W McLarenie dalej pesymizm
W ekipie McLarena na tydzień przed pierwszym wyścigiem sezonu nadal panuje pewna doza pesymizmu. Niemniej, jak podkreślają obaj kierowcy, w pierwszym wyścigu sezonu może dojść do wielu zaskakujących sytuacji na torze.„Wydaje się, że to był bardzo długa zima. Rozpocząłem nowy sezon z wrażeniem, że jestem bardziej sprawny i bardziej pozytywnie nastawiony niż kiedykolwiek wcześniej i utrzymałem ten entuzjazm mimo trudnych tygodni zimowych testów.”
„Nie możemy ukrywać, że testy były trudniejsze niż się spodziewaliśmy: nasz przebieg nie był tak duży jak naszych rywali i nie mieliśmy także od razu tempa najszybszych bolidów. Mimo to dobrze odbieram MP4-26: lubię jeździć nowym bolidem, sądzę że będzie dbał o opony całkiem dobrze i rozumiem, że zrobimy dalsze kroki jeżeli chodzi o osiągi przed inaugurującym wyścigiem.”
„Mimo to wiemy, że jedziemy do Melbourne gotowi do walki: niektóre ekipy są niezwykle dobrze przygotowane- zarówno od strony tempa jak i niezawodności- ale to może na niewiele się zdać podczas nieprzewidywalnych i nieco chaotycznych pierwszych wyścigów, podczas których ważne jest po prostu dowiezienie do mety punktów.”
„Mocno wierzę, że mimo że nasze przygotowania nie przebiegły tak gładko jak byśmy sobie tego życzyli, do Melbourne przybędziemy ze wszystkim co nam potrzeba- to sprawia, że jestem bardzo podekscytowany.”
Jenson Button
„W przeszłości zawsze jeździłem do Melbourne pełen pozytywnej nadziei i entuzjazmu. Aktualnie moje serce jest z ludźmi w Japonii, którzy mają problemy z pogodzeniem się z rozmiarami strasznego zniszczenia i utraty życia spowodowane ubiegłotygodniowym trzęsieniem ziemi i tsunami.”
„Podczas gdy wizja wyścigu Formuły 1 blednie w obliczu takiej katastrofy, już wcześniej miały miejsce sytuacje, że siła lecznicza sportu może przynieść korzyści; ucieczkę dla ludzi. Jadę więc do Melbourne nie tylko, aby odnieść swój najlepszy wynik, ale także oddać honor odważnym ludziom i wielu moim przyjaciołom w całej Japonii.”
„Albert Park był dla mnie łaskawy: wygrywałem tam przez ostatnie dwa sezony; to wspaniały tor do ścigania; zawsze stwarza nieprzewidywalne widowisko, być może dlatego, że zwykle jest na początku sezonu, kiedy to precyzyjne ustawienie stawki musi się jeszcze dotrzeć, a szybkie bolidy często odpadają z tej kolejności- to przynosi ogromne podekscytowanie. W połączeniu z wizją wielu pit stopów, może to być bardzo ekscytujący i nieprzewidywalny weekend wyścigowy.”
„Regularnie jestem pytany o to, czy mogę odnieść trzy zwycięstwa z rzędu w tym roku. Na papierze być może nie wygląda to prawdopodobnie, ale na poważnie- któż to może wiedzieć? Na pewno nie przekreślałbym tej szansy.”
komentarze
1. atomic
żle nikomu nigdy nie życzę ale ciekawie będzie oglądać mcl miotającego się w środku stawki . znając kierowców mcl,podniesie to atrakcyjność gp.
2. prezesq
mysle ze mydla wsztstkim oczy i w rzeczywistosci nie jest tak zle z ich bolidem, bardzo bym sie zdziwil gdyby zabraklo ich obu bolidow w sobotnim Q3... jeszcze tydzien meki... jak dotrwac?
3. mentos11
No nie wiem czy ściemniają. Komentatorzy którzy byli w Barcelonie mówią zgodnie że bolid źle przyśpiesza źle pokonuje zakręty źle hamuje! Jedynie to ciekawie wyglada :)
4. shiftxp
@3. ale złych kierowców nie ma (2 przedostatnich mistrzów) - wiec oznacza to niedyspozycję bolidu.
5. brylant
nie jest dobrze skoro liczą na farta
6. Mad89
@2 jedz dużo brokułów.
7. atomic
2@ i popijaj płynem "coco"
8. konradosf1
mimo że McL w środku stawki poprawi widowisko to jednak szkoda bo nie widzieć Hamiltona czy Buttona walczących o podia to trochę dziwny widok
9. xdomino996
Skoro Button mowi o tej szansy na 3 wygrana to moze maja bolid aby przynajmniej w Q na 5 miejscu byc
10. david9
Poszli odważnie z konstrukcją bolidu ale moim zdaniem o zwycięstwo w Australii nie powalczą. Wydaje się, że odstają znacznie od RedBulla i Ferrari. Ciężko ocenić też ich konkurencyjność na tle Lotusa Renault i Mercedesa. Prawdą jest jednak że oba te zespoły mają od Lotusa lepszy skład kierowców. Jeżeli więc możliwości tych 3 zespołów sa zbliżone to walka w klasyfikacji konstruktorów będzie trudna dla Lotusa chyba że Heidfeld przypomni sobie swoje najlepsze lata a Petrov nagle zabłyśnie. Zdecydowanie lepiej zapewne wypadła by para Kubica/Heidfeld no ale do tego zapewne nie dojdzie.
11. Angulo
A tam, druga cześć sezonu będzie nasza.
12. jakubek88
Z McL tak często bywa. Raz budują genialny bolid, a raz kiepski. Wystarczy spojrzeć do historii tego zespołu
13. jakubek88
najnowszy przykład sinusoidalnej formy McL to rok 2009, kiedy to dopiero pod koniec sezonu poprawili na tyle auto co by było w stanie nawiązać walkę z czołówką.
14. hotshots
Kto nie ryzykuje przed sezonem z konstrukcją i pomysłami na osiągi ten dopiero jest dupkiem w połowie stawki jak 3-4 zespoły (jak co roku) i ściema+sprawdzanie innowacyjnych pomysłów na testach, to nie tżadne "halo", bo McL nie ma "tifosi" i prasy tak bezzasadnie wymagających konstrukcji i osiągów 3,2,1 m-c przed inaugracją na poziomie zwyciężcy.
Brytowie to tez małpy (co prawda) w dopingowaniu swojej jedynej, słusznej marki w F1......:D
15. Jaro75
hihi
Lewis:
"nasz przebieg nie był tak duży jak naszych rywali i nie mieliśmy także od razu tempa najszybszych bolidów."
Fajnie powiedziane ,gdy się wyrwie z kontekstu :))
Wychodzi że ściema ?
Pozdr. :-))
16. koal007
A nowe oponki? Pasują Buttonowi jak chol...ra! Reszta zawodników będzie jeździła na cztery stopy a on na dwa. I nim się kto obejrzy, złapie chłopina trzy zwycięstwa pod rząd. Pozdr.
17. StabilnyFerrari
Mam dziwne przeczucie, że nawet jeśli nie będą mocni na początku to szybko się pozbierają i może już nawet w Turcji powalczą o zwycięstwo
18. 6q47
16. koal007
powiedzmy, że nie masz kataru... jednak czy poprawią tempo na tyle, źe te 2 stopy będą konkurencyjne?
Pozdr.
19. Sagitarius
McL na początku sezonu ma często bolid na 3-6 miejsca, a w następnym wyścigu już są na 1szych pozycjach. McL pod tym względem jest nie pokonany jeśli chodzi o prędkość rozwoju bolidu
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz