Derek Warwick, były kierowca Grand Prix i sędzia FIA uważa, że kara nałożona na Romaina Grosjeana jest ostrzeżeniem dla wszystkich innych zawodników ścigających się w Formule 1.
"Uważam, że wszyscy kierowcy muszą uświadomić sobie, że nie są poza granicami kary dyskwalifikacji na jeden, dwa, trzy czy cztery wyścigi. Jeśli zdarzy się coś, co jest uznane za niebezpieczne, wtedy sędziowie powinni zadziałać tak, jak na Spa, gdzie trafili idealnie.""Romain jest wspaniałym kierowcą, szybkim kierowcą i dobrym kierowcą, gdy przejedzie czysto pierwsze okrążenie. Ale mieliśmy już 12 wyścigów, a wierzę, że miał siedem incydentów na pierwszym kółku. Kara była właściwa."
"Jeśli popatrzymy tylko na Spa, jako jeden wyścig, wtedy zasłużył na karę, którą dostał. Jeśli zaś weźmiemy wszystko inne pod uwagę, to także zasłużył na karę."
"Miejmy nadzieję, że inni wyciągną wnioski z tego, co może im się zdarzyć. Sądzę, że wszyscy Ci kierowcy, nie dbając o to kim są - Lewis Hamilton, Fernando Alonso, Sebastian Vettel - nie są poza dostaniem kary na jeden czy dwa wyścigi."
Jackie Stewart z kolei uważa, że kara wykluczenia z wyścigu jest dużo lepszym sposobem na przetłumaczenie czegoś kierowcy, niż karanie go finansowo.
"Sądzę, że jedyną rzeczą, która dociera do kierowcy wyścigowego jest niedopuszczenie go do wyścigu. Kara finansowa? Większość z nich ma wystarczająco dużo pieniędzy, by zapłacić. To nigdy nie jest komfortowe, ale tak naprawdę nie krzywdzi ich."
"Kara wykluczenia wskazuje ważność i mówi im czego nie mogą robić. Sądzę, że to właściwa decyzja. On w pewien sposób i tak miał szczęście, że nie dostał kary na dwa wyścigi, gdyż miał zbyt wiele incydentów w jednym roku."
06.09.2012 14:06
0
Przydałoby się to przetłumaczyć na Polski. Chociaż całość ogólnie zrozumiałem :-)
06.09.2012 14:24
0
Twoj post przydalo by sie przetlumaczyc (rozwinąć) bo nie wiem o co ci chodzi za bardzo. Co do Stewart'a to calkowicie sie z nim zgadzam. Kar finansowych w ogole nie powinno byc bo po prostu kierowcy z takiej kary niewiele wnioskow wyciagaja. Ot wepcham sie na sile, a jak kogos skasuje to zaplace te kilka tysiecy i po krzyku. Inna sprawa ma sie gdy kara wykluczenia czy przesuniecia na starcie uderzy w kierowce. Utrata mozliwosci zdobycia punktow jest nieporownywalna. Mam nadzieje ze Romain bedzie uwazal nastepnym razem bo kibicuje temu chlopakowi chyba jak zadnemu innemu w stawce. Mysle ze jak sie w koncu nauczy przejezdzac przez pierwsze okrazenia to bedzie bardzo dobrym kierowca.
06.09.2012 14:29
0
często starsi kierowcy gadają bzdury ale sir Jackie Stewart wydaje mi się że zawsze ma trafne opinie. To jest dobry pomysł nie karac finansowo tylko wykluczac z wyścigu, ale przecież skąd FIA wtedy ściągnie kasę bo już teraz nawet od zespołów im nie wystarcza
06.09.2012 14:34
0
Uważam że kara abyt ostra. Splot nieszczęsliwych zdarzeń, w Monaco był podobny wypadek, kierowca ferrari pojechał za ostro i kary nie dostał. Szkoda ale najważniejsze ze nikt nie ucierpiał a sam kierowca przeprosił.
06.09.2012 15:08
0
"Jeśli popatrzymy tylko na Spa, jako jeden wyścig, wtedy zasłużył na karę, którą dostał. Jeśli zaś weźmiemy wszystko inne pod uwagę, to także zasłużył na karę." Jaki to ma sens? xP
06.09.2012 15:23
0
Romain panował tylko do tad az tyknął Lewisa pozniej zdarzenia toczyly sie same. sedziowie na pewno nie daliby mu takiej kary gdyby jego bolid nie oderwal sie od ziemi.
06.09.2012 15:23
0
ale pojechali http://daa.pl/foto_0921jpg
06.09.2012 15:44
0
@5 to ma pelny sens :))) dostal kale za ten konkretny wypadek, a takze patrzac na caly dotychczasowy sezon nie ma wymowek ze to unikalny incydent :)) lecz notoryczne zachowanie,
06.09.2012 20:12
0
8. GrzeSzNY Raczej tu chodzi o dziwnie sformułowane zdanie. To drugie sugeruje na początku, że nie zasłużył na karę. Ogólnie jakoś dziwnie ten artykuł został przetłumaczony.
06.09.2012 21:51
0
Dobrze, wyciągnie wnioski. Widocznie potrzebuje kary jak dziecko.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się