Kubica: KERS będzie mnie hamował
Robert Kubica jest przekonany, że dodatkowa waga nowego systemu KERS, który będzie wprowadzony w przyszłym roku, będzie go hamować. Pomimo tego Polak ma nadzieję, że BMW będzie go używać.Pomimo tego, że Kubica ma mieszane odczucia wobec KERS, gdyż jego waga może negatywnie wpływać na jego osiągi, jest zwolennikiem systemu.
"Nasz samochód na pewno pojedzie także bez KERS" - powiedział dla oficjalnej strony Formuły 1. "Moim zdaniem samochód zbudowany bez KERS może być szybszy, niż ten z KERS, ale nie korzystający z systemu. KERS potrzebuje miejsca, a gdy go nie używasz, oznacza to, że marnujesz miejsce. Analizujemy co jest lepsze i w jakim kierunku powinien iść rozwój."
"Wymagam, by użyć najmocniejszego i najlepiej jeżdżącego samochodu w pierwszym wyścigu. Wolałbym auto bez KERS, gdyż mam większą niekorzyść używając KERS. A to jest fakt, z którym wszyscy wyżsi i ciężsi kierowcy się zgodzą, gdyż to dodatkowa waga w samochodzie, a minimalna waga auta z kierowcą pozostaje taka sama jak w zeszłym roku. Dlatego to wydaje się niekorzystne."
Polak powiedział, że BMW raczej poczeka do końca zimowych testów, nim podejmie decyzję odnośnie użycia KERS w pierwszych wyścigach. gdyż ciągle trudno jest określić korzyści płynące z jego zastosowania.
"Uważam, że jest zbyt wcześnie by powiedzieć jakie dokładnie są różnice, gdyż KERS jest w dość wczesnej fazie rozwoju, choć już teraz wykonaliśmy wiele pracy. Ciągle praktycznie niemożliwe jest wyjaśnienie różnic w zachowaniu samochodu z i bez KERS. Z mojego osobistego punktu widzenia, nie jest to bardzo pozytywne, gdyż waga KERS wpływa na mnie dość mocno, szczególnie gdy dochodzi do rozkładania masy. Dlatego też limituje mnie to dość mocno."
"Fajnie jest, gdy naciskasz guzik i czujesz dodatkową moc. Tak, to działa, ale musimy zobaczyć w późniejszych etapach, gdy będziemy bliżej pierwszego wyścigu, która konfiguracja jest szybsza."
komentarze
1. pjc
Wydaje mi się,że początek sezonu 2009 w wykonaniu BMW Sauber będzie miłą niespodzianką dla kibiców tego zespołu.
Zobaczymy jak będzie później.
2. Piotre_k
Czyli co? BMW buduje dwa różne bolidy na następny sezon? KERS to jedno wielkie nieporozumienie. F1 nie była laboratorium rozwiązań technicznych przenoszonych do aut cywilnych dlatego, że jakiś ważniak na stołku powiedział: w tym roku ma zostać wprowadzone takie rozwiązanie. Było tak dlatego, że konstruktorzy tworzyli zupełnie różne i zupełnie nowe rzeczy, a ostawały się tylko te rzeczywiście njlepsze.
3. Skoczek130
Oby to wpłynęło pozytywnie na formę BMW.
4. robertkubica2
Kubica jak zwykle dość bezceremonialnie mówi, co czuje i widzi. No nie jest dobrze niestety. Gdybym w tej chwili stawiał zakłady, postawiłbym na to , że Nick będzie szybszy (przynajmniej na początku). Ale jest jeszcze dużo czasu. Ciekawe, czy
BMW jest w stanie technicznie i MENTALNIE wystawić 1 auto z KERS, drugie bez . Bo to prawdopodobnie może być opłacalne. Bardzo ciekawie się to zapowiada, wiele niewiadomych.
5. zgred
To tłumaczył jakiś automat? "Fajnie jest, gdy naciskać guzik i czujesz dodatkową moc. ", "Wymagam, by użyć najmocniejszego i najlepiej jeżdżącego samochodu...", "Wolałbym auto bez KERS, gdyż mam większą niekorzyść używając KERS" Ja jestem dys-wszystko ale bez przesady, nawet mi coś nie gra.
6. niza
oby BMW dawało Kubicy KERS tylko wtedy gdy naprawdę będzie on potrzebny i dość często używany podczas danego GP, chyba dla Roberta jednak będzie lepszy bolid bez KERSu
7. reikynn
KERS- prawie, jak nitro :P
8. Budyn_F1
Kubica ma swieta racje.
9. daniel.dk
KEKS na trasy z dluzszymi prostymi?
10. jarko dnb 85
a Robcio jak zawsze narzeka!!
11. dziarmol@biss
a @jarko jak zwykle krytykuje!!!!
12. baworak
pewnie kolejna zaslona dymna ze strony BMW...zobaczymy w marcu.
13. orinocoPL
jarko dnb 85 -a tak na spokojnie: myslisz, ze narzeka bez powodu? bo jak na razie jak mówil ze cos jest nie tak to dosc czesto mial racje.
14. darecky3
No tak, jestem bardzo ciekaw komentarzy, ale grady by sie posypaly , gdyby w tym artykule zmienic nazwisko na Hamilton a stajnie na McLaren...hahahahahahahahahahahahah, normalnie szkoda gadac
15. orinocoPL
darecky3-witaj, dawno cie nie bylo. pozdro. co do tematu-moze i beda gromy-lewis na razie siedzi cicho ;)
16. bmwrk
Mysle, ze najwazniejsze dla Roberta bedzie teraz zdecydowac jaka droga, z KERS czy bez, ma pojsc on sam. Polak ma teraz wiekszy problem niz BMW, bo to jemu zalezy na pokonaniu Nicka. Nie uwazam bowiem, ze jest szansa ''nauczyc'' sie obu bolidow celujaco przed rozpoczeciem sezonu. Heidfeld z racji swoich warunkow fizycznych sprawe ma z glowy. Po prostu bedzie jezdzil z KERS. Kubica prawdopodobnie bedzie uzywal systemu tylko na wybranych GP. Przypuszczam, ze na Monzy, moze w Spa. W kazdym razie Robert i BMW musza solidnie przepracowac najblizsze 3 miesiace.
17. bmwrk
Podstawowa sprawa to bilans zyskow i strat uzycia lub nie uzycia KERS. Problem jest taki, czy plusy i minusy KERSu zostaly w pelni zdefiniowane i czy ewentualne niewiadome sa do namierzenia przed GP Australii. Nie mozna tez zapomniec o poziomie niezawodnosci, ktora w ostatecznym rozrachunku jest kluczowa, jesli oczywiscie zalozymy optymistycznie, ze BMW bedzie w 2009 jednym z czolowych zespolow. Na co komu KERS, ktory podczas wyscigu przestanie dzialac albo uniemozliwi dalsza jazde. Prawda jest taka, ze jest to kolejny element poza silnikiem, skrzynia, hydraulika itd., ktory moze sie popsuc. Ow KERS musi byc tak samo niezawodny jak efektywny. Inaczej wprowadzanie go bardziej zaszkodzi niz pomoze. Coz, mnostwo niewiadomych. Mozna tylko miec nadzieje, ze w BMW wiedza co robia i tak samo jak Robert wierza, ze mistrzostwo swiata jest w ich zasiegu...
18. pz0
Mac1602, jestem upierdliwy wobec Ciebie. Już nie pierwszy raz. Jak coś napiszesz to przeczytaj tekst kilka razy, postaraj się go zrozumieć, a dopiero potem zamieszczaj jako newsa. Rozumiem że to co czytam to już po poprawkach. Weź napisz wszystko od nowa, zastosuj polską składnię i dopiero pochwal się swoim dziełem. Co do samej wypowiedzi, to nic nowego nie powiedział. Cały świat zastanawia się czy KERS się opłaci. Może to być też jak w zeszłym roku. Najnormalniejsze ściemnianie. Z jednej strony Mario grozi wszystkim jakie to BMW będzie mocne, naciskają na wprowadzenie KERS, są cały czas pewni swego. Z drugiej strony jakieś marudzenia, jęki że nie tak, że to be, tamto kiepskie. Jak nie KERS problematyczny to opony słabe, za mały docisk z tyłu. Normalnie mieszają. Niby mówią dużo w porównaniu z innymi, ale w sumie nic nie wiadomo, taki czeski film. Nie ma wyjścia. Z jakimikolwiek opiniami czekamy do GP Australii. Wcześniej absolutnie nic się nie wyjaśni.
19. Peti
Pamiętajcie jedną rzecz, dopóki nie miną bolidy linii mety w pierwszym GP to nikt - ale to nikt - kibicom, mediom a już tym bardziej konkurencji słowa pradwy NIE POWIE!!!
20. pz0
Kubica dziarmoli trochę na wyrost. Ni przejechał jeszcze ani jednego kilometra w bolidzie F1.09, a już wie na zapas, że będzie z KERS źle. Może BMW uda się skonstruować idealnie zbalansowany bolid, może problemy ze zużyciem opon będą rozwiązane, może dopracują KERS. Może inne teamy będą miały większe problemy. Tego jeszcze nikt nie wie, a on już marudzi.
21. jzb
RK wyraźnie podkreślił w Q&A, tu nie przetłumaczonym w całości, że ocenia KERS, który jest jeszcze we wczesnej fazie rozwoju, więc niczego w tej chwili on sam nie przesądza.
22. walerus
ciekawe czy BMW da KERS Heifeldowi i nie da Kubicy?
23. agumula
to jak federacja wprowadzi powiedzmy w cudzysłowie "napęd plazmowy" od następnego sezonu to trudno byłoby wierzyć, ze są w stanie dopracować go na tyle aby był konkurencyjny z innymi stajniami,
24. jarko dnb 85
pz0 "dziarmoli"!dobre!!!!!pozdro!!
25. ptasior
Jak jeździł w kartingu to jakoś nie miał takich problemów, a tam masa kierowcy stanowi większy procent masy auta niż w F1. Wiem, że tam nie było rozkładania balastu, ale większa waga wpływała przecież ujemnie na przyśpieszenie.
26. darecky3
orinocoPL dzieki za pozdrowienia, spoko! Czuwam, hehe...:) pozdro
27. darecky3
Skromnie dodam, ze jak na razie to status Kubicy jest takie ze jemu jedynie pewne zeczy wolno robic a nie wymagac. Wolno mu jezdzic tym co mu dadza a nie zaglowac jak sobie tego zyczy. No chyba ze ma jakies problemy jezykowe, oni mowia mu ze na testach wolno mu jechac a on mysci ze ma wolno jechac...hehehhe...dziarmol!!!! no no no ja tylko zartowalem :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz