Ekipa Williams po raz kolejny zaprezentowała znakomite tempo w walce o wysokie lokaty podczas GP Emilii-Romanii. Alex Albon ukończył wyścig na Imoli na 5. miejscu, a jego partner zespołowy Carlos Sainz dojechał do mety 3 pozycje niżej.
Alex Albon, P5
"Jestem bardzo zadowolony. Czwarte miejsce było dziś możliwe, gdyby pod koniec nie wyjechał samochód bezpieczeństwa albo gdyby nie incydent z Charlesem, ale nie zamierzam mówić, że jestem rozczarowany piątym miejscem. Patrząc na walkę z Charlesem, prawdopodobnie zrobiłbym to samo - to nie było nic szalonego, po prostu próbował utrzymać pozycję, ale wtedy straciłem pozycję na rzecz Lewisa. Może mogłem być trochę bardziej cierpliwy przy wyprzedzaniu Charlesa, ale w tamtym momencie wyścigu czułem się tak dobrze, że pomyślałem: 'Oscar jedzie przed nami na zużytych oponach, może uda się go dogonić!'
I tak jestem bardzo zadowolony z wyścigu - jeśli chodzi o czyste tempo, jechałem na miejscu czwartym, piątym, więc udało się przedłużyć pierwszy stint i to ustawiło cały wyścig. Stabilne tempo, jakie pokazujemy, otwiera nam nowe możliwości, więc jedziemy dalej i cieszmy się tym."
Carlos Sainz, P8
"Oczywiście jestem teraz rozczarowany po kolejnym weekendzie, w którym mieliśmy dobre tempo i czułem się świetnie przez cały czas, ale z jakiegoś powodu w niedziele nie możemy złapać przerwy. Boli stracić miejsce w pierwszej piątce w dniu, w którym byliśmy szybsi od Mercedesa i Ferrari. Patrząc z perspektywy czasu, wcześniejszy pit stop i potem wirtualny samochód bezpieczeństwa pokrzyżowały nasze plany. Musimy dalej pracować nad lepszą komunikacją w trakcie wyścigu i wiem, że lepsze dni jeszcze przyjdą, nie mam co do tego wątpliwości. Ciśniemy dalej, drużyno! Czas na Monako!"
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się