WIADOMOŚCI

Caterham potwierdza zamiar zmiany siedziby
Caterham potwierdza zamiar zmiany siedziby
Zespół Caterham potwierdził plany przeniesienia swoje siedziby z Hingham do Leafield, która nastąpi najprawdopodobniej w sierpniu bieżącego roku. Tony Fernandes skutecznie, krok po kroku, realizuje swoje plany stworzenia solidnej firmy produkującej samochody drogowe i silnego zespołu F1.
baner_rbr_v3.jpg
Nowe zaplecze w Leafield od lat związane było z Formułą 1. W 1993 roku Tom Wilkinshaw nabył je i stworzył tam siedzibę dla swojego Arrowsa. W nowym millennium siedzibę przejął zespół Super Aguri, który zadebiutował w F1 w 2006 roku.

Tony Fernandes poszukiwał nowej siedziby dla swoich zespołów (F1 i GP2) a także biznesu związanego z samochodami drogowymi (Caterham Cars).

„Fabryka w Hingham jest naszą siedzibą od czasu kiedy otrzymaliśmy miejsce w mistrzostwach świata F1 we wrześniu 2009 roku i służyła nam niezwykle dobrze, dając nam perfekcyjną platformę do ustabilizowania zarówno zespołu F1, jak i GP2 na pierwszym etapie ich rozwoju” mówił Fernandes.

„Niemniej, wraz ze wzrostem obu ekip, a także podczas procesu planowania, który przeprowadziliśmy nabywając Caterham Cars i stabilizując szerzej Grupę Caterham, jasne stało się, że potrzebujemy siedziby, która pomieści firmę produkującą samochody osobowe wraz z zapleczem do naszych działań na polu wyścigowym, tak aby sprostać naszym przyszłym celem zarówno na torze, jak i po za nim.”

„Rozpoczęliśmy poszukiwania lokalizacji, którą moglibyśmy zaadaptować, tak aby spełniała nasze wyścigowe i drogowe potrzeby a Leafield szybko okazało się oczywistym wyborem.”

„Fabryka w Hingham jest miejscem, gdzie rozpoczęło się wielkie marznie i będziemy dalej je rozwijać, aby stworzyć nową stałą siedzibę dla firmy Caterham Composites.”

„Mamy już działające najnowocześniejsze zaplecze techniczne i produkcyjne w fabryce, które teraz skupia się na zespołach F1 i GP2 ale rozbudujemy je takm, aby spełniało przyszłe wymagania klientów Caterham Composites na wszystkich rynkach, na których firma będzie pracować, kontynuując tworzenie miejsc pracy i inwestowanie na świtowym poziomie w Norfolk. Caterham Technology and Innovation także pozostanie w Norfolk, udowadniając nasze długoterminowe przywiązanie do pierwszej siedziby.”

„Podczas gdy oczywiste jest, że smutno jest pożegnać się zespołom F1 i GP2 z Hingham, nie mówimy do widzenia Norfolk. To będzie kolejny rozdział w rozwoju obu naszych zespołów i naszej firmy produkującej samochody osobowe oraz pozwoli nam cały czas robić postępy na torze a także w przyszłości na drogach z Caterham Cars.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

17 KOMENTARZY
avatar
Grzesio22

18.01.2012 12:18

0

Liczę na walke w środku stawki


avatar
Krokiet

18.01.2012 12:46

0

ja też i bardzo mocno trzymam za nich kciuki:)


avatar
athelas

18.01.2012 14:38

0

Z jednej strony ja też, a z drugiej szkoda, bo najprawdopodobniej prześcigną Williamsa. Ale z takimi kierowcami to się Williamsowi należą baty...


avatar
sliwa007

18.01.2012 14:40

0

Pną się w górę ale drugiego Red Bulla z nich nie będzie, za 1-2 sezony osiągną poziom Force India i będą walczyć w środku stawki ekscytując się każdym wejściem do Q3. Życzę im jak najlepiej ale żeby walczyć z najlepszymi trzeba mieć trochę więcej kasy...


avatar
belzebub

18.01.2012 14:59

0

I to jest przykład zespołu, który wie jak zaplanować strategię rozwoju, realizuje ją i mam nadzieję, że z czasem będzie silnym zespołem środka stawki. Czy coś więcej? No cóż, 4.sliwa007 może faktycznie nieco więcej kasy by się przydało, żeby móc walczyć z najlepszymi, ale to kwestia pozyskania stabilnych sponsorów. Przecież mocne podstawy już są, teraz tylko rozwój, rozwój, rozwój, ja widzę duży potencjał w tym zespole i liczę na to, że w przyszłości jeszcze nie raz nas zaskoczą. Już jedno mieliśmy tuż po zakończeniu zeszłorocznego sezonu, kiedy ich podwozie, jako jedno z pierwszych przeszło testy zderzeniowe, czyli musieli zacząć prace nad tegorocznym bolidem dosyć wcześnie. Ja życzę im jak najlepiej i mam nadzieję, że zamieszają nieco w stawce w tym sezonie.


avatar
dexter

18.01.2012 16:25

0

Lotusowi po raz drugi udalo sie zdobyc 10 miejsce w kwalifikacji konstruktorow, co to znaczy, a ze zespol zostal skwalifikowany jako druzyna "Column 1 Team" i ma prawo dostepu do legendarnej puli dochodowej. (36 Mln., a nie 8 Mln. Dollarow) - Tony Fernandes Zobaczymy czy rzeczywiscie restrukturyzacja firmy i wprowadzenie systemu KERS Caterhamowi cos pomoze. Jako jeden z trzech zespolow z tzw. "stawki maruderow" maja doswiadczonego Mike Gascoyne, ktory powinien wiedziec jak budowac bolidy i w jaki sposob osiagnac sukces. Fakt: jezdzili bez KERS ktory dodaje na rundzie 0,5 sek. i bez ktorego na starcie nie mozna atakowac, ale glownym tematem tego zespolu to aerodynamika, i tutaj zawiedli. To, ze Kovalainen wykorzystywal swoje solidne starty, a nastepnie tracil pozycje z powodu gorszego materialu od konkurencji, swiadczy tylko o jego wysmienitych startach. Wynik kwali. w porownaniu do Trullego (16 :2), podkreslil jego doskonala forme (moze nawet lepsza niz za czasow McLarena). Natomiast Trulli wielokrotnie skarzyl sie na zle prowadzenie bolidu i zwiazanym z tym brakiem czucia, problemami ze wspomaganiem ukladu kierowniczego. Napewno jakas role odegraly tutaj niestabilne opony Pirelli, ale z drugiej strony dobry kierowca musi umiec sie do tego dostosowac. Czas Trullego wygasa, a glowny punkt tutaj, to brak motywacji ( wygrana w Monaco, start Toyoty z pole position, a teraz zamykasz tyly). Trulli wyglada na znudzonego kierowce, ktory nie ma odwagi powiedziec po prostu - koniec. Dawniej kierowcy mieli zawsze dobry powod. Czesto powtarzali, "zanim zostane w wyscigu powaznie ranny, wole skonczyc). Takie slowa dzis trudno znalesc, poniewaz ryzyko kontuzji jest dzis mniejsze niz na silowni." Goscinny udzial Karuna Chandhoka na Nurnburgringu byl prawdopodobnie testem i sprawdzeniem Kovalainena jak poradzilby sobie z nowym koelga. Odnosnie szefa zespolu pana Fernandesa, mozna powiedziec ze to bardzo sympatyczny gosciu, ktory w obozie kierowcow uwazany jest za kumpla, czasami wydaje sie byc osoba nieco naiwna, ale w rzeczywistosci to bystry businessman, ktory poza F1 jest w stanie Berniemu odkupic wlasny klub pilkarski (Qeens Park Rangers) a przede wszystkim przeprowadzic w swojej wlasnej lini lotniczej najwiekszy deal w historii swiatowego lotnictwa cywilnego - respekt Tacy ludzie sa zawsze w F1 potrzebni, ktorzy maja pomysl i sa na tyle szaleni, aby go zrealizowac. Bez tych ludzi mielibysmy tylko 4 Top-Teamy w F1. Cel jest jasny: w 2012 Caterham musi zdobywac punkty. Nie bedzie to latwe bez bylego inzyniera Toyoty Dietera Gassa, ktory przeszedl do Audi. Z punktu sportowego Lotus byl w 2011 gdzies pomiedzy starymi a nowymi zespolami. Nowy kurs obrany przez zespol pokazuje dobry kierunek. Heikki Kovalainen jest prawdopodobnie w formie zycia, a Trulli moglby sie zaopiekowac jego starym winem ....Keep Racing ;-)


avatar
ULTR93

18.01.2012 19:04

0

@6dexter kopiujesz info z innych for o F1? skąd wiesz jaki jest Fernandes? rozmawiałeś z nim?


avatar
Samurai_Hideto

18.01.2012 19:31

0

bo dexter to pewnie swiatowej slawy tivi reporter xD


avatar
ULTR93

18.01.2012 19:44

0

haha jasne xD


avatar
6q47

18.01.2012 20:48

0

7. ULTR93 @dexter interesuje się wszelkimi aspektami związanymi z F1 - sledzi nie tylko strony w necie. Fernandes nie jest nieznaną osobą w świecie F1:)


avatar
Gosu

19.01.2012 13:42

0

Wielki szacun dla tego zespołu. Widać, że Fernandes poważnie podchodzi do tematu i rozwija się coraz bardziej. Liczę na pierwsze punkty tego zespołu w nadchodzącym sezonie.


avatar
ULTR93

19.01.2012 14:16

0

@10. 6q47 to skąd bierze więcej info ? gazety tv? tam jest to samo co w necie.


avatar
6q47

19.01.2012 16:20

0

12. ULTR93 ponieważ zajmuję się własnym, małym (średnio brutto 61tyś. rocznie) biznesem, który nie pozwala mi systematycznie przeglądać netu, prasy i TV (poza wyścigami oczywiście), to nie powiem -> nie wypowiadam się, bo nie jestem w temacie, jeszcze palnę głupstwo i będzie śmiech i kiwanie głową wielu fanów. W takim razie jak ktoś, np. @dexter wkłada pewien wysiłek (chociaż dla człowieka o dużej wiedzy nie jest to problemem), to nie uważasz, że robi to tylko dlatego, aby "rozweselić" obecnych Tu userów? Co do gazet. Przyznam, że posiadam w swojej kolekcji pewien tygodnik. Jest niemal komplety od 1997 roku, drugi w nieco luźniejszej ilości. Oba zawierają krótsze lub dłuższe opisy wyścigów, opisów zespołów z tamtych czasów, problemach kierowców i ich maszyn, ciekawostki z życia kierowców poza torem F1, bardzo duża ilość zdjęć bolidów z tamtych lat. Informacje zawarte w tych tygodnikach są raczej trudne do znalezienia. To nie znaczy, że interesowałem się F1 od 1997 roku, bo jest to nieprawda. Znałem tylko kilka znanych wtedy nazwisk/zespołów i to wszystko. Te tygodniki kupowałem, bo lubiłem sobie poczytać o nowych modelach samochodów pojawiających się na rynku, parametrach technicznych i.t.p. ... a teraz mam ten luksus, że mogę nie tracić czasu na "wspominki" szukając w necie historycznych wiadomości. Oczywiście net jest pomocny ze względu na różnego rodzaju "pigułki", ale wersja papierowa daje poczucie przeniesienia się w czasie, że się tak wyrażę:) Pozdr.


avatar
6q47

19.01.2012 16:23

0

to nie uważasz... winno być -> to uważasz, że robi to...


avatar
ULTR93

19.01.2012 16:43

0

@ 13. 6q47 pytałem Ciebie skąd dexter bierze takie info a nie dlaczego Ty nie możesz systematycznie przeglądać strn internetowych. nie zrozumiałeś mojego pytania.


avatar
6q47

19.01.2012 17:02

0

15. ULTR93 odniosłem się do twoich słów: ...tam jest to samo co w necie... pytaj @dextera, ale ja bym nie liczył na odpowiedź:) z wiadomych powodów, a jakich - to juz musisz sam ocenić.


avatar
patrolek23

19.01.2012 22:07

0

Caterham robi postępy aż miło popatrzeć. W ubiegłym sezonie zwracałem uwagę na to ile sekund im jeszcze brakuje do czołówki i muszę przyznać, że ich strata topniała w oczach. Fakt, że nie zatrudniają pay-driverów tez wiele mówi o tym zespole. Trulli trochę zapadł w jakiś dziwny stan i nie bardzo widać, żeby się z niego wygrzebywał. Może sukcesy Kovalainena trochę go zmobilizują do starania, bo to jest wg mnie dobry kierowca, a przynajmniej kiedyś był. Tony Fernandes to niezły koleś. Porywa się na zakręcone pomysły i jakby tego było mało z powodzeniem je realizuje. Na pewno te jego działania nie są proste, ale widać, że dużo serca w to wszystko wkłada, a to jest podstawa. Oby światowy kryzys nie położył jego linii lotniczych Air Asia (tfu!), jak to miało miejsce w przypadku Kingfisher Airlines i niech ten jego interes się kręci, bo fajnie mu to wszystko idzie. Wycofanie dmuchanego dyfuzora i wprowadzenie Kersu na pewno poprawi konkurencyjność Caterhama. Uważam, że ich bolid ma dobre podstawy do rozwoju, tzn. mają dobrą przyczepność mechaniczną. Aerodynamikę dopracują z czasem i na prawdę z przyjemnością się patrzy na ich dokonania.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu