Awaria podczas Grand Prix Niemiec wykluczyła Jensona Buttona z wyścigu i po raz drugi z rzędu opuszcza tor bez punktów. Brytyjczyk nie łudzi się dalej możliwością walki o mistrzostwo i chce za wszelką cenę zaakcentować swój dwusetny wyścig.
Na Silverstone kierowca McLarena został ofiarą pomyłki, jaka nastąpiła w boksie po zmianie kół. Jeden z mechaników nie zdążył dokręcić koła, kiedy Button już wyjechał ze stanowiska serwisowego. Z kolei na Nurburgring zawiniła hydraulika, która zmusiła kierowcę do przerwania jazdy.„To bardzo rozczarowujące, że mam tyle problemów, wygląda na to, że szczęście mi ostatnio nie sprzyja. Mam nadzieję, że wkrótce się to skończy. Z pewnością stać nas jeszcze na kilka naprawdę dobrych wyścigów” – mówi Button.
„Odnośnie walki o mistrzostwo, nie sądzę byśmy dalej mieli taki cel. Więc pojadę na wyścig i dam z siebie wszystko, tak jak to robię za każdym razem. Moim zamiarem jest powrót na podium, bo kolejny wyścig będzie moim dwusetnym” – dodał.
25.07.2011 12:00
0
to samo powiedziałem do kuzyna gdy Button zjechał do boksu - "to koniec jego walki o mistrza w tym sezonie" i tak szanse były głównie iluzoryczne ale teraz to już definitywny koniec...
25.07.2011 12:08
0
No niestety Buttonowi ostatnio niewiedzie się nalepiej. Szkoda... ;/
25.07.2011 12:11
0
Ogólnie Button coś ma pecha w MCL. Przypomina mi się w tamtym roku Monaco, jak miał problemy z silnikiem poprzez wpadkę mechaników...
25.07.2011 12:12
0
No szkoda, akurat jego bym w tej walce o tytuł z chęcią widziała do końca, ale cóż, ostatnio ma jednak pecha. Tak czy inaczej, długo zapamiętam jego wyścig w Kanadzie tego roku.
25.07.2011 12:37
0
4.Ilona Nie zapomnisz tego wyścigu bo Button ośmieszył Vettela, wywierając na nim presję. Pozdrawiam
25.07.2011 12:42
0
5. somethingwrong , nie zapomnę tego wyścigu ze względu na Buttona, który po niesamowitych przygodach zdołał wygrać. I takich zwycięstw się nie zapomina. Vettel nie ma tu nic do rzeczy.
25.07.2011 12:58
0
Szkoda mi Buttona, chciałabym aby powalczył chociaż o 2 miejsce w kwalifikacji generalnej, no ale cóż z ciągłymi problemami z bolidem to nawet nie powalczy o 4 miejsce... Z jednej strony to nawet interesujące, że Jenson cały czas ma problemy z bolidem a Hamilton wygrywa... Ma nadzieję, że w sezonie 2012 coś się zmieni
25.07.2011 13:44
0
liza89. Chyba ci sie zespoly i zawodnicy pomylili.
25.07.2011 14:22
0
Strasznie mi szkoda Buttona, bo to rozsądny i spokojny, no i bardzo utalentowany kierowca. Niestety ma ogromnego pecha ostatnio ;/
25.07.2011 14:30
0
no rzeczywiści szkoda mister sofcika bo to kawał dobrego kierowcy ps. jakies jubileusze wypadają za tydzien 200 gp JB i 100 britney rosberg !
25.07.2011 14:36
0
Dotychczas Jenson nie ukończył 4 wyścigów jeżdżąc dla McLarena. Wypada znacznie lepiej na tym tle niż Kovalainen. Dwa DNF były spowodowane awariami. Jedno to błąd w boksie i ostatnie to kolizja z Vettelem (spowodowana przez 'miszcza'). W ogóle o ile pamiętam, to Button tylko raz nie zdobył żadnych punktów dojeżdżając do mety. Było to w GP Korei, a więc jeździ zazwyczaj w czołówce i nie odstaje tak od Lewisa jak Heikki.
25.07.2011 14:53
0
Pomimo faktu, że na mistrza szans brak to bardzo ważne jest aby jeździł i walczył z Redbulami bo to może nam dać nadzieję na emocjonującą końcówkę sezonu. Ja postawiłem już drugi rok na RBR ale pewnie jak każdy chciałbym zobaczyć dużo walki i dużo emocji w F1
25.07.2011 15:15
0
Ilona woli, by o Mistrza walczył ktoś z poziomu Vettela, by dać mu większe szanse, niż ma z panami Alonso i Hamiltonem, bijącymi go poziomem. :P A co do pamiętania zwycięstwa Buttona w Kanadzie- pamiętaj, pamiętaj Ilono takie wygrane. Takich się nie zapomina. - Monaco 2005 Kimi (może zwycięstwo niewytargane bezpośrednio rywalowi, ale po błędzie zespołu nawiedzona jazda by odzyskać straty czasowe) - Suzuka 2005 Kimi, - Niemcy 2008 Lewis, - Belgia 2008 Lewis (nie liczę skandalicznego wyroku sędziów po wyścigu), - Chiny 2011 znów Lewis, - Kanada 2011 Jens. Ciekawe, czy kiedykolwiek Sebastian się doczeka takiego osiągnięcia, czy zawsze będzie musiał startować z pierwszej linii by się liczyć w walce o wygraną. :]
25.07.2011 15:26
0
Zapewne Button teraz zajmie się odbieraniem punktów RBR i pomocą dla Hamiltona i też po części dla Alonso :)
25.07.2011 17:54
0
13. McLfan ;-)))
25.07.2011 17:56
0
14. bartek1515 Button to nie kategoryczny kierowca nr. 2!!! Myślisz że skoro traci kilka punktów do Hamiltona to będzie mu oddawał pozycje?
25.07.2011 18:32
0
13. McLfan - Belgii 2008, bym na korzyść Lewisa nie zaliczała - zbyt dużo błędów, zwłaszcza w pierwszej fazie wyścigu ... Ogólnie, to GP nie miało ( dla mnie ) wygranego. Dwóch najlepszych ( Kimi i Lewis ) przegrało, a zwyciężył fartem Massa.
25.07.2011 21:11
0
8. Z wszystkich wyścigów w tym sezonie najbardziej pamiętam te zwycięstwo Buttona z Kanady ale z drugiej strony nie pamiętam żadnego Vettela.
25.07.2011 21:25
0
Zwycięstwo Buttona w tym roku w Kanadzie - EPICKIE! :)))
25.07.2011 21:40
0
16. lukasz1 Oczywiście, że nie. Button jest bez wątpienia świetnym kierowcą. Chodziło mi bardziej o to, że jeśli już "nie walczy" o mistrzostwo to będzie dojeżdżał w czołówce przy okazji odbierając czasami punkty rywalom. To jest obowiązek kierowcy ale F1 to też trochę gry zespołowej. Gdy jeden kierowca teoretycznie nie ma szans na walkę o mistrzostwo to próbuje pomóc drugiemu odbierając punkty rywalom. Wkońcu kierowców w teamie jest dwóch :-) Pozdrawiam
26.07.2011 00:46
0
13. McLfan Jeszcze mogłeś napisać węgry 2008 kovalainen
26.07.2011 09:50
0
Przecież to była wygrana w spadku, a nie wywalczona. Chyba, że to durna ironia z Twojej strony. :P
26.07.2011 10:23
0
Ja to zwycięstwo zapamiętam na bardzo długo bo bardzo mi się to podobało
26.07.2011 11:27
0
Mnie, jako fana McLarena nie cieszyło, mimo, ze tam nawet byłem w tym czasie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się