komentarze
  • 21. ds1976
    • 2016-11-18 10:14:41
    • Blokada
    • *.gigainternet.pl

    Z całą pewnością Mercedesowi milszy jest mistrz Niemiec, niż Brytyjczyk. To nie ulega wątpliwości. Ale "sterowania" na dużą skalę nie posunęliby się. Rosberg był w tym sezonie bardziej regularny, a Lewis skakał po sinusoidzie wzlotów i upadków. I nie można tłumaczyć raczej na 100% przepranego tytułu awarią silnika w jednym wyścigu na kilka okrążeń przed metą. Początek sezonu i nie odrobione zadanie domowe z obsługi nowej procedury startowej odbija się czkawką do dziś. Jeżeli była szansa na zbliżenie się to właśnie w Brazylii na mokrym. Abu Zabi prawdopodobnie będzie torem w którym Mercedesy dojadą na metę jeden za drugim - na najwyższych stopniach podium. Chyba, że zobaczymy znów VES w ataku na pozycje Mercedesów w pierwszym zakręcie :-)

  • 22. Iceman007
    • 2016-11-18 10:21:44
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @20 Komentarze nerdów i zaślepionych fanboyów takich jak ty. Tak one są na tej stronie. Nie masz w ogóle pojęcia o tym sporcie sezonowcu. Wygra ten, który będzie miał najwięcej punktów. I to on jest najlepszy w tym sezonie. Proste.

  • 23. radzix
    • 2016-11-18 10:52:20
    • *.faberconsulting.com

    Gdyby nie ta awaria Hamiltona... Ja mam przeczucie, że jednak Rosberg tytułu nie zdobędzie. Coś się wydarzy. Hamilton MŚ 2016.

  • 24. pjc
    • 2016-11-18 12:02:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Z tego co pamiętam jego ojciec zdobył tytuł nie wygrywając ani jednego wyścigu, albo wygrał tylko jeden w 1982r.

  • 25. HiTec
    • 2016-11-18 12:30:44
    • *.static.ip.netia.com.pl

    Też liczę na jakieś fajerwerki u Rosberga w aucie, ale pewnie wtedy Merc by tak zrobił żeby Lewis też nie ukończył wyścigu

  • 26. ds1976
    • 2016-11-18 13:03:08
    • Blokada
    • *.gigainternet.pl

    @ 24 masz rację, ojciec Nico również zdobył tytuł mocnym fuksem. Gdyby w tym sezonie Nico miał więcej niż jednego rywala, choćby jednego kierowcę dajmy na to Red Bulla, to sprawa tytułu nie byłaby taka kolorowa. Nie ma co ukrywać, Lewis awarii miał naprawdę sporo, ale sporo sam również zawinił w kwestii utraty punktów. Gdyby był bardziej bezbłędny i regularny zarazem, punkty utracone przez awarie nie zaszkodziłyby mu w obronie tytułu.

  • 27. Vendeur
    • 2016-11-18 13:50:07
    • *.dynamic.chello.pl

    @ 19. tomasss - ręce to opadają, czytając komentarze jak Twój. Jaka znowu wina Louisa w Hiszpanii? Wiesz lepiej niż sędziowie i większość komentujących? Określono to jako incydent wyścigowy i takim był. I akurat wina leżała bardziej po stronie Nico, który wypchnął Hamiltona, niż tego drugiego, że nie odpuszczał. A wiesz dlaczego? Pomyśl... Louis uderzył w Nico dopiero po tym jak został wypchnięty i była to bezwładność bolidu, który wpadł w poślizg na trawie.

  • 28. amol
    • 2016-11-18 14:35:05
    • *.cust.tele2.no

    @22 a czy powiesz to samo gdyby Rosbergowi nawalił bolid w ostatnim GP ? Też powiesz, że Lewis jest lepszy bo to on zdobył więcej punktów w tym sezonie ? Nie myślisz obiektywnie, według ciebie najlepszy jest ten kogo akurat ty lubisz, heheheh śmiechu warte z takim kibicem jak ty nie mam tematu, bo wiedza twoja na temat F1 jest na poziomie 1 w skali do 10.
    Lewis Hamilton i dłuuugo nic, taka jest prawda.

  • 29. Dawid-_F1
    • 2016-11-18 15:04:52
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    28. amol Lewis Hamilton i długo nic, taka jest prawda.

    Dlaczego? Bo to jest Twój ulubiony kierowca?
    Dlaczego nie Daniel Ricciardo albo Fernando Alonso czy ktoś inny?
    Dlaczego jest taka prawda? Czy to naprawdę jest prawda? To jest Twoja subiektywna opinia czy obiektywny prawdziwy fakt?
    Ten kto się z Tobą nie zgadza ma wiedzę 1 w skali do 10 na temat Formuły 1?

    Z tego co wiem to większość ekspertów uważa, że Fernando Alonso jest najlepszy, ma największy potencjał. Ja też tak uważam.

    Drogi amol moja wiedza w skali od 1 do 10 to 1 czy jaka?
    Co jest obiektywne a co subiektywne?
    Wydaje mi się, że Twój komentarz jest subiektywny i mój też subiektywny. Trudno wskazać coś obiektywnego bo to tylko czyjaś opinia czyli to jest subiektywne.

    Ja napiszę Fernando Alonso i długo długi nic. Taka jest prawda.

    To jaka prawda? Każdy ma swoją prawdę czy co?

  • 30. sylwekdm
    • 2016-11-18 15:17:53
    • *.walbrzych.dialog.net.pl

    20. amol - omg- czyli we wszystkich 9 wyścigach w tym roku które wygrał Rosberg - Hamilton miał awarię? Przypomnij sobie końcówkę ubiegłego sezonu - Hamilton był w identycznej sytuacji i zadowalał się drugimi miejscami. Jakoś wtedy nie jeździł na limicie. Naprawdę co niektórzy są zaślepieni, mają krótką pamięć albo marzy im się wielka czarna .......

  • 31. veterynarz
    • 2016-11-18 17:47:47
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @28 amol - chyba raczej Mercedes, i długo nic. TAKA jest prawda. Nie wiesz, kto wygrałby, gdyby wszystkich powsadzać do takich samych bolidów. I ja też nie wiem. Dlatego nie piszę o tym, o czym nie wiem.
    @29 świetny komentarz :)

  • 32. Tutankhamun
    • 2016-11-18 19:44:03
    • *.dk.customer.tdc.net

    ,,obaj maja po 9 zwyciestw,, A co jesli (raczej niemozliwe, ale...:)) Ham dojedzie 4-ty a Nico poza punktowanym miejscem? beda liczyc kto ile razy byl 2-gi, potem 3-ci itd? Oczywiscie kombinacji jest wiecej, Nico moze dojechac 7-my a Ham 2-gi. byly kiedys takie jaja? bo gdyby byla roznica w wygranych to bym nawet tego posta nie pisal:)

  • 33. Tutankhamun
    • 2016-11-18 19:53:44
    • *.dk.customer.tdc.net

    Sory za zasmiecanie juz doczytalem, ,, gdy dwóch lub więcej kierowców zbierze tę samą liczbę punktów o mistrzostwie rozstrzyga liczbę zwycięstw. Jeśli liczba zwycięstw nie jest rozstrzygająca, brane są pod uwagę drugie miejsca, jeśli ciągle nie ma rozstrzygnięcia trzecie i tak dalej.,,

  • 34. bartexar
    • 2016-11-18 20:42:33
    • *.166.255.244

    Na prawdę chceli byście widzieć jak taki Hamilton ma tyle samo tytułów co Prost albo sam Vettel?

  • 35. Vendeur
    • 2016-11-18 20:54:58
    • *.dynamic.chello.pl

    A Vettel to niby jakiś autorytet? To właśnie dlatego jest taki dobry w tym sezonie i płacze przy każdej możliwej okazji?

  • 36. fifo
    • 2016-11-18 21:31:39
    • *.centertel.pl

    Drodzy komentatorzy - przypomnę wam, że w zeszłym sezonie ROS miał 2x DNF, a HAM tylko 1, w tym sezonie jest odwrotnie (jak dotąd) ROS 1x, HAM 2x.

  • 37. Skoczek130
    • 2016-11-19 00:56:42
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    F1 to przede wszystkim BIZNES, a w drugiej kolejności SPORT. Na prawdę są jeszcze tacy, którzy patrzą na tą rywalizację, jak na klasyczną dyscyplinę sportową, gdzie decydującą rolę odgrywa zawodnik? Kierowca to tylko jeden z trybików i to nie najważniejszy. W Mercedesie w moim odczuciu każdy z tegorocznej stawki miałby mistrzostwo. Pomijam już kwestię tego, w jaki sposób tego by dokonał. Ale "srebrne strzały" po prostu nie mają rywali. Obecnie to przekleństwo Hamiltona. Moim zdaniem Nico zasłużył na tytuł. Nie chodzi o ten sezon, a właśnie całokształt. Merc spełnił marzenie Anglika, to teraz spełni marzenie Niemca. Dla mnie to zupełnie zrozumiałe. To ich klocki i ma być tak, jak oni chcą. Będą szefem lub prezesem zarządu postąpiłbym podobnie. A przyda się nowy mistrz, by dać trochę świeżości. ;)

  • 38. Tutankhamun
    • 2016-11-19 09:29:31
    • *.dk.customer.tdc.net

    Na wypadek zrownania sie puktami Hami z Rosb, To Ros wygra, ma 4x 2miejsce, Hami ma 3x2 miejsce.
    @27 wszyscy o tym wiedza, tak jak wszyscy wiedza o ,,kombinacji,, Norweskiej. Nie wiem czy kiedys doczekamy czasow kiedy min. 4-5 kierowcow bedzie walczyc o majstra w ostatnim wyscigu:( ech, dzialo by sie:)

  • 39. Iceman007
    • 2016-11-19 11:45:59
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @28 Idź się leczyć pseudo kibicu. Ten kto zdobędzie najwięcej punktów, ten jest najlepszy, nie zmienisz tego.

  • 40. Iceman007
    • 2016-11-19 11:49:45
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    W bolidzie merca to podejrzewam, że nawet Maldonado z Haryanto zdobyliby 3 tytuły dla konstruktora.

  • 41. cayman
    • 2016-11-19 15:56:21
    • *.252.40.208.internetia.net.pl

    Wszystkim zaciekłym fanom Lewisa przypomnę, że gdyby nie awaria Felipe Massy chyba na Węgrzech, gdy spalił mu się silnik NA PROWADZENIU, to nie zostałby wówczas mistrzem świata, a tytuł powędrowałby do Massy.

  • 42. cayman
    • 2016-11-19 16:00:56
    • *.252.40.208.internetia.net.pl

    w 2008 roku

  • 43. Skoczek130
    • 2016-11-19 16:40:08
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @cayman - fanom (a raczej fanatykom) Anglika grenadyjskiego pochodzenia nie przetłumaczysz. ;)

  • 44. Tutankhamun
    • 2016-11-19 18:22:54
    • *.dk.customer.tdc.net

    41Cayman, pisalem o tym wiele razy, to wtedy ogloszono Hami ,,swieta krowa,, wyciaganie samochodu z piaskownicy itp. niemal wszyscy jak jeden, nienawidzili tego co sie wtedy dzialo. Robil co chcial, berni mial widowisko, a sedziom zalozono konskie klapy na oczy.
    obroncy Hamiego napisza o jednym wyscigu, tym ostatnim wtedy, ale tak naprawde caly ten 2008 rok ogladalismy swieta krowe, te indyjskie przy nim to pikus.

  • 45. elin
    • 2016-11-19 18:55:57
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 44. Tutankhamun
    Wydarzenia o których piszesz, to sezon 2007. W 2008 Hamilton nie miał już taryfy ulgowej i sędziowie nie ułatwiali mu walki o tytuł - kara we Francji, Belgii, Japonii ...

  • 46. Tutankhamun
    • 2016-11-19 19:55:13
    • *.dk.customer.tdc.net

    Elin sory, starcza demencja juz mnie dopadla:) Pozdrawiam starego wiarusa tej witryny:)

  • 47. elin
    • 2016-11-19 23:41:38
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ Tutankhamun
    Eeee tam, żadna demencja ... jedynie małe przesunięcie daty z 2007 na 2008 ;-).
    Pozdrawiam serdecznie :-) ... dobrze znowu widzieć Ciebie na forum.

    A przy okazji - wiarusy tej witryny mogliby częściej tutaj zaglądać i pisać ... jak za starych dobrych czasów :-)

  • 48. Iceman007
    • 2016-11-20 00:27:08
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @46 Taa te pamiętne gp Europy 2007, gdy "Lewus" zakopał się w żwirze co go wyciągali. W Chinach nikt mu już nie pomógł i tak o to "CHAM" przerąbał niemal pewny tytuł. I jeszcze Kanada 2008 kiedy to u niego i u "Rosbergi" wykryto daltonizm. ;)

  • 49. orto
    • 2016-11-20 17:36:54
    • *.play-internet.pl

    Proponuję do dyskusji następujące stwierdzenie - Można być mistrzem świata, można być mistrzem świata i najlepszym zawodnikiem, można być najlepszym zawodnikiem nie będąc mistrzem świata :-) Uważam, że każdy z tych przypadków ma sens :-)

  • 50. veterynarz
    • 2016-11-20 18:21:17
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @48 za ten daltonizm jestem wdzięczny Hamiltonowi do końca życia :)

  • 51. bartexar
    • 2016-11-20 21:34:27
    • *.166.255.244

    @49. Dokładnie. W tym roku najlepszym kierowcom pomimo ekscesów był jednak Verstappen, a mistrzem świata nie będzie.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo