WIADOMOŚCI

Red Bull zaczął interesować się ściągnięciem Palou?
Red Bull zaczął interesować się ściągnięciem Palou? © McLaren

Niezwykle zaskakujące informacje napłynęły z amerykańskiego kontynentu. Według doniesień tamtejszych mediów, szansę wejścia do świata F1 i to ze strony Red Bulla może otrzymać Alex Palou.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Taką niespodziewaną wiadomość przekazało IndyStar, które powołało się na własne źródła. Red Bull miał wyrazić zainteresowanie ściągnięciem Alexa Palou, choć jego obóz tego nie potwierdził. Co istotne, podkreślono, że nie są to pierwsze takie podchody ze strony Byków, a sam kierowca mógłby bez problemu przenieść się do F1 po zapłaceniu sowitej kwoty odstępnego.

28-latek jest oczywiście bardzo dobrze znany w motorsportowym środowisku. To absolutna gwiazda ostatnich lat serii Indy Car, którą wygrywał już czterokrotnie. Nie inaczej było w tym roku, a mistrzowski tytuł zapewnił sobie już na dwie rundy przed końcem zmagań.

W padoku F1 również nie jest anonimowy. Wystąpił w treningu przed GP USA 2022 w barwach McLarena, dla którego pełnił też obowiązki rezerwowego na początku sezonu 2023. Później jednak doszło do głośnego sporu kontraktowego z Brytyjczykami, a sam pozostał w ekipie Chip Ganassi Racing.

Nazwisko Hiszpana w kontekście królowej motorsportu powróciło dopiero na moment w zeszłym roku, gdy był łączony z projektem Audi. Jasno jednak wtedy zaznaczył, że nie zdecyduje się na starty w zespole ze środka stawki. Być może z tego powodu Red Bull zaczął rozważać go jako opcję od razu do swojego głównego teamu.

Nie jest bowiem tajemnicą, że przyszłość Yukiego Tsunody wisi na włosku i jeśli nie poprawi swojej dyspozycji po przerwie wakacyjnej, najprawdopodobniej pożegna się nie tylko z Bykami, lecz również z całą F1. Interesowanie się Palou zastopowałoby jednak dotychczasową koncepcję z awansem Isacka Hadjara.

Co więcej, mogłoby mieć to wpływ na dalsze losy Liama Lawsona. Jeśli faktycznie Hiszpan ma startować u boku Maxa Verstappena, w Racing Bulls pozostałby raczej Hadjar, a do drugiego fotela mocno przymierzany jest Arvid Lindblad. Młody Brytyjczyk otrzymał już bowiem wcześniejszą superlicencję od FIA i pozostaje aktualnym liderem akademii juniorów Red Bulla.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.