Wygląda na to, że najlepszy wolny jeszcze fotel w Formule 1, w ekipie Sir Franka Williamsa, przypadnie w udziale Bruno Sennie.
Mimo, że Brazylijczyk przed weekendem zapewniał, że nie ma jeszcze podpisanego kontraktu, potwierdził, że cały czas walczy o swoje miejsce w F1.Senna ma wsparcie dużego sponsora, holding EBX, za którym stoi Eike Batista, które według Forbes’a jest najbogatszym człowiekiem w Brazylii.
Batista zapytany przez dziennikarza O Estado de Sao Paulo o kolejny ruch Senny odparł: „Proste- będzie ścigał się dla Williamsa.”
09.01.2012 09:57
0
Jeżeli tak się stanie to będzie to - dodając do tego Pastora M. - początek końca Williamsa. Jeżeli TL, czy jak kto woli - Caterham, niczego nie zawali, to będą w tym sezonie przed nimi.
09.01.2012 10:34
0
Wszystko nie potwierdzone, więc trzeba to traktować w kategoriach ściemy - przynajmniej na razie.
09.01.2012 10:34
0
Jakoś nie lubie ani sutila ani hulkenberga...fajnnie by było zobaczyć senne w williamsie. no i było by niemca mniej xd
09.01.2012 11:29
0
Hulkenberg jest zatwierdzony przez Force India . Mnie bardziej ciekawi co porabia Rakieta z Wyborga
09.01.2012 11:39
0
Nawet jeśli, nie byłby szybszy od BAR ale zapewne ma więcej kasy. Gdzieś wyczytałem, że BAR jest ponoć w stanie wyłożyć 5 dużych baniek plus bezcenne doświadczenie. SEN ma kasę? Niech jeździ. Bez szybkiego bolidu i tak nic z tego nie będzie a KOV w zielonym Caterhamie objedzie ich obu wcześniej niż nam się wydaje.
09.01.2012 12:07
0
Taki skład dla ekipy Williamsa znaczyłby jedno. Wielką niewiadomą i zagrywkę pokerową. Nie wiem czy to jest dobre posunięcie ale wygląda mi to na wielkie ryzyko ze strony Sir Franka W i spółki. Czekam w napięciu co wydarzy się w sezonie 2012.
09.01.2012 12:58
0
Z takimi kierowcami jest to poczatek konca Franka W. Nie jest Ich stac na porzadnego kierowce wiec szukaja kasy za wszelka cene zeby przezyc. No coz .....bylo .....minelo....a szkoda.
09.01.2012 13:44
0
6. pjc, to byłaby pokerowa zagrywka gdyby to był pierwszy sezon obu kierowców. A tu mamy Sennę - 1,5 sezonu w F1 i ostatnie miejsca wśród nowych ekip i wyprzedzanie go przez nowe ekipy podczas jazdy w LRGP oraz Pastora - ostatnie miejsce w klasyfikacji generalnej podczas jazdy w Williamsie. No nie wiem czy można gorzej wybrać.
09.01.2012 15:17
0
Było by pięknie, Miałbym komu kibicować
09.01.2012 15:46
0
Ehhh ... Kasa jest ważna, ale bez przesady. Williams musi się mocno podciągnąć, a Senna na pewno im w tym nie pomorze, jest za cienki. Wszyscy podniecą się niem przez wzgląd na nazwisko, ludzie ogarnijcie się.
09.01.2012 16:09
0
Paczantek konca Williamsa rozpoczal sie juz w 2006 roku, teraz team bedzie sie coraz szybciej toczyl w dol, skonczy jak "stary" Lotus i Tyrrel
09.01.2012 17:32
0
zespół Williams jest coraz bliżej końca...
09.01.2012 18:03
0
Ta wypowiedź sponsora jest tyle warta ile warte były zapowiedzi BMW i Toyoty o długoletnim przywiązaniu do F1. Ze zrównaniem Williamsa z ziemią za tę decyzję poczekam do oficjalnego ogłoszenia składu zespołu. I liczę na to, że nie będę musiał ich krytykować.
09.01.2012 18:21
0
Właśnie, jeżeli taka osobistośc twierdzi, iż kontrakt właściwie już jest, to wówczas jest to wielce prawdopodobne. Cóż, Williams i tak nie posiada kasy. Ten sezon pokazał, iż Baricz jest im bezużyteczny. Co z tego, że posiada doświadczenie, skoro zespół nie stac na rozwój!? Stracili głównego sponsora i teraz najprawdopodobniej to Senna okaże się :"zbawiciele" i przyprowadzi za sobą "grubą rybę". Moim zdaniem obaj są dobrymi kierowcami. Jeżeli FW34 będzie konkurencyjny, to chłopaki to wykorzystają.
09.01.2012 19:51
0
14. Skoczek130 Jesli Senna i Maldonado sa dobrymi kierowcami to Massa jest drugim Ayrtonem Senna a Rosberg drugi Michaelem Schumacherem.....
09.01.2012 22:00
0
@luca motorsport - jak na razie nie masz podstaw do tego, aby ocenic ich z jak najgorszej strony. Senna debiutował w trudnym bolidzie - nie miał w nim jak się pokazac. W Lotus-Renault z kolei zastąpił bez konkretnej znajomości Heidfelda. Przegrał rywalizację z Pietrowem, ale Heidfeld także ją przegrał (chodzi o szybkośc, a nie punktację, bo w tej akurat Heidfeld miał więcej bezproblemowych wyścigów). Po prostu nie znali tego wozu! Z kolei jeżeli uważasz Pastora za słabeusza, to Rubens może iśc na emeryturę, ponieważ nie raz młody zostawił go w tyle.
10.01.2012 12:10
0
16. Żenujące jest to co mówisz. Haidfeld miał więcej bezproblemowych wyścigów? Może wtedy gdy zapalił mu się bolid? Co to znaczy, że "był szybszy"? Jak patrzę na klasyfikację generalną to Nick który jeździł pół sezonu ma prawie tyle samo punktów co rusek który jezdził cały sezon. Wez sie nawet nie ośmieszaj.
10.01.2012 17:49
0
Ja podstwy to tego, aby ocenic ich z jak najgorszej strony to ja wlasnie mam, Bruno faktycznie debiutowal w slabym bolidzie, ale po pierwsze praktycznie na kazdym GP urywal przednie skrzydla i non stop cos sie znim dzialo a po drugie skoro nie byl w stanie poradzidz sobie z Pietrow jak mozna go nazwac dobrym kierowca? Pastor co pokazal, prawie caly czas ogladalem go poza torem albo na badzie...
10.01.2012 17:57
0
@Skocek130*
10.01.2012 20:51
0
Jeśli Williams zatrudni Senne to oznaczać będzie według mnie zamykanie stawki. Każdy zespół który chce się liczyć nie zatrudnia 2 kierowców pokroju Maldonado. Taki schemat ma marne szanse na powodzenie. Wystarczy zresztą spojrzeć na czołówkę i ich zachowanie.
11.01.2012 13:29
0
17. Święty Dostrzegam w twoich wypowiedziach brak umiejętności interpretacji czyjegoś komentarza. Owszem Heidfeld ( nie Haidfeld jak zwyczaj ci pisać) zdołał zgromadzić podobną ilość punktów co Petrov , nie biorąc przy tym udziału w drugiej części sezonu. Jak sam jednak wiesz wyścigi rządzą się różnymi prawami i tutaj niekoniecznie wyniki odzwierciedlają szybkość zawodnika ( do tego dochodzą defekty, wszelkie problemy z bolidem, które uniemożliwiają niejednokrotnie osiągnięcie adekwatnego wyniku w wyścigu do tego co się prezentowało przez piątkowe oraz sobotnie sesje treningowe). Wydaję mi się to oczywiste, jeśli nie potrafisz tego zrozumieć to stwierdzam, że połowa twoich wypowiedzi jest bez sensu, gdyż teraz też wypowiadasz się w taki sposób, nie argumentując swojej wypowiedzi tudzież mówisz, że inny się ośmieszają. Troszkę hipokryzją zawiało nie uważasz? Radzę trochę ogłady i uważnego czytania, bo póki co efekty tego są takie jakie widać- mizerne :). Ponadto podałeś jeden przykład kiedy Nickowi zapalił się bolid, jednak powinieneś pamiętać, że resztę wyścigów potrafił sobie sam zniszczyć (chociażby Nurburgring). Zapewne zaraz podasz wyścig w Kanadzie i wypadek z Kobayashim, który osobiście był do uniknięcia i nie widzę absolutnie żadnej winy po stronie Japończyka.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się