2018-11-25
Alonso: proszę mnie nie skreślać
To koniec wielkiej kariery wielkiego mistrza, ale Fernando Alonso podkreśla, by nadal śledzić jego karierę. To także tymczasowy koniec dla Stoffela Vandoorne'a, bo ten nie wróci na sezon 2019 Formuły 1.R E K L A M A
Fernando Alonso, P11
"To było kilka dobrych, ale intensywnych dni. Ten weekend na pewno na długo pozostanie w moim sercu, muszę to wszystko jeszcze przetworzyć. Formuła 1 przygotowała dla mnie wiele niespodzianek, także mój zespół oraz fani. Byłem zajęty i nie miałem nawet czasu o wszystkim pomyśleć. Dziękuję także Lewisowi i Sebastianowi za wspólne okrążenie, to był emocjonalny moment. Jestem wdzięczny za to, że mogłem się ścigać z takimi mistrzami. Dzisiaj skupiłem się na zarządzaniu oponami, oszczędzaniu paliwa i walce o punkty do samego końca. Przez całą swoją karierę walczyłem, czasami w konkurencyjnych bolidach, czasami nie. Nigdy się jednak nie poddałem. Jestem dumny z tego, co osiągnąłem ścigając się dla najlepszych ekip na świecie. Dziękuję moim fanom, którzy przez wszystkie 18 lat byli ze mną. Dziękuję za wsparcie, czuję się zaszczycony. Ale to dla mnie nie koniec ścigania, proszę mnie jeszcze nie skreślać."
Stoffel Vandoorne, P14
"Bez punktów, ale to był dobry wyścig. Wiedzieliśmy, że to będzie trudna niedziela, ale dobrze się bawiłem. Dzielnie walczyliśmy i zbliżyliśmy się do kilku rywali, co dostarczyło mi sporo emocji. Musiałem się bardzo starać, by zatrzymać za sobą kilku kierowców. Jestem zadowolony z tego, co osiągnęliśmy. To dobre zakończenie sezonu, daliśmy z siebie absolutnie wszystko. Cieszę się, że zobaczyłem dzisiaj flagę w szachownicę. Niestety zabrakło nam szybkości, by walczyć o punkty, to historia naszego sezonu. Teraz czas poświętować i spróbować czegoś nowego. Jutro już będę skupiony na nowym wyzwaniu."
"To było kilka dobrych, ale intensywnych dni. Ten weekend na pewno na długo pozostanie w moim sercu, muszę to wszystko jeszcze przetworzyć. Formuła 1 przygotowała dla mnie wiele niespodzianek, także mój zespół oraz fani. Byłem zajęty i nie miałem nawet czasu o wszystkim pomyśleć. Dziękuję także Lewisowi i Sebastianowi za wspólne okrążenie, to był emocjonalny moment. Jestem wdzięczny za to, że mogłem się ścigać z takimi mistrzami. Dzisiaj skupiłem się na zarządzaniu oponami, oszczędzaniu paliwa i walce o punkty do samego końca. Przez całą swoją karierę walczyłem, czasami w konkurencyjnych bolidach, czasami nie. Nigdy się jednak nie poddałem. Jestem dumny z tego, co osiągnąłem ścigając się dla najlepszych ekip na świecie. Dziękuję moim fanom, którzy przez wszystkie 18 lat byli ze mną. Dziękuję za wsparcie, czuję się zaszczycony. Ale to dla mnie nie koniec ścigania, proszę mnie jeszcze nie skreślać."
Stoffel Vandoorne, P14
"Bez punktów, ale to był dobry wyścig. Wiedzieliśmy, że to będzie trudna niedziela, ale dobrze się bawiłem. Dzielnie walczyliśmy i zbliżyliśmy się do kilku rywali, co dostarczyło mi sporo emocji. Musiałem się bardzo starać, by zatrzymać za sobą kilku kierowców. Jestem zadowolony z tego, co osiągnęliśmy. To dobre zakończenie sezonu, daliśmy z siebie absolutnie wszystko. Cieszę się, że zobaczyłem dzisiaj flagę w szachownicę. Niestety zabrakło nam szybkości, by walczyć o punkty, to historia naszego sezonu. Teraz czas poświętować i spróbować czegoś nowego. Jutro już będę skupiony na nowym wyzwaniu."
komentarze
1. saint77
Bolesne słowa Fernando o dzisiejszej F1: dzisiaj skupiłem się na zarządzaniu oponami, oszczędzaniu paliwa.....
Fernando pamięta te czasy, kiedy kierowca F1 skupiał się na jak najlepszym okrążeniu, raz po razie, aby pojechać jak najszybciej. Oszczędzanie paliwa? Oszczędzanie opon?
Nie skreślam Fernando, mam nadzieję, że w sezonie 2020 powróci do zespołu dającego mu szansę na walkę. Będzie miło go znowu powitać tak jak Roberta.
2. zug
@1 jest jakiś temat, w którym zamieścisz swój wpis bez wplątywania w to Roberta? :) tak tylko pytam.
3. Amnes
Ale będą jaja jak w przyszłym roku mak laren zrobi dobry bolid.
4. Jen
Dzisiejszy dzień to koniec pewnej epoki w F1. Szkoda, że nie będzie już Alonso. Przez ostatnie lata nie miał się czym ścigać ale jego przekazy przez radio były bezcenne:)
5. saint77
@2. zug
Chyba się od ciebie zaraziłem. Ty wszędzie wplątujesz Roberta, pod każdym newsem bez wyjątku. Różnica między nami tylko taka, że twoje wpisy zioną irytacją i niechęcią do Kubicy, masz ścisk zwieraczy, że jednak pomimo twoich szamańskim prognoz udało mu się wrócić jako kierowca wyścigowy. To pokazuje, jaki fatalny masz poziom wiedzy w tematach sportu.
Ja natomiast zawsze z przyjemnością nawiązuję do Kubicy w jakimkolwiek kontekście, choć moja wiedza o F1 jest niewielka.
Mam wrażenie, że gdyby napisano artykuł o przeterminowanych pomidorach w markecie, to też być wplątał Roberta w ten wątek.
A na poważnie: masz przy adresie opcję Ignoruj. zachęcam do jej użycia pod moim nickiem, tak jak ja robię pod twoim:) I masz po kłopocie.
Zug -> Ignoruj -> klik.... i gitara:)
6. XandiOfficial
Nie chciałem takiego pożegnania bo to wyglądało jakby już nie wracał... On sam chyba wie, że po takiej szopce jakby wrócił pewnej części fanom wyszłoby to bokiem ale to nie Massa i nie byłoby takich opinii bo każdy raczej by się cieszył.
7. johan24
@jen: choćby dzisiaj, kiedy poproszono go o postaranie się zdobycia jeszcze jednego punktu... :D
8. Airjersey
@7
Jak to było?
-Fernando, walcz o ten jeden punkt
-Zebrałem 1800 punktów w karierze
- To zbierz 1801!
Czy jakoś tak :D
9. Orlo
Ale ten tribute dla Alonso co jest na youtubie, to jakaś porażka... $troll, Hulk i Hartley? A gdzie Kimi, Lewis czy choćby Button? Tak czy inaczej, będzie go brakowało.
10. belzebub
Smutna sprawa, ale taka jest rzeczywistość. Nie ma dla niego konkurencyjnego bolidu. Być może za taki stan rzeczy jakiś tam wpływ ma chora wysokość budżetów, przez co w zasadzie trzy, no od następnego sezonu 4 zespoły mają wysokie, a reszta o wiele niższy przez co nie mają możliwości konkurowania z czołówką. Gdyby w czołówce było więcej zespołów walczących majstra, wtedy pewnie Alonso miałby konkurencyjny bolid i jeszcze by ścigał w F1, a tak to po prostu nie ma sensu.
Osobiście wolałbym w stawce właśnie Alonso, Ocona, niż Strolla, czy RK.
11. qman38
To jest chore, to jakiś absurd dzisiejszej F1, nie rozumiem że włodarze nie widzą swojej klęski.
Oszczędzanie paliwa czy opon!!! To nie ten wektor. Niech poustawiają znaki ograniczające prędkość to będzie jeszcze oszczędniej i bezpieczniej. Faceci w rajtuzach.
To pewnie jedna z przyczyn, że taki mistrz rezygnuje.
12. fanAlonso=pziom
Było pięknie Fernando , wielkie dzięki !!!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz