FIA zakaże kierowcom ciągłych zmian barw kasków
Kierowcy Formuły 1 w tym roku nie będą mogli bez przerwy zmieniać malowania swojego kasku. Temat zmiany barw kasków dokonywanych przez kierowców był wielokrotnie poruszany już w minionym roku kiedy to FIA zdecydowała się wprowadzić stałe numery startowe dla zawodników.O ile znaczna część kierowców z reguły dokonywała zmian kasków na wyjątkowe okazje takie jak wyścig w Monako lub dla uczczenia jakiejś rocznicy, o tyle zdarzali się kierowcy, którzy wielokrotnie w trakcie sezonu zmieniali swoje kaski. Najlepszym przykładem jest tutaj Sebastian Vettel, który wielokrotnie zmieniał swoje barwy bez większych ku temu powodów, a jak doliczyli się dziennikarze, w swojej karierze Niemiec, czterokrotny mistrz świata ma już na swoim koncie około 60 różnych malowań kasków.
Podczas ostatniego spotkania Komisji F1 zespoły, FIA oraz Bernie Ecclestone opowiedzieli się za ograniczeniem tej frywolności kierowców. Światowa Rada Sportów Motorowych jeszcze w lutym powinna zapisać w regulaminie Formuły 1 iż każdy kierowca będzie mógł korzystać w trakcie sezonu z tylko jednego malowania kasku.
Całe zamieszanie ma swoje źródło oczywiście w kwestiach związanych ze spadkiem oglądalności Formuły 1. Włodarze F1 uważają, że wprowadzając nowy zakaz ułatwią życie kibicom na torze, jak i tym przed telewizorami, a tym łatwiej będzie rozpoznawać swoich ulubionych zawodników.
komentarze
1. PanPikuś
I to jest to ! To są istotne zmiany, które poprawią i urozmaicą wyścigi i kwalifikacje ! Tak trzymać FIA. To był główny powód, dla którego w ciągu ostatnich 5 lat F1 straciła 20% kibiców. Zmiany malowań kasków przez Vettela. Dalej proponuje, żeby zespoły mogły używać tylko jednego malowania przez cały sezon ( wliczając w to naklejki sponsorów ), a nazwiska kierowców nad garażami pisać identyczną czcionką wraz z identycznym zdjęciem na wszystkich GP ! Koniec tego nieładu !
2. Trofik
Beznadziejni są. Niech lepiej zastanowią się nad głupotą jaką zrobili zmieniając malowanie kamer na bolidach. Jak były żółte - czerwone to nie miałem nigdy wątpliwości kto jedzie, a teraz jak jest żółte - czarne to o ile żółty widać to z czarnym bywa różnie w zależności jak światło pada, jak się słońce odbija.
Nie wiem po co to zmienili. Zostawili by czerwone, żółte kamery, nawet bym kazał powiększyć trochę obszar i niech sobie kaski malują jak chcą. To też jest element widowiska
3. patrix94
Niech jeszcze wprowadzą zakaz zmiany fryzury w trakcie sezonu, żeby kibice nie mieli wątpliwości, którego kierowcę widzą. Nie ograniczajmy się tylko do kasków!
4. Polak477
Zaraz, zaraz... To po co są te numery? Dodali je po to, żeby "kibice wiedzieli kto jedzie". Czyli uważają, że kibice to bezmózgie zombie, co oglądają ten sport, bo jakieś bolidy jeżdżą w kółko? Bo tak można to zrozumieć "skoro nie działają numery to może po kolorach rozpoznają". A dosyć łatwo było rozpoznać po malowaniu kamery jak już tutaj napisano :). Ale i to musieli zmienić, bo przecież są mądrzejsi niż cały świat.
5. fanFelipeMassa3
Nie rozumiem jaka tragedia się stała że kierowca se zmieni malowanie kasku? Jakim sposobem f1 traci kibiców przez malowanie kasku?
6. fanAlonso=pziom
a ja jestem za bo kask to niejako twarz kierowcy, znak rozpoznawczy a takie uprawianie samowolki to styl biesiadny a nie F1
7. Grzesiu10
Czy przypadkiem już przed sezonem 2014 nie wprowadzili takiego przepisu, że tylko raz kierowca może zmienić malowanie kasku?
8. Blazefuryx
Poza Vettelem chyba nikt nie zmieniał designu swojego kasku z wyścigu na wyścig. Jako, że Vettel stwierdził, że w kolejnym sezonie po odejściu z RBR będzie się trzymać i tak jednego designu hełmu przez cały sezon to ten przepis nie zmieni praktycznie niczego.
9. brain87pl
@8. Blazefuryx:
Hamilton też lubi zmieniać kaski i wielu kierowców zmienia je na swoje domowe wyścigu. Pamiętam że zdarzało się to Buttonowi.
Z perspektywy widza przed TV przepis bez sensu. Dla kogoś na torze może i będzie miał większe znaczenie, ale uważam że inne kolory kamer by wystarczyły. Mnie tam zmiany kasków nie przeszkadzały, a w MotoGP której też jestem fanem to codzienność. Choć przyznam że niektóre kaski Vettela mnie irytowały - te świecące które czasem przywoził na GP SIngapuru czy ten z diodami.
10. czuczo
Ja pinkole, a kierowcy zmieniają się w trakcie wyścigu w pitstopie? Bo jeśli tak, to jestem za. No chyba że FIA ogląda jaką inną formułę 1 gdzie kierowcy wymieniają się podczas wyścigu i istotne jest wiedzieć kto aktualnie prowadzi dany bolid.
11. Skoczek130
@Trofik - prosta logika - jeżeli nie dostrzegasz żółtego, musi to być czarny... ;)
12. RyżyWuj
To jakaś ściema z tą blokadą malowania. Chyba chodzi o to, że z 30 metrów i więcej kask musi kolorystycznie wyglądać tak samo. Ale różne ozdobniki i detale pewnie mogą być modyfikowane.
Taki Hamilton wysmaży sobie kask ze skrótem H.A.M. i potem jak mu znowu każą zmienić, to powie, że nie może i musi jeździć tak do końca sezonu.
Zresztą co to za ograniczenie, jak nie ma sankcji. Kierowca zmieni malowanie i co? Trafi na dywanik przed jury wyścigu? To jak z kręceniem bączków i paleniem gumy po wygranym GP.
13. Vunurt87
A ja się cieszę. Tylko szkoda że to musi być zakaz a nie wola kierowców. Dawniej prawie każdy kierowca miał swój własny oryginalny i legendarny wzór. Nieważne w jakim bolidzie
nie da się nie rozpoznać Laudy, Senny, Prosta, Stewarta, Schecktera czy Watsona. To było jak herb kierowcy.
14. whobert
Nie rozumiem, jak kierowca chce dopasować kolor kasku do koloru stanika jego sprawa
15. istrii
Jak dla mnie to mogą zmieniać malowanie co wyścig. Po to wprowadzali stałe numery, po to wyświetlane są na tablicach i na ekranach TV 3 literki, aby każdy wiedział kto i gdzie jest.
Niedługo dla uatrakcyjnienia to zaczną wyświetlać nad bolidem laserowow-hologramowe wizualizacje z twarzą, nazwiskiem, czasem ostatniego okrążenia i ciśnieniem w oponach.
16. PanPikuś
@15 Istrii - W sumie to co proponujesz, po chwili zastanowienia nie jest wcale takie bezsensowne. Gorzej z wykonalnością
17. Trofik
@11. Skoczek130
Takie oczywiste to było przy kolorach żółty-czerwony. Teraz niekoniecznie bo ten czarny czasem wygląda jak żółty :)
Choć faktycznie w większości wypadków wystarcza ale jednak z czerwonym było lepiej.
18. Trofik
@ 15. istrii
@16. PanPikuś
To co kolega proponuje to bardzo fajny pomysł. W Premier League potrafią zrobić, żeby się nazwiska wyświetlały nad zawodnikami, we wstępach do wyścigu na RTLu lub Sky Sport też, więc dlaczego nie uatrakcyjnić samego wyścigu?
Ale po co o tym pomyśleć, przecież nowinki techniczne są dla małolatów a oni nie kupią rolexa :P
Ogólnie mało uatrakcyjniają F1 i dlatego według mnie jest spadek oglądalności.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz