Raikkonen: w końcu miałem bezproblemowy wyścig
Zespół Ferrari na torze, na którym spodziewał się sporych problemów wypadł relatywnie dobrze. Kimi Raikkonen, finiszował za czołową trójką, chwaląc pracę zespołu i pierwszy w pełni bezproblemowy wyścig. Fernando Alonso po problemach z początku i końca wyścigu ostatecznie na metę wjechał na ósmej pozycji, jednak kara dla Magnussena pozwoliła mu awansować na siódme miejsce. Hiszpan uważa, że w przypadku walki o tak odległe pozycje sędziowie nie powinni ingerować w wyniki swoimi decyzjami.„Zdecydowaliśmy się podejść do tego wyścigu bardziej agresywnie, wykonując wcześniejszy pit stop, aby przeskoczyć bolidy, które jeszcze nie zjeżdżały na aleję serwisową, a to oznaczało, że przez większość wyścigu mogłem utrzymać się za liderami. Gdy Bottas zaczął się do mnie zbliżać, wiedziałem, że nie mam prędkości, aby obronić swoją pozycję na prostej i na kilka okrążeń przed metą udało mu się mnie wyprzedzić. Ogólnie, jestem zadowolony z tego jak zakończył się ten weekend. Wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwy tor, ale daliśmy z siebie wszystko i po raz pierwszy udało nam się przejechać czysty wyścig bez żadnych problemów. Bolid został poprawiony a nasze tempo było dobre. Czwarta lokata pokazuje, że zmierzamy w dobrym kierunku, ale nie oznacza, że możemy osiąść już na laurach. Dzisiaj zdobyliśmy dobrą liczbę punktów, ale jesteśmy tu, aby wygrywać i będziemy kontynuowali naszą pracę, aby osiągnąć ten cel.”
Fernando Alonso, P7
„Dzisiaj mój wyścig rozpoczął się nie najlepiej, gdyż bolid nie odpalił i musieliśmy wykorzystać zapasowy akumulator. Szkoda, gdyż mieliśmy dobre tempo przez cały weekend, a startując z czwartego pola mogliśmy finiszować na podium. Z karą jaką otrzymaliśmy, na torze, na którym brak prędkości maksymalnej sporo kosztuje wiedzieliśmy, że nie mam wielkich szans, ale daliśmy z siebie wszystko. Niestety pod koniec wyścigu mieliśmy do czynienia z dość kontrowersyjną jazdą, a po tym jak uszkodziłem przednie skrzydło po kolizji z Vettelem, najważniejsze było dojechanie do mety. Wiem, że sędziowie zareagowali na to co działo się, ale nie sądzę iż to jest tak ważne gdy walczy się o szóstą czy siódmą lokatę. Teraz musimy spoglądać do przodu i przygotować się na wyścig na Monzy. Nawet jeżeli tor ten nie będzie nam odpowiadał, to cały czas jest nasz domowy wyścig. Będziemy mieli wsparcie wszystkich fanów więc będziemy chcieli wypaść tam lepiej. Miejmy nadzieję, że uda się nam.”
komentarze
1. viggen
King of Spa Kimi pojechał dzisiaj pierwszy normalny wyścig w sezonie, jak Alonso 11 wcześniejszych.
Ale jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Bolid nadal nie jest szybki, nie jest takim jaki Kimi chce, więc nadal Fina tempo nie jest satysfakcjonujące. Dzisiaj obaj kierowcy jechali podobnym tempem ale po rozłożeniu na ilość kółek, Alonso miał więcej szybszych kółek. A na torze SPA to rzadkość.
Miejmy nadzieję, że tym co Kimi posiada i tym, z czym w jakiś sposób się dogadał pozwoli mu na zdobywanie cennych punktów dla Ferrari.
Alonso - pojechał dzisiaj słabszy wyścig. 5s kary niewiele zmieniło. Hiszpanowi po prostu ten tor nie leży, bo przez całą swoją karierę nigdy tu nie wygrał.
Jeszcze trochę informacji z padoku
James Allison o bolidzie Ferrari i poprawkach dla Raikkonena
"Scuderia’s technical chief James Allison reckons the team had been desperate to aid Kimi and make the car more suitable to his liking, the F14T had however some inherent features which couldn't be cured fully before the end of the season therefore they were limited in their attempt.
“The car is much more to his liking now than it was then, but there are certain fundamental characteristics that are sort of ‘baked in’ to a car when you lay down its architecture.”
“That architecture is not really modifiable in a given year. You can make it better, and we have made it better, and we continue to make it better. But there are limitations.”"
Ogólnie, to co pisałem wcześniej. Ten projekt nie pozwala na zmianę bolidu tak aby Kimi się w nim czuł bardzo dobrze.
2. fanAlonso=pziom
RAI i SPA to jednak dobre połączenie, nie wiem czemu ale miałem w tym tygodniu taką wizję że ALO będzie stał na gridzie i miał problem może nie usłyszeli że temperówka nie odpaliła skoro jest cichsza od wiatru :) punkty są ale cudów na monzy nie ma co się spodziewać
3. Miki42
Kempa przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i popraw błędy.
4. Iceman_1
Ciekawy jestem opinii Belzebuda, Jeszcze wczoraj, gdy pisałem, że Kimi będzie przed Alonso napisał, że jestem śmieszny. Ciekawe, kto teraz jest śmieszny.
5. viggen
@ Kimi potrzebował baterii do IPoda i użyczył sobie Alonso :D
6. devious
Drugi po Węgrzech dobry wyścig obu kierowców Ferrari - w końcu coś zaczyna iść w dobrym kierunku i nie tylko Alonso zdobywa punkty.
5 sekund kary przekreśliło szanse Alonso na podium a szaleńczo się broniący Magnussen przekreślił szanse choćby na 5 miejsce.
Choć trzeba przyznać - przez pół wyścigu Alonso i Kevin walczyli wybornie. Kevin musi się jeszcze jednak sporo nauczyć jak walczyć i jak blokować bo gdyby zamiast Alonso był tam np. Maldonado albo Massa - to obaj by się rozbili.
Brawa dla Kimiego za 4 miejsce, doskonała strategia i bardzo dobra jazda pozwoliły w końcu na dobry wyścig i dobry wynik. Szkoda, że dopiero teraz Fin się "obudził".
Ciekawe tylko, czy teraz viggen będzie nazywał Alonso kierowcą nr2 skoro to Alo będąc z przodu jako drugi zjechał do boksu (co wg. viggena oznacza faworyzowanie tego drugiego) - a może do kilku tępych głów w końcu dotrze, że wcale nie ma w Ferrari żadnego faworyzowania i podziału na pierwszego i drugiego kierowcę a strategie są różne - raz lepsze, raz gorsze.
PS
Potwierdza się, że Kimi zawsze ma swój dzień na Spa a dla Alonso Spa to jednak jakieś fatalne miejsce - nawet jak jedzie dobry wyścig to i tak zawsze kończy nisko przez jakieś problemy. Prawdziwa klątwa! :)
7. devious
@1 viggen
"Alonso - pojechał dzisiaj słabszy wyścig. 5s kary niewiele zmieniło. "
Ciekawe bo jakby nie te 5 (w zasadzie 6 bo pitstop trwał 9 zamiast 3 sekund) to Alonso wyjechałby TUŻ za Kimim i miał świeższe opony. Tempo mieli takie same w wyścigu - tylko Alonso utknął na kilkadziesiąt okrążeń za Magnussenem.
Obaj skończyliby na P4-5 zapewne - nie wiem w jakiej kolejności bo tego nikt nie wie. Zapewne P4 Kimi i P5 Alonso kilka sekund za nim - bo Kimi zyskał na dobrej strategii.
8. viggen
"Ciekawe tylko, czy teraz viggen będzie nazywał Alonso kierowcą nr2 skoro to Alo będąc z przodu jako drugi zjechał do boksu (co wg. viggena oznacza faworyzowanie tego drugiego) - a może do kilku tępych głów w końcu dotrze, że wcale nie ma w Ferrari żadnego faworyzowania i podziału na pierwszego i drugiego kierowcę a strategie są różne - raz lepsze, raz gorsze. "
Alonso miał zjechać pierwszy ale kara 5 sekundowa zadecydowała o zmianie strategii.
A 5 sekund kary nie przekreśliło szans na podium bo Alonso na podium dzisiaj by nie był. Kimi również. To była tylko kwestia czasu, kiedy Bottas wyprzedzi Raikkonena.
A Kimi jest wysoko dzięki temu, że Hamilton miał incydent z Rosbergiem. I podobnie by było z Alonso, który od początku wyścigu tracił pozycję aż znalazł się przed Raikkonenem, który jak tylko dojechał do Hiszpana, zjechał po opony.
9. viggen
@7
A i jeszcze jedno.
To piszę do tych wszystkich pseudo znafców.
Dzisiaj mieliście przykład, gdzie była całkowicie inna strona medalu.
Kimi z przodu i walczący o podium a Alonso - w środku, walczący z wolniejszym kierowcą.
Tego nigdy nie widzicie, że jak jeden walczy o podium, drugi w korku przegrywa, bo się wlecze za innymi wolniejszymi. Tutaj akurat to tor gdzie można wyprzedzać ale na innych - przerąbane.
Mieliście dzisiaj ewidentny przykład, gdzie w 11 wyścigach Alonso walczy z czołówką a Kimi w środku i dużo traci.
10. viggen
"Brawa dla Kimiego za 4 miejsce, doskonała strategia i bardzo dobra jazda pozwoliły w końcu na dobry wyścig i dobry wynik. Szkoda, że dopiero teraz Fin się "obudził". "
Kimi nigdy nie spał.
Wklejam Wam od dłuższego czasu cytaty, abyście nie mówili że coś ściemniam. Od niedawna a dokładnie od GP Węgier Kimi zaczynał dostawać odpowiednie poprawki, które pozwalają na dogadanie się w jakiś sposób z bolidem (wypowiedzi Allisona)
To raz.
A dwa - Kimi w końcu miał JEDEN JEDYNY bez problemów wyścig w tym sezonie. Jeszcze żeby tylko na treningach nie tracił.
11. Michael Schumi
W sumie Alonso nigdy nie był dobry na tym torze. Żadnych zwycięstw, kraksa z 2010 z jego winy, która kosztowała go tytuł i kraksa z 2012, której wtedy był ofiarą. Co dwa lata nie ma szczęścia - 2010, 2012, 2014.
12. Greek
Nooo nareszcie Kimi pojechał wyścig bez błędów!!! Brawo. Nie dałoby się tak częściej? ;)
Alonso, wbrew pozorom, pojechał dziś rewelacyjnie (choć tego nie odzwierciedla wynik - jak zresztą całej jego kariery). Niestety to 5s kary oraz zbyt późny 1-szy zjazd ustawiły go za daleko i wiele się już nie dało zrobić.
Manewr na Perezie po zewnętrznej - poezja. Tak samo jak uniknięcie kolizji z Magnussenem w tym samym miejscu.
Straszna szkoda że gnojek z Danii wyobrażał sobie nie wiadomo co, bo gdyby nie jego harce to udałoby się pewnie obronić P5 przed Vettelem. A tempo Hiszpana było całkiem przyzwoite - na trzecim stincie, kiedy sytuacja na torze była w miarę ustabilizowana, a wszyscy na podobnie zużytych oponach, ALO był 3-cim najszybszym kierowcą na torze (po ROS i RIC). Mimo że tutaj wynik przepadł, to rokuje to nie najgorzej przed Monzą.
13. Polak477
Szkoda, że te 15 sekund przed wyścigiem zniszczyło wyścig Alonso, ale zdarza się. No nic, wreszcie obaj kierowcy pojechali dobry wyścig. Szkoda, że tyle odstawali. Monza zawsze sprzyjała Ferrari, ale w tym roku mają na niej minimalne szanse. Forza Ferrari!
14. RyżyWuj
Raz na sezon nawet najbardziej drętwy emeryt trafia kumulację energetyczną i wstaje obejrzeć teleekspres. Do zmiany zdania o Kimi to na razie za mało jak dla mnie.
15. hakki
Zastanawiam się, gdzie są teraz ci wszyscy, którzy jeszcze przedwczoraj mieli pożywkę z Fina na treningach, gdy miał znów kłopoty z bolidem. Dziś pech dotknął na starcie bożka Alonso i kosztowało go to dodatkowe 5 sekund, ale nawet bez tego Kimi byłby przed nim, bo wreszcie zastosowano dobrą strategię, nikt mu nie przebił opony ani nie utknął za kimś. Tymczasem bożek, mimo że jak zwykle jechał swoje, czyli naprawdę dobrze, nie "zrobił dziś czegoś z niczego", jak mawia klasyk. I klasyk nie miał sposobności, by użyć swojej ulubionej sentencji. Musiał - o zgrozo - przyznać, że w końcówce zdenerwowany Alonso popełnił w ciągu kilku okrążeń więcej błędów niż w całym sezonie.
Wiem, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, że w ogólnym rozrachunku to Hiszpan jest górą i to nie podlega żadnej dyskusji, ale może wreszcie przymkną się ci wszyscy, którzy twierdzą, że Fin jest cienki, nie ma motywacji itp. Wystarczy, że wszystko działa jak należy, a Kimi robi swoje, mimo że to wciąż nie jest idealny bolid dla niego. Tak naprawdę to chłopaki się dziś zamienili miejscami biorąc pod uwagę start i finisz, choć Alonso później zyskał pozycję dzięki karze nałożonej na Magnussena.
16. RyżyWuj
@15 hakki - To faktycznie może być rozwiązanie problemów zespołowych Raikkonena. Wystarczy, żeby Alonso co wyścig miał urwane przednie skrzydło i 5-sekundową karę. Wtedy Kimiemu skończą się "problemy z samochodem".
17. hakki
@16 RyżyWuj - daruj sobie tanie złośliwości, te 5 sekund ma się nijak do całego występu Alonso, który będąc po pierwszej zmianie za Finem nie zagrażał mu zupełnie. A skrzydło urwał uderzając w inny bolid. Dziwnie nie chcesz pamiętać, jak to w tym sezonie Kimiemu przebito oponę czy uszkodzono przednie skrzydło z obu stron, wtedy oczywiście pojechał słabo, ale gdy się to zdarza bożkowi, to jest zupełnie inna historia, prawda?
18. Jahar
Szkoda, że Ferrari dostarcza swoim kierowcom samochód przeciętny w każdym obszarze. Silnikowi brakuje mocy a konkurenci zdają się oddalać. Renault tak mocno krytykowane może sobie dopisać 3 zwycięstwo a Ferrari czeka na kompromitacje na Monzie. Poza tym mam wrażenie, że dzisiaj Kimi był pewniejszy od Alonso.
19. Polak477
17. hakki
"daruj sobie tanie złośliwości, te 5 sekund ma się nijak do całego występu Alonso, który będąc po pierwszej zmianie za Finem nie zagrażał mu zupełnie."
No, jadąc pół stawki z tyłu raczej ciężko mówić o walce :). Pytanie, czy bez tych 5 sekund, by mu nie zagrażał (nie mając przed sobą Pereza, Magnussena i innych).
" wtedy oczywiście pojechał słabo, ale gdy się to zdarza bożkowi, to jest zupełnie inna historia, prawda?"
Piszesz w tym samym tonie, mając pretensję, że w drugą stronę tak robią. Trochę śmieszne :).
20. hakki
@19 Polak447 - co w tym śmiesznego? Skoro tak wielu w tym sezonie miało pożywkę z występów Fina, gdy był w podobnej sytuacji, niech może teraz spojrzą na to z innej perspektywy? Jeszcze w piątek jeden z "luminarzy" tego forum zalecał szukanie RAI w okolicach Marussi, dlaczego dziś tego nie pisze?
Tłumaczenie, że jadąc pół stawki z tyłu... ma się do tego tak samo. Przecież startował z 4. pozycji, a Kimi z 8, a później był 20 sekund za nim. W końcówce całkiem się pogubił i tyle. To, że Kevin go wywiózł to akurat prawda i karę za to otrzymał, ale chyba nie chcesz powiedzieć, że to on jest odpowiedzialny za wynik Alonso w tym wyścigu?
21. Polak477
20. hakki
A kto jest odpowiedzialny? Gdyby nie wściekła szarża obronna to Alonso by go wtedy wyprzedził, a to skończyłoby się pewnie na P5, albo P6 w gorszym wypadku, a tak skończyło się na kolizji z Vettelem i czasami na poziomie 2 minut...
22. hakki
@21 Polak447 - odpowiem tak samo: trochę śmieszne:) Rozumiem, że Kevin nie ma prawa się bronić w żaden sposób, bo z tyłu nadjeżdża bożek Alonso i trzeba zjechać, najlepiej na pobocze, żeby nie utrudniać geniuszowi wyprzedzania. Nie, mój drogi, Duńczyk bardzo dobrze się bronił i przepisowo do momentu, gdy wywiózł Alonso poza tor - z tym nie polemizuję, bo tak było, przesadził i dostał karę. Ale wszystko poza tym było w granicach przepisów, a Alonso sam wjechał w Vettela, który nie miał na to żadnego wpływu i też robił swoje zgodnie z przepisami. Hiszpan może mieć pretensje tylko do siebie.
23. Polak477
22. hakki
No to się zdecyduj. Skoro dostał za to karę i z tym nie polemizujesz to po cholerę piszesz, że ma zjeżdżać? To nie było przepisowe, a wtedy Alonso by go łyknął, więc była to wina Duńczyka, a nie Alonso.
24. devious
@hakki
" Skoro tak wielu w tym sezonie miało pożywkę z występów Fina, gdy był w podobnej sytuacji"
Fin jednak w tym sezonie miał sporo słabych sesji kwal. i sporo błędów - a Alonso dostał dziś kare nie ze swojej winy. Więc trochę to słabe porównanie.
Alonso w tym sezonie nie uderzał w bandy, nie niszczył innym kierowcom wyścigów jak Kimi (choć dzisiaj było blisko i zniszczyłby Vettelowi - ale dziecko farta jak zwykle miało farta i to Alonso ucierpiał ;p w sumie za każdym razem jak Alonso dotyka Vettela to kończy z rozwalonym skrzydłem a Vettel jedzie dalej bez uszkodzeń - ten to ma jakiś pancerny bolid chyba albo wsparcie niebios ;p).
"To, że Kevin go wywiózł to akurat prawda i karę za to otrzymał, ale chyba nie chcesz powiedzieć, że to on jest odpowiedzialny za wynik Alonso w tym wyścigu?"
Przecież właśnie to kara 5s i wynikłe z niej utknięcie za Magnussenem były główną przyczyną - a drugą chamska jazda Kevina, za którą dostał zasłużoną karę.
Alonso po pierwszym pitstopie wyjechał za Magnussenem i spędził za nim resztę wyścigu (swoją drogą nie rozumiem strategii Ferrari - skoro Alo nie mógł wyprzedzic Kevina to mogli próbować wcześniej ściągnąć go do boksu i w ten sposób go minąć) - a Kevin nieprzepisowo blokował i wypychał (i to nie jeden raz ale kilka razy był na granicy faulu) to co można było więcej zrobić mając słabszy silnik na prostych?
Bez kary 5s Alonso walczyłby z Kimim o P4 co było chyba dzisiaj max jeżeli chodzi o Ferrari.
A pomimo pecha w końcówce wyścigu (gdyby nie faul Kevina na przedostatnim kółku byłoby P5 na mecie) i tak dojechał siódmy - co do niedawna było najlepszym wynikiem Kimego :)
Kimi gdyby tak jak Alonso pomimo pecha potrafił "minimalizować straty" - np. w Monako - to też by tych punktów miał obecnie więcej. No ale wg. fanów Fina skoro się nie walczy o wygraną czy podium to można "olać" walkę o P7 tak jak zrobił to Fin w Monako... Stosując tę filozofię Alonso też mógł "walnąć" w Magnussena i skończyć bez punktów :)
To tylko oczywiście taki przykładzik - ale chciałem pokazać, skąd się biorą na koniec sezonu takie różnice punktowe pomiedzy np. Alonso i Massą czy obecnie Alonso i Kimim. Alonso nawet jak ma pechowy weekend (a każdy kierowca takie miewa) to i tak potrafi solidnie zapunktować i zminimalizować stratę. U Kimiego w tym sezonie po prostu za dużo było "pustych przebiegów" gdzie mógł mieć choćby kilka pkt a kończył z zerem - za dużo było różnych błędów, kraks i słabych sesji kwalifikacyjnych... Były też błędy zespołu i awarie ale nie co wyścig... Zresztą Alonso też miewał różne problemy - tyle,że właśnie nawet jak ma problemy to kończy w solidnych punktach. I to robi różnicę...
25. hakki
@23 Polak447 -
"No to się zdecyduj. Skoro dostał za to karę i z tym nie polemizujesz to po cholerę piszesz, że ma zjeżdżać? To nie było przepisowe, a wtedy Alonso by go łyknął, więc była to wina Duńczyka, a nie Alonso"
Dostał zasłużoną karę za wywiezienie Alonso poza tor, ale Alonso długo sobie z nim nie mógł poradzić, bo Kevin się dobrze bronił - dobrze do tego momentu, aż popełnił błąd. A z tego co piszesz wynika, że Alonso zajął takie miejsce z powodu "wściekłej szarży obronnej" Magnussena. Tak, jakby Magnussen nie miał prawa bronić swojej pozycji. Robił co mógł, a Alonso był;przez jakiś czas zupełnie bezradny. Taka prawda.
@24 devious
"Fin jednak w tym sezonie miał sporo słabych sesji kwal. i sporo błędów - a Alonso dostał dziś kare nie ze swojej winy. Więc trochę to słabe porównanie"
A kto temu przeczy? Czy ja napisałem, że Fin dotychczas jeździł świetnie, ale zawsze miał pecha? Nie. Kimi jeździ w tym sezonie słabo, to nie jest bolid skonstruowany pod niego, przez to też popełnia błędy znacznie częściej niż Alonso, pod którego preferencje bolid był budowany. To nie umniejsza umiejętności Hiszpana, bo - jak napisałeś - każdy ma słabszy wyścig. Chodzi o to, że dziś Kimi pojechał lepiej bez względu na okoliczności i choć to nie zmniejsza znacznie przewagi Alonso w klasyfikacji generalnej, cieszy mnie, że wreszcie wszystko w miarę zagrało. Tymczasem fani bożka tłumaczą dziś swojego pupila i szukają wszelkich "ale" i "gdyby". Po słabszych występach Fina jest na odwrót, a dziś to fani Kimiego mają wreszcie swój dzień.
"U Kimiego w tym sezonie po prostu za dużo było "pustych przebiegów" gdzie mógł mieć choćby kilka pkt a kończył z zerem - za dużo było różnych błędów, kraks i słabych sesji kwalifikacyjnych... Były też błędy zespołu i awarie ale nie co wyścig... Zresztą Alonso też miewał różne problemy - tyle,że właśnie nawet jak ma problemy to kończy w solidnych punktach. I to robi różnicę..."
To po części prawda, ale jednak wiele było błędów zespołu, nawet wtedy, gdy Kimi jechał nieźle, zespół "zadbał" o odpowiednią strategię, o kwalach nie wspomnę. Zauważ, dziś Hamilton po stracie opony i uszkodzeniu podłogi wylądował na końcu stawki i nic nie mógł zrobić, w efekcie się poddał. Kimi też miał taką sytuację na początku sezonu, ale dojechał mimo, że bez punktów. Alonso nie był jeszcze w takich tarapatach w tym sezonie, a jeśli chodzi o problemy natury technicznej, to nie ma ich nawet co porównywać, bo Alonso nie miał prawie żadnych w porównaniu z Finem. I to też robi różnicę...
26. Grzesiek 12.
@ devious
Podpisuję się pod twoimi komentarzami . Nic dodać nic ująć :)))
Chociaż może jedno .... Mattiacci również uważa że gdyby nie problemy Alonso na starcie , to by wyścig zakończył na pudle ... :)
27. thinktank
@ viggen nie zgodzę się z Tobą, że ALO i RAI jechali tak samo. ALO miał więcej szybkich kółek, bo RAI miał niewiarygodnie długi ostatni przejazd, a to oznacza, że wykorzystano wreszcie umiejętności Kimiego w dbaniu o opony. Jednakże, być może gdyby Ferrari zagrało jeszcze bardziej agresywnie (skopiowali ROS taktykę) to może RAI by pokonał BOT. Jednakże było duże zagrożenie utknięciem za bolidami z silnikiem Merc (szybszymi na prostej) mimo szybszych opon w końcówce. Aczkolwiek fakt, że RAI tak długo jechał na oponach świadczy, że jednak bolid trochę zmienili pod Kimiego.
Co do ALO, to miał pecha, ale też jak słusznie zauważyłeś, musiał się zmagać z środkiem stawki, tak jak często Kimi poprzednio (i trzeba powiedzieć, że dzisiaj nie szło mu za bardzo). Mało kto pamięta, że RAI wyprzedził K-MAG na pierwszm kółku, a potem BUT bez większych problemów.
@ hakki Na razie nie ma co się zbytnio cieszyć, zobaczymy jak będzie dalej, aczkolwiek hejterom RAI należy się kubeł zimnej wody i widzę, że tak jak Borowczyk, zmieniają ton. Nagle usłyszeliśmy od komentatorów Polsatu, że bolid nie jest taki jak potrzebuje Fin. Dobrze, że doszli do tego w połowie sezonu, a nie gadali złej formie Kimiego. Złą formę to posiada MAS (+ pech), ale to już od dawna wiadomo.
A z niektórymi to nie ma co gadać na tym forum.
28. hakki
@27 thinktank - to prawda, ale to też napisałem, że jedna jaskółka wiosny nie czyni., więc zdaję sobie sprawę z tego, że daleko jeszcze, żeby Fin jeździł regularnie dobrze. Chodzi mi dokładnie o to, co napisałeś: niech hejterzy Fina popatrzą z innej perspektywy. Nie mówię, że Alonso jechał źle, choć pozycję startową miał o wiele lepszą i dobrze wystartował. Miał pecha, bo utknął, ale jak takie sytuacje miewał Kimi, to było tylko i wyłącznie, jaki on słaby, a Alonso tylko miał pecha. Tu jest cała różnica.
29. polek1
Widzę że fanboye Fina triumfują ....
Ech kibice .... jak Finowi nie szło , to taki thinktank czy hakki siedzieli cichutko . A jak Finowi wyszedł jeden wyścig w sezonie , zaczynają kozaczyć !
Fanboyu thinktank , który piłeś do mnie po wyścigu jakoby mam coś odszczekać to co pisałem po kwalifikacjach . Może być napisał jasno co to ma być ?
To że @ vjggen wypisywał totalne głupoty po kwalifikacjach właśnie potwierdził wyścig i sama jazda Raikkonena . Któremu w wyścigu już nie przeszkadzała wydumana rola pomagiera Alonso czy też wyssane z palca brednie jakoby Fin mniej jeździł od Hiszpana w treningach ... itd
Więc co mam odszczekać ?
Tak tylko dla przypomnienia przypomnę statystyki z tego sezonu na wasze gorące głowy po wyścigu ...
(Wyścigi 11 -1 dla Alonso
kwalifikacje 10-2 dla Alonso
generalka :
4 Alo- 121pkt.
10 Rai -39pkt )
które pokazują ze Hiszpan miażdży Fina . Nawet dla Massy szło lepiej na tle Alonso .
To są fakty . A wy fanatycy .... jak ten typek z pewnego skeczu jesteście jak " ludzie pochodnia którzy nie mają ognia " .... !
30. hakki
@29 polek1 - oto widzę już się pojawił jeden z tych luminarzy, o których wspominałem. Umiesz czytać ze zrozumieniem? Nie? To do szkoły, nieuku. Gdzie ktoś napisał, że Fin jeździ lepiej w tym sezonie od Alonso? Te statystyki możesz wypisywać takim ja Ty nieumiejącym czytać, żeby lepiej widzieli. Nikt nie podważa dominacji Alonso w tym sezonie, bo liczby nie kłamią, ale wielu się zastanawia, dlaczego tak jest..I nikt nie siedział cichutko, bo był miesiąc przerwy, więc nie było za bardzo o czym pisać. Tak się składa, że oglądam F1 nieprzerwanie od 1999 roku, a zabieram głos, jeśli mam na to ochotę i jest odpowiedni temat. Widzę, że jak bożek startował z wyższego miejsca, a skończył niżej od kolegi z zespołu, to nie możesz tego przeboleć i musisz wszystkich kłuć w oczy liczbami, które znamy. I kto tu ma gorącą głowę? Od razu się podpaliłeś, bo jakoś nie zauważyłem, żeby fani Fina krzyczeli, że jest przewrót i że odtąd wszystko będzie tak jak w Spa.
31. Martitta
"w sumie za każdym razem jak Alonso dotyka Vettela to kończy z rozwalonym skrzydłem a Vettel jedzie dalej bez uszkodzeń - ten to ma jakiś pancerny bolid chyba albo wsparcie niebios ;p". - hehe... Padłam :)
32. thinktank
@29 brniesz w szambo dalej kolego, dokładnie jak typowy hejter, ważne aby trochę jadu wypluć i poobrażać. Nie zniżkę się do Twojego poziomu, wystarczy przeczytać twoje komentarze po kwalifikacjach oraz teraz, aby wyrobić sobie opinię. A piszę kiedy mam czas i kiedy coś ciekawego znalazłem.
33. polek1
30 Widzę ze znowu nic nie masz sensownego do napisania w temacie .... Mój wpis cię rzucił na kolana , podobnie jak kolegę spod 32 !
32 "brniesz w szambo dalej kolego, dokładnie jak typowy hejter, ważne aby trochę jadu wypluć i poobrażać. Nie zniżkę się do Twojego poziomu, wystarczy przeczytać twoje komentarze po kwalifikacjach oraz teraz, aby wyrobić sobie opinię."
A co ty innego robisz ? Właśnie prowadzę z tobą dyskusję tym samym językiem którym ty się posługujesz od wczoraj . Nie chcę mi się liczyć ileż to razy słowo hejter czy fanboy , w odniesieniu do fanów Alonso , pojawiło się w twoich komentarzach Jesteś typowym hipokrytą który u innych dostrzeże drzazgę w oku a u siebie nie zauważy belki ....
Sam zachowujesz się jak dziecko , plujesz na innych na lewo i prawo . A jak ktoś plunie w twoją stronę to się obrażasz i płazesz ze ci zrobili kuku ... Ech co za typ !!!
Ale rozumiem ciebie ... bo przecież musisz coś napisać a merytorycznych argumentów ci brak i klęczysz na kolanach ... A taki byłeś kozak !
34. hakki
@33 Polek1 - nie, my nie klęczymy, my już wręcz leżymy przyciśnięci Twoimi merytorycznymi argumentami i wiedzą, krynico mądrości. Jest ona bowiem powalająca. No i tych kilka modnych wyrazów, którymi tak chętnie żonglujesz, typu hejter czy fanboy, naprawdę robi wrażenie.
35. polek1
34 hakki
Tutaj moja wiedza nie ma nic do rzeczy . Wszystko zależy od samej jazdy Fina i tutaj faktycznie możecie posługiwać się wyłącznie idiotyzmami w stylu viggena ..... Więc masz rację , tutaj leżycie !!! Stąd też pewnie u was te bojowe nastawienie po wyścigu po tylu nokautach w tym sezonie !
Jest powiedzenie że w kupie siła . Ale w tej waszej kupie , mimo ze jest duza , to tylko smród - ostre ale prawdziwe ! Bo wystarczyło tylko was lekko drapnąc i przypomnieć statystyki i od razu zamiast argumentów powstaje u was jad i kupa smrodu !
36. thinktank
@33 "Nie chcę mi się liczyć ileż to razy słowo hejter czy fanboy , w odniesieniu do fanów Alonso , pojawiło się w twoich komentarzach"
- No proszę podaj tę liczbę i przytocz te moje komentarze. Kolego, brakuje ci argumentów, a swój występ zacząłeś po sobotnich kwalifikacjach iroznizując z RAI. Twój sobotni post:
"Niemożliwe .... Przecież to że Fin pojechał tak słabo to wina złego bolidu , małej ilości ( dużo mniejszej niż zespołowy kierowca ) przejechanych kółek w piątek i dlatego że zespół stawia na Alonso etc...
Ale nieważne .... już za momencik , lada dzień Fin dokopie dla Alonso i zdobędzie tytuł - wspomnicie słowa viggena !!!"
A teraz po prostu boli cię d..pa, żę się ośmieszyłeś swoją wypowiedzią. Na pocieszenie dodam, ze inni jeszcze bardziej. Tyle w temacie.
37. viggen
Uwielbiam tutaj pisać z takimi niemotami jak Polek1.
"To że @ vjggen wypisywał totalne głupoty po kwalifikacjach właśnie potwierdził wyścig i sama jazda Raikkonena . Któremu w wyścigu już nie przeszkadzała wydumana rola pomagiera Alonso czy też wyssane z palca brednie jakoby Fin mniej jeździł od Hiszpana w treningach ... itd
Więc co mam odszczekać ?"
Pat Fry po kwalifikacjach
""Kimi stracił nieco we wszystkich trzech sektorach, ale wierzę, że dał z siebie wszystko, mimo że ostatecznie znalazł się na ósmej.
Nie możemy jednak zapomnieć o wszystkich trudnościach jakie wczoraj napotkał, gdyż jestem przekonany, że gdyby miał nieco więcej czasu na torze, mógłby być dzisiaj nieco wyżej."
Stracił na treningach jak pisałem wcześniej.
Twoja wypowiedź po kwalifikacjach, że Raikkonen dał dupy.
Napisałem po kwalifikacjach, że Kimi jest królem SPA i nie z takiej pozycji już tutaj wygrał.
Wczoraj dojechał do mety na 4 pozycji, wyżej niż Alonso.
Jedziemy dalej
@devious
"Fin jednak w tym sezonie miał sporo słabych sesji kwal. i sporo błędów - a Alonso dostał dziś kare nie ze swojej winy. Więc trochę to słabe porównanie"
Kimi od początku sezonu się z czymś zmaga. Alonso nie.
"Alonso w tym sezonie nie uderzał w bandy, nie niszczył innym kierowcom wyścigów jak Kim"
I co jeszcze? Monako i Silverstone. Komu jeszcze napsuł ?
A kiedy Alonso jechał w środku stawki? Na SPA wystarczyło, że uszkodził skrzydło i prawie wyeliminował Vettela. I to jedyny wyścig w tym sezonie, gdzie Alonso walczy w środku stawki i ile błędów.
"Alonso po pierwszym pitstopie wyjechał za Magnussenem i spędził za nim resztę wyścigu (swoją drogą nie rozumiem strategii Ferrari - skoro Alo nie mógł wyprzedzic Kevina to mogli próbować wcześniej ściągnąć go do boksu i w ten sposób go minąć)"
Ja też nie rozumie. Kimi co drugi wyścig ma jakąś dziwną strategię. Ale jak widać, dopiero co niektórzy to widzą, bo Alonso raz jedyny w tym sezonie miał nieudaną strategię na tle wielu nieudanych Raikkonena.
"Kimi gdyby tak jak Alonso pomimo pecha potrafił "minimalizować straty" - np. w Monako - to też by tych punktów miał obecnie więcej. No ale wg. fanów Fina skoro się nie walczy o wygraną czy podium to można "olać" walkę o P7 tak jak zrobił to Fin w Monako... Stosując tę filozofię Alonso też mógł "walnąć" w Magnussena i skończyć bez punktów :)"
Obiektywizm pełną parą......aż ręce opadają.
Czym się różni Monako w wykonaniu Raikkonena od Alonso na SPA? Tylko tym, że Hiszpan miał więcej szczęścia i nie uszkodził Vettelowi opony. Raikkonen miał mniej, bo się zablokował w zakręcie.
Ale obaj walczyli o jak najwyższą pozycję w wyścigu.
To samo wypowiedz
Alonso " Wiem, że sędziowie zareagowali na to co działo się, ale nie sądzę iż to jest tak ważne gdy walczy się o szóstą czy siódmą lokatę"
A Kimi w Monaco - co za różnica czy jadę na 10 czy na 5 - chcę wygrywać.
Sens ten sam ale obrane w inne słowa.
Dlaczego Alonso nie zostawił Magnussena, nie został na pozycji tylko walczył zacięcie, gdzie stracił kolejne dwie i do tego uszkodził sobie skrzydło i niewiele brakowało oponę Vettelow? Chyba miał też wylane i chciał dojechać jak najwyżej.
" U Kimiego w tym sezonie po prostu za dużo było "pustych przebiegów" gdzie mógł mieć choćby kilka pkt a kończył z zerem - za dużo było różnych błędów, kraks i słabych sesji kwalifikacyjnych... Były też błędy zespołu i awarie ale nie co wyścig... Zresztą Alonso też miewał różne problemy - tyle,że właśnie nawet jak ma problemy to kończy w solidnych punktach. I to robi różnicę..."
Bzdura. Patrzysz tylko na punktację a nie powody tych punktacji. To był pierwszy weekend, gdzie się Alonso nie układało po jego mysli kontra pierwszy weekend, gdzie Kimiemu się ułożyło.
Grzesiek12 - puknij się w głowę bo na myślenie za późno. Podium :D? A Ty w ogóle wiesz po co tak Mattiaci powiedział czy oczywiście jak zwykle nie myslisz przy czytaniu.
38. viggen
Ogólnie - jest ból dupy większości fanów Alonso.
Bo.....bożek Alonso nie może przegrywać z kolegą z zespole.
Jeden wyścig, gdzie Alonso miał nieudany i już wielkie halo. Ile tłumaczeń, ile jadu.
Zobaczcie z drugiej strony - Kimi miał dopiero pierwszy udany weekend w tym sezonie, bez usterek, bez jakichkolwiek kolizji nie ze swojej winy.
Ale tego ślepaki nie widzą.
39. polek1
36
No napisałem .... I co po jednym wyścigu uważasz że Fin dokopuje dla Alonso ?
Chyba tylko wy fanboye tak macie że cały sezon jest nieważny , najważniejszy teraz będzie wyścig w Belgii - bez komentarza !
O mój ból dupy się nie martw , bo duuuużo czasu jeszcze upłynie zanim będzie można napisać że Fin dokopał Alonso . W praktyce jest to niemożliwe :)
37
Sam Fin powiedział ze popełnił błędy w kwalifikacjach a bolid prowadził się dobrze ...
Ty również o mój ból się nie martw , raczej zatroszcz się o swój tyłek bo zdaje się ten sezon sprawił że jest mocno okopany !!! - Poza tym patrz co napisałem wyżej . Tylko skończony fanboy może napisać po jednym wyścigu że Kimi wygrywa z Alonso , bo nawet Massa sobie lepiej radził od Fina !
Z resztą gdyby nie kara i gdyby wyścig normalnie się ułożył to Alonso zakończył by wyścig na pudle , a na pewno przed Finem bo tempo miał lepsze od niego . To są fakty kolego . Ale niestety opóźnione stopy i wspomniana kara nie dały szansy na to . W przeciwieństwie do Fina któremu wyścig ułożył się idealnie , a mimo to pudło i tak było nieosiągalne ... :P
40. Skoczek130
Jak na króla Spa przystało. :))
41. Del_Piero
Jeden bezproblemowy wyścig Kimiego i od razu jest wysoko i przed Fernando. Alonso po raz pierwszy miał spaprany wyścig i mógł raz chociaż poczuć się jak Fin, jak to jest gdy walczy się w środku stawki.
42. viggen
"Sam Fin powiedział ze popełnił błędy w kwalifikacjach a bolid prowadził się dobrze ..."
Dobrze? :) Powiedział całkiem dobrze. Słowo klucz CAŁKIEM
"Z resztą gdyby nie kara i gdyby wyścig normalnie się ułożył to Alonso zakończył by wyścig na pudle"
Kara? :)
Najmniejszy wymiar kary jaki może być.
Alonso stracił na pitstopach razem z karą całe 6,2s!
A już Australii nie pamiętasz co ? Gdy był SC i razem wjechali do pitstopów. Alonso wyjechał w czołówce, Kimi został z tyłu.
"zakończył by wyścig na pudle , a na pewno przed Finem bo tempo miał lepsze od niego . To są fakty kolego ."
Fakty :D?
To są Twoje brednie, Nie masz żadnego pojęcia o F1.
1) Alonso nie miał lepszego tempa od Raikkonena. Jechali na innych strategiach. Przed ostatnim pitstopem Alonso Kimi doganiał Alonso. Gdyby Hiszpan nie zjechał do boksów byłaby walka dwóch kierowców Ferrari na torze.
2) Żaden bolid Ferrari nie byłby na podium. Żadne Ferrari nie miało tempa Ricciardo, Rosberga i Bottasa. Nawet Vettel miał lepsze tempo wyścigowe. Zaryzykowali 3pitstopami i się to im nie opłaciło. Przez 3/4 wyścigu Vettel jechał tempem Raikkonena za nim.
A reszta to bzdury, które świadczą o tym, że nie masz pojęcia o tym sporcie.
43. viggen
Jeszcze poprawię
"Najmniejszy wymiar kary jaki może być.
Alonso stracił na pitstopach razem z karą całe 6,2s! "
Stracił w stosunku do Raikkonena przez cały wyścig.
"A już Australii nie pamiętasz co ? Gdy był SC i razem wjechali do pitstopów. Alonso wyjechał w czołówce, Kimi został z tyłu. "
Pisałem z pamięci. Oczywiście chodziło o Malezję.
44. viggen
A zapomniałem.
Tak Alonso jechał szybko, że na początku wyścigu stracił dwie pozycje na rzecz Ricciardo oraz Bottasa (przez pierwsze okrążenia). Gdzie Kimi łyknął Magnussena i Buttona i znalazł sie za Alonso. Już myślałem, że dojdzie Hiszpana ale zespół zmienił mu strategię i zjechał do wcześniejszego pitstopu.
Co do Vettela - Sebastian stracił wiele przez trening nr 2. Mimo, że w kwalifikacjach zdobył 3 miejsce ale bolid nie był dobrze ustawiony i nie jechał tak, jakby Sebastian chciał. Ale pozwoliło mu na tyle aby przez cały wyścig mieć Alonso za sobą. I czy kara czy nie kara.....Alonso by nie wyprzedził Vettela. Bo trzeba mieć lepsze tempo aby go wyprzedzić a jak pokazał wyścig, Vettel jechał tempem kierowców Ferrari.
45. thinktank
Pewnie na Monzie ALO będzie przed RAI. Dlaczego? Ponieważ wymienią w jego samochodzie jednostkę napędową.
46. polek1
42 Brak słów na ciebie bo wymyślasz wszystkie możliwe teorie aby wybielić Fina po czasówce . A gdy ten otwartym tekstem daje kłam twoim fantazjom to brniesz dalej i nagle jedno słowo CAŁKIEM jest dla ciebie odpowiedzią na brednie jakie wypisujesz . Poza tym nie zdajesz sobie sprawę co znaczy 1s w F1 .... Więc kolego to jest przepaść , różnica dwóch klas i nawet gdyby twoje fantazje były prawdziwe ( a nie są ) to i tak różnica powinna była być mniejsza
Dlatego też otwartym tekstem piszę że Fin znowu w kwalifikacjach totalnie zawalił Q3
.
"Kara? :)
Najmniejszy wymiar kary jaki może być.
Alonso stracił na pitstopach razem z karą całe 6,2s!
A już Australii nie pamiętasz co ? Gdy był SC i razem wjechali do pitstopów. Alonso wyjechał w czołówce, Kimi został z tyłu. "
Widzę ze znowu nie rozumiesz . Bo tutaj nie chodzi czy Alonso mógł dostać większą karę . Ale rozchodzi się czego nie pojmujesz że akurat te 5s. kary sprawiły że Alonso utknął za Magnussenem . A to sprawiło że nie był w stanie walczyć o pudło
Co do wspomnianego SC , to widzisz różnica polegała na tym że wówczas Fin nie miał wyjścia i musiał odczekać swoje , bo gdyby pozostał na torze i zjechał kółko później to by stracił jeszcze więcej ... Tylko co ma piernik do wiatraka ?)
"Alonso nie miał lepszego tempa od Raikkonena. Jechali na innych strategiach. Przed ostatnim pitstopem Alonso Kimi doganiał Alonso. Gdyby Hiszpan nie zjechał do boksów byłaby walka dwóch kierowców Ferrari na torze. "
To co napisałeś udowadnia że zupełnie nie rozumiesz wyścigów :
po pierwsze Alonso jechał tempem Magnussena niemal przez cały wyścig . Poza przypadkami gdy go doganiał po pit stopach mając wolny tor przed sobą i właśnie na tej podstawie twierdzę że miał lepsze tempo zarówno od Raikkonena i Bottasa , bo miał . Zerknij na wykresy z wyścigu to może cię oświeci .
Kolejna bzdura to różne strategie kierowców Ferrari ... Bo to że Fin dochodził Hiszpana wynikało z faktu ze Duńczyk go powstrzymywał . Co nie zmienia faktu że obaj jechali ze strategią dwóch postojów
47. thinktank
A na koniec dlaczego doceniam ALO jako kierowcę, ale nie lubię go. Ponieważ, po pierwsze, buduje mit najlepszego kierowcy w stawce, a po drugie, najzwyczajniej w świecie kłamie. O to mały przykład. Powyżej ALO mówi
"Z karą jaką otrzymaliśmy, na torze, na którym brak prędkości maksymalnej sporo kosztuje wiedzieliśmy, że nie mam wielkich szans, ale daliśmy z siebie wszystko."
2014 FORMULA 1 SHELL BELGIAN GRAND PRIX - Spa-Francorchamps
INTERMEDIATE 1
POS NO DRIVER KPH
1 27 N. HULKENBERG 344.6
2 14 F. ALONSO 343.8
3 22 J. BUTTON 342.4
4 1 S. VETTEL 341.8
5 77 V. BOTTAS 339.6
6 11 S. PEREZ 339.4
7 26 D. KVYAT 338.2
8 6 N. ROSBERG 337.3
9 19 F. MASSA 336.0
10 25 J. VERGNE 335.2
11 3 D. RICCIARDO 334.8
12 44 L. HAMILTON 334.5
13 21 E. GUTIERREZ 334.0
14 99 A. SUTIL 333.8
15 20 K. MAGNUSSEN 332.9
16 4 M. CHILTON 330.2
17 7 K. RAIKKONEN 326.7
18 8 R. GROSJEAN 323.4
19 9 M. ERICSSON 322.0
20 17 J. BIANCHI 312.4
21 45 A. LOTTERER 300.7
22 13 P. MALDONADO 280.5
Wnioski wyciągnijcie sami, pozdrawiam fanów nie hejterów.
48. dexx
Uwielbiam czytać jak Alonso pojedzie słabszy wyścig a partner jest lepszy/szybszy. Ileż to wymówek jest 5 sekund kary, a to utknął w korku, Jezu a nie można po prostu powiedzieć tak się wyścig potoczył ? to jak Kimi jedzie w peletonie i utknął w korku to fani Alonso krzyczą że jedzie słaby wyścig a jak Fernando utknie to ma pecha . Ludzie co z Wami ?
24. devious nie widzisz że w każdym swoim zdaniu tłumaczysz Hiszpana ? po prostu to co tu widzę musiałem aż się zalogować bo widzę że Alonso to bóg normalnie jest. Jak on utknie w korku pech, jak inny kierowca to słaby jest, jak on nie umie kogoś wyprzedzić - pech bo specyfikacja toru, jak inny kierowca to jest słaby, jak dostaje karę to nie przez swoją winę, jak inny kierowca dostaje karę to trudno takie są wyścigi. Masakra. Fakt jestem od zawsze fanem Kimiego, ale to się tyczy wszystkich partnerów, z kim Alonso nie jechał a jak był gorszy to 1000 wymówek jest. Ale jak partner jest gorszy to Alonso jest Bóg. Jezus Maria.
49. Polak477
48. dexx
Widzisz. Różnica polega na tym, że Kimi jedzie w tym korku głównie dlatego, że startuje z takich, a nie innych pozycji. Alonso w kwalifikacjach zazwyczaj jedzie lepiej, więc w korku jechać nie musi. Natomiast 5 sekund kary było NIE z jego winy. I to przez ten fakt musiał jechać w korku. I cóż. W drugą stronę jest tak samo. Z tym, że wymówki fanów Raikkonena są dużo śmieszniejsze, bo dopiero w 12 wyścigu nie musieli ich wymyślać :).
50. elin
@49. Polak477
Ale kiedy Kimi w wyścigu dobrze wystartuje i znajdzie się blisko Alonso ( np. Australia, Hiszpania, Kanada ), a po pit-stopie traci ( tylko Fin ) i jedzie w korku, to już jest wina Raikkonena ... i jedynie śmieszna wymówka jego fanów ?
No cóż ...
Kimi nie był zadowolony po treningach, ani kwalifikacjach. Ale WRESZCIE miał BEZPROBLEMOWY wyścig ( jak większość tegorocznych Alonso ) i jego wynik cieszy - bez względu czy to komuś podoba, czy nie ;-).
51. elin
* czy to się komuś podoba
52. Polak477
50. elin
To też jest zabawne, że pierwszy wyścig kiedy był przed Alonso i nie miał:
- problemów z ERS
- problemów z hamulcami
- problemów z silnikiem
- problemów ze zbyt wilgotnym powietrzem
- problemów z podsterownością i szefem Santandera
- no i nawet zupa nagle przestała być słona!
53. viggen
"A gdy ten otwartym tekstem daje kłam twoim fantazjom to brniesz dalej i nagle jedno słowo CAŁKIEM jest dla ciebie odpowiedzią na brednie jakie wypisujesz . Poza tym nie zdajesz sobie sprawę co znaczy 1s w F1 .... "
Kolejna rzecz świadczy o tym, że nie masz pojęcie F1. W treningach nie liczy się ilość kółek przejechanych, tylko zrealizowany program. Raikkonen tego nie zrobił. Kumasz czy masz coś z rycerza?
"Dlatego też otwartym tekstem piszę że Fin znowu w kwalifikacjach totalnie zawalił Q3"
I co z tego? Trzy kółka od startu jechał już za Alonso. Kolejny lepszy start od Hiszpana, który jest uważany za mistrza pierwszych okrążeń.
"Ale rozchodzi się czego nie pojmujesz że akurat te 5s. kary sprawiły że Alonso utknął za Magnussenem . A to sprawiło że nie był w stanie walczyć o pudło"
Ty nie rozumiesz!
Alonso nie miał szansy na pudło. Kto był w tym wyścigu na podium?
Rosberg, Bottasa i Ricciardo. Valterri i Daniel wydymali Alonso bez mydła na pierwszych okrążeniach wyścigu, więc jakim cudem Alonso miałby znaleźć się przed którymś z tych kierowców jak był zwyczajnie wolniejszy.
Dwa - gdyby nie stłuczka Hamiltona, to już w ogóle Alonso mógłby tylko walić bąki a nie jechać po podium
Trzy - taki geniusz kierownicy Hiszpan a przez ponad pół wyścigu nie mógł wyprzedzić Magnussena, mając o ponad 10km/h większą maksymalną prędkość. Więc nie dla psa kiełbasa.
Raikkonen na pierwszym kółku wyprzedził Duńczyka jak dzieciaka, mając prędkość o około 20 km/h mniejsza niż Alonso.
Gdzie ten geniusz Alonso. Gdzie podium Hiszpana?
"To co napisałeś udowadnia że zupełnie nie rozumiesz wyścigów :
po pierwsze Alonso jechał tempem Magnussena niemal przez cały wyścig . Poza przypadkami gdy go doganiał po pit stopach mając wolny tor przed sobą i właśnie na tej podstawie twierdzę że miał lepsze tempo zarówno od Raikkonena i Bottasa , bo miał . Zerknij na wykresy z wyścigu to może cię oświeci .
Kolejna bzdura to różne strategie kierowców Ferrari ... Bo to że Fin dochodził Hiszpana wynikało z faktu ze Duńczyk go powstrzymywał . Co nie zmienia faktu że obaj jechali ze strategią dwóch postojów "
Jesteś upośledzony i tyle.
Przejrzyj sobie jeszcze raz wykresy i zobacz w jakich momentach jechał Alonso a w jakich Kimi szybciej.
Dwa - co z tego, jak mieli dwa pitstopy. Jechali na innej strategi, w innym momencie zmieniali opony.
Co za bolek z Ciebie to aż mi żal.
@45
Co to za bzdura? Kimi na Monzy ma takiego samego pecha jak Alonso na SPA. Alonso nie wygrał nigdy SPA a Kimi - Monzy.
@47
To nie pierwszy raz. Już wiele razy o tym mówiłem, że kłamie.
A jeszcze poza tą prędkością w innym wywiadzie powiedział, że miał problem z Kersem przez cały wyścig :D? To pewnie z działającym Kersem przekroczyłby 400 km/h hahahahah
Co za łoś, taki sam jak połowa jego fanów tutaj z Polek1 czy Polak477 na czele. Już nie wspomnę o Grzesiek12.
A @devious - ten przynajmniej ma wiedzę ;)
54. Phenom
Bardzo dobry wyścig Kimiego...może w końcu zacznie dowozić lepsze punkty bo one mogą okazać się bardzo przydatne w ostatecznym rozrachunku w konstruktorach....Fernando wypadł tutaj blado...w końcu i taki słaby wyścig musiał się w tym roku przydarzyć...szkoda że w jednostce Ferrari jest dość spory ubytek mocy...być może skończyło by się to lepszymi lokatami...
55. kamilf
https:// pbs.twimg.com/ media/Bv8-bMrCIAAZ-l1.jpg:large
Dwie spacje w linku. Polecam, wykaz średnich czasów okrążeń na stintach poszczególnych kierowców czołowych teamów :)
56. viggen
@55
Tak czy siak, nie jest to adekwatne bo kierowcy na różnych stintach byli w różnej sytuacji na torze.
Ale przynajmniej ma dowód pieniacz @polek1. Na nich widać, że Kimi miał lepsze tempo, niż Alonso ale gorsze od tych co byli na podium..
I co głupio Ci ? Alonso na podium - hahaha :D
57. fanAlonso=pziom
47. gdzie to znalazłeś ? chętnie mi się przyda na przyszłość
58. polek1
53 Krótko bo widzę ze nie rozumiesz co i w jakim kontekście się do ciebie pisze :
"Kolejna rzecz świadczy o tym, że nie masz pojęcie F1. W treningach nie liczy się ilość kółek przejechanych, tylko zrealizowany program. Raikkonen tego nie zrobił. Kumasz czy masz coś z rycerza? "
Nie w tym rzecz bo ty twierdziłeś że Kimi przejechał mniej kółek od Alonso , dlatego przegrał w czasówce . I o to się w tym wątku rozchodzi . A to że ty później zacząłeś pisać o niezrealizowanym programie jak ci udowodniono inaczej tylko pokazuje sens rozmowy z tobą
Kolejna kwestia na potwierdzenie sensu rozmowy z kimś takim jak ty "
" I co z tego? Trzy kółka od startu jechał już za Alonso. Kolejny lepszy start od Hiszpana, który jest uważany za mistrza pierwszych okrążeń. "
Nikt przecież nie neguje samej jazdy Fina w wyścigu . Temat kwalifikacji pojawia się w kontekście twoich barwnych też spartaczonych kwalifikacji . więc nie przekręcaj kota ogonem
"Alonso nie miał szansy na pudło. Kto był w tym wyścigu na podium?
Rosberg, Bottasa i Ricciardo. Valterri i Daniel wydymali Alonso bez mydła na pierwszych okrążeniach wyścigu, więc jakim cudem Alonso miałby znaleźć się przed którymś z tych kierowców jak był zwyczajnie wolniejszy. "
Przecież napisałem że GDYBY WYŚCIG SIĘ NORMALNIE UŁOŻYŁ .... , bo później tempo miał lepsze od Botasa
Niby taki mądrala a nie potrafisz czytać ze zrozumieniem ... ech cały ty !!!
"Jesteś upośledzony i tyle.
Przejrzyj sobie jeszcze raz wykresy i zobacz w jakich momentach jechał Alonso a w jakich Kimi szybciej. "
Problem w tym że tempo Hiszpana można określić tylko w wąskim przedziale zaraz po pit stopie przed tym jak nie blokował go Duńczyk
Po pierwszym stopie czasy okrążeń 15 Alo 1.54. 723 Bot który zmieniał opony w tym samym czasie 1.55.203
16 Alo 1.54.834 Bot 1.55.215
"Dwa - co z tego, jak mieli dwa pitstopy. Jechali na innej strategi, w innym momencie zmieniali opony. "
Buhahahaha ! Dla ciebie oznacza że kierowca zmieniający opony 4 kółka wcześniej jedzie na innej strategii ? - bezcenne , kolejna złota myśl którą należy włożyć w złotą ramkę hehe
I kto tutaj jest bolkiem ?
59. viggen
"Nie w tym rzecz bo ty twierdziłeś że Kimi przejechał mniej kółek od Alonso , dlatego przegrał w czasówce . I o to się w tym wątku rozchodzi . A to że ty później zacząłeś pisać o niezrealizowanym programie jak ci udowodniono inaczej tylko pokazuje sens rozmowy z tobą "
Gdzie chłopie ja to napisałem? Z kółkami wyskoczył @devious.nie ja .
"Problem w tym że tempo Hiszpana można określić tylko w wąskim przedziale zaraz po pit stopie przed tym jak nie blokował go Duńczyk
Po pierwszym stopie czasy okrążeń 15 Alo 1.54. 723 Bot który zmieniał opony w tym samym czasie 1.55.203
16 Alo 1.54.834 Bot 1.55.215"
Problem jest taki, że Kimi i Alonso swoje najlepsze tempo mieli zaraz po wyjechaniu z pitstopoów i nie ma co porównywac.
Zobacz sobie tabele w poście 55 i mi odpowiedz gdzie Alonso miał lepsze tempo od Bottasa? Bottasa też blokował w pewnym sensie Raikkonen.
Gdyby Alonso był szybszy od Raikkonena to by wyprzedził z łatwością Magnussenia tak jak to zrobił Kimi w tym wyścigu.
60. polek1
56 Znowu błysnąłeś , kolejne złote myśli które należy włożyć w złote ramki i przypomnieć jak kiedyś Kimi utknie za jakimś kierowcą ....
Ale to tylko pokazuje jaki demagog z ciebie ... ech !
61. polek1
59 Jak możesz określić tempo Alonso skoro cały czas był blokowany ?
62. viggen
"Przecież napisałem że GDYBY WYŚCIG SIĘ NORMALNIE UŁOŻYŁ ...."
Ale Alonso juz na pierwszych kółkach przed karą stracił te pozycje.
I przestań zgrywać chojraka! Bo jak ja zacznę Twoje złote myśli wypisywać, to się popłaczesz i obrazisz tak, jak to zrobił Grzesiek12
63. polek1
"Gdyby Alonso był szybszy od Raikkonena to by wyprzedził z łatwością Magnussenia tak jak to zrobił Kimi w tym wyścigu. "
Lepsze tempo od kolegi zespołowego dawało gwarancję na wyprzedzenie Duńczyka ?
Ciekawe tezy piszesz .... buhahaha
64. viggen
@61 Blokowane to Ty masz myślenie. Cały czas nie był blokowany bo najpierw na tych stintach musiał do Magnussena dojechać.
A Kimi nie wyjechał w pole po pitstopach i nie miał czystego powietrza, tylko też musiał wyprzedzać wolniejszych i maruderów.
65. Polak477
58. polek1
"Niby taki mądrala a nie potrafisz czytać ze zrozumieniem ... ech cały ty !!!"
Musisz uważać, bo żeby viggen zrozumiał nie możesz używać:
- przenośni
- porównań
- ironii
- sarkazmu
- hiperboli
- żadnego żartu
Tylko suchy tekst. Wtedy jest jakaś mikroskopijna szansa, że viggen to zrozumie, ale może też być tak, że dopatrzy się w tym ukryte znaczenie (tak ukryte, że nikt o zdrowych zmysłach go nie zobaczy). Dlatego odpuściłem dyskusję :). Niestety nie potrafię dyskutować z ludźmi, którzy są ślepi oraz są odporni na wszelakie sarkazmy i ironie :).
66. viggen
@63 I prędkość chłopie na prostej. To już wina Alonso, że nie potrafi się złożyć przed Eau Rouge aby wykorzystać prędkość do wyprzedzenia rywali.
A Kimi nie wyprzedził Magnussena na prostej dla Twojej informacji.
Lepsze tempo/czasy okrążeń = szybszy na torze.
Oj dużo jeszcze nie rozumiesz Złota Myśl ! ;]
67. polek1
"Blokowane to Ty masz myślenie. Cały czas nie był blokowany bo najpierw na tych stintach musiał do Magnussena dojechać. "
Dlatego podałem te czasy okrążeń w których nie był blokowany i JECHAŁ SWOIM TEMPEM jarzysz ?
68. viggen
@65 Ty się o mnie nie martw żartownisiu.
" Niestety nie potrafię dyskutować z ludźmi, którzy są ślepi oraz są odporni na wszelakie sarkazmy i ironie :)."
Z Ciebie taki spec od sarkazmu jak z koziej D trąba :)
69. viggen
@67
A czy Ty jarzysz, że pierwsze kółka na nowych oponach to inne tempo niż po kilku kółkach?
Ten wyścig ma tylko 44 okrążenia i jedno kółko aż 7km. Tutaj 10 kółek to jak prawie na innym torze 20.
Kimi też po zmienia opon pierwsze kilka okrążeń miał FL a potem tempo spadło.
70. polek1
65 Polak477
10 /10 ! Ale Spoko wiem z kim dyskutuję ...
71. Polak477
68. viggen
To, że czegoś nie jesteś w stanie pojąć nie znaczy, że tego nie używam, bo w praktycznie każdym wątku się z tego śmieje :).
72. polek1
"A czy Ty jarzysz, że pierwsze kółka na nowych oponach to inne tempo niż po kilku kółkach? "
Widzę ze dalej bujasz w lesie ...
73. polek1
Spadam , bo szkoda czasu na rozmowy z kimś takim jak viggen ... !!!
74. viggen
Kończę tą głupią rozmowę z gościem, który wyzywa wszystkich od ślepych fanów Raikkonena a sam jest jeszcze bardziej ślepy.
Napiszę Ci drukowany literami POLEK1 to może zrozumiesz na zakończenie bo mam juz wylane w tym temacie i mam inne rzeczy ciekawsze do robienia.
ALONSO NA SPA BYŁ WOLNIEJSZY OD RAIKKONENA I NIE DOJECHAŁBY WYŻEJ. W KOŃCU ZROZUM, ŻE RAIKKONEN PIERWSZY RAZ MIAŁ UDANY WYŚCIG W TYM SEZONIE W STOSUNKU DO 11 POPRZEDNICH ALONSO. I CHOĆBY GÓRY SRAŁY ALONSO W TYM WYŚCIGU PRZEGRAŁ Z FINEM I ŻADNE TŁUMACZENIE TUTAJ TEGO NIE ZMIENI.
FANI RAIKKONENA SIĘ Z TEGO CIESZĄ ALE JEDNA JASKÓLKA WIOSNY NIE CZYNI. TEN SEZON TAK JEST ZMARNOWANY O CZYM JUZ MÓWIŁ ALLISON, ŻE ZDECYDOWANA WINA LEZY PO STRONIE ZESPOLU A NIE KIMIEGO.
KONIEC I KROPKA
75. thinktank
@ 53 Oprócz pecha RAI na Monzie, ALO będzie miał nowy PU, a na tym torze koniki mechaniczne się przydadzą. Nie muszę dodawać, że nowy PU to nie tylko więcej mocy, ale i np. lżejszy (teamy usprawniają jednostki w ramach przepisów, a czasem nawet ponad) oraz teoretycznie mniej narażony na awarię.
76. polek1
74 Nie ważne czy piszesz małymi czy dużymi literami to i tak piszesz głupoty !!!!
Oto co powiedział Mattiacci po wyścigu : "Niestety problemy na starcie wpłynęły na wyścig Fernando . Jestem pewny, ze gdyby nie to , to podium było w jego zasięgu . Wiemy ze straciliśmy wspaniałą okazję , jednak wyciągniemy z tego wnioski "
Więc możesz sobie bujać w obłokach i wypisywać brednie które mają się nijak z faktami . Wypowiedz szefa zespołu Czerwonych jasno pokazuje że to właśnie zespół zawinił i spartolił wyścig dla Hiszpana . Gdyby nie to Alonso byłby na pudle !
Koniec , ale takie są fakty
A ty swoje złote myśli jak ta z wpisu 66 " Lepsze tempo/czasy okrążeń = szybszy na torze. " przyłóż do pozostałych wyścigów w tym sezonie i wklejaj pod swoimi wczesniejszymi komentarzami .... buhahaha
77. viggen
Debil!!!
O wypowiedzi Mattiaciego pisałem w poście nr 37.
Wklejaj inne bzdury jak Ci się dupa pali. Yeah! :-D
78. polek1
Skoro dla ciebie wypowiedz szefa zespołu to bzdury , tylko dlatego że nie pasuję do twoich fantazji , to świadczy o tym że jesteś jak beton odporny na argumenty . Tylko w takim przypadku czy się da z tabą poważnie rozmawiać .... ?
79. Polak477
78. polek1
Do tego dodam jeszcze wypowiedź Fry'a :).
"Clearly, Fernando’s penalty, because of a problem with the charge from the external battery we use on the grid, cost him the chance of fighting for a place on the podium and from this incident we must learn to improve our procedures."
Ale co tam, jak zawsze viggen wie lepiej, bo pewnie gdzieś coś przeczytał na forum i dysponuje telemetrią i wyliczeniami lepszymi od Fry'a i Mattiacciego :).
80. elin
Panowie, nie chcę się wciskać w Wasze kłótnie, ale skoro tak trzymacie się tego co mówił szef Ferrari i Pat Fry, to chyba zauważyliście, że ani jeden, ani drugi nie powiedział, że Fernando Alonso NA PEWNO byłby na podium, tylko :
- Mattiacci - " Jestem pewny ... to podium było w jego zasięgu "
- Fry - " Prawdopodobnie to kosztowało go podium "
Jak widać jest tylko - " w zasięgu " i " prawdopodobnie ", a to jednak duża różnica.
Ale OK, skoro szef zespołu ma rację i jego słów nie należy podważać, ani w żadnym razie zaprzeczać, to również przypominam, że Mattiacci ( oraz Montezemolo ) często powtarza, iż jest zadowolony z obecnego składu kierowców w którym jeździ dwóch mistrzów świata.
A skoro szefowie Czerownych, Kimiego nie krytykują, to mają rację - w myśl zasady o której sami napisaliście pod tym newsem ;-).
@ 52. Polak477
Raczej żałosne, niż śmieszne, bo wychodzi, że taki zespół jak Ferrari nie potrafi jednocześnie obu kierowcom zapewnić bezproblemowego wyścigu.
Jednak Ty jako fan zespołu, a nie kierowcy, również powinieneś być zadowolony z wyniku Kimiego, tak z tych 11-tu lepszych Alonso ;-).
Jeszcze na koniec, bo został tutaj wymieniony kolega, który nie brał udziału w dyskusji - Grzesiek 12. również ma wiedzę w temacie i wiem to z doświadczenia, bo od lat się ze mną sprzecza o Alonso i Raikkonena ... ;-).
81. elin
* tak jak z tych
82. Grzesiek 12.
80. elin
Dzięki Koleżanko :) Normalnie nie wiem co mam napisać ... :D
Pozdrówki :)
83. Polak477
80. elin
I dlatego ja jestem prawie zadowolony, bo przydałoby się, żeby Kimi częściej tak dojeżdżał :). Pisałem to zaraz po wyścigu, ale jak widzę tych wszystkich fanatyków Kimiego, co myślą, że wszystkie rozumy pozjadały (łącznie ze swoim) to aż się ciśnie, żeby im coś powiedzieć :).
84. viggen
Dzieci......
Wypowiedzi po wyścigu, głównie szefa to wypowiedzi do sponsorów.
Druga sprawa.
Kimi też miał szansę na podium.
Ferrari niewiele odbiegało tempem od czołówki ale nadal jest wolniejsze od Williamsa RBR i Mercedesa.
Jeszcze wiele wody w rzece upłynie zanim zrozumiecie świat F1.
85. Polak477
"Wypowiedzi po wyścigu, głównie szefa to wypowiedzi do sponsorów. "
NO TAK! Wiedziałem, że to wszystko wina szefa Santandera! :D
86. xeoteam
@85 wykładnik wiedzy, alfa i omega F1 ...... także drogie dzieci, wypowiedzi o F1 może udzielać tylko viggen, ewentualnie możecie jedynie popierać jego teorie.
viggen co powiesz na to , że w przyszłym sezonie po wyścigu na SPA, ALO będzie miał ponad 20 pkt. przewagi nad RAI? Tilion pamiętał Nasz "zakład" za co go pozdrawiam , czy Ty jesteś w stanie też sprawdzić w ten sposób swoje teorie o lepszym bolidzie dla RAI?
87. Grzesiek 12.
86 xeoteam
Hazardzista z Ciebie ....
Chociaż myślę że nikt z fanów Kimiego się nie zgodzi bo wiedzą że po wyścigu w Belgii różnica będzie znacznie większa .... :P
pzdr.
Myślę że optymalną i najbardziej sprawiedliwą różnicą na korzyść Alonso po SPA to minimum 50 pkt
Dlatego też rzucam wyzwanie i mam nadzieje że ktoś z fanów Kimiego się zgłosi :)
Nawet mam już na myśli konkretną osobę @ elin nie bój się i daj staremu kumplowi wyjść na prowadzenie za rok w zakładach ... :))))
88. Suplement
@87 Grzesiek 12 He he A ja się mogę założyć???Poza @elin oczywiście... Będziesz miał dwie wygrane w razie czego..... ;)
89. elin
@ 88. Suplement
We dwie, to musimy wygrać, a nie przegrać ;-).
W tym sezonie obrywamy za słabą jazdę Kimiego, ale w przyszłym musi być lepiej ... ;-).
90. Grzesiek 12.
88 Suplement
Czemu nie :) Tylko o co się zakładamy ?
Pisząc "będziesz miał dwie wygrane " zapewne , znając Waszą Kobiecą przewrotną naturę .... masz na myśli , dokopiemy mu wraz z @ elin :)))
A ja lubię takie wyzwania :))) Oczywiście żartuję :)
@ 89 elin
Obrywacie i w przyszłym sezonie będzie tak samo . Przyzwyczaj się :)))) Chociaż zapewne takiej demolki nie będzie , bo chyba Fin już gorzej jeździć nie może :) Chociaż kto wie , w końcu w tym sezonie "pozytywnie" mnie zaskoczył ... :))
91. xeoteam
@90 Grzesiek12 to Ty jesteś hazardzista :) z tymi 50 pkt. :) wierzę , że tak będzie ale zawsze trzeba chłodniej ocenić sytuację niż się podpalać . Dlatego stawiam dolary Alo przeciw orzechom Rai , że będzie ponad 20 :)
92. Grzesiek 12.
@ 91. xeoteam
Jest ryzyko .... jest zabawa :)))
93. Suplement
@elin Ja tak tylko piszę,żeby nie zapeszyć.... ;)
Musi być lepiej w przyszłym sezonie,bo wiele gorzej to już być nie może.... :(
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz