Kubica podczas konferencji prasowej FIA
W czwartek, jak zwykle przed weekendem Grand Prix, odbyła się oficjalna konferencja prasowa. FIA zaprosiła na nią kierowców, którzy po GP Australii mieli powody do przedyskutowania pewnych kwestii. Wśród zaproszonych znaleźli się między innymi David Coulthard i Felipe Massa oraz Robert Kubica i Kazuki Nakajima.„Sądzę, że osiągi w kwalifikacjach były dużą niespodzianką dla wszystkich, w tym również dla nas. Mniej więcej wiedzieliśmy gdzie jesteśmy po ostatnich testach w Barcelonie, ale nie spodziewaliśmy się, że będziemy tak blisko McLarena. Sądzę również, że Ferrari ma jakieś problemy, tak więc nie potrafię powiedzieć gdzie jesteśmy w porównaniu do nich.”
„W kwalifikacjach wszystko przebiegło sprawnie. Wykonałem całkiem szybkie okrążenie i nieco wyjechałem poza tor, gdyby nie to byłbym na pole position. Wiemy jednak, że przy wietrznej pogodzie trochę tracimy, tak więc wszystko zależy. Patrząc po tym jaki postęp zrobiliśmy przez ostatnie cztery tygodnie sądzę, że jesteśmy na dobrej drodze. To niesamowite i sądzę, że ludzie w Hinwil i Monachium wykonali bardzo dobra robotę, a my jesteśmy na dobrej drodze żeby się poprawić i zbliżyć do najlepszych.”
Zapytany przez dziennikarzy o incydent z GP Australii, w którym Kazuki Nakajima wyeliminował Polaka z wyścigu i pozbawił tym samym pewnych punktów, powiedział: „Czasem takie g…o się przytrafia. Co mogę powiedzieć?” Po czym dodał: „Wyścigi to wyścigi. Zazwyczaj za samochodem bezpieczeństwa nie ściga się, ale on [Nakajima] popełnił błąd, który kosztował mnie trochę więcej niż jego, ale tak to już jest. On przegapił swój punkt hamowania, tak sądzę. Jechaliśmy bardzo powoli, a on mnie uderzył.”
komentarze
1. phoros
Nasz chłopak! :)
2. unliked_boy
A Nakajima pewnie nadal nie przeprosił:P
3. Łukasz_Fan F1
Bardzo łagodnie wypowiedział się o Nakajimie .....
Miejmy nadzieję że kwalifikacje w Malezji pójdą tak jak w Australii
4. MatiXXII
Miejmy nadzieje. Słyszalem ze tam tez pada.
5. Novy
troszke ostrzej Robercik sie wypowiada:) widac ze jest w nim troche zlosci i determinacji do uzyskiwania dobrych rezultatow...
6. Twardy1607
Trudno taki jest ten sport ale miejmy nadzieje że w przyszłym wyścigu nie będzie takich nespodzianek
7. qbalis21
Hehe "shit happens"
8. tomtdk
W ucho japońca. Chociaz przeprosil? Moze mysli ze jak kare dostal to nie musi.
9. michal94
Dobrze powiedziane. Ja nie wiem jakim cudem Nakajima znalazł się w F1. Przecież ja już lepiej od niego jeżdżę! Mógłby przynajmniej przeprosić Roberta.
10. gregor1
czas na rewanz
11. hot dog
heheh dobre!!! no to teraz sie zacznie "Kamikadze" wkracza do walki....Brawo Robert pokazal charakter!!!
12. lulek
W końcu powiedział konkretnie co cieszy.. NIe owijał w bawełnę tylko powiedział co myślał:):). OBstawiamy który bedzie Robert w kwalifikacjach. Moj glos Robert bedzie 3
13. qbalis21
No ja mysle ze bedzie ciezko o 3 miejsce w kwalifikacjach, Malezja raczej nie pasuje BMW...ma 2 dlugie proste, a Bmw ma kiepskie V max...moim zdaniem miejsca 4-5 sa bardziej realne, ale obym sie mylil:-)
14. hot dog
qbalis21 a skad wiesz ze BMW ma kiepiska predkosc. Nie sugeruja sie Australia tam Down-force byl wazniejszy niz predkosc. poczekajmy do qual.
15. phoros
Nie wiemy, co z Ferrari. A i vmax BMW też może z treningu na trening radykalnie wzrosnąć. W Australii udowodnili, że w garażu idzie im w tym roku całkiem nieźle. O strategię się boję... :)
16. tomtdk
cikawi mnie czy jak Ferrari wroci do gry, to czy beta nie spadnie z powrotem na 3 pozycje. hot dog masz racje ,trza czekac.
17. demo85
Ja również myślę ze będzie 3
18. qbalis21
Obyście mieli racje:-)wnioski staram sie na razie wyciagac z tego co do tej pory zobaczylem,ale Bardzo sie uciesze jesli bedzie tak jak mówicie:)pzdr
19. Qbus81
V max to kwestia ustawień! P86 w BMW to mocne silniki, więc problemu w tym nie ma. Jesteś albo szybki w zakrętach albo na prostych - trzeba wybrać jedną z dwóch opcji. BMW od początku treningów nie było najszybsze na prostych a jednak Robert był o włos o PP.
20. hot dog
I podejrzewam ze taktyka podczas treningow taka jak do tej pory czyli maxymalny kamuflarz az do qual. Dlugie przejzdy symulacja wyscigu choc jest jedno ale - mianowicie PETRONAS sadzicie ze bede chcieli sie pokazac ??? czy to nie w stylu BMW:)???pzdr
21. hot dog
tak Qubus81 byl blisko ale predkosc maleje proporcjonalnie do docisku skoro Robert mial w zakrecie 12 najwieksza predkosc to znaczy ze docisk byl gora a tutaj zobczymy.
22. phoros
Mogliby zrobić u siebie pokazówkę i roztrzaskać wszystkich... Tak dla sponsora i polskich kibiców... :) Ech...
23. adamekdab
Przyjżyjcie się Coulthardowi. jest trochę podobny do kapitana bomby. Kto oglądał kartony na $fun TV wie o co chodzi.
24. adamekdab
Miało być 4FUN TV
25. Leeloo
oglądalem dzisiaj GP Australii jeszcze raz i jeżeli w początkowej fazie taktyka Roberta była ustawiona na 3 pity to bardzo dobrze zrobili że zatankowali go pod korek a jeśli nie to zrobili mu klape na maxa. Jeżeli w Malezji będzie padało to najważniejsze będzie nie Vmax a umiejętności kierowcy !!
26. hot dog
leeloo raczej podczas Gp Australi taktyka byla na 2 pity dlaczego otoz tylko o dwa kolka mniej niz Lewis czyli na kazdym z pit-ow mozna dolac o to okrazenia wiecej.Wszystko zmienilo sie jednak na wskutek niezbyt rownej i szybkiej jazdy Kubka do ktorego zaczal sie zblizac nie tylko KOV ale i HEI wiec wydaje mi sie zapadla taka decyzja za wskutek tego co sie dzialo na torze...
27. hot dog
....niezbyt rownej i niezbyt szybkiej....
28. $herman
,,Czasem sie takie g...o przytrafia" Pewnie mówiąc gówno miał na myśli Nakajime bo jak można nazwać człowieka, który rozjeżdża swoich mechaników(GP Brazylii 2007) a później podczas SC rozwala rywala? Oby Robert się nie zniechęcił do F1. Ponoć zapowiadają deszcze w Malezji. Kubik dobrze sobie rodzi w deszczu (GP Japonii 2007- Robert vs Massa)
29. Arek777
phoros popieram no ale to tez pewne ryzyko poczekamy zobaczymy kwalifikacje i wyścig wszystko wyjaśnią co do ustawień bolidu
30. $herman
Acha i jeszcze jedno. BMW musi kuć żelazo puki gorące. Trzeba korzystać z chwilowych problemów Ferrari.
31. Marti
To sobie Kubek pofolgował podczas tej konferencji ;-). Takie wypowiedzi przypominają mi Eddiego Irvine'a, który słynął z niewyparzonej gęby :-). Tak jak pod innym newsem napisał Leeloo, emocje często biorą górę u Roberta. Nie wiem czy to "stety" czy "niestety", lecz tak jak zauważył i napisał jeden dziennikarz, "oby one nie spowodowały, że sam sobie stanie na drodze" (do sukcesu oczywiście) :-).
32. matias
hot dog - ja mam takie pytanie . jestes pewny , ze lewis mial paliwa na dwa okrazenia wiecej niz robert, czy tez zjechal na pit wczesniej aby ubezpieczyc sie przed ewentualnym SC ? no nie jestem pewny..
33. hot dog
Jestem pewnien.Mario w ktoryms z wywiadow zreszta to potiwerdzil ze wiedzieli ze Lewis ma wiecej paliwa na dokladnie 2 okrazenia od Roberta.
34. madzia21021992
ten japoniec musi opanowac swoje emocje i jak czytalam w necie on powiedzial ze uszkodzil sobie przod a nie ze uderzyl w kubice. on chyba nie potrafi przyznac sie do bledu. ja bymmuchyba za to zajebala ale bymnie za to ukarali.No wlasnie a jego za to ukarali w koncu? A tez dziwne jesttoze Kubica dostal w tyl bolidu a mu chcieli wymienic przod todlamnie troche chore. A poza tym Kubicy w trakcie wyscigu zmieili taktyke tonie bylo dobre dla naszego kierowcy.Kubica tez powiedzial ze silnik mu szwankowal. A Nicowi dali dziurawa btelke z napojem. Za duzotych wypadkow na jeden wscig. Moj kumpel powiedzial ze BMW to niemiecka firma i oni chca chyba zeby ich rodak byl lepszy. Ja mysle ze on sie myli bo to byloby zle dla naszego kierowcy. Mysle ze Kubica w nastepnym wyscigu dojedzie do mety i zajmie dora pozycje napewno punktowana. ZYCZE SZCZESCIA KUBICY I PIERWSZEGO MIEJSCA!!!
35. arek.jan
Nie sądzę żeby Robert nazwał japońca g..o.Ale jak by tak powiedział to bym mu wybaczył bo miał powód.
36. daniel316
Brawo za szczerość Kubica!
37. fckteam
Ciekawe co mi sie stalo jakby Nakajima uderzyl w Hamiltona :D:D ??
38. lulek
A sie Williamsiki cieszą ze sa przed BMW.. gnoje jedne.. Nakajime wywalic.. Wyscig zapowiada sie ciekawie.. ma padac:) OBstawiajcie ile kierowcow odjedzie do mety?
39. alecc
"g.. się przytrafia" do błędne tłumaczenie, w poprzednim artykule sie kluciliscie ze dobre, prosze definicja ze slownika:
"Shit happens" is a common slang phrase, used as a simple existential
observation that life is full of imperfections, or "C'est la vie". The minced
oath form is "stuff happens". It is an acknowledgment that bad things happen to
people for no particular reason.[1] rozumiem, że "g.. się zdarza" oznacza po polsku to samo? prosze was...
40. alecc
jak mowilem, rownie dobrze bullshit moze oznaczac g.. byka...
41. przesio
nakajima to nastepny kamikadze w tym sezonie ??
42. Borg
Zwroccie uwage lepiej na to, ze glownie Robert ciagle powtarza z BMW, ze ich dobra pozycja jest taka a nie inna dzieki ciezkiej pracy w fabryce i w tunelach aerodynamicznych. Nick, od czasu do czasu wspomni, a Kubica niemalze w kazdym wywiadzie. Szkoda tylko wracajac do ostatniego wyscigu, ze Robert nie mogl wyjechac chociazby, po to aby dokonczyc wyscig i zdobyc pare punktow.
43. tomtdk
lulek tak to jakos ujales jakby sie cieszyli ze Kubka ich kierowca wykluczyl.
44. stefek
nakajima to frajer!!!!!!!!!!
45. riddick22
Myślę, że dzięki Petronasowi, taktykę zrobią dla nich podobną, bez kombinowania, by być jak najwyżej. Oczywiście przyjmując, że na torze nie będą działy się "cuda"
46. radish
gdzie ten ktory sie ze mna spieral o shit happens? teraz siedzisz cicho kolego a taki kozak byles
47. japa1
ja stawiam ze dojedzie 12!! Oj z ta taktyka to chyba beda znow cos kabinowac zeby Robertowi utrudnic!!!! Obym sie mylil!!!!!!
48. Milten
oooo Robert jest zły :) to dobry znak
49. kowal466
licze na powtórke z kwalifikacji w Australi w kwalifikajach Malezji
50. cayman
Ktoś wcześniej napisał, że Nakajima jest kiepskim kierowcą. Fakt, przytrafiło mu się przejechanie po mechaniku, a teraz wjechal w Roberta... Ale myślę, że koleś jest całkiem niezły. Regularnie uzyskuje punkty w wyścigach, a ma w F1 bardzo małe doświadczenie. nie należy o tym zapominać. Ja mu życzę wszystkiego dobrego, jak całemu teamowi Williamsa, który zawsze bardzo lubiłem. Oby tylko więcej nie taranował Roberta, a wszystko bedzie ok:-)
51. hot dog
cayman a jakiej regularnosci piszesz o wysigach f1???
52. witek70
kubica powinien trzymać się jak najwyżej w stawce. Jak spiepszą mu taktykę, ugrzęźnie między cieniasami i znów w niego wjedzie jakas lebioda...
53. witek70
kubica powinien trzymać się jak najwyżej w stawce. Jak spartolą mu taktykę, ugrzęźnie między cieniasami i znów w niego wjedzie jakas lebioda...
54. witek70
kubica powinien trzymać się jak najwyżej w stawce. Jak spartolą mu taktykę, ugrzęźnie między cieniasami i znów w niego wjedzie jakas c...ta...
55. Roch Kowalski
Jestem bardzo ciekawy, a nigdzie nie ma o tym nawet wzmianki, co było przyczyną braku mocy bolidu Kubicy,
jak ferrari miało problemy z silnikiem to wszytko zostało dokładnie zbadane, a tu jakby wszyscy nabrali wody w usta i to łącznie z Kubicą.
Mam rozumieć że strata Kubicy do Hamiltona średnio 0,8s/okrążenie to brak umiejętności - nie, tym bardziej że Kubica tracił podobnie do Haifelda. Czy ktoś może mi powiedzieć o co chodzi ??
56. cayman
Sorx, pomyliłem się... Chodziło mi o wysokie pozycje w wyścigach, w których jechał Nakajima. Jechał przecież dopiero w 2 GP. W Brazylii nie zdobył przecież punktów, ale byl blisko punktowanej ósemki. Jakoś mi sie wydawalo ze wtedy też punktowal... pozdro :-)
57. jordan23012
Ciekawe jaki kolor twarzy miał japoniec w czasie konferencji?@?
58. hot dog
Roch Kowlaski mam do Ciebie pytanie mianowicie skad klikasz poniewaz mam kolege o takich samych danych;-)
JEzeli chodzi o Kubka to niekoniecznie musial to byc problem z silnikiem przynajmniej poczatkowej fazie a z np. oponami, zle rozgrzal zle sie zuzywaly;-) na temat silnika nie ma oficjalnej informacji...przynajmniej ze strony BMW.
59. hot dog
cayman totez sie troche dziwilem;-) pzdr
60. Roch Kowalski
jestem z Tarnowa, przecież sam Kubica mówił że silnik z opóźnieniem kilku sekund reagował na naciśnięcie przepustnicy, a teraz nic, i nic z tego nie rozumie ..
61. cayman
w każdym razie wierze, że Williams powalczy z Renault w tym sezonie o 4 miejsce. Rywalizacja o pierwsze 3 potoczy się moim zdaniem między Ferrari,McLarenami i oczywiście BMW. Kto wie, może BMW w tym sezonie 2 w walce na torze??? Cieszyłbym się... nie powiem :-)
62. hot dog
Co do silnika powiem krotko. Jezeli taka usterka miala miejsce to jest to dzwine z jednego powodu. Otoz jest to tak zawansowany sport ze taki defekt powoduje ze konkurent jadacy z tylu sprawnym bolidem niestety wyprzedza tego w uszkodzonym sprzecie w przypadku Kubicy tak nie bylo. Alonso jadacy z tylu go nie wyprzedzil pomimo minimalnych roznic. Dlatego nie do konca w ta usterke wierze, ewentualnie byla ona duzo mniejsza niz wyjasnia to Kubek.
Kolego pochodzi z Tarnowa:-) to niestety nie ta osoba pomimo to pozdrawiam.
63. Roch Kowalski
niestety, możemy się tylko domyślać jak było , czyżby Robert swą słabą jazdę bo niestety tak było, próbował zwalić na bolid, miejmy nadzieję że tak nie było, pozdrawiam również hot dog-a, i życzę wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT z F1 :)
64. kali
a ja muszę zrobić kupę póki mnie się chce
65. phoros
@alecc. Nie kłÓciliśmy się, a dociekaliśmy kontekstu. Jak sam zacytowałeś, "shit happens" jest sformułowaniem slangowym. Oznacza to nie tylko ulotność i umowność tłumaczenia, nie tylko wkraczanie w terminologią nieformalną czy wulgarną, ale i trzeźwość oceny, "co poeta miał na myśli". Robert mówi "polskim" angielskim i finezyjnych zwrotów u niego raczej niewiele. Kiedy mówi, że "tak to już jest", nie używa wyszukanego słownictwa. Zwrot użyty dzisiaj jest nieprzypadkowy i wiele mówi o nastroju Kubika. Z pewnością tłumaczenie "shit happens" jako "g...o się zdarza (przytrafia)" kuleje i jest pokraczną translacją nieprzetłumaczalnego, obcojęzycznego powiedzenia. Niemniej lepiej oddaje intencje Roberta, nie mam co do tego wątpliwości. Zresztą Coulthard też w Australii planował skopanie Massie pewnej części ciała i panowie w ITV natychmiast łagodzili grzecznie jego wypowiedź. MNIEJSZA Z TYM. Za niespełna 6 godzin wsiadamy z naszymi idolami do bolidów i zastanawiamy, jakie opony przygotować: przejściówki czy "heavy rain". :) Pozdrawiam.
66. 789
tak jest bardzo dobra wypowiedz roberta na temat japońca niech spada do japonii do swoich japońskich kolegów i uczy się jeżdzić
67. Porky2
brawo $herman za nazywanie ludzi gownem, ciekawe jak na ciebie wolaja? kazdemu przytrafiaja sie bledy. incydent z mechanikami mial miejsce podczas jego debiutu i na pewno nerwy go zzarly, a ostatnie grand prix? trudno, szkoda tylko ze trafilo na roberta:(
68. Dagmara_W
Robert jestem z Ciebie dumna:). To jest nasz Polski chłopak który nic nie robi pod publiczke, mówi co sadzi i za to go tzreba cenić, Mam nadzieje ze będzie dobrze. trzeba sie pomodlić i trzymać kciuki.. Może modlitwy zostaną wysłuchane kto wie...
69. szypon
Do admina: Skąd wytrzasneliście takie tłumaczenie słów Roberta? "Shit happens" napewno nie oznacza "czasem takie gó**o się zdarza". To jest utarte powiedzenie, które oznacza np. Takie jest życie
Nie róbcie z Roberta człowieka któremu puszczają nerwy
70. cutin
oo widze ze Roberta zaczyna ponosic te cale glupie sytuacje
71. FanF1Rz
Lol poważnie tak powiedział ?? xD
72. lewusFIA
szypon, wreszcie przetłumaczyłeś intencje Roberta!
73. tola
$herman troche kultury, w czasie konfernecji nikt nikogo gównem nie nazwał i sugerowanie czegoś takiego, a już wkładanie tego w usta Kubicy jest Waszym pobożnym życzeniem, aby udowodnić sobie, że chłopak się stawia. Z tego, co wiem wyrażenie "Shit happens" oznacza coś w stylu "Nieszcześcia sie przytrafiają" i była to dosyć dowcipna odpowiedz na pytanie co sądzi o kolizji. Krótka, dowcipna i dosadna.
74. tola
Phoros - gratuluję tak niesamowitej znajomości aktualnych nastrojów "Kubiki". a co do jego angielskiego, to słuchając niektorych wywiadów odnoszę wrażenie, że posługuje sie nim (przynajmniej w telewizji) zdecydowanie lepiej niż polskim. A "shit happens" nie nazwałabym finezyjnym wyrażeniem. I jak czytam takie wolne tłumczenie i dorobioną do tego teorię mam ogromną ochotę się kłócić!
75. rysiul4
Mowienie "ja lepiej od niego jezdze" nawet ironizując jest zbyt mocnym zdaniem. To napewno bardzo dobry kierowca, kazdemu zdarzają sie błedy. Niestety pecha miał nasz rodak, stad tyle złości. Sam oczywiscie powiedzialem po wyscigu wiele cieplych słów o tym panu ale i tak uwazam , ze tak jak robert powiedział: "shit happens" . Co do świetnego wyniku BMW Sauber, mysle ze za wczesniej na zbytni optymizm... Poczekajmy na Europe. Bardziej zróżnicowane tory z pewnością nie będą korzystne dla bolidu BMW, który jak mówią kierowcy, ciężko ustawić.
76. rysiul4
"nawet ja lepiej jezdze" - takie słowa, nawet ironizując są zbyt mocne. Nakajama to z pewnością świetny kierowca, ale zdarzają sie błędy. Zal jest oczywiscie duzo, ze znowu nasz rodak mial pecha... Ale i tak uwazam, jak to powiedział robert "shit happens". Co do bolidu BMW, i świetnego wyniku Roberta w kwalifikacjach, byłbym bardzo ostrożny z nadmiernym optymizmem. Poczekajmy z radością do następnych wyścigów, a najlepiej do Europy. Prawdopodobnie, Bmw bedzie miało duże problemy z ustawieniem bolidu na bardziej zróżnicowane tory.
77. lukasz11
tak zawsze jest albo heidfeld albo jakis inny leszcz rozwali mu bolid i papa
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz