Alonso: to było przerażające
Dwukrotny mistrz świata ma za sobą wiele ciekawych i mniej ciekawych przygód z GP USA. Po dramatycznie wyglądającej kolizji z Lance'em Strollem Hiszpan nie dość, że dalej uczestniczył w rywalizacji, to na dodatek z uszkodzonym bolidem był w stanie dowieźć 7. miejsce. Po proteście Haasa został jednak przesunięty o 8. pozycji niżej, co oczywiście nie umniejsza jego genialnego występu. Wśród zawodników, którzy skorzystali na tej sankcji, był Esteban Ocon. Francuz zajął ostatecznie 10. lokatę.Fernando Alonso, P15 "To był fantastyczny wyścig. Mieliśmy trochę szczęścia z pierwszym wyjazdem samochodu bezpieczeństwa, a potem byliśmy już bardzo szybcy na pośrednich oponach. Po restarcie próbowałem wyprzedzić Lance'a [Strolla], ale on wykonał ruch w moją stronę i dotknęliśmy się kołami. Byłem przekonany, że będziemy musieli się wycofać, gdyż był to naprawdę przerażający incydent. Bolid jest jednak stworzony z mocnych materiałów i po zmianie przedniego skrzydła mogliśmy dalej jechać. Jestem bardzo dumny z dzisiejszego wysiłku zespołu. Niesamowite jest zwłaszcza to, że opony wytrzymały ostatni [długi] stint. Chociaż przegraliśmy z Lando [Norrisem] na ostatnich okrążeniach, wyjeżdżamy stąd z kilkoma dobrymi punktami."
komentarze
1. tysu
Alonso dalej znakomita forma, nie przestaje mnie zadziwiać ten facet.
Już 41 lat na karku, a jest w genialnej dyspozycji. Po takim wypadku, skończyć na P7 jadąc uszkodzonym bolidem to jest wyczyn, a Ocon po raz kolejny pokazał jakim jest ogórem. Mam nadzieję, że Gasly w przyszłym roku również go zweryfikuje.
Trzymam kciuki, żeby ten Aston w kolejnym sezonie był jednak w dobrej formie, bo szkoda będzie znowu oglądać Alonso gdzieś z tylu stawki.
2. RaV23
Alonso dostał 30 s kary po wyścigu...
3. hubi7251
@2
Tym samym Ocon zdobył 1 punkt, a Alonso nic...
4. Viggen2
Kompromitacja FIA trwa w najlepsze
5. snakesparer
Ale Ferdkowi tych punktów uciekło już w tym sezonie, jpdl...
Myślę, że gdyby nie pech, to byłby w okolicach Lando Norrisa z ilością punktów
6. Andrzej369
@5 możliwe, bo Alonso ma pecha w weekendy w które idzie mu najlepiej, choćby w Australii odpadł gdy był 4. lub 5.
7. Krukkk
Ferdka gubi goraca-hiszpanska krew, na szczescie Fernando jest w czepku urodzony i oby ten czepek nie spadl mu z glowy do konca Jego kariery sciganta. Zahaczenie Stroll'a bylo glupie i niepotrzebne.
8. Emer7
Alonso spisywał sie znacznie lepiej od Ocona (czyli jak zazwyczaj) przez cały weekend (mimo iż tylko Ocon otrzymał poprawki do bolidu)
Pomimo kolizji, uszkodzeń i spadku na dół tabeli, ukończył wyścig i zajal 7 miejsce, a Ocon 11 bez pkt.
A na koniec okazuje się, ze to jednak Esteban zdobywa punkt, a ALO spada na 15.
Niewiarygodne ile Alonso stracił punktów w tym sezonie przez awarie, niezawinione kolizje czy zwykłego pecha :-/
Unbelievable...
9. sismondi
Ocon to jest leszcz bez wyrazu jak połowa stawki czyli GAS, LEC, PER, MAG, LAT, SAI, MSC, TSU, ALB,STR nie dają rady po roku czy dwóch wymiana na młodszych i sprawdzamy ....
10. sismondi
@7.Tak tylko beton LANCE ruszył kierownicą w lewo jak Ferdek brał i wyszło ......
11. Krukkk
@10. No i co z tego? Ferdek chcial to zrobic na przyslowiowa zyletke pomimo tego, ze mial miejsca dosyc sporo.
Popelnil podobny blad do tego z Australli 2016.
12. BekowySzyderca
@11
Dlatego też karę dostał Stroll. Najpierw myśl, potem pisz.
13. Krukkk
@12. Wlasnie dlatego, ze mysle zrzucam wine na Alonso. Ty i @sismondi wyznajecie zasade: Widze zielone swiatlo, to wale przez skrzyzowanie jak w dym, bo przeciez na drodze poprzecznej swieci sie czerwone.
14. xandi_F1
Byłaby wina Alonso jeśli nie byłoby ruchu Strolla. Ruch Strolla odwołał przewinienie Alonso. Jak ktoś kogoś atakuje i ten zmienia ruch na hamowaniu to atakujący w razie uderzenia w rywala ma anulowane przewinienie. A karę dostaje broniący się. Proste i logiczne. Do tego ALO chciał wykonać jak najmniejszy ruch kierownicą po tzw. skosie aby wyprostować kierownice szybciej i nie stracić prędkości.
Z resztą podobna akcja wydarzyła się w 2013 roku w tym samym miejscu. Sutil atakował Maldonado. Tam skończyło się ForceIndia w bandzie a Maldonado chyba pojechał dalej. Na YT znajdziecie.
15. Krukkk
@14 Xandi. Hoho...! Ani Ty, ani @sismondi, ani @BykowySzyderca nie chciecie zrozumiec, ze kierowca wyscigowy powinen przec do przodu nie powodujac kontaktu z innymy bolidami.
Co z tego, ze sedziowie przypisali wine Lance'owi? Ferdek pojechal brawurowo i na szczescie wyszedl z tego calo, nie zmienia to faktu, ze podjecie ryzyka jazda na zyletke bylo glupie.
16. xandi_F1
@Kruk
To zdecyduj się czy przypisujesz komuś winę z kryteriów sportowych czy po prostu uważasz, że nie potrzebne ryzyko nie tłumaczy "poszkodowanego". No bo rok temu jak Verstappen w Arabii i Brazylii wpie** się w Mercedesa to nie mówiłeś nić głośno.
Wina Strolla, którą można udokumentować przepisem tyle.
17. fistaszeq
@9 Albona i Leclerca bym usunął z tej listy
18. Krukkk
@16 Xandi. Niepotrzebne ryzyko nie tlumaczy poszkodowanego.
W Arabii 2021 Lewis umyslnie przywalil w Maxa zamiast ominac go, a w Brazylii 2021 Max celowo wywiozl Lewisa poza tor.
Nie wiem, czy o tych samych wydarzeniach mowimy, ba jak zwykle piszesz chaotycznie.
19. Malmedy19
Może mi się przewidziało, ale po tym jak Lance zaczął zjeżdżać w lewo, Fernando skręcił kierownicą w prawo. Oglądałem to dwa razy z kamery w samochodzie Fernando. Bez sensu. Może to odruch "on mi w lewo, to ja go objadę z prawej", ale był za bardzo z przodu.
Cieszę się, że zmieścił się obok tej wnęki zjazdowej.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz