2013-03-08
Button rozważał możliwość jazdy dla Toro Rosso
Według słów Christiana Hornera, szefa zespołu Red Bull, Jenson Button wraz ze swoim menadżerem rozważali dołączanie do zespołu Toro Rosso po sezonie 2008.R E K L A M A
Po tym jak Honda postanowiła wycofać się z Formuły 1 pod koniec sezonu 2008, Button pozostawał w nieciekawej sytuacji i zmuszony został do poszukiwania nowego pracodawcy.
Ostatecznie zespół Hondy został „uratowany” przez Rossa Brawna, który pod nazwą Brawn GP poprowadził go do mistrzostwa w obu klasyfikacjach, a kierowcą świętującym triumfy był Jenson Button.
„W ostatniej chwili [Button] podpisał kontrakt, ale jego menadżer pytał nas czy byłaby możliwa jazda nawet dla Toro Rosso” zdradzał Horner.
Ostatecznie zespół Hondy został „uratowany” przez Rossa Brawna, który pod nazwą Brawn GP poprowadził go do mistrzostwa w obu klasyfikacjach, a kierowcą świętującym triumfy był Jenson Button.
„W ostatniej chwili [Button] podpisał kontrakt, ale jego menadżer pytał nas czy byłaby możliwa jazda nawet dla Toro Rosso” zdradzał Horner.
komentarze
1. ULTR93
Jakoś nie widzę Jensona w Toro Rosso.
2. Gosu
Grunt palił się pod nogami, więc szukali wyjścia z sytuacji, by pozostać w tym cyrku. Podpisał kontrakt w ostatniej chwili i zdobył WDC. Ta historia pokazuje, że trzeba mieć nosa i trochę szczęścia w F1.
3. marcinpr1
Button by się stracił on jest dla mnie za dobry na torro rosso
4. sliwa007
Pamiętam testy przed tym sezonem, jak Button kręcił czasy o 1-2s lepsze a wszyscy mówili, że to zagrywka PR-owska bo szukają sponsorów... Potem była Australia i wielki pogrom czołowych zespołów...
Button miał wielkie szczęście, bo jedną nogą był już poza F1 a w końcu trafił do mistrzowskiego bolidu... Zdobył tytuł, ale w dalszej części sezonu pokazał, że bolidem trochę słabszym nie za bardzo wie jak walczyć...
5. Angulo
To była niesamowita historia.
6. Krokiet
kempa007, zmień w pierwszym zdaniu na "szefa", bo aktualnie wynika ze zdania jakby to Button był szefem RB:)
7. Kriss81
To był dziwny sezon - każdy się spodziewał kolejnej odsłony walki Ferrari z McLarenem a tu zupełnie zaskoczył Brawn GP i po raz pierwszy swoją moc pokazał RedBull. Button mimo zdobytego mistrzostwa dalej był uznawany za średniaka. Opinia ta nadal żyje, mimo niezłych sezonów w McLarenie, szczególnie 2011.
8. Tilion
@7 kto uważa Buttona za średniaka niech sobie uważa, ale za gorszego od średniaka powinien wobec tego uznać Hamiltona, bo BUT podczas ich wspólnej jazdy zdobył więcej punktów. Takie są fakty. Dla mnie Jenson na zawsze będzie klasowym kierowcą i jeszcze niejednego niedowiarka w tym sezonie zaskoczy. Też kiedyś nie do końca w niego wierzyłem, ale GP Kanady 2011 rozwiało wszystkie moje wątpliwości.
9. Siffredi
ten komentarz Hornera dziś brzmi jak obraza dla Buttona. niskiego lotu słowne zagrywki podobnie jak u H. Marko prawdopodobnie mają na celu obniżenie wartości kontraktu na sezon 2014 dla ew przejścia Buttona do RBR za Webbera. ha, zresztą podobnie było z pay driverem Vettelem. media co róż go przymierzały a to do Ferrari, MCLR a ich szefowie udzielali wymijających i w sumie zabawnych odpowiedzi na ten temat. w sumie ciekawe za ile poszedłby kontrakt ze Scuderią albo innym zespołem dla tego pozbawionego charyzmy pay drivera? HAM i ALO to są goście. ich kontrakty...to są kontrakty. wiadomo ile to kosztuje i się płaci. widocznie tyle są warci.
10. ekwador15
No i co tutaj za ciekawostka. Nie wiedział do ostatniej chwili czy zespół z Brackley (nie wiadomo pod jaką nazwą) wystartuje w nowym sezonie. Lepiej jeździć dla Toro Rosso, które wygrało wyścig w 2008 roku, niż w ogóle ;]
11. fanAlonso=pziom
no i tutaj mamy dowód dla tych którzy twierdzą że STR i RBR to 2 oddzielne i niezależne od siebie zespoły - horner rozmawiał z BUT zamiast tosta
12. kempa007
6. Krokiet thx
13. Skoczek130
Przed sezonem 2009, kiedy Honda ogłosiła odejście, Jenson był jedną nogą poza F1. Ale po dwóch fatalnych sezonach, w których spisywał się nawet słabiej od Rubensa, jego notowania były bardzo niskie. Gdyby 2009r. przebiegł inaczej, nie mielibyśmy Jensona w ogóle w stawce! To pokazuje, jak szybko można spać w dół lub też wywindować w górę. :)
14. Skoczek130
@sliwa007 - możesz mi wierzyć lub nie, ale nie czytałem twego komentarza. Pzdr
15. Skoczek130
@ULTR93 - ty nigdy nic nie widzisz. Nie widziałeś pewnie Lewisa w Mercedesie oraz Fernando w Ferrari. To kwestia przyzwyczajenia, do której tobie ciężko chyba dojść.
16. M.Schumacher
Gdyby wybrał Toro Rosso to pewnie po krótkim czasie trafiłby do RBR więc to niebyłaby zła decyzja
17. Martitta
@9. Siffredi -
Od kiedy Vettel płaci Red Bullowi za starty?
I w którym momencie Horner umniejsza Buttonowi?
18. krzysiek000
9. Siffredi
Jaki pay driver, co? Głównym jego sponsorem jest Red Bull, czyli właściciel zespołu o tej samej nazwie. I że co? Red Bull sam sobie płaci, aby pozostawić Vettela w zespole? Daj spokój. Już większym pay driverem jest Alonso, za którym ciągnie się bank Santander.
19. krzysiek000
15. Skoczek130 Prawdopodobnie nawet nie przeczytał artykułu i myślał, że chodzi o ten rok...
20. PiotrasLc
Gdyby w 2008 przeszedł do Torro Rosso mozliwe ze dzis mielibysmy skład Red Bulla Vettel - Button
21. kmicic
13. "...To pokazuje, jak szybko można spać w dół lub też wywindować w górę." Ponadto, że masło jest maślane. Ale nie, nie, super, iż zabierasz głos w dodatku wciąż w podobnym stylu. Ubogacasz planetę mikroelementami.
22. Skoczek130
@kmicic - i vice versa... ;)
23. gouter
Co tu wiele pisać, w sezonie 2008 tytuł zdobył nie Button, tylko dyfuzor. Gdy inni zaczęli go stosować, było już po zawodach.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz