Stefano Domenicali, pomimo wielkiej dominacji zespołu Red Bull w tym sezonie, wciąż wierzy w wygraną swojego zespołu w jednym z trzech pozostałych wyścigów.
Domenicali zauważa, że podstawowym problemem jego teamu jest słabsza postawa w kwalifikacjach:„Mamy trzeci co do szybkości bolid jeżeli chodzi o potencjał, ostatni wyścig ukończyliśmy na 5 i 6 pozycji. Nasza prędkość wyścigowa jest lepsza niż nasza postawa w kwalifikacjach, to oznacza, że prawie zawsze kończy się to tak, iż w wyścigu walczymy o podium. Jeżeli jednak nie startujemy z pierwszych dwóch rzędów, walka o wygraną jest bardzo trudna”.
„Teraz musimy się postarać, dokończyć sezon w możliwie najlepszy sposób. Mocno wierzymy, że powinniśmy być w stanie wygrać w tym sezonie jeszcze przynajmniej 1 wyścig. Będzie to bardzo trudne, patrząc na to co robią nasi przeciwnicy, ale zdecydowanie spróbujemy”.
Na zakończenie szef Ferrari gratuluje zwycięstwa Red Bullowi: „Tydzień temu gratulowaliśmy Sebastianowi Vettelowi na Suzuce, teraz wypada zrobić to samo z Red Bullem, wygrali tytuł konstruktorów: mają najlepszy bolid w stawce, a ten wynik to logiczna konsekwencja tego faktu”.
18.10.2011 07:59
0
W normalnych warunkach wyścigowych, bez incydentów eliminujących konkurencję będzie bardzo ciężko im wygrać wyścig. Po prostu są dwa zespoły wyraźnie szybsze.
18.10.2011 10:29
0
Alonso bez motywacji, Massa bez wystarczających umiejętności. Panie Domenicali, kto ma wygrać dla was ten wyścig??? Ferrari lepiej niech się skoncentruje nad przyszłorocznym bolidem, nad testowaniem nowych części w wyścigach bo teraz wyniki są już mało ważne..
18.10.2011 12:50
0
2. Massa ma odpowiednie umiejętności, to świetny kierowca tylko ciągle ma pecha
18.10.2011 14:09
0
@mourinho33 Ta, widziałem umiejętności Massy po tym jak Alonso dosłownie fruwał kiedy miał przed sobą czysty tor i nie musiał się wlec za Brazylijczykiem.
18.10.2011 14:48
0
4. Dokładnie. Massa w poprzednim wyścigu nie mógł sobie poradzić z Webberem za to ALONSO stracił już szansę na walkę o podium. 2. To, że Fernando niby sie poddał w końcówkę wyścigu to chyba nie znaczy, że do końca sezonu nie będzie walczył o wygrane... Na pewno da z siebie wszystko !
18.10.2011 17:13
0
W tej chwili nawet 3 miejsce na podium będzie dla Ferrari (czyt. Alonso) sukcesem. Zwycięstwo byłoby sporą niespodzianką.
18.10.2011 19:58
0
2. Ferrari już od paru tygodni skoncentrowane jest w 90% nad przyszłym bolidem, a Alonso w poprzednim wyścigu jeździł z całkowicie nowym skrzydłem na następny sezon. Co do poddanie się przez Alonso. Tłumaczył to później dokładniej. Okrążenie wcześniej cisnął tak bardzo, że o mało nie wjechał w ścianę. Zapytał się wtedy ile okrążeń ma do końca, a Ferrari powiedziało, że 2, to stwierdził, że to jest już niemożliwe do odrobienia, więc lepiej dowieźć punkty za P5 niż nic. Hamilton już nie raz tak cisnął bez żadnego powodu i wiemy jak się to kończyło.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się