McLaren potwierdził zaangażowanie Daniela Ricciardo od sezonu 2021
Zespół McLarena, jeszcze przed oficjalnym komunikatem ze strony Ferrari, ogłosił, iż w przyszłym roku w miejsce zwalniane przez Carlosa Sainza zaangażował Daniela Ricciardo, z którym podpisał wieloletni kontrakt.Tym samym niemal pewny jest już transfer Hiszpana do Maranello.
Pochodzący z Perth w Australii Ricciardo od dłuższego czasu łączony był z transferem do Ferrari, jednak w ostatnich dniach okazało się, że większe szanse ma na angaż w McLarenie.
30-letni zawodnik w przyszłym roku będzie partnerem zespołowym młodziutkiego Lando Norrisa.
"Podpisanie kontraktu z Danielem to kolejny krok w naszym długoterminowym planie, który wniesie nowy, ekscytujący wymiar do naszego zespołu obok Lando Norrisa" mówił Zak Brown, dyrektor zarządzający McLarena. "To dobra wiadomość dla naszego zespołu, partnerów i oczywiście fanów."
"Chciałbym również wyrazić wdzięczność dla Carlosa za doskonałą robotę jaką wykonał w McLarenie, pomagając nam odzyskać osiągi. To prawdziwy gracz zespołowy i życzymy mu wszystkiego najlepszego w przyszłości poza McLarenem."
Dzisiejsze informacje stawiają pod dużym znakiem zapytania przyszłość 4-krotnego mistrza świata F1, Sebastiana Vettela. Niemiec może jeszcze dołączyć do Renault w miejsce zwolnione przez Ricciardo. Pytanie czy będzie tego chciał, tym bardziej, że zespół z Enstone delikatnie zasugerował ostatnio, iż może ponownie związać się z Fernando Alonso.
Ostatnie plotki sugerują, że Vettel miał postawić wszystko na jedną kartę i podjął próbę znalezienia sobie miejsca w Mercedesie.
komentarze
1. Mayhem
McLaren, najweselszy duet w stawce F1. Liczę, że z silnikami Mercedesa będą w stanie podgryzać Red Bulla i tego im życzę... A co do Ferrarki to już mi szkoda Sainza, będzie popychem i zapchaj dziurą jak Albon, Kviat czy Gasly w Red Bullu. Leclerc będzie miał skrzydłowego który nie powinien (któremu nawet nie wolno będzie) mu przeszkadzać, ale czy to wykorzysta ?
To teraz jeszcze Alonso do Renault i wszystko gra. A może Robercik ? ;) (czekam na hejt)
2. andy_chow
No to Vettel nie spotyka się z Danielem
3. LuckyFindet
Wygląda na to, że to koniec kariery Vettela. Wiele w F1 i tak już nie zdziała, więc dla niego to lepiej. Ciekawi mnie bardzo co z Alonso. Ciężko mi sobie wyobrazić by wybrał zespół środka stawki, no chyba że wierzy w to, że Renault po rewolucji dużo zyska. Raczej w Renault będzie Lundgaard albo inny wychowanek ich akademii.
4. Del_Piero
Czyli Sainz do Ferrari. Miałem nadzieję, że Ferrari zaryzykuje, ale widocznie nie znają innego systemu niż nr 1 i nr 2. Co do Ricciardo to McLaren jest raczej lepszym miejscem niż Renault i prędzej oni dogonią TOP3 niż niezdecydowane Renault. Czekam z niecierpliwością aż silnik Mercedesa wróci do McLarena. Ciekawe co będzie się dalej działo w silly season.
5. Kruk
No i cud malina. Vettelowi pozostaje zatoniecie razem z Renault, albo pierdzenie w kanape na emeryturze.
Lacze sie w bolu ze wszystkimi fanatykami Palucha.
6. devious
No i pięknie, jeden z zespołów, które lubię, w fajnych, pomarańczowych barwach, z silnikiem Merca (a więc mam nadzieję, że coraz bliżej czołówki) i ulubionymi kierowcami - Dan i Lando, będzie się działo i na torze i poza torem :)))
Do tego Alonso w Renault, Vettel w Mercu, Bottas z Hulkiem w Haasie i Kubica z Kimim w Alfie - ależ by było pięknie :)
7. Fear87
@4, Del_Piero, jak pięknie to ująłeś, system nr 1 i nr 2. Szukali skrzydłowego i takiego wzięli. Sainz pewnie liczy na więcej, ale to będzie taki Bottas 2.
8. Michael Schumi
Cóż, jestem zdziwiony, że Daniel nie przeszedł do Ferrari, ale z drugiej strony na jego miejscu także wybrałbym McLarena. Myślę, że łatwo się odnajdzie i będzie mu się dobrze jeździć. Vettel w takim razie musi się pożegnać z Formułą 1, ponieważ uważam że przejście do Renault zrobiłoby z niego drugiego Villeneuva, który zdobył tytuł w najlepszym samochodzie, a potem, po wielu latach, tułał się długo po stawce aż stał się na końcu zgorzkniałym, kapryśnym krytykiem.
9. devious
@LuckyFindet
"Raczej w Renault będzie Lundgaard albo inny wychowanek ich akademii"
Lundaard na razie nic wielkiego nie pokazał w juniorskich seriach a co za tym idzie nie ma punktów do superlicencji.
To samo z innym dość obiecującym juniorem Renault Guanyu Zhou - to może być pierwszy Chińczyk w F1, dla Renault to byłoby marketingowe złoto (Chiny to chyba jeden z najważniejszych rynków dla Francuzów). Ale na razie nie ma szans na to.
Zresztą mają już młodego i zdolnego - Ocona. Nie potrzeba im drugiego.
Jak chcą walczyć o coś więcej niż 5 miejsce w stawce to muszą mieć lidera z prawdziwego zdarzenia - czyli Alonso albo Vettela.
10. FanHamilton
@6 Vettel w mercu ale bot zostanie po to aby pomagać vettelowy wygrać tytuły.
11. devious
@8. Michael Schumi
"Cóż, jestem zdziwiony, że Daniel nie przeszedł do Ferrari, ale z drugiej strony na jego miejscu także wybrałbym McLarena."
Ale to nie Daniel sobie wybierał zespół... Przecież to Ferrari wybrało Carlosa, a Danielowi został pozostawiony wybór McLaren albo Renault.
Myślę, że Dan nie za dobrze odnalazł się w Renault i już po pierwszych miesiącach wiedział, że opuszczenie Red Bulla to był błąd - oczywiście wynagrodzony sowitym wynagrodzeniem, któego w RBR nigdy nie dostał :)))
McLaren to idealne miejsce dla Dana, może właśnie tutaj zagości na dłużej, z Lando stworzą największy duet jajcarzy w historii F1 to jest niemal pewne :) I będą razem iść w górę, Seidl tam zrobi robotę, mówię Wam :)
Szkoda tylko, że jak Alonso ew. wróci to właśnie nie do McLarena lub Ferrari tylko do partaczy z Renault... Budkowski daje tam nadzieję na jakiś progres, ale Cyril nie przekonuje, że on jest odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu... Jedyna nadzieja dla Renault w tym, że będą mieć swoje silniki na wyłączność i może odkryją jakąś "furtkę" w przepisach jak niedawno Ferrari - bo inaczej zawsze będą w tyle...
12. Jen
Nie widzę ani Vettela ani Alonso w Renault.
Vet albo przejdzie do Mercedesa albo zakończy karierę. Wątpię aby chciał się tułać w środku stawki z marnym szansami na progres, szczególnie że przez prawie całą swoją karierę jeździł w topowych zespołach. Alonso będzie chyba wolał piaski pustyni zamiast powrotu do tego samego co przeżywał w McLarenie. Gdyby chciał za wszelką cenę zostać w F1 to dalej siedziałby w pomarańczowym bolidzie.
Ricciardo bardzo chciał się wyrwać z Renault, udało mu się i zapewne Mclaren to będzie dla niego lepsze miejsce.
13. Mayhem
Vettel nie przejdzie do Mercedesa bo choćby Hamilton na to nie pozwoli. Już szybciej Toto z Lewisem przejdą do Astona, Mercedes odejdzie, ktoś ich wykupi i wtedy wezmą Vettela, innej możliwości nie widzę...
14. Raptor202
@6 Nie odpowiedziałeś mi na pytanie - po co Mercedes miałby wymieniać Bottasa na jego słabszą i droższą w utrzymaniu wersję?
15. Jen
@13 Mayhem
Jest jeszcze jedna opcja:) Toto z Vettelem przechodzą do Astona a Hamilton kończy karierę. Widzę jeszcze jedną możliwą opcję. Vettel kończy karierę w F1 jako kierowca i razem z Toto przechodzą tworzyć nowy zespół Astona razem ze Strollem. Jeden i drugi posiadają bardzo cenne doświadczenie. Plotki o możliwym przejściu Vettela do Mercedesa też nie są bezpodstawne. Wolf i Vettel oraz ich rodziny bardzo dobrze się znają, mieszkają niedaleko siebie w Szwajcarii. Nieraz już spędzali razem urlop na nartach w austriackich kurortach. W F1 takie znajomości nieraz procentują.
16. sliwa007
12. Jen
Vettel w Mercedesie jedyne co może robić to zamiatać pit lane. To nie jest zespół dla amatorów, no chyba, że Toto Wolff nagle przestanie być szefem ekipy albo z góry zostanie mu to narzucone, w co wątpię. Vettel ma swoje wygórowane wymagania finansowe a zespół Mercedesa został trochę odcięty od fabrycznego finansowania przez co bardziej racjonalnie muszą liczyć pieniądze.
W obecnej chwili szczytem jego marzeń może być Renault i tam pasowałby idealnie. Właściwy kierowca we właściwym zespole. Ale na to chyba mu napompowane ego nie pozwoli, koniec kariery zatem.
17. dexter
Witaj Jen
"Nie widzę ani Vettela ani Alonso w Renault"
To nie byla alternatywa. Wspomnialem rowniez pod newsem: "Sainz jutro w Ferrari, Vettel lub Ricciardo w McLarenie w tym tygodniu?"
18. Jen
@17 dexter
Witaj Dexter:) przeczytałam Twój komentarz z wielką przyjemnością. Jak zwykle był bardzo merytoryczny, niestety bardzo niewiele jest tutaj takich osób.
Jak widać w temacie ewentualnych transferów Vettela mamy podobne zdanie.
@sliwa007
Vettel nie jest żadnym amatorem. To nie tylko czterokrotny mistrz świata ale też trzykrotny wicemistrz świata i raz drugi wicemistrz świata. Czyli osiem razy w swojej karierze kończył sezon na podium. W obecnej stawce lepszymi osiągnięciami może się pochwalić tylko Hamilton. Niewielu jest też kierowców w całej historii F1 z lepszymi wynikami. Do tego to trzeci w historii kierowca z największą ilością zwycięstw z Ferrari. Zdobył też dla tego zespołu najwięcej punktów. Nadal potrafi bardzo dobrze jeździć, ma do tego duże doświadczenie. Wizja jego przejścia do Mercedesa wcale nie jest taka nieprawdopodobna. Co do pieniędzy to Vettel już parę razy wypowiadał się, że obecnie pieniądze nie są dla niego priorytetem w podejmowaniu decyzji transferowych.
19. XandrasPL
Podoba mi się jak FanHamilton pisze, że Vettel do Merca ale z Bottasem. Jest fanem Lewisa ale go wypie*** stamtąd ;D Chciałem zapytać czy za kontami FanHamilton, FanVettel stoi ta sama garstka ludzi mających na celu rozbawianie nas?
20. sliwa007
18. Jen
Tytuły to już historia, jak skończy karierę to będzie mógł o nich dzieciom w szkole opowiadać.
Wszystko co osiągnął to głównie zasługa sprzętu. 40% obecnej stawki na jego miejscu zrobiłaby to samo albo i więcej. Jest klasycznym przykładem zawodnika, który osiągnięcia ma większe niż umiejętności. Patrząc na całą karierę był dobry, nawet bardzo dobry ale nigdy nie był wybitny. Do zawodników pokroju Alosno czy Hamiltona nawet nie ma sensu go porównywać. Dwie półki niżej.
Sezony 2014, 2018 czy 2019 pokazały kim tak na prawdę jest Vettel.
Na formę zawodnika trzeba patrzeć nie przez pryzmat tytułów, tylko ostatnich osiągnięć i postawy na torze a ostatnie dwa sezony to amatorszczyzna w jego wykonaniu.
Dla Mercedesa nie ma znaczenia, że ma 4 tytuły (może marketingowo w jakimś stopniu to ma znaczenie, ale minimalne), dla nich liczy się obecna forma, która w przypadku Vettela jest tragiczna.
Pieniądze nie mają znaczenia? Ciekawe bo świetną ofertę Ferrari nazwał ... żartem. 12 mln to dla niego żart.
W Mercedesie nie dostanie nic więcej niż w Ferrari, ani pieniędzy ani pozycji w zespole. Tam rządzi Hamilton, z którym Mercedes stworzył kawał świetnej historii tego sportu i nikt nie będzie tego burzył dla amatora z tytułami i wygórowanymi oczekiwaniami finansowymi.
21. TomPo
No i super.
McL z silnikami Merca moze bedzie w stanie o cos powalczyc.
To byloby piekne, Ric walczacy z Maxem o podium, a komentuje to Vet jako dziennikarz :)
22. Jen
20 sliwa007
Sportowca trzeba oceniać po całej jego karierze a nie np. ostatnim sezonie bo to w życiu nie jest miarodajne. Rzadko który sportowiec ma tylko wybitne sezony. Gdyby założyć, że tytuły kierowcy to tylko zasługa bolidu, to jego partner zespołowy powinien mieć takie same osiągnięcia albo przynajmniej wyrównane. Niestety tak nie jest. Webber był od Vettela słabszy, od początku szefostwo RBR to widziało i postawili na Niemca. Dzięki temu zrobili z nim deal życia, wygrywając razem 4 tytuły pod rząd. W kolejnych zespołach jest podobnie. Według Twojej teorii Bottas powinien co roku bić się z Hamiltonem o tytuł, bo dysponują najlepszymi samochodami a tak nie jest.
Wracając do lat 2018-2019 to samo Ferrari pokazało w tych sezonach swoją amatorszczyznę, co wielokrotnie podkreślałeś w swoich komentarzach. Vettel miał gorsze wyścigi ale też wielokrotnie swoją jazdą musiał nadrabiać potknięcia zespołu. Oto kilka pierwszych lepszych przykładów na szybko:
-Austria-awaria bolidu Vettela w kwalifikacjach, po dobrej jeździe dojeżdża czwarty
-Niemcy- awaria bolidu Vettela w kwalifikacjach. Startuje ostatni, po deszczowym wyścigu dojeżdża drugi, w tym czasie Leclerc kończy na bandzie.
-Japonia-Vettel sprzeciwia się zbyt wczesnemu zjazdowi po nowe opony, wprowadza swoją strategię, nie daje się wyprzedzić Hamiltonowi i kończy wyścig na drugim miejscu. Leclerc przez brak swojego doświadczenia z oponami kończy daleko z tyłu
Co do pieniędzy to nie te 12 mln zaważyło na decyzji Vettela. Przecież mógł wziąć ten kontrakt na kolejny rok i zgarnąć całkiem sporą sumę. Odchodząc z Ferrari nie miał zaklepanego większego kontraktu, więc postawił na niewiadomą. Tu zaważyły wszystkie warunki kontraktu i zapewne pewne zmęczenie w relacjach Ferrari-Vettel. Nie jest też tajemnicą, że w samym zespole na rzecz Leclerc'a aktywnie lobbuje jego menadżer Nicolas Todt.
23. FanHamilton
Mercedes jest po to aby mieć w Niemca zespole na przykład Rosberg
24. Moria
@ 22.
Dla przypomnienia bo chyba nie wiesz, Nicolas Todt był również menadżerem Massy i w jego przypadku żadne lobbowanie nie pomogło na pozycję Felipe w Ferrari, więc daruj sobie to usilne podnoszenie wpływów menadżera w zespole. Leclerc jest po prostu znakomitym kierowcą i dlatego stawiają na niego. Menadżer może co najwyżej negocjować warunki kontraktu, ale wpływów w zespole nie ma.
25. Raptor202
@23 Naprawdę po to jest Mercedes? A ja myślałem, że po to są w F1, żeby wygrywać wyścigi.
26. sliwa007
22. Jen
Napisałem przecież "Patrząc na całą karierę był dobry, nawet bardzo dobry".
Tytuły ma, nikt mu ich nie odbierze, ale na nic mu te tytuły się nie przydadzą w staraniach o posadę w Mercedesie. Tam liczą się ostatnie wyniki a te Vettel ma beznadziejne. Jeśli na prawdę stawia wszystko na jedną kartę i liczy na angaż w Mercedesie to znaczy, że jest oderwany od rzeczywistości i w dalszym ciągu nie zrozumiał dlaczego Ferrari już go nie chce. To już się ociera o głupotę.
Co do Ferrari jako zespołu to mam jasne zdanie, które jak dobrze pamiętasz nie jest dla nich zbyt korzystne. Robią dużo koszmarnych błędów.
Ale to w żadnym wypadku nie rozgrzesza błędów Vettela. Zawodnik odpowiada za swoje błędy osobiście.
Chwilę wcześniej w Ferrari był Alonso, który pomimo równie beznadziejnej formy zespołu popełnił mniej błędów przez kilka sezonów niż Vettel robił w pół sezonu. To najlepiej pokazuje różnicę pomiędzy tymi zawodnikami.
27. devious
@Raptor202
"Nie odpowiedziałeś mi na pytanie - po co Mercedes miałby wymieniać Bottasa na jego słabszą i droższą w utrzymaniu wersję?"
A) Bo Vettel zwyczajnie jest lepszym kierowcą od Bottasa. Moze nie dużo ale jest.
Valterri nawet mając mistrzowski bolid Merca miał sezon, że nie wygrał wyścigu... Przecież to jest kompromitacja :) Przez 3 lata wspólnej jazdy Hamilton wygrał 31 wyścigów, a Bottas ledwie 7 - to jest naprawdę słaby wynik... Dla porównania w latach 2013-2016 Hamilton wygrał 32 wyścigi a Rosbeg 22... Nico wygrał 3x wiecej niż Bottas, gdy liczby Hamiltona są prawie identyczne...
Vettel co by o nim nie mówić, nawet w 2019 zaliczając totalny zjazd formy wygrał wyścig i omal nie wygrał drugiego w Kanadzie... 14 razy wygrywał dla Ferrari, kilka z tych zwycięstw było naprawdę "niezłych". Może nie przerasta on klasą Fina aż tak bardzo jak Hamilton, ale jednak przerasta - jakkolwiek nie lubię czy nawet nie znoszę Vettela to jednak klasę sportową trzeba mu oddać - nawet pomimo tych wszystkich błędów. Zresztą Valtteri te błędy też popełnia, rozbija się na mokrym, ma dość często "głupie" kolizje w walce koło w koło itd. Poza tym wszyscy wiemy, że Valtteri pewnego poziomu nie przeskoczy - to rzemieślnik - natomiast Vettel w sprzyjających okolicznościach tj. zespół ustawiony pod niego, szybki bolid, dobra forma psychiczna itd - jest zdolny dać "coś ekstra".
B) Pieniądze nie grają takiej roli w Mercedesie.
Owszem, Vettel zarabiałby rocznie kilka mln więcej niż Bottas, ale to są koszty łatwe do pokrycia ze względu na dużo większy potencjał marketingowy Vettela. Potencjał Bottasa jest prawie zerowy - poza Finlandią jego rozpoznalwalność jest bliska zeru, charyzma jest bliska zeru, kibice go nie lubią i nie szanują. Ten facet jest niewidzialny, więc przeciętny człowiek - a być może nawet i fani F1 - nie zwrócą uwagi na reklamę z udziałem Fina...
Vettel co innego - dość silna osobowość, 4 tytuły MŚ, jedna z "twarzy" tego sportu. Do tego nie trzeba mu już płacić 30-40 mln za sezon tylko coś bliżej 10 mln.
C) Vettel to Niemiec, Mercedes jest niemiecki, prawie przez cały pobyt w F1 Mercedes wspierał Niemców, zaczynając od Schumachera, Frentzena i Wendlingera jeszcze w czasach juniorów i jazdy w prototypach... A potem w Merc-Sauberze... Potem pan Haug z Mercedesa mocno popierał kandydaturę ich juniora Nicka Heidfelda do roli kierowcy McLaren-Mercedesa, przez wiele lat marzyli też o Schumacherze... W końcu udało im się założyć własny team i ściągnąć... Dwóch Niemców Rosberga i Schumachera. A w razie jakby Michael nie zdecydował się na powrót do F1 to kto miałby jeździć z Rosbergiem? Heidfeld lub Hulkenberg? Zupełnie przypadkiem też Niemcy :) Tak więc Mercedes rozważał kandydaturę 4 Niemców do swojego niemieckiego zespołu... Przypadek, prawda?
D) Totto Wolff ponoć zna osobiście i lubi Sebastiana... To nie ma dużego znaczenia, ale czasem tak już jest, że trochę to może pomóc :)
E) Nie wiemy co planuje Mercedes i co planuje pan Hamilton. Lewis coraz częściej "wspomina" o tym "co będzie później" czy też o "roku przerwy" jaki chciał sobie kiedyś zrobic... Widać już trochę mu się zaczyna nudzić F1, nie dziwię się - za łatwo mu ostatnio wychodzą te wygrane, to juz nawet nie jest wyzwanie :D
Mercedes został zaskoczony odejściem Rosberga i moze nie chcą być drugi raz zaskoczeni - a może właśnie odwrotnie, już wiedzą, że Lewis chce tylko roczną umowę na 2021 co oznaczałoby, że rozważa koniec kariery w razie wygrania kolejnego tytułu/tytułów?
Co jeśli Lewis nagle oznajmi, że kończy karierę? Mercedes zostanie z Bottasem i Russelem? Żaden nie gwarantuje walki o tytuł. Alternatywy to tylko Vettel i Alonso, skoro inni są już zajęci. Przy czym Merc i Alonso chyba się nie lubią, więc pozostaje Vettel jako opcja na "teraz".
Taki Team jak Merc musi zawsze mieć plan A, B, C a może i D. WIęc możliwe, że rozmawiają z Vettelem - może Seb na razie by popartnerował Lewisowi a w razie czego przejął obowiązki lidera już w 2022 lub 23, a może np. Seb na razie zrobi sobie wolne w 21 a przyjdzie do Merca rok później?
O ile w ogóle Merc zostanie w sporcie, bo przecież różnie może być.
Seb pewnie też myśli trochę jak Alonso - "albo Merc albo siedzę w domu" bo nie chce iść do Renault bujać się ze słabym bolidem, Francuzami (nowe środowisko pracy, zupełnie inna kultura itd.) no i Oconem, z którym porażka by chyba ostatecznie pogrzebała jego karierę... Może i lepiej posiedziec w domu rok i czekać na ruch Lewisa, kto wie?
Ja nie wiem, ale mogę sobie wyobrazić obustronne zaintersowanie i obustronną korzyść mariażu Vettel-Mercedes. Niekoniecznie w 2021 :)
Zresztą pojawiły się już plotki,że Vettel nie dokończy sezonu 2020 w Ferrari, może go nawet nie rozpocząć (o ile sezon w ogole ruszy)... Nie takie rzeczy w F1 już grali ;>
28. Raptor202
@27 Problem w tym właśnie, że Vettel w żadnym wypadku nie gwarantuje obecnie walki o tytuł. W tym aspekcie akurat nie różni się od Bottasa. Poza tym ma 33 lata, poprzedni sezon miał słaby, wcześniejszy zresztą też, więc dlaczego nagle, w wieku powiedzmy 34 albo 35 lat, miałby nawiązać do dawnej dyspozycji? Gwarantem to on jest takim jak Kubica, czyli żadnym. Ja nie widzę dla niego opcji w Mercedesie innej, niż rola pomagiera dla innego kierowcy, a na to dumny czterokrotny przecież się nie zgodzi.
29. magic942
@28 Vettel jeśli dostanie taką opieke jaką dostaje Hamilton to spokojnie może zdoybwać kolejne mistrzostwa i to bez pomocy pomagiera... (Lewis też takowego do niczego nie potrzebuje, żeby nie było)
Inna sprawa to brak Niemca w stawce może okzać się dla naszych zachodnich "somsiadów" zabójczy... bo czy ktokolwiek dzisiaj się łudzi, że Schumi jr pociągnie temat? Bardzo w to wątpie. Moim zdaniem dopóki Merc nie przedłuży kontraktu obu kierowców to spekulacje nie ucichną, A POCZYTAJCIE sam Toto Wolf takiego scenariusza nie wyklucza,a przecież gdbyby to była bzdura uciąłby temat w zarodku.
30. Kruk
@18 Jen. Sprawdz w slowniku, co oznacza slowo "merytoryczny", bo na chwile obecna razem z @dexter tworzycie kolko wzajemnej adoracji.
@devious. Idziesz sladami dextera. Wydaje Wam sie, ze ilosc rowna sie jakosc-obydwaj piszecie dlugie komentarze, ale udowadniacie tym samym, ze bladzicie.
31. XandrasPL
@devious
Super! Jestem pozytywnie zaskoczony ostatnimi wpisami. Szacun.
Moje zdanie jest takie, że kogoś mocno boli tyłek na myśl, że ten Vettel może być w Mercedesie i na tym okienku transferowym znów wyjdzie zwycięsko a przecież miałbyć upokorzony i wykopany za drzwi jak nikt nie znaczący. Ludzie piszący, że dla Mercedesa się to nie opłaca bo wszystko tam idzie dobrze i końcówka miotły czyli Bottas i Lewis dalej będą zamiatać jeśli bolid dalej będzie OP a jeśli będzie porównywalny z rywalami to wiedzą jak to rozegrać aby wyhaczyć mistrza indywidualnego i konstruktorkę.
No ewidentnie boli tyłek. A po drugie to sytuacja taka byłaby świetna z punktu Formuły 1 i niezależnych kibiców. Co lepiej brzmi? Bottas (kto taki) vs Hamilton czy Hamilton vs Vettel a pod nimi podpis ile mają tytułów bo pod Bottasem można wpisać, że ma tam 7 wygranych gdzie jeśli nie prowadził po 1 zakręcie to nie wygrywał (sam to wyczaiłem)
A dla tych co nie lubią Vettela. Przecież to idealna okazja aby upokorzyć Niemca po raz kolejny. Na swój sposób Groszek i Vettel mają mocniejszą psychę od innych. Robić takie rzeczy i wychodzić na 2 dzień uśmiechniętym... No ale to też ich mocna cecha charakteru jako osoby bo mają wywalone co kto o nich myśli. I okazja aby Hamilton rozniósł Vettela. Fajnie nie? Ktoś na fb napisał mi, że Hamilton go w kwalach zrobi do zera. XD.
Na koniec powiem czemu Merc to najlepsze środowisko dla Vettela i czemu z Hamiltonem a nie z Bottasem. To Vettel ma być tym wywierającym presję. Zacznie się już na kwalifikacjach. Hamilton w 2019 roku zbyt dużo psuł 1 okr. w Q3 aby mieć ten komfort na 2 okr. aby pojechać ryzykowanie. Nie mógł bo pierwsze okr. nie było dobre. Trzeba było to wypośrodkować. W ten oto sposób Ferrari urwało im 9 PP a praktycznie autem nie byli od nich lepsi nigdzie, ewentualnie porównywalnie mocni.
Przepraszam, że mam swoje zdanie. Taki kraj, tacy ludzie, tacy fani F1. Cześć!
32. XandrasPL
https://ibb.co /XDjSZzw
proszę usunąć 2 spacje pomiędzy "o/"
33. Kruk
@Xandi. Przestan juz. Vettel potrzebny jest w Mercedesie jak wrzod na penisie.
To Ciebie boli tylek, bo wszystkie Twoje spekulacje nie potwierdzily sie, nie dojrzales emocjonalnie do ogladania F1 a tym bardziej do komentowania wydarzen.
34. XandrasPL
@Kruk
Ty nie dojrzałeś emocjonalnie do konfrontacji z kimś innym. Postawiłeś kasę na to, że Ventyl będzie w McLarenie? Napisałem "może będzie." Nikt tego oficjalnie nie potwierdził jeszcze ale to Vettel pierwszy dostał propozycję od pomarańczowych, którą odrzucił. A spekulacje były szybsze. Już w lutym o tym gadaliśmy. Wtedy zostałem wyśmiany, że Renault i McLaren nigdy nie wezmą typa.
Mnie tyłek nie boli. Co ma być to będzie. A co ja chciałbym to wiesz. Ty też możesz napisać czego chcesz. Poczekajmy aż wszystko zostanie oficjalnie podane a może to być nawet w grudniu.
Nie przeszkadzam więcej. Widzę, że masz dużo pracy na głowie. Tutaj ustawiasz wszystkich do pionu bo mają inne zdanie albo sobie gdybają. Zluzuj majty. Cześć
35. Ilona
33. Kruk, śmiesznie to wygląda jak mówisz komuś, że nie dojrzał emocjonalnie podczas gdy pod tym względem jesteś za nim daleko w tyle. Radzę już umawiać wizytę u psychologa, gdyby przypadkiem okazało się, że Xandi miał rację.
36. FanHamilton
@27 Dobrze na pisałeś, pamiętaj że Adrian sutil i pascal Timo Glock też Niemiec, Mercedes jest
i można wybrać Niemców.
@23 Mercedes to nie Mclaren abu brytyjskiej zespół wygrało, Rozumiesz że Mercedes jest po to aby zatrudnić Kierowców kilka Niemców i jeden pomagać a drugi wygrać tytuł. Hamilton dostanie awaria lub słaby start bo nie jest Niemcem.
37. Kruk
@Xandi. To nie moja wina, ze Vettel zostal usuniety z Ferrari. Lacze sie z Wami(fanatykami) w bolu, poprostu czas wyleczy rany.
@Ilona. Przeciez @Xandi nawet nie ma matury za soba. Ile Ty masz lat, zeby podziwiac nastolatka?
Wybacz, nie skorzystam z Twojej rady, gdyz slowa psychofanki nalezy puscic bokiem.
38. devious
@28. Raptor202
"Problem w tym właśnie, że Vettel w żadnym wypadku nie gwarantuje obecnie walki o tytuł. W tym aspekcie akurat nie różni się od Bottasa."
Ale kto w takim razie gwarantuje z dostępnych kierowców? Russell?
Załóżmy scenariusz, że Hamilton wygrywa skrócony sezon 2020 i mówi "dość" i idzie robić kariere w Hollywood czy co tam mu do łba strzeli...
I co wtedy? Max ma kontrakt, Charles ma kontrakt, Daniel ma kontrakt, o Kimim z grzeczności nie wspomnę.
I co, Merc idzie w 2021 rok z Bottasem i Russellem? Dobry żart.
Z realnych opcji są tylko Alonso i Vettel - przy czym ten pierwszy chyba nie jest zbytnio ceniony, nie wiem.
Moim zdaniem powinni wówczas brać Alonso ale jak nie Ferdek, to musi być Vettel + Russell. George może być dobry, ale to wielka niewiadoma, zaś Vettel poniżej pewnego poziomu nie zejdzie. A ten poziom jest nadal wyżej niż u Bottasa... I mówię to jako przeciwnik Vettela. Ale jednocześnie staram się być maksymalnie obiektywny - i z tej perspektywy to logiczny wybór. Jeżeli Ham "coś kombinuje" a szef takie rzeczy czuje, że już nie ma tego żaru jak dawniej, spada motywacja itd. - to Merc musi mieć w odwodzie doświadczonego lidera + promować młodą gwiazdę. Czyli Vet+Rus (no chyba, że Alonso :))
Vet też jest już na takim etapie kariery, że nie musi nic nikomu udowadniać, przegrał z Ricciardo i z Leclerck'iem więc jego ego już i tak jest uszkodzone, kolejna porażka z Hamiltonem nic tutaj nie zmieni... A w razie jakby jednak był blisko Lewisa to może jednak trochę odbudować swój prestiż...
Z punktu widzenia Vettela tylko transfer do Merca ma sens albo emerytura.
Z punktu widzenia Merca ten transfer też ma sens.
Z punktu widzenia Hamiltona... Skalp z Vettela i 7 tytuł byłby bardzo smakowitym kąskiem, swoistą wisienką na torcie ;) A ryzyko porażki nie jest duże, to jednak "tylko" Vettel. Wiemy, do czego zdolny jest Lewis...
Reasumując - dla mnie sytuacja jest całkiem prawdopodobna, zresztą jakby Vettel nie miał jakiegoś asa w rękawie to tak szybko nie dziękowałby Ferrari... Coś musi być na rzeczy :)
"Poza tym ma 33 lata, poprzedni sezon miał słaby, wcześniejszy zresztą też, więc dlaczego nagle, w wieku powiedzmy 34 albo 35 lat, miałby nawiązać do dawnej dyspozycji?"
A czemu nie? Kierowcy to nie piłkarze, w wieku 35 czy 38 lat powinni nadal byc tak samo dobrzy albo nawet i lepsi, bo mają doświadczenie... Vettel ma słabą psychikę, ale Hamilton też miał... w Mercu stworzyli mu dosłownie kokon, jak taką samą opieką otoczyliby Vettela plus dali mu super bolid, to on spokojnie może nadal wygrywać. Jak nie mistrzostwa to przynajmniej wyścigi.
Na dzień dzisiejszy rynek kierowców jest dość ubogi, więc niby kogo innego miałby wziąć Merc na 2021 lub 22? No właśnie...
39. devious
@30. Kruk
"@devious. Idziesz sladami dextera. Wydaje Wam sie, ze ilosc rowna sie jakosc-obydwaj piszecie dlugie komentarze, ale udowadniacie tym samym, ze bladzicie."
Tu masz rację, ciężko mi pisać zwięźle, twitter to by było moje przekleństwo :D Piszę dużo, bo mam dużo w głowie :) Jakbym zamiast pisać posty o Premier League czy F1 pisał książkę, to miałbym już kilka opasłych tomów... No dobra mogę uchylić rąbka, że książkę piszę, choć idzie mi to powoli :> Może kiedyś skończę i wydam, raczej dla własnej satysfakcji bo raczej nic wielkiego z tego się nie urodzi :>
Ale skoro błądzę, to wskaż gdzie. Bo wydaje mi się, że plujesz byle pluć. Trochę trollem zalatujesz, a takich typków nie lubię - choć lubię się pośmiać, jak punktujesz "fanatyków" ;>
40. Jen
@devious
Jak Ty mnie dzisiaj pozytywnie zaskoczyłeś:) Nieraz naginasz fakty, czasem nawet Twoich elaboratow nie jestem w stanie przeczytać do końca ale takiej analizy ewentualnego transferu Vettela do Mercedesa się nie spodziewałam po Tobie:) Oczywiście nie ze wszystkim się tam do końca zgadzam, ale ogólnie mamy podobne zdanie.
Tez uważam, że Vettel może coś mieć w zanadrzu bo podobno miał czas do końca czerwca na decyzję w Ferrari, przedstawili mu dwie propozycje a on ponad 1,5 miesiąca wcześniej zdecydował się zakończyć to "małżeństwo". Są więc dwie opcje: albo szykuje coś innego o czym się dowiemy później albo w Ferrari zaszło coś co wpłynęło na szybszą decyzję Vettela.
@XandrasPL @Ilona
Proponuję, nie wchodzić w dyskusje z
Krukiem. Od dawna widać jaki niski poziom sobą reprezentuje. Nie mówiąc już o tym, że swoją wiedzą kompromituje się w co przynajmniej drugim poście.
41. devious
@40 Jen
"Szykuje Coś innego" - Chce wygrać potrójną koronę motosportu?? :P
Alo vs Vettel w Indy500 to by było dobre... Ale jeszcze ma LeMans...
Hmm a może WRC i Dakar? :)))
42. XandrasPL
@Kruk
E e e e mistrzu, zaktualizuj dane. Nie jestem już nastolatkiem.
@Jen
Rzadko kiedy to ja pierwszy zaczynam dyskusję. Zazwyczaj ja pisze swoje a on wchodzi ubrany cały na biało. Niestety przy okazji jest uciepany w błocie. Próbuje tutaj stosować drugi uczynek miłosierdzia względem duszy. Ale ja go lubię. Jednym mi zaimponował. Kiedyś, kiedy inni mnie ignorowali bo bali się dalszej konfrontacji, to on coś tam do mnie pisał o dziwo. Na początku nie zwracałem uwagi bo był to mały zawodnik na "naszym polu dyskusyjnym" ale przebił się w górę. Jego słynne "@Xandi. Przestań już" bawi mnie za każdym razem. Będąc w temacie to nasz mistrz pouczania jest weryfikowany jak Vettel w F1. Hehe.
@devious
Patrząc na to co Vettel robił na imprezie ROC widać, że potrafi jeździć wieloma różnymi samochodami. O dziwo wszyscy zobaczyli jak miażdżył rywali jeżdżąc samochodami typu "buggy".
43. Kruk
@devious. Od poczatku nie lubilem Vettela, golym okiem bylo widac, ze promowany byl na sile i angaz w Ferrari obnazyl prawdziwe oblicze i umijetnosci Seba.
Nie zgadzam sie z Toba, kiedy chetnie widzisz go w Mercedesie, z tym przejsciem do Mclarena tez dowaliles jak lysy grzywka. Ferrari mialo powod, zeby wykopac go z zespolu a Vettel za satry juz jest na wyciaganie wnioskow, zaklimatyzowanie sie w nowym zespole a co najwaznejsze pogodzenie sie ew. porazka z kolega z zespolu-zreszta Jego glupi chrakter na to mu nie pozwoli.
Niech juz uda sie na zasluzona emeryture, bo rozmienianie sie na drobne (gorszy zespol, albo kompromitacja w Mercedesie) tylko pogorsza Jego sytuacje.
@Xandi. Nie bez kozery matura nazywana jest Egzaminem Dojrzalosci. Nie wkrecaj sobie,ze dyskutuje z Toba, jak zauwazyles od samego poczatku tarmosze Cie za ucho, zeby przywolac Cie do porzadku.
Oprocz tego, ze Twoja pisownia jest pod psem, to kropka nad i jest chaos w Twojej glowie.
Pieknie wytlumaczyles sobie, ze nikt nie chcial z Toba dyskutowac, bo nie miales sobie rownych. Zmartwie Cie, nie to jest przyczyna lecz przycisk "IGNORUJ".
Do Ciebie nic nie dociera i przykre jest to, ze zamiast przylozyc sie do pisowni albo na trzezwo przeanalizowac dany temat-Ty wolisz sobie wkrecac swoja urojona zajebistosc.
@Jen. O jakiej wiedzy piszesz? Gdyby nawet sam Mattia Binotto albo James Allison do Ciebie napisali, to Ty i tak wiesz lepiej.
44. Malmedy19
Można zarzucać komuś, że jest fanatykiem, ale nie można samemu wypowiadać się jak antyfanatyk, bo wygląda się wtedy żałośnie. Wiek daje szansę na mądrość, ale nie pewność. Niektórzy oglądają F1 przez kilkadziesiąt lat, a i tak głupoty mówią.
45. Raptor202
@29 @38 Vettel może i ma sufit wyżej niż Bottas czy Ocon, ale on od tego swojego sufitu jest obecnie bardzo daleko, przez "obecnie" mam na myśli sezon 2019. W zeszłym sezonie Bottas był lepszym kierowcą od Vettela i na razie niewiele wskazuje na to, żeby Sebastian miał jeszcze nawiązać do swojej dawnej dyspozycji. Do tego młody już nie jest. W wieku, w którym on jest obecnie, Mika Hakkinen był już skończony jako kierowca. Nie mówię, że tutaj musi być podobnie, ale wg mnie w wieku 33 lat większe szanse masz na regres sportowy aniżeli na progres. Vettel musiałby bardzo się poprawić w stosunku do poprzednich dwóch sezonów, żeby można było w ogóle o nim myśleć w kontekście walki o tytuł. Poza tym jeśli Mercedes szuka konkurencyjnego kierowcy, to dlaczego nie zainteresowali się Ricciardo, który jest młodszy, lepszy i pewniejszy? Tylko dlatego, że nie jest Niemcem? Nie wydaje mi się, to nie Ferrari, żeby narodowość przedkładać nad wyniki. Wolffowi taka sytuacja może nawet być na rękę, bo jak dotąd kierowcy Mercedesa nie musieli się wcale martwić o swoje fotele, za to kiedy usłyszą o zainteresowaniu zespołu Vettelem, to może to być dla nich dodatkowa mobilizacja, by jeszcze bardziej się starali.
46. FanHamilton
@46 może nie jest Niemcem ale po co mamy słuchać dwóch hymnu narodowego? Mercedes będzie Vettel na 70%
47. FanHamilton
@45 na Ciebie mówię :p
48. Kruk
Widze, ze @FanHamilton juz sam ze soba rozmawia :)
To odejscie Ventyla z Ferrari, Wszystkich nas wykonczy-hahahahhahaha!!!
49. Jen
@41 devious
Ciężko stwierdzić na ten moment, ale myślę, że Vettel ma plan B inaczej podjąłby decyzję na koniec czerwca. Podobno odrzucił też propozycję Mclarena, o ile to prawda.
Chętnie zobaczyłabym Vettela w rajdzie Dakar:) To mogłaby być ciekawa rywalizacja z obecnym tam Alonso ale też Sainzem seniorem.
50. FanHamilton
Kruk miałem na myśli raptor202 ;)
51. XandrasPL
@Kruk
No mówię, że ignorowali (tym przyciskiem) bo nie chcieli się dalej bić. Uciekali jak Vettel z Ferrari. I to było ukazanie słabości. A zawsze na początku było "na spokojnie". Sam nie piszesz jakoś wybitnie. Miałeś parę byków, że nie dało się zrozumieć wypowiedzi i co? Ja nie leciałem Ci o tym wytknąć. Czytam @FanHamiltona to się nauczyłem uzupełniać luki albo poprawnie odmieniać wyrazy. A uczepiłeś się tej matury. Za 10 lat też będziesz o tym nadawał? A kim ty jesteś? Może sam się pochwal. Nie ustawiaj ludzi. I nie odpisuj mi wtedy skoro to ja zaczynam dyskusje. Tarmoś za ucho swoje dzieci albo jeśli to robiłeś to daj znać jak efekty. Essa wariacie. Cześć
52. Kruk
@50 FanHmilton. Wiem, w ramach anegdoty nawiazalem do Ciebie.
@51 Xandi. Powoli zaczyna do Ciebie docierac, ze bez wyksztalcenia ani rusz.
53. XandrasPL
@Kruk
Wykształcenie a matura to co innego. Robert Kubica, który jest tylko po podstawówce by cie pacnął swoją ręką ze śrubami to może by ci się polepszyło. Wiem co powiesz. "Sportowcy to co innego bla bla bla". Zgadzam się. Dobrze, że Ty jesteś wykształcony. Codziennie dowiadujemy się czegoś nowego od Ciebie. Szkoda tylko, że wystarczy nam potem tylko wzdychnąć i pokręcić głową. Wiem, że dla Ciebie albo ktoś jest wybitnym kierowcą albo nikim. Nie wiem komu Ty kibicujesz. Pewnie tylko najlepszym bo nadal do Ciebie nie doszło, że można kibicować innym (chciałem napisać gorszym ale to idealnie by Ci nasunęło pocisk). I pewnie tak samo patrzysz na ludzi. I napisz coś konkretnego zamiast tych twoich pseudo porad i pokaż, że można po ludzku z kimś pisać chyba, że twój statut magistra, doktora na to nie pozwala. I się nie spinaj.
54. Kruk
@Xandi.
"Codziennie dowiadujemy się czegoś nowego od Ciebie."
Dlatego wyciagaj notatnik i zapisuj to co pisze, bo nie bede wiecznie zyl.
Jestes ostatnia osoba w tym serwisie, ktora powinna wypowaiadac sie na temat ludzkiego traktowania rozmowcy. Swoim niechlujstwem wypowiedzi i brakiem znajomosci zasad pisowni j.polskiego udowadniasz, ze szacunek do drugiej osoby zwisa ci i powiewa.
I najwaznejsze w czym zmartwie Cie tak samo jak zmartwilem @dexter. Nie jestem na tyle debilem, zeby wypisywac na anonimowym forum kim jestem, co posiadam, jakie mam wyksztalcenie i co zamierzam jeszcze osiagnac w swoim zyciu.
Przeciez nie spinam sie, karce Cie z usmiechem na twarzy :)
55. XandrasPL
@Kruk
Zapisuję, zapisuję. "Rosberg i Palmer to ten sam poziom, Mercedes jak przegrywa to miał to już zaplanowane rok wcześniej, Hamiltona usterki były specjalnie przygotowane" I TAK DALEJ I TAK DALEJ
Wiem kim jesteś. Jesteś trollem. Czasem głupim a czasem takim jakim by chcieli cie widzieć inni np. którzy też cisną po kimś.
I zmartwię Cię. Spinasz się co komentarz. Inaczej byś tylko negował "moje głupoty" czy kogoś innego a nie wyjeżdżał z zaczepkami pod kogoś adresem, że jest taki czy owaki.
Jesteś tym co pierwszy kogoś łapie za rękę a potem milczy i mówi, że to ktoś do niego zaczął coś mamrotać.
Co zamierzasz osiągnąć jeszcze w życiu? Chyba nic skoro przepychasz się jak "nie najbardziej sprytna osoba w danym momencie" z 20 latkiem. Anonimowy serwis cie ratuje. Z imienia i nazwiska pewnie takich pier*** byś nie pisał. I to nie moja słowa a kolegi z pseudonimem na literę "S". I tu się różnimy miły Panie. Bo ja się nie boję.
Nie spinaj się tylko.
56. devious
Wchodzę na F1 po niecałych 2 dniach poczytać jakieś ciekawe komentarze a tam już widzę autorów postów: Kruk, Jen, FanHamilton i Xandras i już wiem, że nie będzie nic wartościowego...
Jednak odblokowanie Kruka i Xandrasa to nie był najlepszy pomysł :P
57. devious
@45. Raptor202
"Vettel może i ma sufit wyżej niż Bottas czy Ocon, ale on od tego swojego sufitu jest obecnie bardzo daleko, przez "obecnie" mam na myśli sezon 2019. W zeszłym sezonie Bottas był lepszym kierowcą od Vettela i na razie niewiele wskazuje na to, żeby Sebastian miał jeszcze nawiązać do swojej dawnej dyspozycji."
W 2017-2019 Bottas wygrał 7 razy, Vettel 11 razy w Ferrari, które raz było gorsze a raz lepsze, ale ogólnie jednak sumarycznie ciut gorsze od Merca. W 2019 Bottas wyglądał lepiej ale i tak słabo na tle Hamiltona. Facet jest po prostu przeciętniakiem bez szans na włączenie się do "topu" - to taki nowy Coulthard. To dobry "skrzydłowy" i kiepski lider. W razie odejścia Lewisa po prostu Merc znajdzie kogoś innego - Bottas się nie nadaje.
Co do wieku - bo się widzę uczepiłeś. Vettel to rocznik 1987, a Bottas 1989. Skoro Vettel wg. Ciebie jest stary i do niczego to Bottas za chwilę też będzie. A Hamilton jest rocznik 85, do tego ze stycznia. 2,5 roku starszy do Vettela i jeździ chyba najlepiej w całej swojej karierze.
Co do Ricciardo - on też miał słaby sezon w Renault, tak jak i Vettel. Niemców z Merca jednak na pewno bardziej interesuje "Seb" bo chodzi o marketing... Zresztą ponoć Daniel od dawna dogadany z McLarenem był i idealnie tam pasuje. A Vettel być moze bedzie np. w Mercu dopiero od 2022 a teraz rok urlopu? Daniel na pewno by na to nie poszedł.
Nie wiem co tam kombinuje Seb i co kombinują w Mercu, co ma we łbie Hamilton - ale nie skreślam z góry Vettela jak niektórzy. Nie lubię go ale to nie oznacza, że mam go uważać za beznadziejnego i bezwartościowego - bo to nieuczciwe i nieobiektywne.
Jakbyśmy nie patrzyli to Vettel to nadal Top5 kierowców w stawce F1 - Top6 jak wróci Alonso :P Ale nie bez przyczyny Alonso jest poza stawką - i być może Vettel też będzie - polityka i układy, układziki... Ale to może działać w dwie strony - super kierowca może być poza stawką jak Alonso, a słabszy, po słabym sezonie - ale utytuowany i znany - może trafić do topowego teamu. Jak Vettel. Nie takie rzeczy widziałem w F1 więc czemu nie?
Bottas jak mówiłem jest "niewidzialny". Nawet nikt po nim nie zapłacze jakby go zmienili na Vettela...
58. FanHamilton
@56 sam jesteś nie wartościowego hehe co Ty gadasz? Jestem pod stronie Hamiltona kibica Lewisa tylko czasem mam źle dni. Piątek miałem zły dzień :-) spokojnie wróci wyścig i będzie dalej kibicować Hamiltona
59. Kruk
@Xandi. Martwisz mnie to tylko tym, ze osoba robiaca podejscie do matury nie potrafi pisac poprawnie PO POLSKU. :(
Zobacz...Sam wyzywasz mnie od trolli, a masz do mnie pretensje o wyzwiska. :)
60. Raptor202
@58 Pamiętam, jak raz chciałeś, fanie Hamiltona, żeby Bottas wygrał z Lewisem i to jeszcze wtedy, kiedy byli blisko siebie w klasyfikacji. A twoje komentarze staną się trochę bardziej wartościowe, jak zaczniesz pisać poprawnie.
61. FanHamilton
@60 wiem że nie lubisz vettela, to jest twoja opinia.
62. XandrasPL
@Kruk
No to nie umiem pisać po polsku. Ty trollujesz w sposób, który blokuje dyskusję bo jest to po prostu głupie. A ja faktycznie sam piszę momentami za chaotycznie ale przekaz jest w 100% prawdziwy i przemyślany czyli, że nie wymyślam niczego jak mi często sugerujesz.
Rok temu na zajęciach kolega o nazwisku "Kruk" zobaczył co robię. Czyli coś odpisuję i byłeś Ty. Przeczytał twój nick i co napisałeś. Reakcja była taka: "O mój stary znowu coś biadoli w internecie".
I mam podobne spostrzeżenia. Biadolisz o jednym i drugim ale nie ma to większego znaczenia bo na właściwe pytania uciekasz wymyślonymi wymówkami albo domysłami.
To jak zgoda? Nie chce mi się tego męczyć. Co nie oznacza, że odpuszczam i oddaje wygraną.
63. Kruk
@Xandia. Nie rywalizuje z Toba. Popraw majty i glowa do gory! Piona :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz