Jordan: McLaren ma lepszy skład niż Aston Martin
Walka w środku stawki już w zeszłym roku fascynowała kibiców na całym świecie a w zbliżającym się sezonie możemy być świadkami i jeszcze bardziej zaciętej rywalizacji między McLarenem i Astonem Martinem.
Dyrektor zarządzający ekipy z Woking, Zak Brown, woli studzić emocje i nie kryje, że walka z czterokrotnym mistrzem świata, Sebastianem Vettelem, i Lancem Strollem nie będzie łatwa.
"Biorąc pod uwagę jakim dysponują bolidem- najszybszym oprócz Mercedesa - będą stanowić rywala ciężkiego do pokonania."
Andreas Seidl, dyrektor techniczny McLarena, przyznaje, że jego zespół czeka dużo pracy nad "infrastrukturą".
"Niektóre elementy naszej infrastruktury były przestarzałe, a nasz nowy tunel aerodynamiczny dla przykładu nie będzie gotowy przez dwa lata" mówił dla Auto Motor und Sport.
Aston Martin pod przywództwem Lawrence'a Strolla również przechodzi duże zmiany i buduje nową fabrykę.
"Pokładam duże nadzieje w obu zespołach" mówił dla F1-insider.com były kierowca F1, Ralf Schumacher.
"McLaren poczynił dobry krok przechodząc na silniki Mercedesa, a Aston Martin dobrze zrobił ściągając do siebie Sebastiana Vettela, który teraz musi udowodnić, że w ostatnich latach jego wartość została zaniżona przez Ferrari."
Znany komentator i były szef zespołu F1, Eddie Jordan uważa podobnie: "Vettel musi dobrze spisywać się w tym roku i pokonać Lance'a Strolla. Lance potrafi być bardzo szybki, ale do tej pory brakowało mu równej formy."
"Uważam, że McLaren jest w lepszej formie jeżeli chodzi o kierowców" mówił. "Ricciardo to jeden z najlepszych zładowników, a Norris ma ogromny talent."
komentarze
1. hubertusss
To takie przed sezonowe spekulacje. Jak będzie czas pokarze. Jedno jest pewne Aston Martin ma większe wsparcie Mercedesa jeśli chodzi o auto niż McL, który ma tylko silnik. A co do kierowców to ani Seb ani Daniel nie ścigali się już dawno o topowe pozycje. Więc zobaczymy jak to będzie.
2. Krukkk
Vettel nic nadzwyczajnego nie pokazal w RBR i Ferrari, to jakim cudem nagle blysnie forma w Aston Martin?
3. kotwica
@2 VET nic nadzwyczajnego nie pokazał w RBR i SF? W takim razie jestem ciekaw jak oceniasz to co pokazuje HAM w Mercu i to co pokazywał w MCL.
4. hubertusss
4 tytuły to nic nadzwyczajnego? Ale jaja. A 7 Hamiltona to coś nadzwyczajnego czy też nie?
5. XandrasPL
Nie no tylko Max coś pokazał. Reszta to tacy sami. Jak się można z tym nie zgadzać
6. kotwica
A może bardziej nadzwyczajne było zwycięstwo Roberta Kubicy w Kanadzie '08? XD
7. Krukkk
@3,4 i 5. Ech dzieci- porozmawiamy na koniec sezonu 2021 albo jeszcze w trakcie ;)
8. hubertusss
@& o czym chcesz rozmawiać jeśli nic mądrego nie masz do napisania? Koleś zdobył 4 tytuły w RBR a ty bredzisz, że nic nie pokazał. W Ferrari też na początku nieźle szło. Pierwszy sezon w Ferrari i zaraz na początku roku wygrana. Nie twierdzę, że Vettel to jakiś mega mistrz. Ale pisanie, że nic nie pokazał to jakieś brednie są
9. hubertusss
Miało być @7
10. Del_Piero
Bez przesady. Nic nie pokazał to Hulkenberg, który popełniał błędy za każdym razem jak miał choć cień szansy na podium. Vettel to nie jest kierowca wszechczasów i było wielu lepszych od niego, ale te 4 tytuły trzeba było wyjeździć czego taki Webber nie potrafił, a styl to już osobna historia.
11. sliwa007
Tytuły w latach 2010 czy 2012 zdobyte w fatalnym stylu. 2011 czy 2013 to przewaga bolidu większa niż obecnie ma Mercedes. W 2014 wartość tych tytułów zweryfikował Ricciardo a tego co Vettel wyprawiał w Ferrari w latach 2018-2020 nawet nie chce mi się komentować.
Kruk ma rację, Vettel nie pokazał swoją jazdą, że ilość tytułów jakie posiada idą w parze z umiejętnościami.
12. kotwica
RBR w latach '10 - '13 był nieznacznie szybszy od konkurencji a różnicę robił SEBASTIAN VETTEL :D
13. fpawel19669
@12 Aż przyszedł Ricciardo i faktycznie zrobił różnicę - to tak dla przypomnienia.
14. kotwica
Aha zapomniałbym
VET > RIC
STR > NOR
15. kotwica
@13 Jeszcze raz powtarzam że porażka z RIC to efekt gry na rozwiązanie kontaktu z RBR i przejście do SF z którym VET podpisał porozumienie jeszcze przed '14. Nawiasem mówiąc VER też ma klauzulę w kontrakcie z RBR do '23 polegającą na tym że w przypadku gdy np. będzie rozczarowany brakiem sukcesów może rozwiązać kontrakt.
16. goralski
@15 czadowy nius, możesz mi ich kontrakty w pdfach przesłać? Żeby nie było, swoje dane zakryj, nie muszę widzieć kto je w ich imieniu podpisał
17. Del_Piero
@15 A ja po raz kolejny domagam się dowodów na potwierdzenie tej absurdalnej teorii. Ricciardo zlał Vettela sprawiedliwie i zrobił rysę na jego pomniku, który zburzył doszczętnie Leclerc i sam Vettel ogromną ilością błędów.
18. XandrasPL
@sliwa007
Tylko się nie pień. Jak obliczyłeś większą przewagę bolidu w 11 i 13? RB7 był super na kwale ale nie na wyścigi. Tak jak Ferrari w 2019 roku pomogło robić Merca w kwalach. RB9 był wolniejszy od Merola przez pierwszą część sezonu ale tam był jeden czynnik, który sprawiał iż Merol startujący 1-2 w Hiszpanii, kończył wyścig na pozycjach 6-12. OPONY! Ciężko zweryfikować kto jaki był skoro opony zmieniali co 10 okr. W Indiach Vettel zjechał na 2 okr i wyjechał na końcu a wygrał. Tak a propos, że w statystykach miał PP.
10 to serio słaby tytuł ale widowisko najlepiej jak można skoro pierwszy raz prowadził w mistrzostwach po ost wyścigu. W 2012 to może i miał najlepszy bolid w sezonie (bo wygrali) ale nie najszybszy. Na pewno nie najszybszy. I te tytuły nie mają żadnego znaczenia jak on jest dobry ale wiesz. Takie biadolenie, że skoro on wygrywał to bolid musiał być znacznie lepszy. Senna był zajebisty a i tak miał 1,5 sek bolid lepszy od rywali. Ale to był Senna więc on mógł.
Vettel nie pokazał, że zasługuje na 4 majstry ale mówienie, że nic nie pokazał? To jak mówienie, że Alonso nic nie pokazał w Ferrari. Nie wygrał. Bolid nie taki aby wygrać spokojnie ale rezultat u obu taki sam. Nie wygrali.
19. kotwica
KOLEGO DEL PIERO
Wejdź w archiwum z 4 października 2014 i znajdź newsa pt. "Vettel: przed niczym nie uciekam"
20. hubertusss
Do ludzi co to twierdzą, że Riccardo zweryfikował Vettela w RB. Wy w ogóle rozumiecie f1? A gdy Rossberg wygrywał z Schumacherem w Mercedesie to co też zweryfikował 7 krotnego mistrza? Wtgrał z nim trzy sezony jak dobrze pamiętam. To co trzy razy zlał 7 krotnego mistrza i go zweryfikował? Nie ośmieszajcie się.
21. Krukkk
sliwa007 i fpawel19669. Dla Was plewam whisky :)
22. Orlo
@kotwica
Niech zgadnę, te wszystkie bączki które Vettel wykręcił w ostatnich latach, to pewnie dlatego, że postawił u bukmacherów, że pobije rekord wszechczasów ilości piruetów? I założę się, że wygrał ten zakład...
23. sliwa007
18. XandrasPL
Temat przewagi bolidu Red Bulla nad resztą był wałkowany wiele razy. Jak ktoś nie chce to zdania nie zmieni bez względu na to co bym napisał. Warto dodać, że w sezonach 2010 czy 2012 szefowie ekip za najlepszego zawodnika uznawali Alonso, Vettel nie znalazł szacunku w oczach fachowców, więc co tu jeszcze komentować?
Sezon 2011, 2013? No jeśli zobaczymy z jaką łatwością Vettel wygrywał a później jeśli zobaczymy z jaką łatwością Ricciardo z nim wygrywał to widać ile w tych mistrzowskich sezonach było zasługi kierowcy a ile bolidu.
W F1 każdy bolid jest inny i nie mamy możliwości bezpośredniej oceny kierowców. Jednym z nielicznych narzędzi, które umożliwiają nam ocenę kierowcy są pojedynki wewnętrzne w zespołach.
Vettel musiał liczyć na pomoc zespołu bo nie mógł sobie poradzić z Webberem, który mówiąc krótko był dość przeciętny. Następnie przyszedł Ricciardo i wiemy jak było.
W Ferrari Kimi nawet w marzeniach nie mógł liczyć na pokonanie Vettela, bo nie za to mu płacili a Leclerc zrobił powtórkę z 2014.
Po drodze mamy jeszcze pojedynek z Hamiltonem w 2018, gdy bolidy mieli równorzędne (no może 0,1s przewagi Mercedesa) a dostał lanie i skierowanie do psychologa.
Słabo jak na karierę 4-krotnego MŚ.
24. XandrasPL
@sliwa007
Zacznijmy od tego, że się zgadzam z Tb ale wybrałeś okrężną ścieżkę aby to opisać. Każdy wkurzony bo wygrywał jakiś Vettel. Przeszedł do RBR a gdzie RBR był przed 2009 rokiem? Kibic maruda a tutaj takich dużo powie, że przeciętniak ma jeździć w przeciętnym zespole. I przeszedł sobie przeciętniak do takiego zespołu ale nagle im wyszło i jak mieli okazję to wygrali. Jego wina, że nie jest może najlepszy a dostał sprzęt? No to nie są wyścigi kulek puszczonych z góry po torze HotWheels tak? Tylko wyścigi ludzi. I wygrał Vettel.
2010-2013. Wygrał bo wygrał. Oczywiście, że tam Alonso był wybierany najlepszym tak? Miał trudniej i prawie wygrał czyli jeździł w teorii lepiej ale nie był lepszy bo zasady są takie jak w piłce czyli musisz mieć więcej goli a nie okazji. A to czemu Vettel był wybierany w 2011 i 2013? No bo przypał nie dać na kogoś kto miał 150 punktów przewagi nad drugim. Jeśli Vettel miał tak szybki bolid jak uciekał rywalom to serio miał bolid 3 sek szybszy a nawet więcej skoro on jest od najlepszych sekundę wolniejszy. Obejrz sobie taki Singapur 2013. Na okr. uciekał Rosbergowi na 3 sek. Bolid? Coś chyba jeździł i był w formie.
Czy zespół mu pomagał aby pokonać Webbera? Nie przeszkadzali Webberowi ale od 2011 jedynką był Vettel i miał zdecydowanie łatwiej. I problem Vettela mimo genialnej formy wtedy to ten Webber. Jak go nazwałeś "przeciętny". Wyścigowo tak ale miał te swoje ok. 15 świetnych wyścigów z czego 9 wygrał. Kwalifikacyjnie Webber genialny. Poziom Alonso nawet mimo, że nigdy nie miał równego auta z nim a po 2009 roku miał w większości przypadków lepszy. I tutaj patrz na karierę 2002-2008. Miał dobre liczby jak na samochód. No ale po 2011 stracił motywację raz, zespół zaczął faworyzować Vettela mentalnie i sprzętowo. No nie miał jak wygrać z nim. Jednak 200 punktów różnicy to sporo co?
A Ricciardo zweryfikował go w innych bolidach. I tutaj mit Vettela padł. Brak komfortu w zespole albo aucie i lipa. Nikt nie zweryfikował go w 2010-2013 a szkoda. Z resztą nie wiem czy zauważyłeś ale tak jak Vettel w 2014 stracił tak Ricciardo zyskał patrząc wstecz, że 2012-2013 miał takie jak GIOVINAZZI oprócz 2, 3 dobrych czasówek.
Button powiedział, że kolegę z zespołu musisz pokonać wtedy kiedy masz samochód walczący o mistrzostwo.
A 2018? Ciekawe czemu nie mówisz jeszcze o 2017? Tamto Ferrari musiało mieć bolid szybszy skoro Vettel był wstanie walczyć z Hamiltonem tak? I wygrywać. W 2018 roku był tak, że były weekendy gdzie Ferrari było szybsze i nie wygrywało i były weekendy gdzie Mercedes był szybszy i też nie wygrywał. I tak do Monzy. Już walić to, że tylko auto było porównywalne a cała reszta czyli zespół, strategia, zarządzanie było o głowę lepsze u Merola. Vettel nie dostał lania. Lanie dostał od Ricciardo i Leclerca w 2019 roku. 2020 to inna bajka. A w 2018 roku Vettel walczył z 2 a nawet 5 kierowcami i próbując gonić obracał się co róż. Przypomnę, że do Bahrajnu 2019 to były obroty po kontakcie btw. Tyle ode mnie.
Wniosek jest taki, że Vettel jest taki jaki miał być. Wygrać to i przegrać to. Podołać tu i nie podołać tego. Nie zepsuć tu i spier*** sobie reputacje tam.
Zrobił swoje? Zrobił.
25. sliwa007
24. XandrasPL
Trafił na świetny okres Red Bulla i to wykorzystał, jasna sprawa. Nikt go o to nie obwinia, tytuły ma i to nie podlega dyskusji.
Natomiast my jako kibice możemy sobie gdybać, oceniać, porównywać itd. A oceniając karierę Vettela całościowo no to mamy taki obraz jak przedstawiłem w poście nr23.
Solidny średniak, na siłę wypromowany przez Red Bulla i brutalnie zweryfikowany w dalszej części kariery.
26. Krukkk
Jest progres z Xandim, zgadza sie z madrym czlowiekiem co kedys bylo nie do pomyslenia. Jeszcze tylko Vettel dostanie lanie od Strolla i juz calkiem zrozumie, ze bladzi.
Dlaczego dostanie lanie? Ano dlatego, ze Seb to Mistrz pustego toru i w dodatku w dominujacym bolidzie. Aston Martin na takiego nie zapowiada sie.
Smialo mozna obstawiac ile razy Seb wyeliminuje Lance'a-oj bedzie sie dzialo!
27. kotwica
Jeśli STR zleje VET w tym roku to stanie się jasne że Szafnauer i papa Stroll zatrudnili VET w celu wyciśnięcia z niego wszystkich informacji na temat SF jak soku z cytryny a potem zrobienie z niego kompletnego pośmiewiska na tle syna papy Strolla a co za tym idzie rozmienienie na drobne i zniszczenie resztek jego reputacji i wykopanie z F1.
Ale antyfani i hejterzy VET wiedzą lepiej i muszą się dowartościować, nie przepuszczając żadnej okazji na dogryzienie mu, deprecjonowanie jego sukcesów i zaklinanie rzeczywistości. Chyba nawet domyślam się dlaczego.
28. biskit
@kotwica
Wszystko pięknie jest tylko jeden problem... F1 to przede wszystkim rywalizacja KONSTRUKTORÓW a nie KIEROWCÓW!!
Żaden podkreślam żaden a tak w ogóle to żebyś zapamiętał to ŻADEN z zespołów nie będzie się podkładać by wypromować takiego czy innego kierowcę kosztem drugiego bo z TEGO NIE MA PIENIĘDZY!
(specjalnie dużymi żebyś dobrze wyłapał sens wypowiedzi) Liczą się punkty na koniec sezonu i pozycja w mistrzostwach tak więc sugeruje założyć czepek z foli aluminiowej i na łąkę szukać kosmitów ;)
29. Malmedy19
Jedyną osobą, która mogłaby powiedzieć jak to było w 2014 roku jest Sebastian. Znając jego podejście to tą wiedzę zabierze ze sobą do grobu. Chyba, ze po pijaku komuś chlapnie i ten sprzeda newsa jak skończy 70 lat.
Było parcie na Ferrari, miało być tak samo jak z Michaelem, nie chciało się iść na udry z Dieterem, Helmutem i Christianem, to teraz trzeba wysłuchiwac bzdur o "weryfikacji". Tym bardziej, że Ferrari nie było lojalne, no ale to efekt zmiany warty na najwyższych szczeblach i zatrudnienia okularnika.
30. XandrasPL
@sliwa007
no tak. Cóż więcej dodać. Tylko założenie było takie czy może coś ugrać jeszcze. A wygrywać wyścigi potrafi, wchodzić na podium jeszcze lepiej w takim sprzęcie więc tego ten... No bo jak się pamięta tylko tam gdzie wygrał bo faktycznie bolid był lepszy od rywali to liczę nawet te momenty 2018 to spoko. To nie ma co szukać jak widzi @Krukkk. Uciekać lepiej bo nie wiadomo gdzie uderzy jak to mówią na rajdach.
@Krukkk
No zgodziłem się z mądrym człowiekiem. Może kiedyś się z Tb zgodzę.
31. Krukkk
@Xandi. Juz podczas minionego sezonu zgodziles sie ze mna ;)
32. XandrasPL
@Krukkk
Serio? To dziwne bo od 7 marca nie wypiłem kropelki. To musiało być coś oczywistego.
33. berko
@27. kotwica
Wytłumacz co niby miałby Aston kopiować z Ferrari? Silnik mają lepszy, budę mają lepszą, mają kopiować rozwiązania z gorszego auta? Twoja teoria jest nic nie warta, tak jak wszystkie inne.
34. fpawel19669
@20 Ponieważ piszesz także o mnie więc Ci odpowiem ignorancie. Porównujesz powrót MSC do F1 i porażkę Seba z Ricciardo?! Porównujesz powrót genialnego, ale jednak sportowego emeryta do wjezdzonego w auto w kwiecień wieku mistrza świata?! No rzeczywiście, jesteś prawdziwym ekspertem. I jeszcze o Vettelu. Przegrał z Danielem i tyle, jak zwał tak zwał. Oczywiscie możemy "odlecieć" w krainę spisków, knowan i intryg i przyznać rację niejakiemu "Kotwicy".
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz