Vettel przeprosił Webbera
Sebastian Vettel po wyścigu o GP Malezji przeprosił Marka Webbera za zignorowanie team order nakazującego mu utrzymanie pozycji za Australijczykiem.Mimo, że ekipa prosiła obu kierowców o utrzymanie pozycji i oszczędzanie silnika, Niemiec nie zaprzestał ataków i pod koniec Grand Prix wyprzedził Webbera, sięgając po swoje pierwsze w tym sezonie zwycięstwo.
„Pod koniec wyścigu czułem, że mam mocne tempo a na świeżym zestawie średnich opon miałem nieco większą prędkość. Stoczyliśmy zaciętą walkę, ale popełniłem dzisiaj ogromny błąd” wyznawał po wyścigu trzykrotny mistrz świata.
„Powinniśmy pozostać na swoich pozycjach. Nie zignorowałem team order celowo, ale pogubiłem się w tej sytuacji.”
„Odebrałem prowadzenie Markowi i widzę, że jest on z tego powodu niezadowolony, ale chciałbym być szczery, powiedzieć prawdę i przeprosić.”
„Podjąłem ogromne ryzyko wyprzedzając go i powinienem zachować się lepiej w tej sytuacji. To nie poprawi jego nastroju dzisiaj. Przepraszam Marka. Mamy ten wynik, ale jedyne co mogę teraz powiedzieć to, że nie zrobiłem tego celowo.”
komentarze
1. Lotuss
. Mamy ten wynik, ale jedyne co mogę teraz powiedzieć to, że nie zrobiłem tego celowo.”
Nie a może przez przypadek bahahah :D
2. orinocoPL
Sebek, do 1 kwietnia jest jeszcze troche czasu...
3. logel999
Taa na pewno ......Mark zgarnął 18pkt , a Vettel 25pkt ... Następnym razem jak będzie Vettel na 1 miejscu , a Mark na 2 to niech Vettel mu ustąpi
4. F1fan21
No nie spodziewałem się takiego zachowania ze strony Vettela. Ciekawe co powie Mark.
Teraz jeszcze czekam na wypowiedzi kierowców Mercedesa;)
5. Arth
"pogubiłem się w tej sytuacji." xD Nooo to musiało być dla VET coś nowego, że VET nie puszczał nogi z gazu jak ten pojawiał się w okolicy.
6. Arth
@5 że WEB* nie puszczał nogi z gazu....
7. rokosowski
Mark Webber: „Po ostatnim stopie inżynier powiedział: koniec ścigania, skręcamy obroty i oszczędzamy opony. Vettela będą chronić, jak zwykle”.
Helmut Marko: „U nas nie jest tak jak w Mercedesie, gdzie jest numer 1 i numer 2. U nas obaj kierowcy mają równy status”
:)
8. sequel
haha vettel ;/
9. kaczores666
Ktoś powinien tego Vetela usadzić bo mu się w głowie przewraca . Mam nadzieję że w tym sezonie Webber utrze mu nosa
10. logel999
@7 Niezle mówi Helmut hahaha
11. kamnieft
I tacy nieprzeciętni zawodnicy z charakterem są mistrzami świata. On, Hamilton, Alonso, Schumacher, Hakkinen, Raikkonen. Trzeba mieć jaja i czasami grać ostro i kontrowersyjnie. Takie cipki jak webber, rosberg czy massa nigdy nie zdobędą tytułów bo nie mają charakteru proste. Zaimponował mi tym Vettel ze miał gdzieś polecenia zespołowe i wygrał!
12. RoyalFlesh F1
Vettel sie pogubił. Usłyszał od swojego inżyniera ze skręcają silniki, i poczół ze jest od niego szybszy. Dobre heheh.
13. Mada222
Mam nadzieję, że Vettel wie, gdzie może sobie te przeprosiny nieszczere teraz włożyć :/
14. walus1
To było żenujące
15. ULTR93
To co dzisiaj zrobił Vettel świadczy tylko o tym, że nadal jest dzieckiem.
Nie potrafi opanować swoich emocji. Ten komentarz przez radio był zbyteczny.
Z przeprosin nici. Mark i tak go nienawidzi. Potwierdził to nie podając niemcowi ręki po wyścigu.
@3 Vettel nigdy tego nie zrobi. Jest zbyt zachlanny.
16. devious
Co ciekawe kibice zawsze oburzają się jak są Team Orders a teraz jak ktoś je złamał - to też się oburzają :)
Czyli w zasadzie nie ma dobrego wyjścia w tej sytuacji - TO złe, bez TO też jest źle. Choć oczywiście tutaj sytuacja byla trochę inna - Mark nie spodziewał się ataku Vettela więc nie była to czysta walka ale raczej wygrana podstępem.
Vettel zachował się bezmyślnie ale brawa dla niego, że umie przyznać sie do błędu.
Cóż, zwycieżył wyścigowy instynkt - taki wyścigowy egoizm, walka o wygraną za wszelką cenę. Najwięksi - Senna, Prost, Schumacher, Alonso, Hamitlon i właśnie Vettel - mają właśnie przewagę nad innymi, że są bezwzględni na torze i walczą zawsze i wszędzie o wygraną - choćby zespół mówił inaczej. Ci najwięksi nie potafią przegrywać i dojeżdżać za zespołowym partnerem - dlatego nie powinni jeździć w jednym zespole. Ani Prost z Senną ani Alonso z Hamiltonem. Vettel z innym mistrzem w zespole też by nie mógł jeździć - jego ego nie dopuszcza porażki, przynajmniej w chwili obecnej po 3 tytułach. Za kilka lat Seb może dojrzeje, może wtedy potrafiłby dać wygrać Webberowi - teraz nie potrafi. Tak samo kiedyś Schumacher nie potafił odpuścić, wolał staranować Hilla i Villeneuve'a niż przegrac tytuł, z wielkim bólem dał raz wygrać Barrichello i to na samej linii mety... Potem dojrzał i po 40stce nie miał az takich problemów z przegrywaniem z Rosbergiem - dopiero wtedy. Z Sebą będzie podobnie - Alonso dojrzał więc i Vettel dojrzeje.
Ale w chwili obecnej to rozpuszczony gówniarz, który dzisiaj oszukał Webbera. Cóż, z punktu widzenia nas kibiców dzieki temu mieliśmy widowisko. Ja jednak jestem zniesmaczony bo wyżej stawiam pracę zespołów niż popisy indywidualne - Mark zapracował na wygraną, zespół chciał zachować pozycje - i to Mark powinien był dzisiaj wygrać.
17. seb_1746
jednak wyjątkowo bezczelny ten Vettel. Myślałem że przeprosi Marka za słowa: "Zabierzcie mi tego zawalidrogę!"; jednak teraz trąbi przed całym światem, że zespół chciał go strasznie pokrzywdzić - nakazując zachowanie pozycji
18. Martina S
Ja nie widzę powodu do przepraszania a co to Weber święta krowa której zespołowe polecenia mają zapewniać punkty i liczbę zwycięstw w statystykach mógł uciekać nie dał rady jest drugi proste
19. kamnieft
16. devious Idealnie potwierdziłeś to co napisałem :) To nie jest sport dla panienek i czasami trzeba grać ostro. Vettel sobie to wykalkulował. Złamie team orders , w najgorszym razie dostanie reprymende zespołu i nic poza tym a wygra wyścig i będzie prowadził w generalce z większą przewagą :D Myśli chłopak
20. radur
podstawowa zasada wyścigów (jakichkolwiek): szybszy wyprzedza wolniejszego. cała reszta to pieniądze
21. lechart
Vettel to typowy egoista ..... W przyszłym wyścigu należy mu się poważne "lanie" od Alonso ... :)))
22. Xellos
ustawiony wyścig przez Red Bull, VET jako "miszcz" dzisiaj
23. kamnieft
Okay Hejterki lubią kierowców typu button webber rosberg a ja lubie takich jak raikkonen alonso vettel hamilton schumacher :D Widzicie roznice miedzy tymi dwiema grupami kierowcow? Charakter Panowie i Panie charakter!
24. logel999
@21 W Chinach lanie mu może dać Lewis też ... Wgl Mercedesy
25. seb_1746
23. kamnieft - no ja widzę znaczną różnicę między Raikkonenem i Vettelem, dla mnie między nimi jest przepaść
26. luka55
Czyli nabałaganił Vettel. Jeśli coś ustalili to powinien się tego trzymać. Ale dalej nie znam odpowiedzi dlaczego. ? Dlaczego po ostatnim PIT postanowili że koniec ścigania. Wiadomo żeby mieć pewny dublet ale... Wyobraźmy sobie sytuacje odwrotną Webber robi coś takiego jak Vettel . Czuję że wtedy jeszcze bardziej tu ludzie powylewali na Sebastiaa niż teraz . Wiem że tak by było. A Marka by wszyscy chwalili że walczy o swoje. Niech każdy to przyzna choćby sam dla siebie. A tak znów się poszedł rypać mit o nieustannym TO wobec Marka który musi przepuszczać Vettela. Owszem an pewnym etapie już tak jest ale mówię na początku sezonu mają wolną rękę. Tak czy się jest smród. Według mnie Vettel nie zrobił niczego strasznego ale mógł zostawić to tak jak było. Później to on mógłby narzekać co nie zmienia faktu że i tak wszyscy by wylewali na niego.
Czyli Rosberg dziś pokazał klasę. Zarówno fajnie jechał jak i musiał umieć zacisnąć zęby. Zresztą Hamilton też się odpowiednio zachowywał bo wiedział o co chodzi. Chłopaki uścisnęli sobie dłonie. Brawo
27. mssie
Przypadkiem go wyprzedzil i zaciekle walczył. Ah, ten człowiek mnie zawsze zaskakuje
28. Preparat
Vettel przeprosil,ukorzyl sie publicznie.Tylko tyle i AZ TYLE,nic wiecej nie mogl zrobic w tej sytuacji,przeprosil,ale ten gest nie wroci wygranej Webberowi.Co by bylo,gdyby doszlo do kolizji i oba RBRy nie ukonczyly by wyscigu?Co wtedy?Sytuacja pokazuje,jak bardzo sa zmotywowani kierowcy na poczatku sezonu,Alonso byl tak napalony na objecie prowadzenia ze az mu zawory puscily na starcie i nie dohamowal w zakrecie uderzajac w tyl bolidu Vettela,po punktach.Tak samo mogli skonczyc w RedBullu,w Mercedesie,rozsadek i zimna krew Rossa Browna i Neweya ocalily punkty dla RBR iMercedesa.I o to chodzi w tym sporcie,zeby wygrac Mistrzostwo Swiata Kierowcow i Konstrukorow,a walka byla,emocjonujaca i na najwyzszym swiatowym poziomie
29. seba030189
26. luka55 najprawdopodobniej liczyli ze Vettel wyjedzie przed nim ale sie niemile zaskoczyli i dziwne by bylo jakby do Weebra mieli mowic oj jednak Vettel jest za toba przepusc go jak juz silnik byl skrecony pewnie;) i tak wogole Weber chyba zjechał wczesniej niż zaplanowali bo mechanicy biegli zaskoczni ze ejst w boksach;)
30. Jacek_
11. kamnieft - zbanujcie tego goscia, wkleja ten sam prowokujacy komentarz w kazdym artykule o vettelu
31. maziboss
TAKI POWINIEN BYĆ KOMENTARZ WEBBERA:
http://w ww. youtube.com/wa tch?v=-lijVpOKAF8&feature= player_detailpage#t=3s
POLECAM!! :D
32. Jahar
Przeprosiny w stylu sorry ale pocałuj mnie w... To ja jestem nr1:). Nie byłoby tej sytuacji gdyby Vettel nie popełnił błędu w boksie. Zespół wszystko miał wyliczone.
33. Zirdiel
Te slowa to tylko takie oklamywanie rzeczywistosci. Przeciez Vettel sie z bim meczyl kilka okrazen, widac bylo, ze chce wygrac. Nie interesuje sie tym co mowi zespol.
34. sliwa007
bufon zawsze będzie bufonem choćby miał 10 tytułów...
35. jenks
w dupe se wsadż te przeprosiny buraku jeden.
36. Steeler
@16 devious
Ty naprawdę uważasz, że on przeprosił z serca? Przecież większość kierowców dzisiejszej F1 gadaj co się im każe, PR-owcy już zadbał o to, by nie dobić wizerunku zespołu, więc Vettel posypał głowę popiołem do kamer... Pamiętasz co było po wypadku z Robertem w 2009? Najpierw się przez radio zwyzywał od idiotów, przepraszał, a po paru dniach już się zaczął wykręcać. Taki to z niego honorowy gość, jak ze mnie kierowca F1.
37. kamnieft
Napewno wiekszosc spora wolalaby byc bufonem z 3 czy 4 tytulami niz gentelmenem i delikatnym gostkiem bez tytulu.Takich kierowcow jak Vettel Schumacher i senna pamieta sie latami a o takim Webberze nikt za kilkanascie lat nie bedzie pamietal proste.Zrozumcie to wreszcie
38. Brawour
Dajcie spokoj, zenujaca sprawa, pewnie myslal " nie dam ci Webber teraz bede z toba walczyl a potem walne skruche i wyjde na czysto,a teraz zjezdzaj na tym okrazeniu"
39. subaru555wrc
kamnieft
sezon dopiero sie zczyna i mam nadzieje ze Webber vetelowi tez juz nie pomoze jak to robil wczesniej! mam nadzieje ze mu sie odplaci kiedy beda sie liczyly punkty !! a cipka jak piszesz i placzkiem jest on sam, slyszales przez radio "zabierzcie go ..." cipka i lajza a nie misrz ! zero szacunku !
40. subaru555wrc
nie wymieniaj mistrza Senny czy Schumachera w jednej linijce ze sredniakiem vetelem ! bo to zniewaga !
41. ivaneh
Wielu z was nie rozumie co się w ogóle stało to po co zabieracie głos ? Webberowi chodziło o to że padło TO o utrzymaniu pozycji więc Mark się zastosował i spodziewał się tego samego po Vettelu, ale ten niestety to zignorował to raz. Dwa, że Vettel wyprzedzał w takim miejscu, ze naraził nie tylko siebie na poważny wypadek ale także Marka.
Sytuacja byłaby zupełnie inna gdyby obaj dostali zielone światło na walkę i jakby Webber przegrał w uczciwej to jestem pewien, że nie powiedziałby ani słowa. A tak wyszedł kwas. Vettel pewnie nie zostanie ukarany przez zespół za ignorowanie TO co jeszcze bardziej zaogni sytuacje w teamie.
42. KmK.pl
Z tego co rozumiem Sebastan Vettel ,,przez przypadek'' wyprzedił Webbera i ,,przez przypadek" wygrał wyścig! :D
43. pz0
No i wszystko ok. Vettel tylko przez przypadek wyprzedził, zupełnie niechcący, może nawet tego nie zauważył. To co on miał biedny zrobić?
44. robertunio
Historia F1 pelna jest walki wewnatrzzespolowej. Ci ktorzy tego nie rozumieja nie rozumieja tego sportu. Kolega zespolowy to tez rywal do tytulu. W Ferce i Mercu juz wiadomo kto jest nr 1, a Seba tez slusznie sie domaga bycia nr 1 ale poki co zespol trakktuje kierowcow na rowni. Lepiej niech RedBull uwaza bo Seb im jeszcze odejdzie, a gdzie by nie odszedl tam bedzie od razu nr 1. Wiec niech sie zastanowia lepiej co oni robia. Webber spoko facet, ale jest najstarszym kierowca w stawce i juz nie powalczy o Mistrza raczej. Dzisiaj znalazl sie przed Vettelem bo ten posluzyl jako krolik doswiadczalny na poczatku wyscigu aby sprawdzic czy mozna juz zalozyc slicki, ale bylo za wczesnie wiec Webbera przetrzymali jeszcze na Interach i tak to Webber znalazl sie przed Seba. Na torze by go nie wyprzedzil.
45. Artuur
Tak nie mógł przeboleć że raz to webber jest ważniejszy...
Mam nadzieje że za to zagranie weber sie odegra a merce i ferrari mu pomogą :)
46. radzix
Panie Paluch Pana akcje były u mnie na poziomie 0 teraz zaczyna się bytowanie pod kreską. Tyle razy Pan już dał zły przykład i pokazał za ile rzeczy można Pana nie lubić, że dziwię się, iż jeszcze Pan ma fanów...
47. KmK.pl
Vettel nie powinien mówić, ,, Niie zrobiłem tego celowo'' ( jak jest napisane w artykule)
tylko CHCIAŁEM POKAZAĆ, ŻE jESTEM LEPSZY OD MARKA
48. ewelina96
Hej ludzie zejdźcie z Sebastiana...przyznał sie do błedu- zresztą zawsze to robi. Przeprosił, a ze Weber nie tego nie przyjmuje to nie ma się co dziwic. Emocje opadną i będzie ok. Ale Vettel chyba nie powinien tego robic. Vettel jest moim faworytem, ale nie dlatego to piszę.
49. subaru555wrc
mam ogromna nadzieje ze pod koniec sezonu,jesli vet bedzie potrzebowal punktow to Web mu sie odplaci i pokaze mu palec,srodkowy!! bede bardzo usatysfakcjonowany widzac taka sytuacje .
50. maziboss
@ 48. ewelina96
Za młoda jesteś by to zrozumieć. Przeprosiny tak jak już pisałem może sobie wsadzić głęboko w dupę. Jest bufonem nr 1.
51. KmK.pl
@49
Było by to piękne.
52. norbertinho
Myśle, że VET jeśli będzie prowadził w jakimś przyszłym wyścigu a WEB bedzie tuż za nim, to VET odda zwyciestwo, to by były najlepsze przeprosiny i też troche oczyszczenie swojego wizerunku tak jakby.
53. subaru555wrc
48
do jakiego bledu Ewelinko? tlumaczy sie jak dzieciak,ktorym jest! zrobil to celowo i z premedytacja bo uwaza sie za nie wiadomo kogo a gdyby nie Newey to vetelek nie mialby zadnego tytulu bo poprostu jest dobrym kierowca ale nie swietnym !
54. ewelina96
@ 50. maziboss
Po loginie sądzisz że jestem za moda? i tu się mylisz.
+ bufonem to ty jesteś.
Każdy może miec swoje zdanie. Jak tego nie rozumiesz to trudno. pozdro
55. pz0
48. ewelina, wiadomo że to Vettel jest nr 1, chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. To on ma wygrywać, robić mistrza. Chyba zawsze tak było że jest lider w teamie i pomagier. Wyjątek stanowili chyba jedynie Prost i Senna w Makówkach, z rozkoszą się to oglądało. Jednak tłumaczenie Vettela że przypadkowo wyprzedził, to niech sobie w d... wsadzi, żenada i dziecinada. Nie mam pretensji o wyprzedzenie, ale o traktowanie mnie i innych kibiców jak przygłupów. To już przedszkolak mógł wymyślić coś lepszego.
56. ra_f1
Gdyby faktycznie uważał że popełnił błąd to miał dużo okrążeni na to żeby go naprawić. Inna sprawa że ten TO był równie sensowny jak w MCL-nie
57. eczek33
Od kiedy Team Orders są oficjalnie dozwolone? Psują tylko widowisko! Uważam że Vettel zrobił właściwie walcząc o zwycięstwo wbrew T.O., a Webber może mieć tylko do siebie pretensje, że nie dał rady bo jak widać było walczył jak lew żeby wygrać, ale poległ. Brawo Vettel!
58. maziboss
@ 54. ewelina96
Nie po loginie, a po braku Twojej wiedzy na temat F1. Vettel bufonem jest i zostanie nim na zawsze. Mnie możesz obrażać, ale on by Cię tak samo wyruchał jak zrobił to z Webberem.
59. ewelina96
@ 58 maziboss
Widze że do wszystkich masz szcun tylko nie do Vettela. ale ok. niech ci będzie. Z debilami się przecież nie dyskutuje ;)
60. kamnieft
58. maziboss oo specjalista się odezwał :D i jeszcze obraża koleżanki tutaj na forum. Musisz się pogodzić kolego z tym, że Vettel wygrał i nie przenoś swojej złości na to forum. Wyruchał Webbera i Webber jest wyruchany. Ciekawe czy ty byś wolał być na miejscu Vettela (jako ruchający) czy na miejcu Webbera (jako wyruchany) :D A teraz idz na obiad i przemyśl swoje zachowanie. Pozdrawiam!
61. ewelina96
@60. kamnieft
Dzięki. widac jednak z kimś sie tutaj można chyba dogadac.
Poprostu brak mi słów na takich jak maziboss. Myślą że są specjalistami a naprawdę tak nie jest ;)
62. kamnieft
Najważniejsze jest trzeźwe i obiektywne postrzeganie F1 nawet jak się komuś kibicuje. Ja kibicuje ALO i RAI ale jestem w stanie kontruktywnie krytykować ich jazdę i błędy . Natomiast tutaj spora część ma klapy na oczach i nie lubią Vettela bo nie! Najlepsze jest to, że gdyby on nie miał ani jednego tytułu i jezdziłby gdzieś w środku stawki to nikt by o nim nie pisał i nie krytykował :D No ale ma mnóstwo osiągnięć więc Polakom to juz nie w sos i trzeba skrytykować tak dla zasady. Okay dzisiaj nie postąpił fair bo nie zastosował się do taktyki, ale że mógł sobie pozwolić na niezastosowanie sie to sobie pozwolił i ograł sprytem Webbera. O takich kierowcach będzie się wspominać latami a o Webberze wszyscy zapomną.
63. RoyalFlesh F1
48. ewelina96
Vettel odstaił swiństwo, podstępem odebrał Webberowi wygraną, powiedział przepraszam i jest wszystko OK.
Może jakby ci ktos zaraz dał w pysk, potem przeprosił, powiedział ze sie pomylił i wogóle nie celowo. To byś sie pewnie uśmiechneła i powiedziała wszystko OK.
64. Jahar
60. Niehonorowa wygrana to żadna wygrana. Chyba, że się lubi wygrywać oszukując. Znacznie fajniej wygrać i wiedzieć, że faktycznie to była sprawiedliwa walka. Ja w tym pojedynku honoru nie widziałem, co najwyżej szaleństwo.
65. eutanazjusz
wszyscy komentujecie przeprosiny a nikt nie zwróci uwagi, że sama sytuacja gdzie kierowcy dostają zakaz wyprzedzania jest chora. Przynajmniej moim zdaniem. Tak, wiem, że team orders to nic nowego, że liczy się, zespół, że sponsorzy blablabla ale na litość boską istotą tego sportu jest przecież SCIGANIE SIĘ!!!! Być może jest to moje naiwniactwo ale takie sytuacje dobitnie pokazują, że duch sportu trochę się skomercjalizował. Moim zdanie takie sytuacje jak dziś w mercu i rb są po prostu żałosne, obojętne jak który z kierowców na koniec się zachował.
66. areczek92
Webber ma klasę i tyle. Jest starszym i bardzo doświadczonym kierowcą w przeciwieństwie do Vettela. Potrafi się zachować i z każdej sytuacji wyjść z twarzą mimo, że w tej sytuacji należał się Sebowi typowy "pstryczek w nos" żeby trochę się opamiętał i przypomniał sobie, że F1 jest sportem drużynowym i cały team decyduje o startegii przed wyścigiem, której kierowcy na torze powinni się trzymać. Vettel jak to powiedział Mark "podjął własne decyzje" co jest nie na miejscu.
Osobiście na miejscu Webbera byłbym bardziej zgorzkniały dla Vettela za tak infantylne zachowanie.
Proszę o wypowiedź innych, ewentualne krytyki wraz z poparciem mojego postu.
Pozdrawiam
67. eutanazjusz
@66areczek tak jak przed chwilą napisałem, dla mnie za wiele tu interesu teamów, za mało kierowców i ich walki. robi się walka brand'ów, nie osób i indywidualności. pozdrawiam
68. areczek92
@67 Oczywiście samo ściganie jest sednem tej sprawy, która zwie się F1. Ale mimo to uważam, że najważniejszym jej składnikiem jest zespół. I to on powinien być priorytetem dla kierowców, a nie własne "dobro".
69. maziboss
@61. ewelina96
Ooo widzę kółko wzajemnej adoracji. Fanatycy Vettela hahaha. Zacięcie bronią bufona, który ma wszystko i wszystkich w dup.. razem z wami i ze swoim teamem. Udowodnił to właśnie dzisiaj milionom widzów.
Pojęcie o F1 i przede wszystkim o zasadach tam panujących macie zerowe.
@60. kamnieft Guzik o mnie wiesz więc się nie wypowiadaj.
70. eutanazjusz
@68 no widzisz, ja uważam dokładnie odwrotnie. Ale koniec końców to tylko dwa różne punkty widzenia na tą samą sprawę i chyba trochę kwestia kto czego bardziej oczekuje. Dla mnie F1 to przede wszystkim genialni kierowcy i ich zmagania, potem teamy. ale rozumiem, że ktoś może patrzeć inaczej. jednak nie jestem przekonany czy interes teamu powinien tak drastycznie ograniczać kierowców jak w tym wypadku. Analogicznie, gdyby Vettel przy wyprzedzaniu spowodował kraksę z Webberem to było by to tak samo złe ale z punktu widzenia teamu.
71. maziboss
@63. RoyalFlesh F1
Fanatykom nie przemówisz!
Ja kibicuje od zawsze Ferrari. Teraz oczywiście Alonso i Massie. Potrafię powiedzieć, że dzisiaj ALO popełnił ogromny błąd. Mógł poczekać i objechać Wentyla na prostych. Massa natomiast zawiódł mnie na całej lini. Chyba ALO musi być w wyścigu, żeby Massa dobrze jechał :(
72. eutanazjusz
@71 nie demonizujesz trochę Massy? może nie była to jakaś epicka jazda ale z drugiej strony ciała też nie dał i trochę się poprzebijał. chyba się trochę przyzwyczailiśmy do widoku czerwonych na podium. forza ferrari! liczę na ładny dublecik z maranello w chinach!
73. mefrix
Wygrywanie, wygrywaniem. Ale w normalnej pracy wypierniczyli by takiego pracownika, za „wyruchanie” polecen pracodawcy. Tak, takie osoby sie pamieta, nie za wygrane, ale za takie zachowanie ;)
74. maziboss
@72. eutanazjusz
Też liczę na dublet w Chinach. Chociaż dzisiaj też liczyłem. Wszystko się okaże jak przez cały weekend wyścigowy nie będzie padać.
Massa ciała dał na starcie. To jego najgorszy start od hohohoho czasu.
75. areczek92
@70 Ja od razu zaczynam myśleć tak: skoro Vettel jest taki do przodu to niech spróbuje wygrać wyścig sam, bez całej tej "otoczki" - jest to po prostu nie mozlwe. Dlatego uważam, że zespół to bardzo duży wkład w zwycięstwo poszczególnego kierowcy. Doskonałym przykładame podczas dzisiejszego GP była postawa mechaników Force India. Zarówno Sutil jak i di Resta jechali świetny wyścig mimo to postawa kilku, kilkunastu ludzi (może dla Vettela mało ważnych) przyczyniła się koniec końców do całkowitej porażki tego teamu w Malezji.
76. KTD
MW celowo nie podkręcał tempa, aby spokojnie we dwóch dojechali dla zespołu. Jednak wygórowana ambicja SV zepsuła atmosferę do końca sezonu. Co innego, gdyby SV był zdecydowanie szybszy od MW, jak Nicko od Lewisa. Wtedy niech wyprzedza, niech walczą. Ale w tym przypadku tylko naraził zespół, nie pierwszy raz. Brawo dla MW za rozsądek. Na miejscu szefów Red Bulla przeprowadziłbym z SV ostrą rozmowę.
77. eutanazjusz
@75 dla mnie twój argument z Force India nie działa, ich przecież wyeliminowała usterka techniczna, zdarzenie losowe. Takich rzeczy nie przewidzisz. Zgadzam się, ze team wnosi potężny wkład do sukcesu. Ale na torze kierowca powinien mieć wolną rękę i robić to co do niego należy - ścigać się do ostatniej sekundy. Bez nacisków płynących z boksów.
78. tirtel
Mniej więcej w połowie wyścigu szefostwo red bulla powiedziało do niego na radiu, że "spokojnie, to dopiero połowa dystansu". Czyli wyraźnie dali mu do zrozumienia, że prędzej czy później będzie mógł Webbera wyprzedzić. I zrobił to. Należało mu się zwycięstwo, po tym jak nagle kazali mu zostać na drugim miejscu. Dawali mu fałszywe nadzieje, więc sam wziął sprawy w swoje ręce. Mimo to, wyprzedzał bardzo agresywnie i mogło to się źle skończyć zarówno dla niego, jak i dla Webbera. Mógł poczekać 1-2 kółka zamiast tyle ryzykować.
79. eutanazjusz
@76 na miejscu szefów Rb to byś raczej ochraniał tyłek SV bo widziałbyś tylko kurę znoszącą złote jaja. Oni myślą w innych kategoriach niż kibice. niestety.
80. kamnieft
Eutanazjasz dodał to co miałem dodać. Kuriozalne to były decyzje teamów. Co to za strategia żeby się nie wyprzedzać itd? Elementem wyścigów jest ściganie się. Webber przystosował się do tej kuriozalnej decyzji teamu a Vettel zignorował kuriozalną decyzję teamu. Taka strategia moze nie wypalic w wielu sytuacjach. Np. Jeden jedzie szybciej a nie moze wyprzedzic pierwszego a z tyłu doganiani są przez szybko jadących rywali którzy mogą objechać tych 2 z przodu. To jest spowalnianie zespołu i ryzko , że żaden nie wygra.
81. areczek92
@77 Każdy ma swój punkt widzenia jak to powiedziałeś, każdy ma trochę racji. Najważaniejsze żeby umieć, potrafić w sposób kulturalny podyskutować na różne tematy F1. Nie to co niektórzy, nieumiejący wyrażać swoich argumentów, tylko potrafiący bluzgać na zawodników i inne sytuacje.
Pozdrawiam "eutanazjusz" ,
do zobaczenia za 3 tygodnie na GP Chin :)
82. devious
@60
Ty pewnie jesteś złodziejem z zawodu lub kradniesz/oszukujesz hobbystycznie, co? Bo taką widzę wyznajesz zasadę - "po trupach do celu, jeb*ać wszystkich dookoła, tylko ja się liczę" - to wnioskuję z Twoich wypowiedzi. Pewnie jakbyś trafił do F1 (w dowolnej roli) to zaczął byś od razu kombinować jak oszukać i wygrać - bo tylko wygrana się liczy. Tak?
I mylisz się pisząc,że o Webberze nikt nie będzie pamietał bo nie wygrał tytułu - skoro tak twierdzisz to masz mierne pojecie o F1 i jej historii. Było wielu wielkich kierowców, którzy są legendami choć nie wygrali nigdy wyścigu F1. Dwa najlepsze przykłady to Gilles Villeneuve i Sir Stirling Moss. Tacy kierowcy jak Coulthard, Montoya, Barrichello też będą pamiętani za 40 lat bo byli w czołówce przez wiele sezonów, wygrywali wyścigi i liczyli się w walce o tytuły - tak samo jak Mark. Australijczyk tylko przez głupotę Vettela w Turcji 2010 oraz późniejsze decyzje zespołu przegrał w 2010 roku tytuł. Oczywiście mógł popełnić mniej błędów, jeździć lepiej itd i tez wygrać tytuł - ale gdyby nie polityka Red Bulla i dr Helmut Marko zakochany w Vettelu (jego miłość jest tak ślepa, że czasami podejrzewam, że są kochankami ;p) to Webber naprawdę mógłby być MŚ. Z drugiej strony - nie jeździ jak na prawdziwego mistrza przystało więc chyba jednak przegrał wtedy tytuł zasłużenie.
Webber po klęsce w 2010 w kolejnych sezonach miał pomagać Vettelowi co czynił wzorowo - i teraz po nieudanym pitstopie Vettela (który miał mu dać wygraną ale Vet słabo ruszył i wyjechał tuż za Markiem) zespół postanowił nie ryzykowac i dać w końcu wygrać Webberowi jakby też trochę w nagrodę za wcześniejsze poświęcenia. Vettel tego nie zaakceptował wyprzedził jadącego już spokojniej Marka i wygrał.
Ciężko mi w takiej sytuacji chwalić Vettela bo to co zrobił było wyjątkowym świństwem. Rozumiem czemu to zrobił ale nie pochwalam.
A wcześniejsze komentarze Vettela i prośby by zespół usunął z drogi Marka (takie same prośby były w Indiach 2012) świadczą tylko o strasznym rozpieszczeniu Vettela. Mam nadzieję, że gówniarz dostanie jeszcze kilka lekcji życia w F1 takich jakie dostawał od 2007 Alonso (też rozpieszczony po 2 tytułach MŚ) - Alonso zycie utarło nosa, mam nadzieję że i Vettelowi utrze :)
83. eutanazjusz
@81 zgadzam się. pozdrawiam również i do zobaczenia!
84. basik81
Jeden normalny Vetel że złamał ten zas....y team orders,z tym wyścigów zaczyna robić się żenada.
85. kamnieft
Nie wiem co takiego zrobił Webber zeby go w przyszłości określać legendą :D Chyba nic nie zrobił
86. eutanazjusz
@ zapamiętają go jako tego który "przepuszczał mistrza" :D
87. matito
niezdrowe jest ustawianie wyścigu ale jeżeli jest to dopuszczalne powinien posłuchać zespołu
88. kanapka
„Podjąłem ogromne ryzyko wyprzedzając
go i powinienem zachować się lepiej w tej
sytuacji. To nie poprawi jego nastroju
dzisiaj. Przepraszam Marka. Mamy ten
wynik, ale jedyne co mogę teraz
powiedzieć to, że nie zrobiłem tego
celowo.”
No i wszystko jasne. On nie chciał go wyprzedzić.
89. mały35
Trudna sprawa zpunktu widzenia że grają w jednej drużynie to powinien powstrzymać się od wyprzedzenia Webera z drugiej strony był szybszy więc chciał wygrać i wygrał zarezykował podobnie jak ferrari tyle że im nie wyszło ale to taki sport że czasem trzeba zarezykować
Nie mam jakopś zdania żeby obwiniać kogoś z nich
90. Korpaczov
Vettel powinien wziąć przykład z rosberga i hamiltona
91. Zujo
Moim zdaniem vettel dobrze zrobił gdyż F1 to wyścigi więc szybszy wygrywa a nie jak to było dziś w mercedesie, rozumiem są w jednym teamie ale każdy chce wygrać. Więc walki w teamie powinny być np. Rosberg pod koniec spokojnie mógł wyprzedzić hamiltona ale tego nei zrobił bo zakazało mu szefostwo, przez nich nie ma prawdziwej walki. Bo czy np te słowa:,, Massa, Alonso is faster to you. takie zagrania mogą blokować np kierowców jak Massa czy Rosberg którzy są dobrymi kierowcami lecz nie wygrywają a jak maja szanse to muszą oddać pozycje, powoli to nie będą wyścigi.
92. cris163
Nie zrobiłem tego celowo ta pewnie bolid sam go wyprzedził e szkoda gadac ale to są wyscigi każdy chce wygrac ale vettel pokazał jakim jest burakiem mówiac podczas wyscigu o Webberze zero szacunku
93. grabovski
Vettel jest najlepszy. Niemcy nigdy nie odpuszczają, oby tak dalej!!
94. grabovski
Drugi to pierwszy w długiej liście przegranych! Liczy się tylko pierwsze miejsce
95. zuzek
Przepraszam, ale niektórzy powinni nauczyć się czytać, bo wyraźnie napisane jest żeby Mark oszczędzał silnik a Vettel ma trzymać się za nim lecz ten drugi się nie posłuchał i zrobił to i dla niektórych z was to oznacza że Vettel jest najlepszy. Nie podoba mi się TO jak większości z was, ale jeżeli działa w jedną stronę to bądźmy sprawiedliwi, no tak, czy nie...? Tłumaczenia Seby są bez sensu bo wynik poszedł i tak w świat, punkty są klasyfikacja generalna zapisana jest w historii. Jeżeli czuje skruchę to niech po prostu powie Mark przepraszam cię, zachowałem się jak gówniarz i odpłacić mu się później i oddać pozycję, tylko nie trzecią, czy czwartą bądź niepunktowaną a właśnie pierwszą i nic jego (czyt. MW) to nie obchodzi, że stracisz przez to tytuł. Ot tyle.
96. zuzek
Gdyby nie było tej drugiej informacji, to byłyby komentarze o tym że Webber nie chce dostosować się do poleceń i oddać pozycji, piszę o tym bo zastanawiam się czy polecenie ograniczeń obrotu przez Marka nie było poleceniem przepuszczenia Vettela, ale wtedy obyło by się bez walki.
97. adrian1313
Kurde, słabo się robi jak czytam, że Vettel dobry chłop, bo chodzi tylko o wygraną. Nie, nie tylko, bo wygrywa zespół. I nie, nie tylko bo szacunek dla poleceń zespołowych to też istotna sprawa. Co to za zwycięstwo, gdy wygrywa się z kimś, kto nawet nie wie, że walczy, a w takiej sytuacji był Mark. Nie lubię w ogóle RB, ale zlitujcie się!
Choć odrobinę obiektywizmu. Na to jak bardzo nie fair zachował się Vettel potwierdzeniem są jego absolutnie nie szczere i poniekąd nieprzepraszające w ogóle przeprosiny!!!
98. elosidzej
Vettel to frajer...killym
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz