Robert Kubica nigdy nie ukrywał, że jego ulubionym obiektem w kalendarzu jest japońska Suzuka. Podobnie jak na torach ulicznych także i tutaj margines błędu kierowcy jest bardzo wąski. Tor jest bardzo szybki, a strefy wyjazdowe nie są pokryte asfaltem.
Suzuka to Twój ulubiony tor w kalendarzu. Dlaczego?„Jest trudny, najbardziej wymagający i bardzo, bardzo szybki. Jeżeli policzy się liczbę naprawdę szybkich zakrętów, pokonywanych na czwartym lub wyższym biegu, myślę, że będzie miał ich najwięcej niż jakikolwiek inny tor w kalendarzu. Pierwszy sektor jest niewiarygodny: Eski są jak rollercoaster, co chwila zmienia się przeciążenie na długich zakrętach i ciężko jest utrzymać prawidłowy tor, zwłaszcza gdy popełni się błąd w jednym z łuków, traci się na tym przez długi czas w następnych zakrętach. Dodatkowo, jest tam także kilka wolnych zakrętów i szykana gdzie trzeba bardzo mocno hamować i gdzie możliwe jest wyprzedzanie.”
Jak sądzisz, czemu w ubiegłym roku widzieliśmy tak wiele błędów (na torze)?
„Częściowo było to spowodowane weekendem: cały piątek był mokry, w sobotę kierowcy musieli wykonać trochę przejazdów, a potem naciskali do granic możliwości w kwalifikacjach. Najważniejszą sprawą jest jednak to, że na Suzuce ma się bardzo mały margines błędu, gdyż nie ma tam stref wyjazdowych wylanych asfaltem, więc jak tylko popełnisz błąd, lądujesz w pułapce ze żwiru. Często, gdy patrzy się spoza bolidu, nie zdaje się sprawy z tego, że kierowcy popełniają błędy, ponieważ widzi się jak najeżdżają kołem na tarkę i wjeżdżają na strefę wyjazdową, po czym wracają na tor. Na Suzuce to nie działa: jeżeli wyjedzie się jednym kołem poza tor, nie wraca się.”
Czy to wymaga pełnej precyzji i lubisz to?
„Oczywiście. Bardziej lubię takie tory, taki sposób jazdy i taki sposób ścigania się.”
W Singapurze zakwalifikowałeś się i ścigałeś się za trzema zespołami walczącymi o mistrzostwo. Jakiego poziomu osiągów spodziewasz się na Suzuce?
„Sądzę, że będą one kontynuacją podobnej formy, a my mamy kilku groźnych rywali wokół siebie. Oczywiście, damy z siebie wszystko, ale nie sądzę, że końcówka sezonu musi być dla nas najłatwiejszą częścią mistrzostw. Nie mamy wielkich poprawek, więc sporo będzie zależało od tego jak inni będą rozwijać swój bolid. To będzie miało duży wpływ na to jak dobra będzie dla nas końcówka sezonu.”
04.10.2010 14:20
0
ja liczę na deszczyk, który pokaże umiejętności najlepszych kierowców
04.10.2010 14:53
0
Będzie ciężko wywalczyć coś więcej niż w Singapurze. Jak powiedział Robert to tor z największą liczbą szybkich zakrętów, gdzie liczy się docisk, więc Renata może liczyć na błędy rywali i geniusz Kubicy.
04.10.2010 14:55
0
myślę że wiele się nie zmieni..Renault jest wyraźnie z odstaje od zespołów walczących o majstra.Liczę na wyprzedzenie merców i na mistrzowski bolid na następny sezon.
04.10.2010 15:35
0
Ciekawe czy z F-ductem pojedzie
04.10.2010 15:58
0
@4 raczej ale ja licze na p5:Dnie wiem czemu ale mam przeczucie
04.10.2010 16:01
0
Akurat na tym torze f-duct będzie przydatny, ponieważ posiada zakręty potrzebujące dużo docisku i proste potrzebujące jak najmniejszego oporu.
04.10.2010 17:09
0
Ja licze na p8 ;/ neistety juz sobie nei robie zadnych nadzieji a pozatym Renault było( nie wiem teraz) jednym z najgorszych z czołowki patrzac na aerodynamike wiec nei ma co sobie nadzieji robic
04.10.2010 17:17
0
Suzuka to (mam nadzieje!) tor Red Bull Racing!!! Mam nadzieje, że wykorzystają ten weekend w 100% na zwiększenie swej przewagi w punktacji!!! :))
04.10.2010 17:51
0
@2 Gosu: właśnie ten tor jest podobno obok Spa idealne dla Renault po modyfikacji z kanałem F. Poza tym, jak Robert twierdzi jest to jego ulubiony tor, czyli czyje się na nim świetnie. Więc jeśli jest jakiś tor gdzie Robert ma walczyć o podium to chyba tylko ten. I oczywiście Interlagos....
04.10.2010 18:46
0
@9 saint77 nie obrażę się jak będzie tak jak mówisz ale na razie staram się zbytnio nie napalać na dobry wynik bo znowu się wkurzę:PP zobaczymy co Robert powie po piątku i na jakich pozycjach się uplasuje...
04.10.2010 19:30
0
9.zgadzam się z tobą może byś podobnie jak w Spa, ale pożyjemy zobaczymy.
04.10.2010 19:36
0
9. saint77chciałbym bardzo by walczył o pudło, ale tu chyba są małe szanse. Interlagos to inna bajka.
04.10.2010 21:14
0
Pewnie, że może się zdarzyć, że Robson po piątkowych treningach będzie się mieścił pod koniec dziesiątki i znowu huraoptymizm uleci z nas jak z przekłutego balona:) Ja będę oglądał treningi na żywo (TV:), bez względu na porę bo wziąłem sobie wolny piątek a żonka wyjeżdża na kilka dni więc bez oporów: piwko, orzeszki i duży TV tylko dla mnie:))) Tylko jeszcze kombinuje jak sobie kompa z netem przeciągnąć do drugiego pokoju na Q i wyścig, bo ostatnio bez LiveTiming-u coś nie za bardzo mogę się obejść:)
04.10.2010 21:58
0
13.saint77 Fajnie sie masz :D. Moja zonka niestety jest w domu... ale chocby gwozdzie z nieba lecialy to bede widzial wszystko!
04.10.2010 23:01
0
To juz szósty ulubiony tor Kubicy...
04.10.2010 23:03
0
Ech.. F1 ważniejsza od żon - katastrofa! :D Współczuję wszystkim kobietom, które z powodu pasji swoich facetów mają co drugi weekend wyjęty z życiorysu ;-))
05.10.2010 07:34
0
Oby ulubiony tor Kubicy......, przełożył się na ulubiony wynik jego kibiców ....... :))
05.10.2010 11:34
0
Marti Ty pewnie ogladasz ze swoja brzydsza polowka :) i nie masz tego problemu
05.10.2010 11:45
0
zaje@@@@@ tor ale cos czuje ze wyscig bedzie marny (tak jak i monza w tym roku) przez to ze beda jezdzic ciezkimi bolidami od startu...
05.10.2010 12:23
0
@16. Marti - no bez dramatyzmu, ważniejsze czy nie ważniejsze. Ja z reguły ustępuję i oglądam w małym TV ale za to z LiveTimingiem. A żona z ochotą pojechała ze mną w tym roku do Poznania i nawet jej się podobało więc z większym zrozumieniem przyjmuje fakt, że z reguły w soboty między 14.00-15.00 oraz w niedzielę od 14.00 do 16.00 kontakt ze mną jest utrudniony:)) Ale muszę przyznać, że sprytnie to czasem wykorzystuje bo jak odkryłem, że najlepszą odpowiedzią na pytania podczas wyścigu jest "tak kochanie" to potem ze zdziwieniem dowiaduję się, na co się zgodziłem:)))))
05.10.2010 14:14
0
Marzy mi się GP jak w 2008, Alonso i Kubica na podium. Piękne :] Bądźmy jednak szczerzy Rob raczej w drugiej piątce, chociaż w trakcie wyścigu dużo jeszcze może się zmienić i niczego nie wolno z góry zakładać.
05.10.2010 18:00
0
19 nekos Oni cały sezon już jeżdżą zatankowanymi , cięzkimi bolidami, jakbyś nie wiedział.
06.10.2010 19:42
0
18. dario71 - niestety ale mój kandydat na kandydata :) nie pasjonuje się F1 i nie zawsze ogląda ze mną. Ale na szczęście jest wyrozumiały, więc faktycznie nie mam tego problemu :) ja nie marudzę z powodu Jego czynnej pasji sportowej a On nie marudzi z powodu mojej biernej, trzeba pogodzić jedno z drugim :) dla chcącego nic trudnego :) @20. saint77 - przecież wcześniej żartowałam ;) no tak, kobiety wiedzą jak osiągnąć swoje :P ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się