tym dniu złożyć mu życzenia - może podziękuje:)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się