Komentatorzy są bezlitośni dla Mazepina po nieudanym debiucie
Nikita Mazepin w swoim pierwszym weekendzie wyścigowym F1 nie zaskarbił sobie dobrej prasy, a niektórzy nie zostawiają suchej nitki na rosyjskim zawodniku.Najbardziej w swojej opinii po zaledwie jednym wyścigu sezonu posunął się Mika Salo, były kierowca Ferrari, a obecnie regularny sędzia zawodów F1, który stwierdził, że Mazepin po prostu "nie pasuje do F1".
Przypomnijmy, że falę negatywnych emocji Mazepin zaczął wywoływać zaraz po tym jak Haas potwierdził jego zaangażowanie do zespołu w zeszłym roku. Wtedy młody zawodnik bezmyślnie wrzucił na swoje media społecznościowe filmik, na którym widać jak obmacuje swoją koleżankę.
Od tamtej pory ciężko jest mu zmienić swój wizerunek, a kibice i obserwatorzy mają także w pamięci jego agresywną jazdę z F2.
W F1 póki co Rosjanin jeszcze nie zdążył nic pokazać za wyjątkiem tego iż potrafi obracać swoje auto na torze. 22-letni kierowca w kwalifikacjach naraził się swoim kolegom z toru, łamiąc dżentelmeńską umowę o niewyprzedzaniu rywali w końcowej fazie Q1. Co gorsza chwilę potem obrócił auto w pierwszym zakręcie, niwecząc próby zawodników, którym dopiero co okazał brak szacunku.
W wyścigu było tylko trochę "lepiej", Mazepin dojechał bowiem do drugiego zakrętu zanim stracił panowanie nad autem i pocałował bandę.
Po wyjściu z bolidu wziął na swoje braki pełną odpowiedzialność za incydent, ale niektórzy komentatorzy byli dla niego bezlitośni.
Mika Salo w wywiadzie dla C More mówił: "To facet, który zupełnie nie pasuje tutaj."
Duńskie Ekstra Bladet, które po zwolnieniu przez Haasa Kevina Magnussena może czerpać odrobinę satysfakcji z takiego obrotu spraw, żartobliwe przekształciło nazwisko kierowcy na "Mazespin" [od ang. słowa "spin"- obracać].
Szef zespołu Gunther Steiner stanął oczywiście w obronie swoich kierowców, wskazując, że Mick Schumacher także miał mało przyjemną przygodę na początku wyścigu.
"Obaj zbyt brutalnie obchodzą się z przepustnicą" mówił. "Muszą się tego nauczyć."
"Nasz bolid nie jest łatwy w prowadzeniu. Jeżeli uda nam się pokonać Williamsa, to będzie dobrze, ale naszym celem na ten rok musi być przygotowanie kierowców, tak aby byli mocni, gdy nasze auto znowu będzie dobre."
Sam Mazepin wydaje się z dystansem podchodzić do swojego nieudanego debiutu: "Wszystko dzieje się w ciągu trzech sekund, a ty potem rozmyślisz o tym przez długi czas" mówił dla March TV. "Zbieram doświadczenie i to nie powinno ponownie się powtórzyć."
"To był ciężki weekend. Straciłem całą pewność siebie jaką zyskałem na testach, więc musimy wszystko przeanalizować."
Kierowca testowy zespołu, Pietro Fittipaldi, który debiutował w F1 w zeszłym roku, zastępując kontuzjowanego Romaina Grosjeana przyznaje, że bolid Haasa nie jest najłatwiejszy w prowadzeniu.
"Mam nadzieję, że poprawki szykowane na Imolę sprawią, że auto będzie lepiej jechało" mówił. "Myślę, że mamy drobny problem z zachowaniem bolidu, gdy jedzie on w brudnym powietrzu."
komentarze
1. jaromlody
Mamy następce Groszka. Ciekawi mnie czy uda mu się dojechać jakiś wyścig w tym sezonie bez przygód.
2. alfaholik166
Chciałoby się powiedzieć: "A gdyby taki nieudany debiut przydarzył się Russellowi..." Sądzę, że te szyderstwa pod adresem Mazepina biorą się nie stąd, że przejechał w debiucie zaledwie kilkaset metrów, a bardziej są efektem nieukrywanej satysfakcji, że "gówniarz dostał za swoje". Nie pamiętam już kto i kiedy to powiedział, ale stara maksyma mówi, że "Kierowca nie staje się idiotą z powodu jednego wyścigu". Jeśli dobrze kojarzę to chyba były słowa Nikiego Laudy.
3. fan_Verstappen
Nie no ja rozumiem że można mieć słaby debiut w f1 ale rozbić bolid na trzecim zakręcie PIERWSZEGO okrążenia to przesada.
4. a!mLe$$
@1
Raczej następcę Pietrova. Kolejna rosyjska rakieta, która coś mi się wydaje, że jeszcze w tym sezonie wywali kogoś na prostej startowej...
5. Raptor202
@2 To akurat prawda. Schumacher kręcił bączki chwilę po Mazepinie. Wg mnie tam w pierwszej kolejności jest problem z bolidem (bądź jego ustawieniem), a brak doświadczenia kierowców to sprawa drugorzędna.
6. roosman
Mazepin chyba tym filmikiem wyrobił sobie miano gówniarza w oczach wielu osób które siedzą zawodowo w F1 i pewnie wszystkie jego błędy będą piętnowane na zasadzie "a masz gnojku za swoje". Prawdą jest jednak to co powiedział Ginter - obaj odwalili ten sam numer - tylko Nikita "skuteczniej". Trzeba jeszcze dać im chwilę. Jak pojawią się widoczne różnice pomiędzy Mickiem a Nikitą, wtedy będzie wiadomo kto jest kto.
7. magic942
Dlaczego nie ma beki z Mika? Zrobił dokładnie ten sam amatorski błąd z tą różnicą, że wyleciał zakręt dalej gdzie bany były dalej od toru.
8. Michael Schumi
@7 Mick prezentuje moim zdaniem bardziej dojrzałe zachowanie i nastawienie. Nie słyszałem bowiem jeszcze o przypadku kierowcy, który świeżo po zakontraktowaniu z F2 do F1 naraził się w taki sposób swoim zachowaniem, że aż sam szef zespołu musiał stawać w jego obronie interweniować, że ogarnął te jego zachowanie i że pozostanie w zespole.
9. Del_Piero
Mazepin się obraca: Mazespin
Schumacher się obraca: biedny Mick
Normalnie kopiuj-wklej zależność między Grosjeanem a Russellem.
10. TomPo
Nie wiem ile wklada Mazepin kasy do zespolu, ale jak tak dalej pojdzie to wiecej wydadza na odbudowy bolidow.
11. Aeromis
Maze-spin, czyli wirujący labirynt.
Kurczę, to ma głębię. :]
12. Radek68
Czy wiesz, że:
Mazepin w swojej karierze w F1 ma więcej przejechanych okrążeń rozgrzewkowych, niż okrążeń w wyścigu?
13. tomasz_zbronski
Powodzenia, oby pokazał co potrafi.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz