Marko: Ferrari złożyło Newey'owi absurdalną ofertę
Helmut Marko bardzo szybko zareagował na komentarze ze strony zespołu Ferrari, które sugerowały, że ten nigdy nie kontaktował się z Adrianem Neweyem.Newey cały czas bezpośrednio dowodzi jeszcze projektem bolidu na sezon 2015, jednak stopniowo będzie oddawał tę rolę innym pracownikom Red Bulla.
Mimo iż Marco Mattiacci, nowy szef zespołu Ferrari wielokrotnie zapewniał iż jego ekipa nie próbowała kontaktować się z Neweyem, jasne jest że w Maranello są odpowiednie środki finansowe, które mogłyby pozwolić złożyć lukratywną ofertę. Marko uważa, że Newey otrzymał ofertę od Ferrari.
„Mieliśmy długą rozmowę z Adrianem” przyznawał w wywiadzie dla Servus TV Marko. „Ferrari złożyło mu absurdalną ofertę- zarówno od strony finansowej, jak i od strony jego obowiązków.”
komentarze
1. Doradca
Takie życie..gdzie są pieniądze nie ma miejsca na sentymenty xD
2. mazur81
Jakieś szczegóły? .....E, pewnie się nie dowiemy, a szkoda bo ciekawi mnie co "stajnia" mu zaproponowała :)
3. Termik
Absurdalną - czyli absurdalnie niską za absurdalnie wygórowane wymagania? Adrian jest początkiem góry - za nim stoją niewidoczni inżynierowie którzy także pracują na sukces. Samo przejście Adriana mogłoby niewiele zmienić - a jego opiewany geniusz mógłby ucierpieć.
4. kempa007
3. Termik Williams, McLaren i teraz Red Bull-tu nie mogło być przypadku, a to on dopiera sobie współpracowników.
5. PanPikuś
@3 Termik
Absurdalnie wysoką. 20 milionów euro rocznie, całkowicie wolną rękę przy konstruowaniu auta, możliwość stworzenia własnego samochodu drogowego i możliwość pracy (Jeżeli by chciał ) przy pracy nad samochodem do LMP1 do Le Mans. ( Ferrari planuje wystawić w ciągu kilku lat bolid w tej kategorii )
6. franekszal
Biorać pod uwagę słowa Ferrari i słowa RBR, to należy w ciemno uwierzyć włoskiemu teamowi. Tak kłamliwego zespołu jak ten z Milton Keynes nigdy w F1 dawno nie było. Nie nalezy podniecać się, w żandym wypadku słowami pochodzącymi od nich, a w szczególności od Helmuta Marko. Ile razy macie zamiar nabierać na to ?
P.S. Np Ferrari dla odmiany stara się być w porządku dla sowich kibiców. Weźmy takie przykłady jak ten w Niemczech 2010 albo USA 2012. W obudwóch przypadkach złamali regulamin, by uzyskać pewną korzyść ale nie kryli się z tym za żadnymi tanimi wymówkami. Natomiast RBR ma długą, czarną listę głupawych, tanich wymówek.
7. Martitta
@ 6. franekszal - Czasem aż oczy bolą od czytania takich farmazonów...
Z całym szacunkiem - wiedza na temat teamów F1 się kłania.
RBR od 2005 roku nie jest w stanie pobić rekordu przekrętów wśród zespołów tworzących tutaj historię.
8. devious
@7 Martitta
A Ty kim jesteś, by wyrokować w sprawie przekrętów? Córką Newey'a? (choć i ona pewnie by nie miała dostępu do info kto w F1 jakie wałki robił i robi obecnie) Nie masz żadnych informacji (tak jak i wszyscy inni "zwykli ludzie" czy nawet najlepsi dziennikarze F1) więc nie możesz twierdzić kategorycznie, że RBR robił mniejsze lub większe "wałki". Tego się nie da zmierzyć i ocenić bo znamy tylko czubek góry lodowej - może góra kilka procent "afer" typu Spygate czy Crashgate wyszło na światło dzienne...
franekszal zresztą mówił o kłamaniu a nie o wałkach - i tutaj ma pełną racę bo tak kłamliwego zespołu jak RBR chyba jeszcze nie było - ich cały dział PR oraz wypowiedzi Hornera i przede wszystkim Marko - to jeden wielki śmiech na sali. No ale w końcu RBR to firma stricte marketingowa więc trudno się dziwić, że są mistrzami robienia ludzi w balona (czego zagorzali fani RBR są doskonałym przykładem).
Ja sam kibicowałem projektowi RBR i cieszyłem się z ich wygranych w 2009 czy 2010. Potem jednak przejrzałem na oczy mniej więcej w połowie 2010 roku i cóż, nie jest to dla mnie zespół, z którym mógłbym się utożsamiać. Tak samo zresztą jest z Ferrari, McLarenem i spółką - każdy ma za "kołnierzem"' sporo. Pamiętać należy jednak o fakcie, że zespół tworzą ludzie, że marka to tylko logo i nie można się do niej przywiązywać - trzeba patrzeć kto aktualnie tworzy zespół i w efekcie - jaka jest jego filozofia. Mi się bardzo podobała filozofia Red Bull Racing i ogólnie Red Bulla z ich pierwszych lat w F1 - kiedy autentycznie cieszyli się jazdą w F1 i byli "na luzie" (dokładnie jak jeden z moich ulubionych zespołów F1 tj. Jordan). Obecna filozofia tej ekipy i przede wszystkim osoba pana Marko - stoją mi ością w gardle - i powodują odruch wymiotny. Nienawidzę jak ktoś próbuje ze mnie zrobić idiotę a RBR próbuje od co najmniej 5 lat...
Cóż, być moze by wygrywać mistrzostwa trzeba być "nie w porządku" bo jak pamięcią sięgam praktycznie każdej topowej ekipie mam coś do zarzucenia - i Ferrari, i McLarenowi i Renault (pomimo mojej szczerej sympatii dla tej ekipy zawsze nie znosiłem pana Briatore i wcale nie zdziwiła mnie afera Crashgate). Mercedes po ubiegłorocznej aferze z testami opon też pokazał, że zrobią wszystko dla sukcesu czy jest to zgodne z duchem sportu czy nie... Cóż, to jest element tego "sportu" zwanego F1. Musimy z tym jakoś żyć :)
9. Martitta
@8. devious - Biorąc pod uwagę datę powstania RBR i Ferrari, można wywnioskować kto zrobił więcej wałków w tym czasie. Oczywiście, że nie mam żadnych "tajnych" informacji. Wystarczy przeczytać jak grało kiedyś Ferrari z innymi ekipami, zasadami w Formule 1 i bynajmniej nie chodzi tu o te większe afery typu Spygate. Dlatego, gdy czytam standardowo jakie to RBR jest brudne, a Ferrari nieskazitelne to mnie gromki śmiech ogarnia.
Być może zbyt szeroko zinterpretowałam pojęcie "w porządku dla swoich kibiców", ale gdy ktoś np. w 2010 kibicował Massie (tak-Massa też ma swoich fanów), to wydanie zabronionego wtedy TO, jak rozumiem miało być prawidłowym postępowaniem dla kibiców marki Ferrari? Aha :)
Oczywiście, że zespół tworzą ludzie. Ferrari z czasów Schumachera vs. obecne Ferrari jest tego dobrym przykładem.
Co do RBR, to od początku nic się u nich wielce nie zmieniło prócz tego, że wcześniej nie mieli seryjnych zwycięstw, co się wiązało z mniejszą presją i nie wystawianiem się na świecznik. Helmut Marko od początku opowiadał różne dziwne rzeczy, od początku faworyzował Vettela i od początku mącił w tej ekipie i pewnie tak już zostanie. Jeśli ktoś bierze jego słowa jako wyznacznik zespołu, to już jego bolączka. Dla mnie RBR nadal jest "luzacką" ekipą pod względem marketingu, zachowania kierowców i zatrudnionych u nich ludzi. Wiadomo jednak, że na pewnym etapie rywalizacji pojawiają się zgrzyty i afera z Markiem Webberem będzie się za nimi ciągnąć tyle, ile zechcą zostać w tym sporcie.
Horner to człowiek, który wykonuje dobrze swoją pracę. Mając skład VET-WEB miał co prawda kocioł w ekipie i nie zawsze udawało mu się nad tym zapanować, jednak jako przedstawiciel zespołu spisuje się rewelacyjnie. Jako przeciwwagę postaw sobie prawdomównego pana Domenicali, którego Ferrari obarczyło winą za swoją nieudolność, czy też Whitmarsha. Mówią, że Dennis to człowiek honoru, jednak ilu kierowców nie cierpiało z nim pracować... Niestety, ale ludzie tacy, jak właśnie Briatore i Horner w ostatnich latach lepiej radzą sobie w F1 niż reszta. Wyjątkiem był chyba Todt, ale znajdź mi teraz jego zastępców.
Podsumowując - RBR to ekipa kombinatorska i trzeba nauczyć się czytać między wierszami. Ciekawa jestem jak długo Mercedes da radę zapanować nad swoją sytuacją w stajni. Team doszedł do zasłużonej przewagi, chociaż test opon pokazał, że nie zawsze była ona uczciwa i zgodna z duchem rywalizacji.
W obecnych czasach, kiedy reklama jest ważniejsza od kibiców na torze, stało się to już stałym elementem "sportu" zwanego F1 i tak jak napisałeś - musimy z tym jakoś żyć :/
10. Martitta
PS @devious - To dziwne, że nie nazywasz siebie kibicem Ferrari :)
Czyżbyś odbiegał od standardowego wzorca polskiego kibica F1: "Kubica - Ferrari - Alonso"? :)) FORZA FORZA itd ? :)
11. andy_chow
Myślę,że Helmuta nie trawi większość kibiców i to nawet wśród fanów RBR. Hornera uważałem za inteligentnego faceta ale do czasu afery multi21. Nie sądziłem,że Sebastianowi ujdzie to na sucho,widać czasy się zmieniają i poleceń zespołu można nie słuchać
12. mexo4
@Marttita
Masz jakiś problem z Ferrari? z Kubicą? a może z Alonso masz? Jak nie to zamknij R.JA i won do garów !! Wiesz tyle co nic a puszysz się tu jak byś wszystko o wszystkim wiedziała . Może lepiej jest kibicować blond Biberowi z RBR ? Widać jaki z niego "MISZCZU" w tym roku
13. mwhakowscy
@12.mexo4 Jeżeli ktoś ma jakiś problem, to ma go ma go kolega forumowicz ze swoim ego. Rozumiem, że nie podziela pan poglądu pani @Martitta, zapewne niektórzy (ja też) także. Każdy z nas na tym forum ma prawo wyrażenia swojego zdania bez ryzyka narażania się na seksistowskie obelgi. Niestety, zdarzają się na naszym portalu temu podobne i inne hejterskie "wyskoki". Dlatego chciałbym uczulić na nie szanowną redakcję i prosić o opracowanie jakichś regulaminowych sankcji.
14. Anuk
@12 I czytam już piąty raz post Martitty i nie wiem gdzie ona ma ten wg Ciebie "problem" z Kubicą czy Alonso... zalecam garść leków na uspokojenie i zapisanie się na kurs czytania ze zrozumieniem.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz