2008-12-08
Odejdzie kolejny zespół?
Dyrektor zarządzający ekipy Williams F1 Adam Parr jest przekonany, że kolejna ekipa z Formuły 1 odejdzie ze sportu przed startem sezonu 2009.R E K L A M A
"Oczekiwałem, że jeden lub dwa zespoły rychło wycofają się z Formuły 1. Mówiłem też, że nie będą to tylko niezależne zespoły."
"Wierzę, że prawdopodobnie stracimy kolejny zespół przed początkiem przyszłego sezonu i będzie bardzo duża szansa, że będzie to producent."
Parr jest przekonany, że odejście Hondy z F1 jest spowodowane nie tyle kryzysem finansowym, a raczej konsekwencją nieograniczonego i niepohamowanego wydawania pieniędzy.
"Honda nie musiała odchodzić z Formuły 1, ale tak wybrała. Williams nigdy nie wybrałby odejścia z Formuły 1. Tak długo jak będziemy mogli wspólnymi siłami znaleźć dość przyzwoity budżet, tak długo będziemy się ścigać."
Williams nie boi się o swoją przyszłość, gdyż decyzje zespołu nie są zależne od akcjonariuszy.
"Wierzymy, że nasza pozycja znacząco różni się od wszystkich innych zespołów, gdyż każda inna ekipa w Formule 1 zależy głównie od jednego z swoich udziałowców, który daje całe lub stosunkowo duże wpływy dla zespołu."
"Taki akcjonariusz jest w Formule 1 głównie z powodów marketingowych. Oni mogą w każdej chwili podjąć decyzję, że korzyści odejścia z Formuły 1 są większe. Różnica z Williamsem jest taka, że my nie mamy wyboru odnośnie bycia w F1, to jest to, co robimy."
"Wierzę, że prawdopodobnie stracimy kolejny zespół przed początkiem przyszłego sezonu i będzie bardzo duża szansa, że będzie to producent."
Parr jest przekonany, że odejście Hondy z F1 jest spowodowane nie tyle kryzysem finansowym, a raczej konsekwencją nieograniczonego i niepohamowanego wydawania pieniędzy.
"Honda nie musiała odchodzić z Formuły 1, ale tak wybrała. Williams nigdy nie wybrałby odejścia z Formuły 1. Tak długo jak będziemy mogli wspólnymi siłami znaleźć dość przyzwoity budżet, tak długo będziemy się ścigać."
Williams nie boi się o swoją przyszłość, gdyż decyzje zespołu nie są zależne od akcjonariuszy.
"Wierzymy, że nasza pozycja znacząco różni się od wszystkich innych zespołów, gdyż każda inna ekipa w Formule 1 zależy głównie od jednego z swoich udziałowców, który daje całe lub stosunkowo duże wpływy dla zespołu."
"Taki akcjonariusz jest w Formule 1 głównie z powodów marketingowych. Oni mogą w każdej chwili podjąć decyzję, że korzyści odejścia z Formuły 1 są większe. Różnica z Williamsem jest taka, że my nie mamy wyboru odnośnie bycia w F1, to jest to, co robimy."
komentarze
1. vip015a
moze toyota
2. tmorders
nie oni maja podobno najwiekszy budzet
3. lvl18
strach pomysleć co by było jakby ALO jednak wybrał Honde...
4. Daniels
honda miala najwiekszy i widzisz jak skonczyla.
jakby ALO wybral honde to teraz zas byloby oczekiwanie na decyzje typu gdzie pojdzie alonso:)
5. Skoczek130
Oby jego słowa się nie sprawdziły, bo sezon tyko z 8 zespołami będzie kiepski. Jeśli Alonso przeszedł do Hondy, to pewnie od razu znalazło by się miejsce dla niego w Renault, nawet jeśli mieliby zakontraktowanych kierowców. Briatore jest zdolny do wszystkiego.
6. pz0
Mogą mieć rację, że ktoś jeszcze odpadnie. I właśnie prawdopodobnie nie ktoś z tych niezależnych, tylko ktoś z potęg finansowych. I wtedy w F1 nastanie normalność. Taki Williams daje radę mimo odejścia Petrobas i RBS. Jakiś dziwny jestem, ale z niecierpliwością oczekuję kolejnych upadków najpotężniejszych zespołów. Oczekuję powrotu do lat 80-90, gdzie zapaleniec dysponujący kasą był w stanie zaistnieć w światku F1. Jak dobrze pójdzie to nazwa Sauber nie zniknie z Formuły1i Peter odkupi interes za milion dolców.
7. ervyll
Wydaje się, że mogą odejść dwa zespoły: Toyota i Red Bull. Może być też tak, że Red Bull połączy się z Toro Rosso.
8. tomaszek f1
toyota nalezy do grupy GENERAL mOTORS koncernu ktory najbardziej trzepnal po kieszeni kryzys:/ i top wlasnie toyota moze byc... tu opzniaja testy tu pozniej przesuwaja je
[poczekamy zobaczymy
9. lukasz1
Robi sie coraz wolniej i mniej.
10. Piotre_k
Toyota póki co potwierdziła swoje zaangażowanie w F1, ale to się może zmienić z dnia na dzień. Najwięcej plotkuje się teraz o odejściu Red Bulla - co oznaczałoby odejście nie jednego ale dwóch kolejnych zespołów. pz0 - piękne marzenia, ale żeby się ziściły odejść (lub mocno podupaść) musiałyby też Ferrari i McLaren. No i skąd w jednej chwili wziąć tylu chętnych napaleńców na założenie prywatnych zespołów?
11. Piotre_k
tomaszek f1: Toyota nie należy do GM, na jakim Ty świecie żyjesz?
12. niza
coś mi mówi, że właśnie Toyota będzie następna, może mam głupie skojarzenie, ale czy tylko Honda i Toyota zrezygnowały z prezentacji na 2009 rok?? chyba tak... więc coś tu się zaczyna układać w całość, no ale jak pisałam wcześniej to tylko dywagacje
13. pz0
Piotre_k Ferrari jak i McLaren nie padną, najwyżej nieco podupadną. Ferrari ma mocne wsparcie od FIA, McLaren praktycznie w połowie jest arabski. Skąd wziąć napaleńców? Od nafciarzy, wódkarzy, papierosiarzy i może z jakichś innych branż. Wcale też nie mam na myśli żeby tych parę teamów padło w ciągu paru dni, raczej w ciągu paru lat. Liczę że przynajmniej Toyota przestanie szastać kasą a w ślad za nią pójdą inni. Może przynajmniej teamy z ogona stawki dołączą to tych najbogatszych (jeżeli chodzi o wyniki). Przy Standardowym silniku i mocno ograniczonych kosztach może pojawi się w końcu jakiś prawdziwie nowy team.
14. Piotre_k
pz0 - jeżeli Ferrari i McLaren utrzymają poziom, wszystkie pozostałe prywatne zespoły bedą tylko statystować. Wódkarze i papierosiarze nie mają interesu w F1, bo nie mogą się oficjalnie reklamować. Nafciarze dostali w tej chwili po tyłku z powodu kryzysu, więc też im nie będzie spieszno do wyścigów. Więc idealnego rozwiązania chyba nie ma.
15. Ra-v
Normalnie przeraza mnie juz to co sie dzieje... Ciecie kosztow - no ok moge jeszcze zrozumiec jest bida trzeba sobie jakos z tym radzic ale do tego jeszcze jakies idiotyzmy z ekologią i wycofaniem sponsorow od papierochow... Hehe Ferrari jakies takie łyse bez napisu "Malboro" a na McLarenie tez mi "West" brakuje... ale pewnie bernie z maxiem robcie tak dalej to zostaniecie sami i bedziecie sobie mogli rzadzic do woli a powstanie nowa seria. Honda najbardziej propagowała ekologie i widac jak skonczyła...
16. Dagmara_W
tylko ciekawe kto.. szkoda by było żeby odfrunął kolejny zespól.. williams pod tym wzgledem jest dobrze ustawiony ciekawe jaki bolid zrobia.. ale prawda [rawda że Honda nieźle kasa szastala a nic z tego nie miała... żal też że w takiej sytuacji żadna polska firma czy koncern nie zaintresuja sie wejsciem dof 1 bo teraz jest na to wieksza szansa niz kiedykolwiek tak mysle.
17. pz0
Piotre_k chyba branża porno ma się doskonale. Tam zawsze jest kasa no i Maxio ma tam chody. Przy jego moralności może spokojnie dopuścić i gorzałę i faje do F1, już mu to nie zaszkodzi.
18. Piotre_k
pz0: hehe :)
19. walerus
ja komuś jeszcze odejdę - ja komuś jeszcze oddejdęę!!! lesery jedne!
20. TOTTI
OMG! Honda to juz w ogole koszmar ze mimo tak wielkiego budzetu sie wycofali najprawdopodobniej przez promowanie ekologii a Bernie dowalil niebotyczna kase na KERS i inne duperele i juz out z F1 ale zeby Williams!? Williams mimo ze za nimi nie przepadam i calym tym Frankiem Williamsem to jednak Williams to wciaz trzeci zespol w historii F1 i zdominowal lata 90-te kiedy to tacy kierowcy jak Mansell, Prost, Hill zdobywali tytuly (nie wymieniam Villeneuve'a bo to dla mnie przecietny kierowca ktory na tytul zreszta nie zasluzyl) i odejscie Williamsa tak jak niestety wykrakalem albo przewidze co mnie nie cieszy. pz0 - Hehe, dobre. Wzmianka o porno wymiata xD
21. sivshy
własnie Honda odeszła głównie z powodu wielkiego budżetu. Tam prawie wszystko wykładała firma Honda, nie było wielkiego wsparcia sponsorów. Dodatkowo team szastał na lewo i prawo pieniędzmi. W dobie kryzysu to musiało się tak skończyć. Gdy team ma kilku strategicznych sponsorów, to nawet jeśli jeden się wycofa, to pozostają jeszcze inni, co pozwala na zachowanie jako takiej płynności finansowej. W przypadku Hondy, był praktycznie tylko jeden większy sponsor, który doszedł do wniosku że dalsze finansowanie przedsięwzięcia mu się nie opłaca. A kolejnych kandydatów do odejścia musicie szukać wśród tych, którzy podobnie jak Honda dostają kasę głównie od jednej firmy...
22. wayn76
po pierwsze pić należy red bula po drugie team maki są niemieckie tylko siedzibę mają w uk nie wiadomo dlaczego po trzecie Ros Brown ma kapę bo to on został ściągnięty do Hondy i teraz będzie musiał szukać roboty ale myślę że miejsce dla niego zawsze się w ferrari znajdzie a po czwarte dobrze tak Buttonowi bo stary pryk jest i sporo kasy zarabiał tylko siedząc tam i niewiele robiąc a po szóste do rozpoczęcia sezonu jeszcze wiele czasu zostało jeśli bolid został zbudowany to nie powinno być problemu ze znalezieniem sponsorów przecież team ma doświadczenie i spory potencjał wymienić kierowców na tańszych i lepszych i wyniki będą
23. wayn76
po piąte bo się zgubiło nie zdziwi mnie fakt jeśli przejmą to Chińczycy
24. Michals
Menedżerowie koncernów sponsorujących zespoły F1 kierują się zimnym rachunkiem ekonomicznym. Jak te wydatki nie przekładają się na zyski koncernu - to szlus! Kryzys najbardziej dotknął banki i firmy samochodowe więc nie zdziwiłbym się gdyby następnym po Hondzie był team Renault (ING), albo... BMW(Credit Suisse), albo... Toyota, itd... bo niby czemu producent silników miałby wspierać zespół, który nie używa jego silników a bank wydawać pieniądze, których zaczyna mu brakować na podstawową działalność ?
25. conrad30
wayn76-Tzw.Maki mają siedzibę w UK dlatego że są brytyjskie a nie niemieckie jak Ci sie wydaje!Bruce McLaren był nowozelandczykiem,ale "Maki" produkowane sa w UK.
26. Shallan
Jeśli chodzi o stosunek włożonej kasy do uzyskanych wyników, to Toyota wypada słabo. Przyszły sezon to zagadka, więc żaden zespół nie wie w tym momencie, na czym stoi. Jeśli Toyota uzna, że nie stać ich na loterię p.t. sezon 2009 w F1, nie zdziwię się, jak odejdą.
27. pz0
Toota zanotowała nawet większe spadki sprzedaży niż Honda, ale Toyota jeszcze nic nie robi żeby oszczędzać. Może się to na niej nawet bardziej odbić niż na Hondzie. Z drugiej strony Williams w ostatnim czasie stracił już trzeciego ważnego sponsora, lecz celem istnienia Williamsa jest ściganie i oni padną dopiero jak rzeczywiście nie będą mieć kompletnie kasy.
28. vernisage
Kolejne zespoły zastanawiają się nad strtem w 2009. Zarząd F1 sam sobie "strzela w kolana" wymyślając co rusz nowe ograniczenia i standaryzacje co powoduje zatrzymanie rozwoju w technologii motoryzacji a po drugie na nowo zespoły muszą wydawać pieniądze na kolejne testy i budowę nowych bolidów. Powinien wygrywać ten kto wymyśli nową technologię, coś przełomowego w motoryzacji tak jak to miało miejsce przed laty. Jeśli zależy im tak bardzo na wyrównaniu stawki to niech każdy kierowca dostanie identyczny bolid ale kierowców to chyba opłacać będą indywidualnie sponsorzy.
29. niza
główny zarząd Toyoty już dawno wspominał o odejściu od F1, mówili wówczas, że jak osiągi zespołu się nie polepszą to dalsze starty nie będą miały sensu. Fakt rok 2008 był dla nich nieco lepszy ale skoro władze Toyoty mają takie podejście to w dobie kryzysu tym bardziej nie będzie im żal odejść
30. wayn76
conrad30 ale to chyba mercedes wykupił maclarena a nie odwrotnie
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz