Wczorajsze doniesienia o rzekomym wykreśleniu z kalendarza F1 na sezon 2012 wyścigu o GP Hiszpanii, zostały zdementowane przez władze toru.
Radio Cadena SER podało wczoraj informację, że w przyszłym sezonie Hiszpania będzie gościła kierowców F1 jedynie na torze w Walencji.Carlos Gracia z Hiszpańskiej Federacji Samochodowej zaprzeczył jednak tym doniesieniom: „Na ostatnim posiedzeniu Światowej Rady Sportów Motorowych ratyfikowano kalendarz na sezon 2012 a Barcelona miała w nim przyznaną datę.”
„Uważam, że dwa wyścigi mogą koegzystować perfekcyjnie.”
Dyrektor Circuit de Catalunya, Salvador Servio, w wywiadzie dla hiszpańskiej Marca stwierdził, że informacje te zostały wymyślone.
„Hiszpania dopiero co gościła dwa udane Grand Prix. Wszystko inne to tylko plotki” mówił dla radia Onda Cero. „Sądzę, że ktoś powiedział, że chce aby tak się stało, a ktoś inny, że to się stanie. Na przyszły rok mamy już przyznane daty.”
29.06.2011 10:29
0
Dementować mogą wszystko a Bernie i tak zrobi jak mu się bedzie podobało...
29.06.2011 10:58
0
Gość musi sobie odtworzyć tegoroczne GP Kanady.
29.06.2011 11:06
0
Udane to może pod względem zaplecza, logistyki, czy ładnych widoczków. Nie da się zrobić udanego GP, ani na jednym, ani na drugim hiszpańskim torze...
29.06.2011 11:18
0
A więc ja proponuję taki pomysł: GP Hiszpanii- Valencia, GP Europy-Magny Cours, GP Belgii- Spa ;) To raczej najlepszy układ dla kibiców. Spa, Monza, Silverstone- nie do ruszenia! Mogliby zamienić: Bahrain a dać Rosję, a za Turcję- USA i wszystko ładnie. Kto popiera???? Te zmiany na sezon 2012 powinny być!!! Ale Rosja nie zdąży za rok :/ Wiem pomieszane trochę. Więc niech będzie tak od czasu gdy Rosja zrobi tor :P Wtedy dla mnie kalendarz idealny: Australia, Malezja, Chiny, Rosja, Hiszpania (Walencja), Monako, Kanada, USA, Europa (Magny Cours), Wielka Brytania, Niemcy, Węgry, Belgia, Włochy, Singapur (musi być, bo wyścig uliczny nocny, więc Bernie nie ruszy), Japonia, Korea, Indie, Abu Zabi, Brazylia. 20 wyścigów, więc b. dobrze. No chyba, że zrobić tak, jak na sezon 2012, że Turcja zostaje, USA też nieruszone i wtedy mamy 21 wyścigów w tej kolejności: Australia, Malezja, Chiny, Rosja, Turcja, Hiszpania (Walencja), Monako, Kanada, USA, Europa (Magny Cours), Wielka Brytania, Niemcy, Węgry, Belgia, Włochy, Singapur, Japonia, Korea, Indie, Abu Zabi, Brazylia To chyba najlepiej dla kibica, co nie :D A za Rosję niech nic nie będzie. Po co? Nudny wyścig i wojna. Więc niech bd 20 wyścigów do czasu, aż Rosja zrobi tor.
29.06.2011 11:20
0
Badz co badz te dwa wyscigi byly najnudniejsze w tym sezonie, zreszta pare lat wstecz nie wiele lepiej bylo i prawde mowiac troche sie zasmucilem po tym newsie ;/ Na szczescie albo i nieszczęście sporo zalezy od Berniego :)
29.06.2011 11:23
0
4. Vampoo za Abu Dhabi jeszcze jakis inny tor by sie przydal. Ostatnio cos byla mowa o Francji. Nie wiem jaki tam jest tor, ale nic gorszego od Abu Dhabi byc nie moze :)
29.06.2011 11:29
0
6. we Francji jest bardzo fajny Paul Ricard
29.06.2011 11:42
0
Arko123 Tor we Francji jest bardzo ciekawym torem,dla przypomnienia Kimi Raikkonen zaliczał na nim najlepsze okrążenia oraz zdobył Pole Posidion.ten tor został wyeliminowany w 2007/2008 roku.W maju 2008 pojawiły się informacje, że w 2009 lub 2010 roku Grand Prix Francji zostanie rozegrane na ulicznym torze w Paryżu.Tor posiada 16 zakrętów i 4 proste na których można używać systemu DRS i systemu KERS. Wole tor we Francji niż w Hiszpanii
29.06.2011 12:44
0
Paul Ricard na pokładzie unikatowego Ferrari P4/5 Competizione -> youtube com /watch?v=cwN-h7ykYR0
29.06.2011 14:10
0
Zawsze myślałem, że Paul Ricard to tor... ;)Ale dzięki.
29.06.2011 19:44
0
10. beltzaboob no faktycznie można to zdanie dwojako zrozumieć. Gdybym napisał Monza na pokładzie... to brzmiałoby inaczej a tak wyszło trochę dziwnie
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się